Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiaja mnie czesto dane o spalaniu ktore podajecie w postach. Moze ja mam wyjatkowo lekka noge, ale:

Explorer 4.0 benzyna nigdy nie spalil mi powyzej 15l.

Durango 4,7 benzyna zawse wyrabialo sie w 15 litrach (ma teraz sekwencyjny gaz, bo robilo wielkie przebiegi, ale sprawuje sie na nim super).

Chrysler 300C 5,7 HEMI tylko w korkach po Warszawie bierze 16l, a w trasie jadac ostro nie przekracza 12l.

A tu czytam ze Audi 22/100, cos tam znowu powyzej 20. Kurcze to duza sztuka tyle wypalic. Wszystkie wartosci ktore podalem sa z wlaczona automatyczna klima, bo ona dziala u mnie caly rok.

Pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiaja mnie czesto dane o spalaniu ktore podajecie w postach. Moze ja mam wyjatkowo lekka noge, ale:

Explorer 4.0 benzyna nigdy nie spalil mi powyzej 15l.

Durango 4,7 benzyna zawse wyrabialo sie w 15 litrach (ma teraz sekwencyjny gaz, bo robilo wielkie przebiegi, ale sprawuje sie na nim super).

Chrysler 300C 5,7 HEMI tylko w korkach po Warszawie bierze 16l, a w trasie jadac ostro nie przekracza 12l.

A tu czytam ze Audi 22/100, cos tam znowu powyzej 20. Kurcze to duza sztuka tyle wypalic. Wszystkie wartosci ktore podalem sa z wlaczona automatyczna klima, bo ona dziala u mnie caly rok.

Pzdr.

 

to masz super auto

pozdrawiam :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w pełni rozumiem Twoje podejście.Mam kolegę który teraz zakupił nowego X6 w salonie właśnie z benzyną...sprzedawca był lekko zdziwiony...rzadko sie to zdarza...

Skoro jeździłeś C63 AMG to rozumiem że silniki V8 też wchodzą w grę czy nie??

Benzyna daje większą radochę to fakt no i brzmienie to inna bajka...

Niestety jak ostatnio jeździłem A6 4.2 i przez tydzień w korkach miałem non stop 22l/100 a żeby mieć mniej niż 20 musiałem sie starać to stwierdzam że to nie na moją kieszeń...

Gdyby nie korki pewnie dałoby się i 16 wykręcić a tak to nie ma trochę sensu...

 

:P V8 jak najbardziej, tylko może być problem z dostępnością. V12 też mile widziane :)

 

J

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiaja mnie czesto dane o spalaniu ktore podajecie w postach. Moze ja mam wyjatkowo lekka noge, ale:

Explorer 4.0 benzyna nigdy nie spalil mi powyzej 15l.

Durango 4,7 benzyna zawse wyrabialo sie w 15 litrach (ma teraz sekwencyjny gaz, bo robilo wielkie przebiegi, ale sprawuje sie na nim super).

Chrysler 300C 5,7 HEMI tylko w korkach po Warszawie bierze 16l, a w trasie jadac ostro nie przekracza 12l.

A tu czytam ze Audi 22/100, cos tam znowu powyzej 20. Kurcze to duza sztuka tyle wypalic. Wszystkie wartosci ktore podalem sa z wlaczona automatyczna klima, bo ona dziala u mnie caly rok.

Pzdr.

Jędrek ja mówię o spalaniu które podaje komputer.Nie sprawdzałem tego lejąc pod korek.Ale instrukcja podaje 18,2 w mieście.A korki teraz w Krakowie są takie że non stop stoisz.To co się dzieje w tym roku a dokładnie od powrotu z wakacji to jakiś skandal.Nie wiem skąd Ty podajesz swoje dane spalania.Czy sugerujesz się komputerem czy sam badasz lejąc pod korek.Ale Durango 4.7 15 w mieście to chyba na pustych przelotowych drogach bo bez jaj...

Lekka noga??Hmm gdybym miał ciężką to spokojnie 26l bym wykręcił w 4.2 i nie ma większego znaczenia że jest tam nowy program wgrany oraz układ wydechowy i moc podniesiona o skromne 30 KM...W RS6+ bez problemów 30l wykręciłem a wcale strasznie nie szalałem.W benzynie w ktorej moc oscyluje około 350KM w zwyż ciężko mniej spalić niż dwadzieścia na mieście szczególnie jeśli waga auta oscyluje od 1800 kg w górę.Taka prawda.Oczywiście wieczorami jak ruch mniejszy to i 15 pokazuje komputer ale co z tego skoro rano ruszam, ledwie wyjadę z domu zimnym samochodem i już stoję w korku i komputer 23 pokazuje...no i średnia wychodzi jaka wychodzi..

