Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość seth11

Jaką książkę czytasz obecnie?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość jarozlaw

2033 daje radę, 34 i 35 - pomyłka, totalny brak pomysłu, ot takie nabijacze kasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobne wrażenie odniosłem.

Czytałem serię jakieś rok temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mamy tu zwolenników prozy Sapkowskiego? Przeczytałem Trylogie Husycką. W mojej opini jedna z lepszych książek jakie czytałem, istne opus magnum twórczości Sapokowskiego. Mam pewne obiekcje co do ostatniej części która jest powtarzalna, ale całość super.


Tempus fugit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez Gre o Tron próbowałem przebrnąć. Zatrzymałem się na 2 tomie. Za dużo wątków, za dużo postaci, za dużo niedokończonych historii. Rzadko to mówie, ale wolę serial :)


Tempus fugit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serio, "scrolując" na dół zobaczyłem samą twarz bez bluzki i serio myślałem że to Góra po roku w Rosji :D


Tempus fugit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mamy tu zwolenników prozy Sapkowskiego? Przeczytałem Trylogie Husycką. W mojej opini jedna z lepszych książek jakie czytałem, istne opus magnum twórczości Sapokowskiego. Mam pewne obiekcje co do ostatniej części która jest powtarzalna, ale całość super.

Owszem. Pełna zgoda, przy czym u mnie to było tak, że najpierw długo w ogóle nie tykałem Sapkowskiego, bo po przygodzie z Tolkienem myślałem, że to jakiś żenujący polski pisarczyk, później, po Wiedźminie, po którym Tolkien okazał się napompowanym nudziarzem, długo nie chciałem ruszyć Trylogii, bo myślałem, że Sapkowski w realiach historycznych, to będzie słabe i takie za zwykle... No i w końcu, cóż... wszystkie moje wyobrażenia okazały się gówno warte, bo Sapkowski, co by o nim nie mówić, pisarzem jest wybitnie sprawnym

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serio, "scrolując" na dół zobaczyłem samą twarz bez bluzki i serio myślałem że to Góra po roku w Rosji :D

Ogar panie. Ogar. Normalnie to ja brody i tych wlosow nie mam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Nie wiem czy to się liczy jako książka? Czytam Z. Garnuszewski "Renesans Akupunktury". Wprawdzie fabuła taka sobie ;) i bohaterowie jacyś tacy "przyszpileni", że tak powiem,  za to sporo ciekawych wątków co i jak zrobić by nie bolało albo wręcz przeciwnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwoliłem sobie zerknąć na tą kłującą książkę. Rok 1990, myślisz że ten renesans nadal aktualny?


Tempus fugit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

To zależy, Chińczycy znacznie dłużej stosują tę metodę jak od 1990r. i się nie skarżą a jest ich już 1.5mld :) .

Na "własnym podwórku" można "dopomóc" teściowej. Raczej nie wyleczysz ale spróbować można. No i ile będziesz miał ubawu :D ?! Spore szanse, że będzie omijała szerokim łukiem i nawet nie wspomni o dręczących dolegliwościach. To nie wystarczy by Twój stan zdrowia w tym nerwów  poprawił się i to znacznie? Wynika z tego, że akupunktura działa :) .

 

Tak trochę bardziej serio, trudno mi się wczuć w dosyć odległą i specyficzną formę terapii. Nie mniej, nawet nie za pomocą igieł ale aparatu do elektopunktury stosunkowo łatwo "zdjąć" np. naciągnięcia mięśni albo bóle pourazowe co wielokrotnie sprawdzałem na sobie.

Dolegliwości tej natury nie muszą być spowodowane jakże kontaktowym sportem. Wystarczy zwykła przypadłość zwana potocznie "korzonki"  u  "zarośniętych" hodowców "oponek piwnych".

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem i Trylogie Husucką i Wiedźmina.

Gra o Tron, to pierwszy tom... Pieśń Lodu i Ognia... Czekam na Wichry zmiany już długo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jarozlaw

sobie jeszcze poczekasz, po śmierci martina wydadzą,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś lubie fantasy to bardzo polecam ksiązki Joe Abercrombie. Ja przebijam się własnie przez 7. Jedno uniwersum, ale historie różne. Jest jedna trylogia i kilka opowiadań po kilkaset stron. Mocno wciąga, czasem mocny język, fajne postacie, polecam :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2033 daje radę, 34 i 35 - pomyłka, totalny brak pomysłu, ot takie nabijacze kasy.

2034 się zgodzę, 2035 już lepiej i ciekaw jestem czy wyjdzie następna część, czy będzie tak jak wcześniej, że najpierw gra, a później kontynuacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Problem trzech ciał"- całkiem ciekawe science fiction autora z Chin. Dość mocne osadzenie fabuły w obecnym świecie z ciekawie wplecionym wątkiem s-f.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby spróbować przekonać się do e-book'a w telefonie, przeczytałem wcześniej dość lekką książkę i było całkiem ok. W przypadku obecnie czytanej, już po kilku rozdziałach zacząłem się męczyć. Wciąga mnie historia i jednocześnie męczy czytanie, a mam tylko wersję elektroniczną. To całkiem spore dwa tomy, chyba jednak kupię wersję papierową :)2bc0e2b8477fd3b2d13b4ff5bd96e8b1.jpg

 

Wysłane z MI 5s

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam jednak typowy czytnik do ebooków, telefon, monitor męczą oczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, wiem, tyle, że nie chciałem obciążać się kolejnym gadżetem, a na co dzień jednak więcej czasu mogę poświęcić na książkę tradycyjną więc nie widziałem sensu w kupnie czytnika. Może jednak jeszcze to przemyślę.

 

Wysłane z MI 5s

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od ponad pięciu lat używam czytnika, właściwie 90% książek, które czytam, to ebooki, wyjątkiem jest literatura fachowa, czytnika nie traktuję już jako gadżet, tylko przedmiot czysto użytkowy. Wiem że są osoby które wolą tradycyjną książkę, ale moim zdaniem warto dać szansę czytnikowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wzbraniam się przed e-book'ami, nie mam z nimi problemu i już dawno doceniłem tę formę, pierwsze e-book'i czytałem już na monochromatycznym palmtopie :)

 

Wysłane z MI 5s

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.