Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...
Guest

Pogadajmy o samochodach :-)

Recommended Posts

Nie jestem motoryzacyjnym nerdem, ale też widzę kolejny dylemat. Bo 100 KM z jakiegoś silniczka 1.0 turbo też trochę nierówne jest 100 KM z silnika 2.0 bez turbo. Niutonometry też się liczą. No i ogólna charakterystyka pracy silnika czyli moc i moment w funkcji obrotów.

Kiedyś miałem służbowego Opla Corsę z silnikiem 1.4 (benzyna). Żadne turbo. Tylko 60 KM, ale samochód śmigał aż miło. Zachęcony tym doświadczeniem kupiliśmy dla żony Chevroleta Aveo 1.2 (też benzyna) z mocą 75 KM. Byłem przekonany, że wystarczy. Ale niestety nie. Corsa miała sporą moc już przy niedużych obrotach, a Aveo trzeb było piłować pod 5.000 obrotów, żeby tę deklarowaną moc uzyskać. W sumie Aveo to było chyba najbardziej "leniwe" auto jakim miałem okazję jeździć i moja największa samochodowa wtopa zakupowa. Żeby wyprzedzać sprawniej, żona wyłączała przy wyprzedzaniu klimatyzację 😂.

Share this post


Link to post
Share on other sites
29 minut temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

Nie jestem motoryzacyjnym nerdem, ale też widzę kolejny dylemat. Bo 100 KM z jakiegoś silniczka 1.0 turbo też trochę nierówne jest 100 KM z silnika 2.0 bez turbo. Niutonometry też się liczą. No i ogólna charakterystyka pracy silnika czyli moc i moment w funkcji obrotów.

Kiedyś miałem służbowego Opla Corsę z silnikiem 1.4 (benzyna). Żadne turbo. Tylko 60 KM, ale samochód śmigał aż miło. Zachęcony tym doświadczeniem kupiliśmy dla żony Chevroleta Aveo 1.2 (też benzyna) z mocą 75 KM. Byłem przekonany, że wystarczy. Ale niestety nie. Corsa miała sporą moc już przy niedużych obrotach, a Aveo trzeb było piłować pod 5.000 obrotów, żeby tę deklarowaną moc uzyskać. W sumie Aveo to było chyba najbardziej "leniwe" auto jakim miałem okazję jeździć i moja największa samochodowa wtopa zakupowa. Żeby wyprzedzać sprawniej, żona wyłączała przy wyprzedzaniu klimatyzację 😂.

Zapewne Corsa 1.4 B? (850 - 855)kG

Chevrolet Aveo 1.2 990 - 1020kG(różnie podają w zależności od wyposażenia).

To jest odpowiedź :)

 

A wciskają turbiny, aby doładować niutonometrów, które jak to stwierdził w rozmowie ze mną Pan Polody; to niutki ciągną, a nie konie.

Jednakże większe wolnossące silniki w stosunku do małych z T o mniejszej mocy i momencie w wyższych przedziałach prędkości zużywają mniej paliwa. Charakterystyka rozdziału mocy i momentu przebiega równomierniej w stosunku do tych małolitrażowych turbo, a szczyt osiągają w górnym przedziale obrotów. Natomiast silniki uturbione moc rozwijają w miarę równomiernie, ale moment szybko wzrasta i równie szybko maleje. I to się odczuwa.

 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
8 godzin temu, Autor1984 napisał(-a):

Jerzy moim zdaniem moc na ekspresówkach czy na autostradach tj. drogach przynajmniej dwujezdniowych ma mniejsze znaczenie, aniżeli na drogach międzymiastowych dwukierunkowych.

 

nawet na zwykłej drodze to też nie ma znaczenia jeśli chodzi o pojęcie bezpieczeństwa Łukasz , zwykła droga w PL ma ograniczenie do 90km/h , jadąc przepisowo - czyli do 100km/h - nie potrzebujesz 300km żeby wykonać ten manewr bezpiecznie, mając przed sobą pojazd który jedzie np. 80km/h , jak myślisz o ile wolnej auto z 120-150km silnikiem wykona manewr wyprzedzania ciężarówki ,w porównaniu do 300km autem ? 1, 1,5 sekundy ?, jeśli ktoś wykonuje manewr wyprzedzania mając 1 czy 2 sekundy zapasu , to tylko możemy mówić o czystej brawurze na drodze . z mojego doświadczenia fatalne wypadki na drogach zwykłych nie są spowodowane tym że ktoś nie zdążył wyprzedzać na prostej przed autem z przeciwka , tylko tym że ktoś włącza się do ruchu z podporządkowanej, nie zwracając uwagę że inny pojazd jest w trakcie wyprzedzania , a i tu żadna moc nie pomoże , po prostu albo się znajdzie w złym miejscu i czasie , albo nie , druga przyczyna czołówek to różne sytuacje zdrowotne doprowadzające do omdlenia podczas jazdy . dlatego uważam że owszem około 120km jest wystarczające do bezpiecznego prowadzenia pojazdu w różnych warunkach , natomiast duża moc i moment dają inne atuty które jak komuś stać to łąj nat 😉 

