Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

A propos TIR’ów, bo to praktycznie jedyni uczestnicy dróg, którzy wywolują u mnie emocje, czy orientujecie się, że to słynne wyprzedzanie „3 km szybciej” niż TIR na prawym pasie jest niezależne od kierowców i wynika z tacho / ograniczeń / przepisów, itd. czy jest spowodowane wyłącznie brakiem dobrej woli (chyba jedynym sensownym pomysłem byłoby zwalnianie przez samochód wyprzedzany)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Tommaso napisał(-a):

Ja jeżdżę też nie zawsze zgodnie z limitami prędkości, ale się już nie wkurzam na głupotę ludzi, już się z nią oswoiłem, a lata jazdy motocyklami nauczyły mnie dostrzegania idiotów z daleka i myślenia za nich.

Nie zganiam też nigdy światłami z lewego pasa, uważam to za bezsensowne, bo skoro gość ma tyle miejsca, żeby zjechać między TIRy bez hamowania i mnie przepuścić, to ja mam wystarczająco dużo, żeby go wyprzedzić prawą stroną i to robię.

Ja w tym roku użyłem świateł jeden raz. Kobieta ewidentnie nieoswojona z dwoma pasami jechała drogą z Bielska na Katowice. Środek majówki, spory ruch. Przez dobre 4km jechała lewym pasem 70-80 na setce. Ja rozumiem, że można chcieć wymęczyć jedno auto, może dwa. Ale miała kilkanaście możliwości zjechania, za mną sznur aut. Widziałem, że co rusz zerkała we wsteczne, widziała co się dzieje. Ale miała swój plan ;) W końcu zjechała po mrugnięciu, nie wiem, może była dumna, że prowadzi peleton ;).

A z prawej co do zasady nie wyprzedzam takich aut/kierowców, bo jej reakcje na drodze podpowiadały mi, że może nawet nie wiedzieć, że ma prawe lusterko...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie nie wkurza cudza głupota ogólna - no może trochę taka totalna niezaradność jakby ktoś pierwszy raz do auta wsiadł i totalnie wyobraźni nie miał -  ale wkurza taka głupota przez którą ja mogę zginąć lub zostać kaleką.

Wkurza też cwaniactwo bo w samochodach są jakoś odważniejsi, jakby było trzeba wejść przed dresa w sklepie to już by tak nie szaleli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Christo napisał(-a):

A propos TIR’ów, bo to praktycznie jedyni uczestnicy dróg, którzy wywolują u mnie emocje, czy orientujecie się, że to słynne wyprzedzanie „3 km szybciej” niż TIR na prawym pasie jest niezależne od kierowców i wynika z tacho / ograniczeń / przepisów, itd. czy jest spowodowane wyłącznie brakiem dobrej woli (chyba jedynym sensownym pomysłem byłoby zwalnianie przez samochód wyprzedzany)?

Nie znam wszystkich przypadków, nie znam przepisów aż tak dokładnie. Za to znam dwóch kierowców TIRów i od nich wiem, że to co się dzieje to często ich "rozrywka" i wiedza doskonale jak to osobówki wqrwia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Tommaso napisał(-a):

Ja jeżdżę też nie zawsze zgodnie z limitami prędkości, ale się już nie wkurzam na głupotę ludzi, już się z nią oswoiłem, a lata jazdy motocyklami nauczyły mnie dostrzegania idiotów z daleka i myślenia za nich.

(...)

Z tego powodu mam hybrydę auta i motocykla.

Po pierwszym pobycie w St.Zj. chciałem mieć Indiana. Ponad wszystko. Ale dopiero po powrocie przyznam zacząłem bacznie patrzeć na los motocyklisty na polskich drogach. I spietrałem. 

10 minut temu, Christo napisał(-a):

W sieci piszą że to wina przepisów:

https://www.o2.pl/motoryzacja/to-nie-wina-kierowcy-tlumaczymy-po-co-wyprzedzaja-sie-ciezarowki-6758086012385888a?amp=1
ale to nie tłumaczy brak możliwości / chęci zmniejszenia prędkości przez pojazd wyprzedzany…

 Ależ to są skandaliczne, okropne brednie!

Kierowca TIRA oszczędza bo ma CZAS dojechać na parking :D A ja mam CZAS na zbyciu i chętnie się z kierowca TIRA podzielę.

To teraz odwróćmy sytuację. Jadę ja i @Tommaso A4, zajmujemy dwa pasy jadąc 70 km/h bo mamy CZAS i auta nam spalają 6 litrów. A za nami sznur TIRÓW które oszczędzają co prawda paliwo, ale nie mają CZASU i się spóźnią na rozładunek i zapłaca kary i bla bla bla...🙄

Co za qrrr glupota, debilne tłumaczenie, ratunku...

