Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Jeśli Lotusa to ma mój kolega. Nie wiem czy na sprzedaż, choć pewnie nie. Kolekcjoner. Ale może do czegoś się przyda...?

Jeśli to ten, o którym myślę, a raczej na pewno, bo Lotusów Omega jak na lekarstwo nie tylko w Pl, to ma nawet dwa, a jeden do sprzedania, choć może nie jestem na bieżąco, sam chciałem kupić rodzynka, ale druga połowa powiedziała "NIE", bo stary, zielony itp...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Albo golfa czwórke na alusach;-D od kobiety, niepalącej;-P

Oczywiście bezwypadkowy i z oryginalnym przebiegiem 40 tys ;-D

Edytowane przez Karagirl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

+1 :) zapomniales o dziadku jezdzacym do kosciola :lol:


" tylko Seiko " Damian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe a ja juz sie nasluchalem o tych autach z niemiec troche....kilku znajomych sprowadzalo swego czasu auta z niemiec.....i zawsze spiewka ta sama :)

 

Dzisiaj gadalem z kolega z pracy szukal auta dla ojca na celowniku raz mi opowiadal byla meganka 2006 rocznik 150tys km sprowadzany 2 lata w kraju......a teraz mi mowil ze kupil passata 2001 rocznik......przypadkiem w jakims komisie zobaczyl.....zapytalem jaki przebieg......on doslownie ze smiechem na ustach "oryginalny 170tys km " :lol:

 

Swoja droga to dziwne kazde auto w niemczech ktore ma min 3 lata i jest z silnikiem diesla ma przejechane minimum 120-150tys km......a u nas tyle to maja dziesiecio czy dwunastoletnie auta od paru lat w kraju.....albo dopiero co sprowadzone.


" tylko Seiko " Damian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe a ja juz sie nasluchalem o tych autach z niemiec troche....kilku znajomych sprowadzalo swego czasu auta z niemiec.....i zawsze spiewka ta sama :)

 

Dzisiaj gadalem z kolega z pracy szukal auta dla ojca na celowniku raz mi opowiadal byla meganka 2006 rocznik 150tys km sprowadzany 2 lata w kraju......a teraz mi mowil ze kupil passata 2001 rocznik......przypadkiem w jakims komisie zobaczyl.....zapytalem jaki przebieg......on doslownie ze smiechem na ustach "oryginalny 170tys km " :lol:

 

Swoja droga to dziwne kazde auto w niemczech ktore ma min 3 lata i jest z silnikiem diesla ma przejechane minimum 120-150tys km......a u nas tyle to maja dziesiecio czy dwunastoletnie auta od paru lat w kraju.....albo dopiero co sprowadzone.

 

A jezdziles kiedys po niemczech czy holandii siecia autostrad?


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W niemczech bylem ale nie mam pewnie takiego rozeznania jak inni.


" tylko Seiko " Damian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, w Niemczech jak ktoś kupuje diesla to tylko po to aby robić duże przebiegi rzędu kilkudziesięciu tyś km rocznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

A jezdziles kiedys po niemczech czy holandii siecia autostrad?

Bartek, wiadomo, że te samochody są znacznie mniej styrane (zawieszenie, etc.), niż te jeżdżące po Polsce. Ale dla silnika, nawet gdyby samochód jeździł po szkle, to istnieje pewna różnica między przebiegiem 150k, a 450k km.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bartek, wiadomo, że te samochody są znacznie mniej styrane (zawieszenie, etc.), niż te jeżdżące po Polsce. Ale dla silnika, nawet gdyby samochód jeździł po szkle, to istnieje pewna różnica między przebiegiem 150k, a 450k km.

 

Chodziło mi o to, że tam zrobienie dziennie 200km nie jest żadnym problemem - tyle zabiera często dojazd do pracy.

Więc policz sobie, że 1000km robisz tygodniowo do pracy a w weekand do jakiegoś domku albo z łódką kolejne 500.

To 1500 tygodniowo jest czymś normalnym.

1500*52=78000 rocznie

to po 3 latach masz ~ 240 tys

i to nie jest nić wielkiego.

W obu tych państwach sieć autostrad pozwalająca jeździć [130 w Holandi] i bez ograniczeń w DE jest przepotworna.

Sam zrobiłem 400km w 3h [szczecin <> sierksdorf] - z czego część po drogach nie autostradowych.


