Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżdziłem e39 w 2.5TDS i porównując do Velka [tak z pamięci] bo nie stały obok siebie to nie ma jakiś potwornych różnic w wielkości w środku.

Jest inna pozycja za kierownicą więc BMW wydaje się z przodu ciaśniejsze.

Na pewno nie ma różnic w wykonaniu - w BMW lubą odpadać takie malutkie przyciski od klimy itp.

Różnic w komforcie też nie ma jakiś potężnych - żadne z tych aut nie jest ani twarde jak deska ani nie buja się.

Tylni napęd w BMW jest niewyczuwalny - jeździłem głównie w zimie i ESP [czy jak to się tam nazywało] nie pozwalało na szaleństwa [można było wyłączyć].

 

Osobiście wolałbym chyba Velka - na pewno młodszy, większa szansa na salonowe auto + 5 drzwi.

 

Na pewno Velka można spokojnie porównać do A4/A6 z racji miejsca, mocy, jakości wykonania itp.

 

Przeciw Renault przemawia na pewno mniejszy dostęp do części a'la zamiennik czy używane.

Stylistyka jest też lekko mówiąc kontrowersyjna.

 

Ale jak pisałem na pewno jest tańsze + większa szansa na coś z PL.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego karczoch - mam wrażenie, że powtarzasz utarte stereotypy zamiast przejechac sie i obejrzeć "śmieszną terenówkę" w akcji. Piszesz o zakładaniu "szosowych opon" (po co?), cenach ogumienia z kosmosu, braku bagażnika czy spalaniu... To wszystko brzmi jak wiedza z pisma w rodzaju "auto świat - kuchenny blat".

Owszem dobra terenówka pali więcej i ma droższe opony od dacii logan i co z tego? Osiągi? Jakie osiągi? Na ćwierć mili? Na szutrze? Torowe? Silnika? Słabe jak piszesz bo np. w najsłabszym produkowanym obecnie Wranglerze to tylko 200kM mocy i 460Nm momentu. W lekkim terenie? Daje radę.

Bagażnik? W wersji unlimited (5 drzwiowej) faktycznie niewielki bo tak na oko z 500l.

Jak się prowadzi? Jak 2 tonowe auto na ramie z wysoko położonym środkiem ciężkości.

Jeździłem w życiu wieloma różnymi autami w tym egzotyką w rodzaju f430 scuderia czy f458 italia i nie przeszkadza mi to w odnajdywaniu przyjemności z jazdy "śmiesznymi terenówkami". Nie każdy poszukuje najtańszego "optymalnego" środka transportu.

Podobnie jak z zegarkami pewnie żaden Patek nie ma takich "osiągów" i tak taniego serwisu jak Casio, ale czy jest przez to "śmieszny"?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Również dwa słowa o śmiesznych suvach. Z racji zawodu jeżdżę niemało, bo około 65000 km rocznie. Średnio raz na 3-4 lata zmieniam auto. Od dwóch lat jeżdżę śmiesznym - jak piszesz - suvem, którego sam sobie w pełni świadomie wybrałem. Komfort jazdy jest świetny, komfort używania w zimie lub deszczu również. Możliwość ciągnięcia przyczepy z łódką, wyjazdu na narty, wjazdu w lekki teren, wjechania na wyższy krawężnik powodują, że auto na codzień sprawuje się świetnie. Na bagażnik nie narzekam. Lepsza widoczność przydaje się, ciężko to porównać do Ikarusa, ale na skrzyżowaniach jest to plus. 500 Nm daje fajnego kopa, a pali około 8,5 litra. Nie ma rzeczy uniwersalnych, ale to auto na codzień sprawdza mi się najlepiej z tych, które miałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tam - kolega Boogie jest z przyszłości :)

 

Dodam do tematu - nigdy nie kupię jednak francuskiego samochodu. Dzisiaj widziałem pod szpitalem jak zadowolony tatuś podjechał nowym Clio po swoją pociechę nowonarodzoną. I tak se ze 2 godziny próbował go potem odpalić a potem przybyła laweta...

Może się człowiekowi zepsuć humor nawet w tak wyjątkowy dzień...