 

 

Edytowane przez Valygaar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W sieci piszą że to wina przepisów:
https://www.o2.pl/motoryzacja/to-nie-wina-kierowcy-tlumaczymy-po-co-wyprzedzaja-sie-ciezarowki-6758086012385888a?amp=1
ale to nie tłumaczy brak możliwości / chęci zmniejszenia prędkości przez pojazd wyprzedzany…

bazując na info z pierwszej ręki, to niestety kombinacja dwóch powyższych - głównie konieczności bycia w zgodzie z przepisami dotyczącymi czasu jazdy/pracy a czasem chęcią wku...a osobówek :-/
Możemy się śmiać, z tych 3-4 min, które TIR zyska na trasie, ale dla nich to czasem kwestia zdążenia lub nie na pauzę w dopuszczalnym czasie jazdy. Ponoć ITD działa w trybie 0/1 co do weryfikacji czasu jazdy, więc to niejako wpływa na ich zachowania.
Tak czy inaczej - wyprzedzanie się TIR'ow to coś przy czym moja krew się burzy ale staram się być wyrozumiały, a poganiaczy błyskającymi ignoruje ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@plszcto no więc właśnie, słowem kluczem jest "empatia" - TIRowcy maja przepisy/ITD a osobówki mają w d*pie. To, że nie jadę TIRem nie znaczy, że się nie spiesze do pracy, rodziny, na samolot itp. I to wszystko w ramach przepsiów. Mogę szybciej, no ale pan TIRowiec potrafi lepiej zarządzac moim czasem.

 

Ja mam taki dziwny odchył, że jestem powiedzmy z siebie zadowolony kiedy uda mi si w jakiś sposób upłynnic ruch na drodze - puścić z podporzadkowanej bez zatrzymywania, zjechać z lewego szybszemu z odpowiednim wyprzedzeniem, przyspieszając, albo (szok!) zwalniając i chowając się za auto itp. itd. Korona mi z głowy nie spadnie. Dlatego kierowcy, którzy nie że neutralni, ale ruch utrudniają, powodują u mnie wnerwienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękny.

A to okolice Centrale?

Btw. coś tam u Was pierdykło dzisiaj??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Christo napisał(-a):

A propos TIR’ów, bo to praktycznie jedyni uczestnicy dróg, którzy wywolują u mnie emocje, czy orientujecie się, że to słynne wyprzedzanie „3 km szybciej” niż TIR na prawym pasie jest niezależne od kierowców i wynika z tacho / ograniczeń / przepisów, itd. czy jest spowodowane wyłącznie brakiem dobrej woli (chyba jedynym sensownym pomysłem byłoby zwalnianie przez samochód wyprzedzany)?

Mam sąsiada, który jest kierowcą ciągnika siodłowego. Prosi innych kierowców TIRów "Kolego odpuść minimalnie". W odpowiedzi szum.

Mam też w rodzinie dwóch kierowców zawodowych, jeden transport międzynarodowy, drugi już emeryt typowa krajówka.

No i ten drugi raz mnie wziął na przejażdżkę swoim Polonezem Caro. Byłem młodzieniaszkiem wówczas. Kiedy TIR podjął manewr wyprzedzania, ten przyśpieszył, kiedy wyprzedzający zwolnił, on również... Już wówczas wiedziałem, że mamy dwie główne kategorie kierowców ciągników siodłowych. Pospolite chamy i uprzejmi.

Ta druga kierowców dotyczy właśnie tego co jeździ na międzynarodówce. Wysokiej klasy człowiek, który kochał prowadzić od kiedy nauczył się chodzić. Najpierw to było koło druciane, które prowadził za pomocą kija, później wózek naładowny(melexy co węgiel wożą), autokar, a później ciągniki siodłowe. Kiedy RMF FM obchodziło swoje bodajże 5 urodziny, to jedną z firm, która się pojawiła była firma TOP 2000, która w swojej flocie posiadała Kenworthy i jednym z kierowców, którzy przyjechali na imprezę owym pojazdem był mój Wuj, Brat mojej Mamy. I on to kocha, nie robi tego z przymusu, zwyczajnie lubi swoją pracę i zapewne stąd empatia, kultura i szacunek dla innych uczestników.

Udało mi się nawet zdjęcie znaleźć w necie, ja mam gdzieś swoje w albumie.