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, w Niemczech jak ktoś kupuje diesla to tylko po to aby robić duże przebiegi rzędu kilkudziesięciu tyś km rocznie.

 

dokładnie - przejechanie DE w poprzek to jest jakieś 5h [600km] a mając coś co leci >200km/h jeszcze mniej

Więc zrobienie sobie powiedzmy trasy w ciągu tygodnia w stylu ~ 2000-4000 km jest żadnym wyczynem.

To jest 200 tys rocznie.

Widziałem 3-4 letnie auta które tyle miały.

 

Tu masz 2 latka z 588 tys

http://szukaj.pl.mobile.eu/samochod-ogloszenia/mercedes-benz-e-200-t-cdi-blueefficiency-navi-leder-1-hand-b%C3%BChl/178405751.html?useCase=SearchSession&lang=pl&pageNumber=1&scopeId=C&sortOption.sortBy=specifics.mileage&sortOption.sortOrder=DESCENDING&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&siteId=POLAND&negativeFeatures=EXPORT&minMileage=150000&crossBorderSearchEnabled=true&minConstructionYear=2011&tabNumber=3


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

dokładnie - przejechanie DE w poprzek to jest jakieś 5h [600km] a mając coś co leci >200km/h jeszcze mniej

Więc zrobienie sobie powiedzmy trasy w ciągu tygodnia w stylu ~ 2000-4000 km jest żadnym wyczynem.

To jest 200 tys rocznie.

Widziałem 3-4 letnie auta które tyle miały.

 

Tu masz 2 latka z 588 tys

http://szukaj.pl.mobile.eu/samochod-ogloszenia/mercedes-benz-e-200-t-cdi-blueefficiency-navi-leder-1-hand-b%C3%BChl/178405751.html?useCase=SearchSession&lang=pl&pageNumber=1&scopeId=C&sortOption.sortBy=specifics.mileage&sortOption.sortOrder=DESCENDING&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&siteId=POLAND&negativeFeatures=EXPORT&minMileage=150000&crossBorderSearchEnabled=true&minConstructionYear=2011&tabNumber=3

 

Jakis Polak kupi i w PL sprzeda z przebiegiem 80 tys :-D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bartek, wiadomo, że te samochody są znacznie mniej styrane (zawieszenie, etc.), niż te jeżdżące po Polsce. Ale dla silnika, nawet gdyby samochód jeździł po szkle, to istnieje pewna różnica między przebiegiem 150k, a 450k km.

W sumie 150t km zrobione w PL to 3x większe zużycie dla silnika niż 450t km w DE. Oni odpalają samochód i on jedzie, równo, bez większych szarpnięć i bez przestojów. Nic nie szkodzi silnikowi bardziej niż odpalanie, gaszenie (często nieumiejętne), korki... Nie mówiąc już o skrzyni czy sprzęgle :) Wolałbym kupić tego Mietka co pokazał Bartek tam w DE niż innego za te pieniądze w PL.... Mógłbym sięzałożć, że ten Merc przeleci jeszcze 200t o ile nikt go nie będzie tyrał po np. Wrocławiu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie 150t km zrobione w PL to 3x większe zużycie dla silnika niż 450t km w DE. Oni odpalają samochód i on jedzie, równo, bez większych szarpnięć i bez przestojów. Nic nie szkodzi silnikowi bardziej niż odpalanie, gaszenie (często nieumiejętne), korki... Nie mówiąc już o skrzyni czy sprzęgle :) Wolałbym kupić tego Mietka co pokazał Bartek tam w DE niż innego za te pieniądze w PL.... Mógłbym sięzałożć, że ten Merc przeleci jeszcze 200t o ile nikt go nie będzie tyrał po np. Wrocławiu :)

 

czyżbyś sugerował że w Niemczech nie ma korków ? co do zużycia 3 X większe to zawieszenie w PL tak , ale silnik niby dlaczego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba oczywiste, że silnik pracujący na stałych obrotach mniej się "złużywa"... Pracuje stabilnie, smarowanie jest lepsze, mniejsze przeciążenia. Ciągłe "wachlowanie" biegami. Ruszanie zatrzymywanie się itp to większe obciążenia dla silnika. Równomierna i stała praca zapewnia lepsze smarowanie i "równomierne" złużywanie się części eksploatacyjnych. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście z tym dojazdem do pracy w De tak to wygląda.Przejeżdżasz kilka km, wskakujesz na obwodnicę i po +/- godzinie jesteś w pracy.Trasa dom-praca=100, 120 km w jedną stronę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyżbyś sugerował że w Niemczech nie ma korków ? co do zużycia 3 X większe to zawieszenie w PL tak , ale silnik niby dlaczego ?