Share this post


Link to post
Share on other sites
2 godziny temu, Autor1984 napisał(-a):

Zaraz, zaraz. Czy Szanowny Kolega nie myli pojęć?

My tutaj nie o prędkości, tylko o mocy. I tak jak jestem skłonny przyznać rację, że piłowanie na trasie typową drogą krajową jest zbyteczne, bo oszczędności czasowe są nikłe, tak moc w wielu przypadkach jest na wagę złota. I nie dam się przekonać, że 120KM wystarczy, bo nie wystarczy.

Żona jeździła prywatnie Peugeotem 2008 1.2 Pure Tech; oczywiście "uturbione" 1.2 - 110KM, były wersje jeszcze 130 konne, świetne auta do miasta; kompletnie nienadające się na trasę. Tzn można, oczywiście, że można, ale po co się męczyć?

 

Moc to uproszczenie. Wiadomo, że liczy się moment na kołach i jego przebieg, waga, przełożenia skrzyni. 

 

Powiem inaczej. Ja się nie męcze w aucie z turbo i 110-130KM na drogach krajowych, ekspresówkach i autostradach. Dlatego twierdzę, że to wszystko czego potrzeba w aucie. W aucie 240-300KM też się nie męczę, nie czuję się też bezpieczniej po prostu zaczyna się fun. I ten fun nie oznacza poganiania długimi kogoś na lewym pasie czy 150km/h w mieście. 🙂

Share this post


Link to post
Share on other sites
42 minuty temu, Krakus1 napisał(-a):

nawet na zwykłej drodze to też nie ma znaczenia jeśli chodzi o pojęcie bezpieczeństwa Łukasz , zwykła droga w PL ma ograniczenie do 90km/h , jadąc przepisowo - czyli do 100km/h - nie potrzebujesz 300km żeby wykonać ten manewr bezpiecznie, mając przed sobą pojazd który jedzie np. 80km/h , jak myślisz o ile wolnej auto z 120-150km silnikiem wykona manewr wyprzedzania ciężarówki ,w porównaniu do 300km autem ? 1, 1,5 sekundy ?, jeśli ktoś wykonuje manewr wyprzedzania mając 1 czy 2 sekundy zapasu , to tylko możemy mówić o czystej brawurze na drodze . z mojego doświadczenia fatalne wypadki na drogach zwykłych nie są spowodowane tym że ktoś nie zdążył wyprzedzać na prostej przed autem z przeciwka , tylko tym że ktoś włącza się do ruchu z podporządkowanej, nie zwracając uwagę że inny pojazd jest w trakcie wyprzedzania , a i tu żadna moc nie pomoże , po prostu albo się znajdzie w złym miejscu i czasie , albo nie , druga przyczyna czołówek to różne sytuacje zdrowotne doprowadzające do omdlenia podczas jazdy . dlatego uważam że owszem około 120km jest wystarczające do bezpiecznego prowadzenia pojazdu w różnych warunkach , natomiast duża moc i moment dają inne atuty które jak komuś stać to łąj nat 😉 

 Jasne, ja natomiast widzę sytuację, gdzie mamy dosyć długą prostą z linią przerywaną, przed nami ciągnik siodłowy przed nim kolejny, a przed nimi ciągnik rolniczy. I wówczas te sekundy są dla mnie cenne, każda jedna. Bardzo dużo filmów chociażby na STOP CHAM jest z nagraniem sytuacji, w której to wyprzedzający nie oszacował bezpiecznego manewru wyprzedzania.