 

 

 

Natomiast chamy w tym mój drugi Wuj w sumie nie rodzina bo to mąż mojej śp. Matki chrzestnej, najzwyczajniej w świecie wykonywał swą pracę, bo musiał. Stąd tego typu patologiczne zachowania na drodze.

Normy to oczywiście jedna z głównych przyczyn, dlaczego kierowcy nie odpuszczają. Bo w momencie nieprzewidzianego zdarzenia losowego na drodze robi się "gorąco".

 

@SzefSzefow

Pawle PORD i Policja owszem. Zadam Ci pytanie.

Stoisz na parkingu i dostrzegasz typka, który chwiejnym krokiem i czerwonym nosem otwiera pojazd i się do niego próbuje wgramolić. Interweniujesz?

kenwoth.jpg


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Valygaar napisał(-a):

Piękny.

A to okolice Centrale?

Btw. coś tam u Was pierdykło dzisiaj??

Nie, to Fiera, moja okolica - blisko San Siro. Jechałem do pracy akurat.

 

A rzeczywiście, był wybuch furgonetki przewożącej butle z tlenem w centrum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Valygaar napisał(-a):

No cóż, to ja tu do Was średnio pasuję.

Ogólnie myślałem, że dobrze zachowuję się na drodze, ale widzę, że z Was aniołki.

Tak, zdarza mi się mrugnąć światłami na lewym, tak, przeklinam kierowców tirów i ich matki od najgorszych, a lewopasowych okupantów wyzywam nie tylko w myślach od pi**d 😕

Kurde...

 

 

No i po co?

26 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

 

@SzefSzefow

Pawle PORD i Policja owszem. Zadam Ci pytanie.

Stoisz na parkingu i dostrzegasz typka, który chwiejnym krokiem i czerwonym nosem otwiera pojazd i się do niego próbuje wgramolić. Interweniujesz?

 

 

 

Zapewne, ale wyjatek nie powinien byc regula. 

Odwrocmy sytuacje. Zacznij interweniowac w kazdym przypadku, gdy zobaczysz naruszenie przepisow PORD na wlasne oczy. Zobaczymy ile km przejedziesz 😉


Sprzedam: De Bethune DB25WS1, Richard Mille RM11-03 Titanium, PP 5980/1A

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

 

No i po co?

 

 

Zapewne, ale wyjatek nie powinien byc regula. 

Odwrocmy sytuacje. Zacznij interweniowac w kazdym przypadku, gdy zobaczysz naruszenie przepisow PORD na wlasne oczy. Zobaczymy ile km przejedziesz 😉

Mamy taki osiedlowy stragan kilkadziesiąt metrów nieopodal marketu.

Stragan jest umiejscowiony na ulicy dojazdowej do dużego parkingu ww. sklepu.

Zgadnij gdzie ludzie parkują, by kupić dwa kartofle i worek cebuli?

Ilustracja w załączeniu.

Dokładnie przy straganie gdzie widnieje znak zakaz zatrzymywania się i postoju, blokując cały prawy pas. A co tam, że na prawym pasie stoją pojazdy zablokowane przez troglodytę bo z naprzeciwka jadą inni kierowcy. Dochodzi do tego, że główna arteria się blokuje i jest kaszana.

 

 

Odpowiem tak, zwracałem uwagę wielokrotnie, bo to zwykłe chamstwo, któremu nie chce się przejść z parkingu 5 - 10 metrów.

Pytam, który leniwy ślepak stoi i utrudnia ruch?! Naturalnie wszyscy cicho, tylko jakiś buc coś pod nosem mamrota.

Kiedyś jedna "dama" zaczęła mnie zwyczajnie opierniczać; "o co Panu chodzi, co ja takiego robię, ma Pan problem, z czym?" I jedzie ze mną, jakbym podpis gwoździem złożył jej na karoserii. 

Naturalnie nie jestem typem czlowieka, który kręci materialy i wysyła na policję jak to ludzie utrudniają innym życie stając na chodniku, bo to też wina miasta, że tych miejsc brakuje i ludzie upychają samochody gdzie się da, ale w takich sytuacjach wskazówka obrotomierza wędruje mi na czerwone pole. To zwykłe chamstwo. Tak jak w słynnym cytacie z filmu Marka Koterskiego "Wolność jednych, nie może być kosztem drugich" ;)

Tak jak @Cetethwspomniał, dałem sobie za pięćdziesiątym którymś razem spokój, bo z bucami się jednak nie wygra.

Ja lubię ordnung.

Ten znajomy co ma stragan, mówi tak: ja też zwracałem uwagę wielokrotnie, to mi zaczęli wygrażać, że nie będą u mnie się zaopatrywać, więc dałem sobie spokój.

