Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...
Guest

Pogadajmy o samochodach :-)

Recommended Posts

15 minut temu, Tommaso napisał(-a):

Od czasu gdy drastycznie wzrosły mandaty, ilość piratów drogowych znacząco zmalała. Moim zdaniem kultura jazdy się poprawia, natomiast wydaje mi się, że wzrasta ilość kierowców rozkojarzonych lub zajętych czymś innym w trakcie prowadzenia auta.

 

 

Taka mialem nadzieje, ale wg mnie to czego doswiadczylem w tym roku, bylo o wiele gorsze niz moje przedcovidowe doswiadczenia 

Share this post


Link to post
Share on other sites
28 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

 

Taka mialem nadzieje, ale wg mnie to czego doswiadczylem w tym roku, bylo o wiele gorsze niz moje przedcovidowe doswiadczenia 

W d….ach się wam w tej Szwajcarii poprzewracało i miękkie rury tam jesteście 😂. Jak pisałem o dzikich zasadach jazdy w Polsce kilka lat temu, to mi się dostało na forum. Jak jestem w Polsce dłużej w wakacje i trochę po kraju jeżdżę, to mam wrażenie że uczestniczę w jakimś wariackim wyścigu: szybciej, mocniej, głośniej. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
19 minut temu, beniowski napisał(-a):

W d….ach się wam w tej Szwajcarii poprzewracało i miękkie rury tam jesteście 😂. Jak pisałem o dzikich zasadach jazdy w Polsce kilka lat temu, to mi się dostało na forum. Jak jestem w Polsce dłużej w wakacje i trochę po kraju jeżdżę, to mam wrażenie że uczestniczę w jakimś wariackim wyścigu: szybciej, mocniej, głośniej. 

Mi się wydaje, że we Włoszech dużo gorzej z kulturą jazdy

Share this post


Link to post
Share on other sites
23 minuty temu, beniowski napisał(-a):

W d….ach się wam w tej Szwajcarii poprzewracało i miękkie rury tam jesteście 😂. Jak pisałem o dzikich zasadach jazdy w Polsce kilka lat temu, to mi się dostało na forum. Jak jestem w Polsce dłużej w wakacje i trochę po kraju jeżdżę, to mam wrażenie że uczestniczę w jakimś wariackim wyścigu: szybciej, mocniej, głośniej. 

 

Dokladnie tak jest, wlochy nie naleza do krajow gdzie sie spokojnie jezdzi, ale mam wrazenie, ze jest o wiele lepiej niz w PL. Przynajmniej nie ma jakis mega przegiec.

Share this post


Link to post
Share on other sites
5 minut temu, Rebrov napisał(-a):

Mi się wydaje, że we Włoszech dużo gorzej z kulturą jazdy

We Włoszech jest bardzo kulturalnie i przyjemnie na drodze. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 godzinę temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Gdy ostatnio bylem w PL i widzialem wyprzedzania na trzeciego, nagminne przekraczanie predkosci, agresje na drodze, przejezdzanie na czerwonym i zatrwazajaca ilosc wypadkow... to sadze, ze rowerzysci, rolkarze, samochodziarze i piesi, sa po prostu odzwierciedleniem spoleczenstwa.

Smieszne jest to, ze niektorzy wsiadajac w samochod czuja sie lepsi od innych uzytkownikow drog.

Zdarzają się takie sytuacje bez dwóch zdań, ale tak jak Tomasz wspomniał wykroczeń jest jednak mniej. W moim odczuciu prędkość na drogach zmalała. Niestety pogorszyło się pod względem jakości jazdy i ten proces trwa.

Dziś samochód to żaden problem, jakieś tam wozidło możesz dostać w cenie dobrej whisky czy champagne'a. I to jest zmora. Drogi tamują często kobiety wprost przyklejone do kierownicy mażące nosem po szybie, starsi ludzie i poza miastowi kompletnie nie ogarniający zasad ruchu drogowego. Zagrożenie stwarzają ksyki w jakiś niemieckich składakach, nie wiem czy naćpani czy zwyczajnie głupi.

