Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość seth11

Jaką książkę czytasz obecnie?

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, OperatorkaKosiarki napisał(-a):

"Paragraf 22"-Samo życie 😁

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 18.12.2021 o 17:22, loco50 napisał(-a):

Ooo, to trochę nudne miał życie 😁

Na studiach, profesor filozofii opowiadał nam o innym prof. filozofii, który był kawalerem mimo już słusznego wieku. Jego znajomi zrobili eksperyment i wynajęli mu kobietę nie informując go o tym wcześniej. Odwieźli go po jakimś spotkaniu do domu i zostawili z problemem. Następnego dnia oczywiście w pracy wszyscy zainteresowani pytają

-"i jak było" 

Odpowiedź ;

-"rzecz owszem, i przyjemna - ale ruchy niegodne filozofa." 

 

W dniu 21.12.2021 o 23:42, koorchuck napisał(-a):

352x500.jpg

 

Możesz coś więcej o tej pozycji napisać? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś lubi powieści historyczne, to polecam. Napisane trochę w stylu Folleta.

Rzecz dzieje się Andaluzji w końcówce XVI wieku, kiedy to trwały na tym terenie wojny chrześcijan z muzułmanami. Temat ciekawy, tym bardziej, że nie opiera się na suchych faktach, tylko przeplata z historią chłopca, który wprawdzie wyznaje Islam, ale ze względu m.in. na swe pochodzenie, jest wśród swoich niejako wyrzutkiem. 

Przeczytałem dopiero około 100 stron, więc nie wiem, jak dalej potoczą się jego losy, ale tyle na razie mogę napisać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A taką obecnie, szybko skubana leci, nawet nie zauważyłam a tu już połowę przekroczyłem. Podoba mi się bo to powieść, ale zaczyna się od miejsca i okolic, które w miarę dobrze znam, może nie tyle dobrze, co wiem gdzie mniej więcej jak układ wiosek i miast (okolice Orzysza). A burdel Czarny Pająk chyba do dzisiaj istnieje (nie byłem, nawet w jego stronę nie patrzyłem). Za to dyskoteki w Orzyszu a i owszem. Dla nie wtajemniczonych na Mazurach mieszkałem jakieś 13 lat temu. No i powieść czasowo ulokowana w okresie kiedy sam byłem w wojsku, więc doskonale czuję, opisany cały syf syfu. Poza tym miałem poligon w okolicy Mińska Mazowieckiego, więc znowu klimaty drogi na Siedlce, Warszawę, i wiele innych, nawet nawiązanie do Elbląga, gdzie była moja jednostka macierzysta. No miło czyta, w zasadzie gościu ma styl pisania przypominający drobiazgowością protokół oględzin w czynnościach procesowych. No mi się podoba. No i tak powoli mijają tygodnie na tym szpitalnym oddziale.

W ramach edycji zdjęcie zmieniłem co by zegarek się załapał.

 

IMG_20211228_222952.jpg

Edytowane przez albiNOS 01

Kocham Zegarki i nie dlatego, że pokazują która jest godzina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem w połowie tej książki

 

nkFTKsz.jpg

 

I mam rozkminke w jakim temacie o niej napisać. Czy w tym, czy w temacie dotyczącym teorii spiskowych :)

 

Przeleżała u mnie na półce chyba dwa lata z hakiem, zanim zabrałem sie do czytania.
Fajna książka, mi się podoba, bo napisana troche stylem teorii spiskowych i dość szybko się czyta. 
Tylko by być uczciwym, trzeba zaznaczyć że ksiażka ma 380 stron i duża jej część to są przedruki artykułów prasowych które
pojawiły sie od czasów Tesli do 1998 na temat elekromagnetyzmu i póżniejszego HAARP'a.
Duża jej cześć to są przedruki oficjalnych wypowiedzi służb wojskowych w tym temacie, osób odpowiedzialnych i
naukowców - więc z całą pewnością, napewno nie jest to ''radosna spiskowa twórczość'' autora.

Napewno osoby których interesuje temat, powinni zapoznać się z jej treśćią. Jak zwolennicy, tak przeciwnicy nowoczesnych broni.

 

Pozwole sobie zacytować fragment owej pozycji.
OAK RIDGE NATIONAL LABORATORY, który jest agresywnym promotorem broni 'nieśmiercionośnej' napisało w jednym z
oficjalnych oświadczeń prasowych :

 

''...ORNL przeegzaminowało już kilka dostępnych koncepcji broni nieśmiercionośnej, opartych na znanych fizjologicznych
reakcjach na bodźce energetyczne, między innymi działko termiczne, karabin drgawkowy i karabin magnetosferowy.
Działko termiczne działa na zasadzie podgrzewania ciala do temperatury 40,5 - 41,5 stopni celcjusza. Likwiduje zagrożenie,
wykorzystując fakt, iż nawet niewielka gorączka wpływa na wykonywane czynnośći. Metode tę opracowano
na podstawie 40stu lat badań nad napromieniowaniem falami o częstotliwościach radiowych w celu podnodszenia temperatury ciała.
Karabin drgawkowy używa energi elektromagnetycznej do wywoływania przypominających epilepsje drgawek u osób
w zasięgu określonego pola elektromagnetycznego.
Karabin magnetosferowy zaprojektowano przy wykorzystaniu biofizycznego mechanizmu, który tworzy efekt wizualny w
obrębie siatkówki oka, nazwany efektem magnetosferowym.
Czegoś podobnego można doznać, po uderzeniu się w głowe, kiedy 'widzi się gwiazdy'
Ten sam efekt można wywołać za pomocą energi elektromagnetycznej...''