Takie społeczeństwo.

Dobrze zwróciłeś uwagę, że zachowanie na drogach to odzwierciedlenie społeczeństwa! 👊

 

sytuacja drogowa3.png

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

Mamy taki osiedlowy stragan kilkadziesiąt metrów nieopodal marketu.

Stragan jest umiejscowiony na ulicy dojazdowej do dużego parkingu ww. sklepu.

Zgadnij gdzie ludzie parkują, by kupić dwa kartofle i worek cebuli?

Ilustracja w załączeniu.

Dokładnie przy straganie gdzie widnieje znak zakaz zatrzymywania się i postoju, blokując cały prawy pas. A co tam, że na prawym pasie stoją pojazdy zablokowane przez troglodytę bo z naprzeciwka jadą inni kierowcy. Dochodzi do tego, że główna arteria się blokuje i jest kaszana.

 

 

Odpowiem tak, zwracałem uwagę wielokrotnie, bo to zwykłe chamstwo, któremu nie chce się przejść z parkingu 5 - 10 metrów.

Pytam, który leniwy ślepak stoi i utrudnia ruch?! Naturalnie wszyscy cicho, tylko jakiś buc coś pod nosem mamrota.

Kiedyś jedna "dama" zaczęła mnie zwyczajnie opierniczać; "o co Panu chodzi, co ja takiego robię, ma Pan problem, z czym?" I jedzie ze mną, jakbym podpis gwoździem złożył jej na karoserii. 

Naturalnie nie jestem typem czlowieka, który kręci materialy i wysyła na policję jak to ludzie utrudniają innym życie stając na chodniku, bo to też wina miasta, że tych miejsc brakuje i ludzie upychają samochody gdzie się da, ale w takich sytuacjach wskazówka obrotomierza wędruje mi na czerwone pole. To zwykłe chamstwo. Tak jak w słynnym cytacie z filmu Marka Koterskiego "Wolność jednych, nie może być kosztem drugich" ;)

Tak jak @Cetethwspomniał, dałem sobie za pięćdziesiątym którymś razem spokój, bo z bucami się jednak nie wygra.

Ja lubię ordnung.

Ten znajomy co ma stragan, mówi tak: ja też zwracałem uwagę wielokrotnie, to mi zaczęli wygrażać, że nie będą u mnie się zaopatrywać, więc dałem sobie spokój.

Takie społeczeństwo.

Dobrze zwróciłeś uwagę, że zachowanie na drogach to odzwierciedlenie społeczeństwa! 👊

 

sytuacja drogowa3.png

 

 

Sam doszedles do wniosku, ze nie ma sensu, bo tylko siebie denerwujesz i zazwyczaj sytuacja sie zaognia. Ja zazwyczaj dzwonie na policje w takich przypadkach i tyle.


Sprzedam: De Bethune DB25WS1, Richard Mille RM11-03 Titanium, PP 5980/1A

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Valygaar napisał(-a):

zacząłem bacznie patrzeć na los motocyklisty na polskich drogach

Lekko nie jest..

Dziś - do pracy 25km głównie Poznań (firma 10km od Poznania)

Ja cb500 ..

Najpierw bus z podporządkowanej się z prawej wpieprzyl przed koło, ale że kurier, to mu przecież wolno 😁 , że na ograniczeniu 50km/h to wolno jechałem, to dało się zhamować - 150m dalej skręcił w lewo, niech mu życie lekkim będzie..  kolejne swiatla- zrównalem się "miedzypasem" z ładną bmw w kabrio- w obawie, że da po garach na zielonym.. Grzecznie pytam czy zechce jechać pierwszy ?

Z uśmiechem odpowiedział, że mogę ja jechać, bo on i tak zaraz skręca..

Na kolejnych światłach (znowu pierwszy ) podczas ruszania gościu w citro C1 chciał mnie przednim zderzakiem rozmazać na asfalcie wcześniej ambitnie trąbiąc , dobrze że były 2 pasy, to schowałem się na prawym przed jego wściekłoscią- pewnie ugrzązł na kolejnym rondzie na którym ja przejechałem powoli ale bez zatrzymki..

Na wyjazdowce z Poznania zatrzymałem się na szybkie zakupy w Lid... wyjezdzając na parkingu (połączonym ze stacja paliw) przepuścilem jadącą Z LEWEJ młodą panią w niebieskim pugu206 co to nawet nie spojrzała w prawo- w moim kierunku, jechałem za nią do wyjazdu na trasę (200m) po czym wskoczyłem na lewy pas bo pusto a pani w niebieskim jak najbardziej mnie chyba polubiła za ten parking, bo sympatycznie przygwoździła mnie do środkowego pasa zieleni atakując z prawego...  bo po co patrzeć w lusterka i pamiętać, że 5s temu jakiś motocykl się za nią wlókł (pewnie zawrócił pod prąd do miasta).. 