Edytowane przez pawel1380

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:P V8 jak najbardziej, tylko może być problem z dostępnością. V12 też mile widziane :)

 

J

Chętnie bym Ci pomógł i doradził problemem jest tylko to że nie mam dobrego rozeznania jakie auta maja homologację i można VAT odpisać..Nawet nie wiedziałem że czasem uzależnione jest to od silnika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i stało się kupiłem samochód ..

Jutro jadę odebrać, zobaczymy co z tego będzie ! :)

 

ech no nie lubię samochodów kupować :P

Edytowane przez KURNAJANEK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cholera, wywaliło mi komunikat "steering not locked" i faktycznie nie mam blokady kierownicy. Ciekawe czy to poważna sprawa, a co za tym idzie - kosztowna :P


Radek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i stało się kupiłem samochód ..

Jutro jadę odebrać, zobaczymy co z tego będzie ! :)

 

T4?


jak zwykle pozdrawiajacy...

Łukasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na taka choruje od dluzszego czasu :) Silnik miodzio, kolorek ladny i nie za trudny w utrzymaniu, felgi oryginal i doscy ciekawy wzor... Mmmm :)


Obecnie na nadgarstku Orient Star SDK05003W0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jędrek ja mówię o spalaniu które podaje komputer.Nie sprawdzałem tego lejąc pod korek.Ale instrukcja podaje 18,2 w mieście.A korki teraz w Krakowie są takie że non stop stoisz.To co się dzieje w tym roku a dokładnie od powrotu z wakacji to jakiś skandal.Nie wiem skąd Ty podajesz swoje dane spalania.Czy sugerujesz się komputerem czy sam badasz lejąc pod korek.Ale Durango 4.7 15 w mieście to chyba na pustych przelotowych drogach bo bez jaj...

Lekka noga??Hmm gdybym miał ciężką to spokojnie 26l bym wykręcił w 4.2 i nie ma większego znaczenia że jest tam nowy program wgrany oraz układ wydechowy i moc podniesiona o skromne 30 KM...W RS6+ bez problemów 30l wykręciłem a wcale strasznie nie szalałem.W benzynie w ktorej moc oscyluje około 350KM w zwyż ciężko mniej spalić niż dwadzieścia na mieście szczególnie jeśli waga auta oscyluje od 1800 kg w górę.Taka prawda.Oczywiście wieczorami jak ruch mniejszy to i 15 pokazuje komputer ale co z tego skoro rano ruszam, ledwie wyjadę z domu zimnym samochodem i już stoję w korku i komputer 23 pokazuje...no i średnia wychodzi jaka wychodzi..

 

Mowie caly czas o wartosciach pokazywanych przez komputer. Nigdy nie przeliczalem wlawajac benzyne. To sa moje spalania po Warszawie, choc masz racje ze jezeli mam wybor to omijam godziny najwiekszych korkow. Jaki sens ma okreslenie spalania na 100km, jezeli w zasadzie stoisz non stop zamiast jechac. Tak spokojnie mozna spalic i 60/100. Ale fakt jest faktem ze decyduje rowniez sposob jazdy. Kiedys uzywalem auta sluzbowego, a takie same mieli moje koledzy i moje zawsze palilo najmniej. To zaden powod do dumy, bo ja nigdy nie stawialem sobie tego za cel. Lubie samochody z duzymi silnikami i licze sie z duzym spalaniem, ale fakt jest taki ze moj sposob jazdy znacznie to spalanie ogranicza. Moj samochod mial zmienione fabryczne klocki przy przebiegu 65k km.

Edytowane przez Jędrek_38

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w moim aucie mam 60 tys od nowosci i klockow nie dotykalem.A mysle ze umiejetnosc oszczednej jazdy nie jest dla mnie obca...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w moim aucie mam 60 tys od nowosci i klockow nie dotykalem.A mysle ze umiejetnosc oszczednej jazdy nie jest dla mnie obca...

 

Pawel, a mi jest obca :) Nie staram sie jezdzic oszczednie, nigdy nie przyszlo mi do glowy nawet probowac. Po prostu tak jezdze i juz. Nie cwiczylem tego, nie rozmyslam jadac zeby malo spalic. Nie wiem z czego to wynika. Nie ruszam jak wol spod swiatel, a mimo wszystko samo tak wychodzi. Powtarzam ze nie pisze aby sie tym chwalic, ale fakt jest faktem. Moja zona- mistrzyni wysokiego spalania- jezdzi jak to baba, czyli dosc ostroznie, a i tak moim Chryslerem spokojnie przekracza 20l na trasie Lublin-Zamosc :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wolna jazda to nie koniecznie niskie spalanie. Ja np staram sie chamowac silnikiem i nie toczyc sie na luzie ani na sprzegle. Nie warto czekac na rozgrzenie silnika, po starcie szybko wrzucac 2 bieg, i (w dieslu) nie schodzic ponizej max momentu obrotowego. Zauwazylem tez ze czy jade 100 czy 140 to spalanie wychodzi podobne wiec na trasie sie nie szczypie ale powyzej 140 to juz sporo spala. Przestrzeganie tych kilku zasad nie odbiera jezdzie dynamiki w znaczacy sposob ale pozwala nieco zmniejszyc spalanie.