Wlekący się lewym pasem, który służy do określonego celu tylko po to, aby za 5 km skręcić w lewo to czynność, której doświadczam codziennie. To buduje frustrację i napięcia na drodze. U nas nie ma kultury na takim poziomie jak na zachodzie. Na prawdę nie wiem jak niektórzy zdali prawo jazdy.

Czy kierowcy czują się lepsi od innych? Ja na pewno czuje się lepszym użytkownikiem dróg, aniżeli imbecyle pędzący na tych szatańskich hulajnogach. Przy wjeździe na stację przecinając chodnik i drogę rowerową często nie widać czy jakiś kretyn nie zapierdziela 20 m/s. tylko po to, aby wyładować Ci w prawy bok 😕

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)
11 minut temu, eye_lip napisał(-a):

We Włoszech jest bardzo kulturalnie i przyjemnie na drodze. 

Zwróćcie uwagę, że nic o Włoszech nie pisałem, więc trochę nietrafione presupozycje (nie wiem czy Filip pisze ironicznie). A kiedyś już pisałem sporo o bajzlu tam. Więc w dyskusji o polskich kierowcach pisanie o Włoszech jest trochę nietrafione. 
Niemniej, tylko na Ukrainie i w Indiach czułem się bardziej niebezpiecznie na drodze niż w Polsce.

 

Edited by beniowski

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ja tam się wszędzie czuję bezpiecznie na drodze, a ciągnący się lewym pasem mi nie przeszkadzają bo wyprzedzam ich prawym :)

Niebezpiecznie poczułem się tylko raz, jak tankowałem na zadupiu gdzieś w Utah czy Arizonie i na stację wpadł gang motocyklowy, jeden z riderów podjechał pod mój dystrbutor, wyciągnął pistolet z mojego wlewu, zatankował sobie i włożył mi z powrotem do wlewu. Zatankowali ze wszystkiego co się dało i bez płacenia odjechali. Stałem jak skamieniały, nie przyznając się, że jedno z aut jest moje. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
20 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Zdarzają się takie sytuacje bez dwóch zdań, ale tak jak Tomasz wspomniał wykroczeń jest jednak mniej. W moim odczuciu prędkość na drogach zmalała. Niestety pogorszyło się pod względem jakości jazdy i ten proces trwa.

Dziś samochód to żaden problem, jakieś tam wozidło możesz dostać w cenie dobrej whisky czy champagne'a. I to jest zmora. Drogi tamują często kobiety wprost przyklejone do kierownicy mażące nosem po szybie, starsi ludzie i poza miastowi kompletnie nie ogarniający zasad ruchu drogowego. Zagrożenie stwarzają ksyki w jakiś niemieckich składakach, nie wiem czy naćpani czy zwyczajnie głupi.

Wlekący się lewym pasem, który służy do określonego celu tylko po to, aby za 5 km skręcić w lewo to czynność, której doświadczam codziennie. To buduje frustrację i napięcia na drodze. U nas nie ma kultury na takim poziomie jak na zachodzie. Na prawdę nie wiem jak niektórzy zdali prawo jazdy.

Czy kierowcy czują się lepsi od innych? Ja na pewno czuje się lepszym użytkownikiem dróg, aniżeli imbecyle pędzący na tych szatańskich hulajnogach. Przy wjeździe na stację przecinając chodnik i drogę rowerową często nie widać czy jakiś kretyn nie zapierdziela 20 m/s. tylko po to, aby wyładować Ci w prawy bok 😕

 

Jedynym wyjściem jest zabranie uprawnień kobietom z dużym kinolem, starszym, wioskowcom, ćpającym i wszelkim głupolom, a szybko staniemy się drugą Finlandią. 😉


Nie ma nic bardziej żałosnego od niespełnionych marzeń.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)
30 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Jedynym wyjściem jest zabranie uprawnień kobietom z dużym kinolem, starszym, wioskowcom, ćpającym i wszelkim głupolom, a szybko staniemy się drugą Finlandią. 😉

Mają tak duże nosy, że peta mogą pod prysznicem palić 😁

Mariusz, ale czy tak nie jest?