Jeszcze 2 małe incydenty o których pisać się nie chce.. 

Wszystko w ciągu 30minutowej nieśpiesznej jazdy motocyklem w Poznaniu.. 

Tak - lekko naginam przepisy przejezdżając między stojącymi autami czasami po ciągłej linii aby podjechać bliżej skrzyżowania aczkolwiek zazwyczaj pierwszy startuję zanim ktokolwiek puści sprzęgło na zielonym.. 

Często też stoję pokornie gdzieś z tyłu mimo deszczu, bo nie zmieszczę się bezpiecznie między cudzymi lusterkami.. 

To jedyna moja przewina.. 

 

Ludzie mają czasami niepotrzebnie ciśnienie.. 

Ale kolega w kabrio BMW miodem dziś na moje serce , dlatego innym wybaczam..

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Christo napisał(-a):

A propos TIR’ów, bo to praktycznie jedyni uczestnicy dróg, którzy wywolują u mnie emocje, czy orientujecie się, że to słynne wyprzedzanie „3 km szybciej” niż TIR na prawym pasie jest niezależne od kierowców i wynika z tacho / ograniczeń / przepisów, itd. czy jest spowodowane wyłącznie brakiem dobrej woli (chyba jedynym sensownym pomysłem byłoby zwalnianie przez samochód wyprzedzany)?

Prędkość wyprzedzającego  jest niezależna od kierowcy TIR-a I wynika z ograniczenia wynikającego z tacho lub ładunku ( jazda pod góre). Nawet. najmocniejszy ,,koń" czyli SCANIA V8 770 nie pojedzie szybciej niż 90km/h. Jest jeden wyjątek, gdy auto jedzie z górki to tacho nie hamuje I auto siłą bezwładności może się rozpędzić do nieprzepisowych prędkości. Btw: ograniczenia dla ciężarówek w większości krajów europy to 80km/h czyli w torii I tak poruszają się szybciej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jak sprawa wygląda z "jazdą eko" w nowych tirach? Mają jakieś systemy monitorujące styl jazdy kierowcy? Niby coś mi kiedyś (3-4 lata temu) kuzyn opowiadał, u niego w firmie ma to wpływ na premię do wypłaty. Jazda o kropelce 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, LUKASZOWSKI napisał(-a):

Prędkość wyprzedzającego  jest niezależna od kierowcy TIR-a I wynika z ograniczenia wynikającego z tacho lub ładunku ( jazda pod góre). Nawet. najmocniejszy ,,koń" czyli SCANIA V8 770 nie pojedzie szybciej niż 90km/h. Jest jeden wyjątek, gdy auto jedzie z górki to tacho nie hamuje I auto siłą bezwładności może się rozpędzić do nieprzepisowych prędkości. Btw: ograniczenia dla ciężarówek w większości krajów europy to 80km/h czyli w torii I tak poruszają się szybciej

Z tym się zgadzam, wyprzedzający nie może przekroczyć 90, ja pisałem o tym, żeby wyprzedzany TIR w takim momencie odpuszczał gaz, przez co proces wyprzedzania zajmie mniej czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Tommaso napisał(-a):

ja postanowiłem oszukać system i do pracy jeżdżę na 7:30, nie na 8:00. I jest luz na ulicach

 

Tylko, że to nie działa w dużych miastach a przynajmniej w jednym na literkę K na południu Polski, chyba, ze o 5.30 rano i po 21.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja przestałem się denerwować na ciężarówki zajeżdżające mi drogę na autostradzie bo zwyczajnie zrozumiałem, że to nic nie da - ani miganie światłami (jak jest się blisko to i tak tego nie widzą), ani trąbienie (wątpliwe żeby słyszeli to w kabinie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 
Tylko, że to nie działa w dużych miastach a przynajmniej w jednym na literkę K na południu Polski, chyba, ze o 5.30 rano i po 21.

eee... po Kielcach dobrze się jeździ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, Trojin napisał(-a):

SL przywdzial letnie szaty ( w sensie zdjalem hard top ) 😎

 

 

IMG-2667.jpg

 

Dlaczego palak jest wysuniety? 


Sprzedam: De Bethune DB25WS1, Richard Mille RM11-03 Titanium, PP 5980/1A

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.