Co do opisanych przez Ciebie sytuacji to zgoda, dlatego nie wyprzedzamy przed skrzyżowaniami, na ciągłej, widząc znaki A6a, A6b, w tym inne ostrzegawcze. Co do sytuacji losowych takich jak omdlenia, cóż nikt nie zna dnia, ani godziny. Sam tego doświadczyłem wracając z rozmowy jadąc DK10, gdzie gość z naprzeciwka albo zasnął, albo grzebał w telefonie, radiu i nagle zjechał na mój pas... Dzięki temu przekonałem się przynajmniej, że Szwedzi budują na prawdę bezpieczne auta, ale nie chciał bym się o tym przekonać ponownie. Na to się nie ma wpływu tak jak wspomniałeś.

31 minut temu, memento mori napisał(-a):

 

Moc to uproszczenie. Wiadomo, że liczy się moment na kołach i jego przebieg, waga, przełożenia skrzyni. 

 

Powiem inaczej. Ja się nie męcze w aucie z turbo i 110-130KM na drogach krajowych, ekspresówkach i autostradach. Dlatego twierdzę, że to wszystko czego potrzeba w aucie. W aucie 240-300KM też się nie męczę, nie czuję się też bezpieczniej po prostu zaczyna się fun. I ten fun nie oznacza poganiania długimi kogoś na lewym pasie czy 150km/h w mieście. 🙂

Cóż nie będę polemizował, ale ja wolę jednak mieć ten zapas pod prawą stopą ;)


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites

a ja nie mogę  się doczekać A6,  taką opinię dorwałem z netu odnośnie systemu audio w tym aucie 🫡 

 

 

Screenshot_20240529_172523_Chrome.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 minutę temu, Krakus1 napisał(-a):

a ja nie mogę  się doczekać A6,  taką opinię dorwałem z netu odnośnie systemu audio w tym aucie 🫡 

 

 

Screenshot_20240529_172523_Chrome.jpg

Zamówiłeś B&O 3D Advanced? 😵


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)
3 minuty temu, Krakus1 napisał(-a):

si ☺️

No to szacun! :)

Ogólnie niektórzy twierdzą, że lepiej gra niż B&W, choć ten w wersji Diamond też musi dawać radę.

Na pewno B&W i B&O biją H&K i Mark Levinson.

Burmester też podobno ustępuje.

Edited by Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Ciekawy jestem Twoich wrażeń, nie słyszałem jeszcze o nikim, kto zamówiłby ten system. On chyba kosztuje ponad 30k?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Teraz, Tommaso napisał(-a):

Ciekawy jestem Twoich wrażeń, nie słyszałem jeszcze o nikim, kto zamówiłby ten system. On chyba kosztuje ponad 30k?

37k albo 38 :D


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
19 godzin temu, Paulus57 napisał(-a):

Na mnie 200 KM ciągle robi wrażenie i w moim wieku, niech tak już lepiej zostanie... ;) Z wyprzedzeniem dwóch TIR-ów naraz nie mam problemów, wystarczy tylko spojrzeć do przodu i do tyłu, czy ewentualnie jakaś beema nie bije rekordów (ewentualnie służbowa Skoda). ;) 

Przyśpieszenie do prędkości "śmiertelnej" na prostej ekspresówce albo autostradzie mnie nie kusi, wolę wykazać się refleksem w ruch miejskim. Krótko mówiąc, ciężka stopa - nie, wybór właściwego pasa ruchu - tak!. :) 

Powiecie, emeryci tak mają i być może jest w tym jakaś racja. Może to niedołęstwo a może doświadczenie? "Nemo iudex in causa sua".

Dziś "podziwiałem" na podłódzkiej obwodnicy kierowcę Smarta, który jechał z prędkością 130-140 km/h. Gdyby gwałtownie zahamował, potoczyłby się jak kostka do gry. Oby wypadła szóstka.  


Jak sie przesiadziesz na cos co bedzie miec 400-500KM, to 200KM przestanie robic jakiekolwiek wrazenie. Czlowiek do wszystkiego sie przyzwyczaja.
I przychyle sie do tego co napisal @Tommaso, nie tyle moc, co odpowiedni samochod daje frajde z jazdy.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Teraz, SzefSzefow napisał(-a):


Jak sie przesiadziesz na cos co bedzie miec 400-500KM, to 200KM przestanie robic jakiekolwiek wrazenie. Czlowiek do wszystkiego sie przyzwyczaja.
I przychyle sie do tego co napisal @Tommaso, nie tyle moc, co odpowiedni samochod daje frajde z jazdy.