Żona jak opiekowała się podległymi jej sklepami, to miała jeden z punktów w Nakle nad Notecią niedaleko Bydgoszczy. Dziewczyny, które tam pracowały; mówiły jej, że jak jadą do Bydgoszczy to samochody zostawiają na jej obrzeżach np na stacjach, a dalej poruszają się komunikacją miejską. Na pytanie dlaczego tak robią. Odpowiedziały, że się zwyczajnie boją. I to już tworzy patologię na drogach. Osoby, które się boją nie powinny być uprawnione.

Finlandia pod kątem szkolenia kierowców to wzór. U nas chodzi o przemiał, bo to wpływy do WORD.

30 minut temu, Tommaso napisał(-a):

Ja tam się wszędzie czuję bezpiecznie na drodze, a ciągnący się lewym pasem mi nie przeszkadzają bo wyprzedzam ich prawym :)

Niebezpiecznie poczułem się tylko raz, jak tankowałem na zadupiu gdzieś w Utah czy Arizonie i na stację wpadł gang motocyklowy, jeden z riderów podjechał pod mój dystrbutor, wyciągnął pistolet z mojego wlewu, zatankował sobie i włożył mi z powrotem do wlewu. Zatankowali ze wszystkiego co się dało i bez płacenia odjechali. Stałem jak skamieniały, nie przyznając się, że jedno z aut jest moje. 

U nas jest tak, że na prawym kierowcy jadą przeważnie o 2 - 5 km/h szybciej od tych na lewym...

Włożył z powrotem do Twojego wlewu, kulturalny z niego motocyklista ;)

 

78 letni kierowca.

 

U 14 latki ewidentne braki w myśleniu.

 

Edited by Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 minutę temu, Autor1984 napisał(-a):

 

Włożył z powrotem do Twojego wlewu, kulturalny z niego motocyklista ;)

 

 

Gdzieś musiał odłożyć. A tankował sobie nawet nie schodząc ze swojego harleya

Share this post


Link to post
Share on other sites
 
Gdzieś musiał odłożyć. A tankował sobie nawet nie schodząc ze swojego harleya

takie drive-thru self-service znaczy sobie zrobił;-)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Mnie tam denerwują wszyscy, którzy psują płynność ruchu - zarówno ci, co bez sensu jeżdżą lewym, ci, co na światłach piszą smsy czy malują facjaty, ci, co zjeżdżają z kończącego się pasa od razu jak tylko zobaczą strzałkę, że się kończy, jak i ci królowie szos, którzy zasuwają obok pasa do skrętu w lewą/prawą (bo wolne) i w ostatniej chwili wpier…ją się na pas do skrętu.

Share this post


Link to post
Share on other sites

 

2 godziny temu, beniowski napisał(-a):

szukają jak zmniejszyć nawiew w klimatyzacji na tych wypasionych wielkich ekranach, które zastąpiły pokrętła 😂.

Dokładnie. 


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Share this post


Link to post
Share on other sites
43 minuty temu, Autor1984 napisał(-a):

Mają tak duże nosy, że peta mogą pod prysznicem palić

Miałeś na myśli ćmika. Pet to kiep. 😊


Nie ma nic bardziej żałosnego od niespełnionych marzeń.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)
1 godzinę temu, Autor1984 napisał(-a):

Zdarzają się takie sytuacje bez dwóch zdań, ale tak jak Tomasz wspomniał wykroczeń jest jednak mniej. W moim odczuciu prędkość na drogach zmalała. Niestety pogorszyło się pod względem jakości jazdy i ten proces trwa.

Dziś samochód to żaden problem, jakieś tam wozidło możesz dostać w cenie dobrej whisky czy champagne'a. I to jest zmora. Drogi tamują często kobiety wprost przyklejone do kierownicy mażące nosem po szybie, starsi ludzie i poza miastowi kompletnie nie ogarniający zasad ruchu drogowego. Zagrożenie stwarzają ksyki w jakiś niemieckich składakach, nie wiem czy naćpani czy zwyczajnie głupi.