Obecnie na nadgarstku Orient Star SDK05003W0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauwazylem tez ze czy jade 100 czy 140 to spalanie wychodzi podobne wiec na trasie sie nie szczypie ale powyzej 140 to juz sporo spala.

tylko, ze wspomniane 140 to w Polsce w swietle prawa jest niedozwolone :) co wiecej, tych 100 malo gdzie mozna rozwijac :)


jak zwykle pozdrawiajacy...

Łukasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W temach samochodowo-podróbkowych ciekawy tekst w dzisiejszej RzP:

 

Chińczykom wolno podrabiać pandę

 

http://www.rp.pl/artykul/377246_Chinczykom_wolno_podrabiac_pande.html

 

O Pandzie to już było głośno od dawna, że podrabiają RR Phantoma to się nawet lekko zdziwiłem :D


pozdrawiam - Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W temach samochodowo-podróbkowych ciekawy tekst w dzisiejszej RzP:

 

Chińczykom wolno podrabiać pandę

 

http://www.rp.pl/artykul/377246_Chinczykom_wolno_podrabiac_pande.html

 

O Pandzie to już było głośno od dawna, że podrabiają RR Phantoma to się nawet lekko zdziwiłem :D

 

A na końcu - 20 lat temu tak zachowywali się Koreańczycy - ciekawe jakim modelem?

Chińczycy moga wszystko. Wielcy nie zrobia nic - bo wielki rynek, a mali konsumenci kupią - czy to auto czy zegarek łaszcząc się na cenę. I Chiny rosną w siłę. Niestety nie jakością, a ciągle ceną.

Edytowane przez Adi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy w temacie :D

 

Fiat oskarżony o... szpiegostwo!

 

http://tiny.pl/hqkcj

 

 

 

Zażartowałem kiedyś, że dożyjemy czasów, gdy Panerai będzie postrzegany jako replika Mariny Militare. To nie był do końca głupi żart...

Edytowane przez Lawnowerman
Czytelność postu

pozdrawiam - Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy w temacie :D

 

Fiat oskarżony o... szpiegostwo!

 

http://moto.onet.pl/1579313,1,fiat-oskarzony-o-szpiegostwo,artykul.html?node=2

 

(link się jakoś dziwnie wyświetla, trzeba kopiować ręcznie)

 

Zażartowałem kiedyś, że dożyjemy czasów, gdy Panerai będzie postrzegany jako replika Mariny Militare. To nie był do końca głupi żart...

 

Dlatego jeśli jest wybór należy omijać produkty z tego kraju. Konkurencja uczciwa to w bardzo wielu segmentach rynku pojecie albo nieznne, albo obchodzące Chińczyków tyle co ubiegłoroczny śnieg. Zjedzą nas gospodarczo na nasze własne życzenie, bierność a wielu przypadkach zwykłą głupotę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po moich łażeniach po salonach i w necie z wyborem auta z kratką na placu boju pozostały: Opel Insignia Sport 2,8V6 Turbo 4x4, Volvo V70 T6 AWD, Subaru Legacy 3,0 Spec. B. I tu mam problem który wybrać. Najtańszy jest oczywiście Opel - nie jest kombi - to jego zaleta, Subaru niestety nie ma turbiny :P a Volvo jest taki "podtatusiały"

 

No i problem.

Edytowane przez Psicekus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tych trzech biorę Volvo.Subaru jednak będzie miało większą utratę wartości a dla mnie też się to liczy.Opla się nie tknę nie lubię mam mega uraz do tej marki,źle mi się kojarzy.Poza tym siedziałem w paru Insygniach i "niedoróbki" w postaci niedomalowanych śrub na lączeniu karoseri z drzwiami mnie przeraziły.No i co 2 przedstawiciel wyższego szczebla tym jeździ....Ogólnie biorę Volvo,zastanawiając się nad Subaru jeszcze trochę..

Edytowane przez pawel1380

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oba auta to dobry wybór. Subaru jest słabiej wytłumiony i bardziej spartański w środku nie wiem jak nawigacja w tej chwili, ale fabryczne jeszcze niedawno nie działała. Ale mechanicznie i atrakcyjnie bije Volvo. Volvo z kolei to bardziej wygodny samochód, wnętrze lepiej dopracowane formowa nawigacja całkiem nieźle daje sobie radę (nie wiem jaką wersję bierzesz, ale jest jest kamera cofania - to działa super i jest naprawdę pomocna ).

 

Acha - w Jak ja kupowałem Subaru, to gwarancja obejmowała również amortyzatory i układ jezdny przez cały czas. Nie wiem, czy dalej tak jest ale to super sprawa na naszych drogach.

Subaru Legacy jest już w nowym nadwoziu - czy tą wersję bierzesz pod uwagę?

 

Generalnie czy Volvo, czy Subaru - źle nie trafisz.


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.