 

Pytam calkiem serio. Pracujesz w szpitalu, czy stales dwie godziny patrzac na parkingu jak facet odpala auto? Zawsze mnie intryguje , gdy ktos pisze np. "Widzialem dzisiaj jak szedlem, facet nie mogl odpalic Mercedesa. Dwie godziny sie meczyl, az przyjechala pomoc". Wnioskuje jednak ze pracujesz, skoro wiesz ze po potomka, ze dwie godziny odpalania, itp. Bez urazy, zwykla ciekawosc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawo nie zaglądałem tutaj ale dorzucę coś od siebie. Od czasu do czasu mam okazję pośmigać G-Wagenem z 2002r z silnikem dokładnie nie wiem jakim (ok 3l diesel) + automat - bardzo fajne auto do jeżdżenia - ładnie wszystko widać, dobrze pracuje jak na 10 latka, nawet nawet to się zbiera podróże takie po ok 300 km w jedną stronę nie męczą w tym wozie. I spalanie oscylujące w okolicach 10l/100km przy normalnej jeździe tak do 120 wychodzi - dlatego ja widze sens kupowania i użytkowania takich wozów na co dzień nie hobbystycznie. Z kolegą Boogie nie wygracie - przerabiałem kiedyś z nim dyskusję nt. Focusa :) Widzę że teraz doszło jeszcze Renault i Opel. No ale wtedy też nie było jak to BMW :D

Edytowane przez Forfiter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

xxx

Edytowane przez karczochrulez

Budziki zamordowały miliardy snów. Dlaczego więc chodzą bezkarnie???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Suwy istnieją od zawsze? WTF? Wymień jakiegoś z lat 50tych,

 

Jeep Wagoneer

 

Jeśli chodzi o terenówki to znakiem naszych czasów jest kupowanie ich żeby jeździć po mieście i właśnie to jest śmieszne

 

Kupuje się je dla odliczenia VAT + mody


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra to teraz ja cos dorzuce :)

Poza plaskatym do pomykania po mieście i do rodzinki czasem posiadam też Discovery II :) i może się wypowiem -ale po kolei:

1. Ekonomia to rzecz tu drugorzędna ale tragedii ze spalaniem nie ma, ceny opon są w normie (porównywalne do osobowej klasy średniej wyższej), ceny serwisu dopóki nie katujesz auta w naprawde cięzkim terenie tez są porównywalne do motoryzacyjnej średniej

2. Komfort jazdy - no tutaj to zalezy, do jazdy po centrum Krakowa mam co innego ale na trasie jest to wygodne auto (pewnie wygodniejsze z racji wysokiej pozycji za kierą od wielu osobówek)

3, Co wazne nie można wrzucać terenówek do jednego wora (nie mówie tu SUVach) i jeśli Discovery II, III, IV oraz Land Cruisery czy Pajero są powiedzmy komfortowe to już co do Wranglera bym się kłócił (ten pojazd jest porównywalny jeśli chodzi o komfort z Defenderem)

4. Bagażnik - tutaj kolega karczochrulez ma zapewne do czynienia z SUVami :) bo osobiście polecam obejrzeć bagażnik Disco II czy LC 95 lub 120, a do tego mozliwości jego (bagażnika) są ciut większe niż w płaskim

5. Na koniec sposób uzytkowania tegoż wynalazku - tu poniekąd się zgadzam z Karczochrulezem gdyż faktycznie większość tych aut nie zjeżdża z asfaltu, a tu (na asfalcie) wole płaskie choć nie zawsze :) Jednak duuuuuużo tych aut jeżdzi tak jak stwórca to przewidział i są te nasze fury pocharatane, pogięte i zmęczone życiem :) ale to co potrafią zapewnić posiadaczowi to już inna historia.

Generalnie posiadanie takiego auta to stan świadomości - świadomości jego zalet i ograniczeń, koszty przygotowania terenówki do sezonu też do niskich nie należą, Jednak pijąc browarka wysoko w górach Albanii czy Rumunii na dzikiej polanie gdzie wdzierałeś się np. 20 km przez cały boży dzień nie ma się żadnych wątpliwości czy było warto :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja coś wrzucę - moje aktualne wozidło Audi S4 B5 2.7TT 500KM/600Nm

post-31647-0-54220100-1357145388_thumb.jpg


[Tissot Couturier Chrono / Seiko FFF / Kentex Skyman Pilot]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na to wygląda, dlatego zapytałem autora o większe info, może jakiś opis projektu/samochodu na tematycznym forum prowadzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja coś wrzucę - moje aktualne wozidło Audi S4 B5 2.7TT 500KM/600Nm

Przesiadka z Civica? :) 2,7 - Kultowy już silnik :) Jak to się sprawuje w codziennej eksploatacji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tam mojego landa LC95 też bym nie zamienił na nic innego.

może nie jest najmłodzy,może nie jest mistrzem ekonomii, może przyspiesza w 20sek do 100, może nie hamuje a przy skręcie podpiera się lusterkiem ale jest bardzo dzielny, pakowny funkcjonalny a jazda nim to czysta przyjemność i frajda. kocham go po prostu :)

 

tak wygladała jak ją kupiłęm:

 

 

P1000463_zps3d360c8f.jpg

 

 

a tak wyglada teraz

 

 

DSC_0701_zps20779ef4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, przesiadka z Civic 300+KM (którego budowałem stopniowo około 2 lata). Audi natomiast kupiłem od kolegi gotowe. Wbrew pozorom jest tam dużo mniej modyfikacji niż w Hondzie. Generalnie prawie seryjny silnik + osprzęt z RS6 i parę niestandardowych gadżetów.