Kpisz, czy o drogę pytasz? :) W Niemczech są korki, ale jeżeli rozmawiamy o samochodach o przebiegach 450 tys i większych w 3 lata to one nie stoją raczej w korkach - czy uważasz inaczej? Z silnikiem to jest tak, że po odpaleniu mija zawsze chwila z gorszym smarowaniem więc częste odpalanie i gaszenie nie wychodzi mu na dobre. Zawieszenie to rzecz wtórna, idzie naprawić. Z silnikiem i skrzynią to już nie tak hop siup czasem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tak , w Polsce ludzie znają się najlepiej na 2 rzeczach : samochody i polityka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie to samo mialem na mysli chlopaki ze tam duze przebiegi to normalnka....tylko u nas lubimy sie tak cyganic.....wmawiac sobie prawde "e nic nie wytarte w srodku...pewnie ma tyle co na liczniku".

 

Tez nie czarujmy sie ze jak auto przejechalo 400tys km....chocby mialo dwa lata to tam sprzeglo bedzie jak nowe, czy troche pojezdzi na krotkie odcinki w PL i turbina zaraz nie siadzie.


" tylko Seiko " Damian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tak , w Polsce ludzie znają się najlepiej na 2 rzeczach : samochody i polityka :)

 

Efekt:

 

Samochodów nie produkują własnych żadnych, a głosują tak że głowa boli... ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja jestem wyjątkiem, bo najlepiej znam się na wszystkim. I do tego jestem niezwykle skromnym człowiekiem :D

 

A wracając do tematu.

Moja lepsza połowa wreszcie zrobiła sobie prawo jazdy i chcę kupić jej pierwsze auto.

Ma być tanie (do 20 tys.), nie musi być piękne, żeby nie było jej żal, jak gdzieś porysuje, nieduże i niezbyt mocne, coby się kobieta nie rozszalała. Autko będzie na góra rok, potem się zmieni na coś lepszego, jak już się nauczy jeździć :). Jest tylko jeden wymóg - klimatyzacja.

Co polecicie?

 

Pozdrawiam

Tomek

Edytowane przez cer_tom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja jestem wyjątkiem, bo najlepiej znam się na wszystkim. I do tego jestem niezwykle skromnym człowiekiem :D

 

A wracając do tematu.

Moja lepsza połowa wreszcie zrobiła sobie prawo jazdy i chcę kupić jej pierwsze auto.

Ma być tanie (do 20 tys.), nie musi być piękne, żeby nie było jej żal, jak gdzieś porysuje, nieduże i niezbyt mocne, coby się kobieta nie rozszalała. Autko będzie na góra rok, potem się zmieni na coś lepszego, jak już się nauczy jeździć :). Jest tylko jeden wymóg - klimatyzacja.

Co polecicie?

 

Pozdrawiam

Tomek

 

Ja kupiłem do tego celu żonce Punto II gen. za 15 kpln , jak się naumiała sprawnie przemieszczać przesiadła się na Forestera a Punto odziedziczył po niej syn , pojeździł nim ze 2 lata i dostał nowe Bravo . Autko nie sprawiało większych problemów , jakieś drobne elektryczne sprawy , niezbyt trwały zawias , ale co najważniejsze auto bardzo tanie w eksploatacji . Autko było u nas 5- 6 lat i oddaliśmy je w rozliczeniu kupując w salonie Bravo .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś tak mam awersję do Fiata.

Dawno temu miałem Fiata Temprę, kupionego nówkę w salonie. Po 10 miesiącach i chyba 30 wizytach w serwisie sprzedałem go z ogromną stratą i obiecałem sobie, że nigdy więcej Fiata.

Myślę nad:

- Peugeotem 207 ok. 2007

- VW Pola ok. 2006

- VW Golf ok. 2005

- Clio ok. 2008

- Suzuki Swift ok. 2007

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.