Wlekący się lewym pasem, który służy do określonego celu tylko po to, aby za 5 km skręcić w lewo to czynność, której doświadczam codziennie. To buduje frustrację i napięcia na drodze. U nas nie ma kultury na takim poziomie jak na zachodzie. Na prawdę nie wiem jak niektórzy zdali prawo jazdy.

Czy kierowcy czują się lepsi od innych? Ja na pewno czuje się lepszym użytkownikiem dróg, aniżeli imbecyle pędzący na tych szatańskich hulajnogach. Przy wjeździe na stację przecinając chodnik i drogę rowerową często nie widać czy jakiś kretyn nie zapierdziela 20 m/s. tylko po to, aby wyładować Ci w prawy bok 😕

 

Do określonego celu to na autostradzie. Śmiało wyprzedzaj prawym. 
P.s. Abstrahując od kultury zachowania „miłośników” lewego pasa.

Edited by Kurzy

Share this post


Link to post
Share on other sites
10 minut temu, Kurzy napisał(-a):

Do określonego celu to na autostradzie. Śmiało wyprzedzaj prawym. 
P.s. Abstrahując od kultury zachowania „miłośników” lewego pasa.

Dz.U.2022.0.988 - LINK

Obowiązek prawostronnego ruchu pojazdów

1.
Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.
2.
Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni; do jezdni tych nie wlicza się jezdni przeznaczonej do dojazdu do nieruchomości położonej przy drodze.
3.
Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej o czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący się na prawej połowie jezdni.
4.
Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.
25 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Miałeś na myśli ćmika. Pet to kiep. 😊

Papierosa ;)


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
5 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Dz.U.2022.0.988 - LINK

Obowiązek prawostronnego ruchu pojazdów

1.
Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.
2.
Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni; do jezdni tych nie wlicza się jezdni przeznaczonej do dojazdu do nieruchomości położonej przy drodze.
3.
Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej o czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący się na prawej połowie jezdni.
4.
Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.

Papierosa ;)

Sprawdź o możliwości wyprzedzania to Ci się rozjaśni…

Share this post


Link to post
Share on other sites
7 minut temu, Kurzy napisał(-a):

Sprawdź o możliwości wyprzedzania to Ci się rozjaśni…

Chodzi Ci pewnie o art. 24?

10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu
warunków określonych w ust. 1 i 7:

1) na jezdni jednokierunkowej;
2) na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza
obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.?


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
2 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

Zdarzają się takie sytuacje bez dwóch zdań, ale tak jak Tomasz wspomniał wykroczeń jest jednak mniej. W moim odczuciu prędkość na drogach zmalała. Niestety pogorszyło się pod względem jakości jazdy i ten proces trwa.

Dziś samochód to żaden problem, jakieś tam wozidło możesz dostać w cenie dobrej whisky czy champagne'a. I to jest zmora. Drogi tamują często kobiety wprost przyklejone do kierownicy mażące nosem po szybie, starsi ludzie i poza miastowi kompletnie nie ogarniający zasad ruchu drogowego. Zagrożenie stwarzają ksyki w jakiś niemieckich składakach, nie wiem czy naćpani czy zwyczajnie głupi.

Wlekący się lewym pasem, który służy do określonego celu tylko po to, aby za 5 km skręcić w lewo to czynność, której doświadczam codziennie. To buduje frustrację i napięcia na drodze. U nas nie ma kultury na takim poziomie jak na zachodzie. Na prawdę nie wiem jak niektórzy zdali prawo jazdy.

Czy kierowcy czują się lepsi od innych? Ja na pewno czuje się lepszym użytkownikiem dróg, aniżeli imbecyle pędzący na tych szatańskich hulajnogach. Przy wjeździe na stację przecinając chodnik i drogę rowerową często nie widać czy jakiś kretyn nie zapierdziela 20 m/s. tylko po to, aby wyładować Ci w prawy bok 😕

 

 

I sadzisz, ze na tzw zachodzie, nie ma starszych ludzi, osob, ktore kupily samochod za 500 euro, mlodych kierowcow, szalonych hulajnodziarzy, czy zapatrzonych w telefony pieszych?