 

W codziennej eksploatacji jest OK. W porównaniu z Hondą to luksus. Wiadomo, sprzęgło spiek więc szarpie, wydech trochę basuje ale takie uroki dłubanych aut - dla mnie nic nowego. Trasa 1000km w 1 dzień to nie problem.

 

Auto ciężkie ale coś tam jedzie - 4s do 100 i podobno jedzie 300km/h (ja jechałem 260km/h nie używając szóstki)


[Tissot Couturier Chrono / Seiko FFF / Kentex Skyman Pilot]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja tam ma i osobówke i SUVa (Yeti to SUV?). Jedno i drugie ma swoje wady i zalety, choć to drugie ma więcej zalet niż wad. W tych samochodach, poza podziałem na osobowe, SUV itp itd to trzeba jeszcze je podzielić na klasy - wyższa, niższa, średnia. Dla mnie to logiczne by porównywać tu auta z tych samych klas a nie z tych samych kategorii. Wiadomo, że wypasiony Range będzie o niebo wygodniejszy niż np Audi A4, lub nawet A6, choć testowałem nowe A6 i to już naprawdę wysoka półka...

CO do sensu zakupu terenówki lub SUV to moje kolejne auto będzie na bank z tych kategorii. Mając dzieciaki docenia się z czasem te wyższe nadwozie, komfort montowania fotelika jest lepszy (nie trzeba sięschylać :) ), łatwiej się wsiada, w mieście dziury i krawężniki nie straszne itp itd.

I pewnie jak już dzieciaki dorosną to kupię sobie jakieś wypasione Coupe - bo jest to piękna kategoria aut, z mocnym silnikiem, wygodne... Ale póki co trudno mi sobie wyobrazić praktyczniejsze auto na rodzinny wyjazd niż jakiś SUV. Są pakowne, nie straszne im wyjazdy na narty lub zimowe wypady, nie straszne im ośnieżone ulice miast. Oczywiście piszę o tych 4x4...

Nie będę się spierać, ale gdybym miał teraz wydać jakiekolwiek pieniądze na samochód to póki co byłby to SUV.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popieram w całości kol. Mikołaja. W ciągu 25 lat za kólkiem zaliczyłem kilka mazd, dwa Volovo V70, trzy MB. Teraz jeżdzę SUV-em 4x4 i nie ma opcji, żebym kolejnego też nie kupił z tej kategorii. Wygoda, komfort, bardzo pojemny bagażnik, napęd 4x4, pneumatyczne zawieszenie z regulacją wysokości - to naprawdę spore zalety. A że pali 8-10 w trasie a po mieści 14-16, opony droższe niż do osobówki ?? No niestety coś za coś - auto waży swoje więc za darmo nie pojedzie. Co do zarzutu kol. karczochrulez że SUV ma zero osiągów to znaczy że niegdy nie prowadził takiego auta. Żeby nie być gołosłownym dane z hamowni 200 kW/272KM, 590 Nm

Edytowane przez Lemax

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu wątku; w garażu czeka na mnie do wiosny inne śmieszne autko:

a6yvamy9.jpg

6,2l v8 - dużo pali, nie da się patrzeć z góry i drogie opony ;-)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fantastyczny!


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu wątku; w garażu czeka na mnie do wiosny inne śmieszne autko:

 

6,2l v8 - dużo pali, nie da się patrzeć z góry i drogie opony ;-)

 

Nooo, taki to rozumiem :)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu wątku; w garażu czeka na mnie do wiosny inne śmieszne autko:

a6yvamy9.jpg

6,2l v8 - dużo pali, nie da się patrzeć z góry i drogie opony ;-)

Gratuluje...."jak z filmu" :D

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poprzednio jezdzilem takim mitsubishi_outlander_ii_27.JPG

 

teraz smigam takim

jb-mercedes-c-220-cdi-t-modell-von-rechts-vorne.jpg

 

i zdecydowanie fajniej mi sie jezdzilo outlanderem, gorszy silnik, gorsze osiagi, nizsza klasa, ale jednak ja lubie duze auta. jak bede mial mozliwosc to przesiade sie znowu do jakiegos SUVa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, na spocie Corollkowym w Lublinie też kolega nie mógł się nadziwić takiemu spalaniu, bo sam ma dwa razy większe ;):) Dzisiaj mogę zrobić fotkę z komputera ( bo na tym bazuje pisząc wyniki spalania), który mam nadzieję, że się nie rozstroił jakoś :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaa - też dodam jeszcze - śmignąłem ostatnio kilka kilometrów w Audi Q5S - 313KM w silniku 3,0TDI. Jak to zapitala!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.