To oczywiste inaczej prowadzi się Lotusa Exige, a inaczej Octavię RS ;) 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
11 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

37k albo 38 :D


To glupio bedzie jesli sie okaze, ze nie bylo sensu i nie slychac roznicy 😂

Share this post


Link to post
Share on other sites
Posted (edited)

też jestem bardzo ciekaw , bo zamówiłem w ciemno , opierając się na opiniach że cream de la cream car audio obecnie to :-B&O Advanced w audi a6/7 , w a8 i q7/8 podobno trochę gorzej gra 

-Bespoke w RR 

- B&W Diamond w 7er X7 , IX i XM 

- Burmester Hi End w S/GLS 

bardzo dobrze podobno gra Mark Levinson w Lexusie LS i B&W w Volvo 

faktycznie jest tego mało , narazie widziałem tylko jeden SQ8 z tym systemem 

Edited by Krakus1

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 minutę temu, SzefSzefow napisał(-a):


To glupio bedzie jesli sie okaze, ze nie bylo sensu i nie slychac roznicy 😂

 

Ja bym pewnie nie usłyszał, szczególnie, że w aucie głównie słucham audiobooków i podcastów  😀

Share this post


Link to post
Share on other sites
W dniu 28.05.2024 o 11:10, cordi7 napisał(-a):


Lekkość pociągnięcia pióra designera w nowej serii 7 może się równać jedynie z czołgiem:

 

image.jpeg.6fba3f362da55cb49b3e35cce81a2abc.jpeg

 

Subtelność cegły 😁😁

cegla_pelna_kl_x_x_mm_mpa_szt_m_739823_picture_01.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites
14 minut temu, SzefSzefow napisał(-a):


Jak sie przesiadziesz na cos co bedzie miec 400-500KM, to 200KM przestanie robic jakiekolwiek wrazenie. Czlowiek do wszystkiego sie przyzwyczaja.
I przychyle sie do tego co napisal @Tommaso, nie tyle moc, co odpowiedni samochod daje frajde z jazdy.

Pewnie tak, choć mój brat ma Mustanga 305 KM i jakoś nie wyczuwałem większej dynamiki, być może dlatego, że to cięższy samochód od mojej Kijanki a może 300 to jednak nie 400-500? ;) 

16 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

To oczywiste inaczej prowadzi się Lotusa Exige, a inaczej Octavię RS ;) 

Wierzę na słowo, nie jechałem. :) 

Share this post


Link to post
Share on other sites
9 minut temu, Tommaso napisał(-a):

 

Ja bym pewnie nie usłyszał, szczególnie, że w aucie głównie słucham audiobooków i podcastów  😀

Ja tak samo :)

Ale nie ukrywam, że czasami lubię włączyć sobie klubową muzyczkę przy której bawiłem się 20 lat wstecz i miło się robi jak dźwięk jest czysty, a bass nie drażni.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 minutę temu, Autor1984 napisał(-a):

Ja tak samo :)

Ale nie ukrywam, że czasami lubię włączyć sobie klubową muzyczkę przy której bawiłem się 20 lat wstecz i miło się robi jak dźwięk jest czysty, a bass nie drażni.

Polecam Historię Rock and Rolla 1955-2000. Super zrobione. Kolejny raz słucham rok po roku, dziś jestem w 1964. Lata 60. - moje ulubione. :) 

Share this post


Link to post
Share on other sites
4 minuty temu, Paulus57 napisał(-a):

Pewnie tak, choć mój brat ma Mustanga 305 KM i jakoś nie wyczuwałem większej dynamiki, być może dlatego, że to cięższy samochód od mojej Kijanki a może 300 to jednak nie 400-500? ;) 

Wierzę na słowo, nie jechałem. :) 

306 Konny mustang to V6 - produkt przeznaczony jedynie na NA.

Ogólnie ma parametry gorsze od 2.3 Ecoboost 😕 


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites
Teraz, Autor1984 napisał(-a):

306 Konny mustang to V6 - produkt przeznaczony jedynie na NA.

Ogólnie ma parametry gorsze od 2.3 Ecoboost 😕 

Sprowadzony ze Stanów, takiego mój brat sobie wybrał, w jego ulubionym kolorze BLACK. ;) 

Share this post


Link to post
Share on other sites
Teraz, Paulus57 napisał(-a):

Sprowadzony ze Stanów, takiego mój brat sobie wybrał, w jego ulubionym kolorze BLACK. ;) 

Dziś rozmawiałem z pewnym człowiekiem z Forda, odpłynęli jeżeli chodzi o ceny... I chyba myślą, że są premium.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Share this post


Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.