 

Odpowiem - sa.

 

Roznica jest taka, ze ludzie szanuja innych uczestnikow drog, daja im prawo do istnienia i popelniania bledow. Ja nie poczuje sie gorszy, bo ktos wjedzie przede mnie. Nie, bede rozpaczac, bo przyhamuje przed przejsciem, podczas gdy ktos nie chcial jednak przejsc. Nie ucierpi moje ego, bo ktos mnie wyprzedzi gorszym samochodem 😉

Share this post


Link to post
Share on other sites
3 minuty temu, Autor1984 napisał(-a):

Chodzi Ci pewnie o art. 24?

10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu
warunków określonych w ust. 1 i 7:

1) na jezdni jednokierunkowej;
2) na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza
obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.?

Tak.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)
8 minut temu, Kurzy napisał(-a):

Tak.

Bo to normalna sytuacja, gdy ktoś na jednokierunkowej skręca np do sklepu, na stację, to następuje tryb dopuszczający zachowując ostrożność określoną w ust.1 i 7.

Na drogach dwu trzy pasmowych ludzie poruszają się różnymi prędkościami widzimy to na co dzień na obwodnicach miast.

Mi chodzi tylko i wyłącznie o obowiązek prawostronnego ruchu, a nie samą możliwość wyprzedzania.

12 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

I sadzisz, ze na tzw zachodzie, nie ma starszych ludzi, osob, ktore kupily samochod za 500 euro, mlodych kierowcow, szalonych hulajnodziarzy, czy zapatrzonych w telefony pieszych?

 

Odpowiem - sa.

 

Roznica jest taka, ze ludzie szanuja innych uczestnikow drog, daja im prawo do istnienia i popelniania bledow. Ja nie poczuje sie gorszy, bo ktos wjedzie przede mnie. Nie, bede rozpaczac, bo przyhamuje przed przejsciem, podczas gdy ktos nie chcial jednak przejsc. Nie ucierpi moje ego, bo ktos mnie wyprzedzi gorszym samochodem 😉

Paweł wierzę, że są :) I napisałem o tym, o czym wspomniałeś - o innej kulturze jazdy.

Edited by Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 minutę temu, Autor1984 napisał(-a):

Paweł wierzę, że są :) I napisałem, o tym o czym wspomniałeś - o innej kulturze jazdy.

 

Ale ta kultura skads sie bierze i od kogos musi sie zaczac.

Mysle, ze bardzo pomocne jest zrozumienie, ze kazdy ma prawo do tego zeby byc na drodze i kazdy ma prawo, zeby popelniac bledy.

 

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 minutę temu, Autor1984 napisał(-a):

Bo to normalna sytuacja, gdy ktoś na jednokierunkowej skręca np do sklepu, na stację, to następuje tryb dopuszczający zachowując ostrożność określoną w ust.1 i 7.

Na drogach dwu trzy pasmowych ludzie poruszają się różnymi prędkościami widzimy to na co dzień na obwodnicach miast.

Mi chodzi tylko i wyłącznie o obowiązek prawostronnego ruchu, a nie samą możliwość wyprzedzania.

Nie tylko na obwodnicach, a i w miastach.

Często obserwuję, jak kierowcy usilnie chcą wyprzedzić lewym pasem mając wolny prawy. 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)
4 minuty temu, SzefSzefow napisał(-a):

 

Ale ta kultura skads sie bierze i od kogos musi sie zaczac.

Mysle, ze bardzo pomocne jest zrozumienie, ze kazdy ma prawo do tego zeby byc na drodze i kazdy ma prawo, zeby popelniac bledy.

 

Oczywiście, ale jak zmienia pas ruchu nie patrząc w lustra, to człowieka krew zalewa. To jest nagminne. Zmiana pasa bez upewnienia się czy jest taka możliwość.

Popełniać błędy każdy może, ale bez przesady.

Jakbyśmy pozwolili pilotom popełniać błędy przy lądowaniu, obawiam się, że wszyscy przerzucili by się na rejsy morskie.

Edited by Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.