 

                                                                                                                  ***

 

Wiedzieliście o tym, że Tesla i Edison nie pałali do siebie miłością ? 

Wiedzieliście o tym, że Rosja prowadzi badania w tej materii od 90 lat !? 
Wiedzieliśćie o tym, że Haarp jest projektem cywilnym tylko dlatego, bo gdyby był wojskowym, to łamał by mase porozumień mięzynarodowych ?
Wiedzieliście ze jest w całości finansowany przez wojsko i leży na terenie wojskowym ?

 

Ja się o tym dowiedziałem z tej książki,a jestem dopiero w połowie :)


Mało tego. Musze zaznaczyć że książka została napisana w 1998 roku - biorąc pod uwage fakt, iż rozwój technologi idzie wykładniczo.. to
dosłownie strach się bać jak to posunelo się do przodu po 23 latach :P


 

Edytowane przez -mrovka-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zacząłem czytać „Przemytniczki Złotych Kości”. W zeszłym roku przeczytałem „Spowiedź Hana Solo. Byłem przemytnikiem w Indiach” tego samego autora. Świetne historie polskich ‚przewalaczy’, szmuglujących elektronikę i złoto w latach 80-tych w Azji. Do tego większość z miejsc opisany h w książkach kojarzę z podróży, więc przyjemność podwójna. 
 

 

 

 

F74BDA6A-2309-47A3-BC5B-9F853C5F175B.jpeg

W dniu 23.12.2021 o 11:23, OperatorkaKosiarki napisał(-a):

emoji4.png

Adjustments.jpg

U mnie, jak pracowałem  w korporacji, „Paragraf 22” leżał na biurku i każdemu polecałem. Można czytać na wyrywki i zawsze znajdzie się jakiś cytat oddający absurdy pracy. O, np. coś takiego o szefach: 

 

Pułkownik Cargill, prawa ręka generała Peckema, potężny, rumiany mężczyzna, przed wojną był czujnym, bezwzględnym i energicznym dyrektorem handlowym. Pułkownik Cargill był złym handlowcem. Był tak okropnym handlowcem, że wyrywały go sobie firmy zmuszone ze względów podatkowych wykazać straty. W całym cywilizowanym świecie, od Battery Park do Fulton Street, znano go jako człowieka, na którym można polegać, kiedy chodzi o szybkie obniżenie stopy podatkowej. Jego usługi były drogie, gdyż niepowodzenia są często trudne do osiągnięcia. Musiał zaczynać od szczytu i torować sobie drogę w dół, a kiedy się ma przyjaciół w rządzie, niełatwo jest robić złe interesy. Wymagało to nieraz miesięcy ciężkiej pracy i nieomylnie błędnego planowania. Człowiek dezorganizował, podejmował błędne decyzje, nie doglądał, wszystkie drzwi zostawiał otworem, a kiedy się zdawało, że już zrobił swoje, rząd dawał mu jezioro albo las, albo pole naftowe i psuł całą robotę. Jednak na pułkowniku Cargillu można było polegać. Nawet w tak niesprzyjających okolicznościach potrafił zrujnować najlepiej prosperujące przedsiębiorstwo. Doszedł do tego własną pracą i swoje niepowodzenia zawdzięczał wyłącznie sobie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Pamiko odrobine przełamie zapodaną przez Ciebie tematyke :)

 

Własnie dzisiaj odebrałem spóźniony prezent pod choinke.

Takze ledwo co folie ochronną z nich zdarłem, więc nie są czytane.

Ale napewno będzie studiowanko :)

 

bxORgkw.jpg

 

Ostatnio jak przeglądałem owy temat podczas lockdownu, to miałem otwarte 3-4 tłumaczenia bibli w jednym czasie i pomoc w postaci ''KATOLICKI KOMENTARZ BIBLIJNY''

Zazwyczaj posiedzenia kończyły się koło 4 rano..

Teraz będzie otwarte 6-7 ksiąg :P

 

Powiem tylko tyle - nawet nie przypuszczacie jak wiele mitologia sumeryjska ma wspólnego z Biblią

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eee tam, chyba każdy jako tako rozgarnięty człowiek zdaje sobie sprawę, że chrześcijaństwo opiera się w dużej mierze na motywach wszystkich wierzeń/wyznań, które zajechało. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, brz napisał(-a):

Eee tam, chyba każdy jako tako rozgarnięty człowiek zdaje sobie sprawę, że chrześcijaństwo opiera się w dużej mierze na motywach wszystkich wierzeń/wyznań, które zajechało. ;)

 

Ale kto pisze o chrześcijaństwie ?? :) Mnie interesuje wszystko to, co działo się przed Jezusem

To o czym piszesz to dopiero wierzchołek góry lodowej :)

Ja właśnie staram sie znaleźć wspólne punkty w tym wszystkim.

Bo religie i wierzenia - to jest dopiero prawdziwa teoria spiskowa.

 

Ja mam kiepskie doświadczenia z 'ogarniętymi' ludźmi

Jakakolwiek podjęta rozmowa na temat Kultury Sumerów lub Kultury Vinci kończyła sie śmiechem.

Także zostałem sam hehehe

 

I też nie zgodze się z twierdzeniem, że Chrześcijaństwo wpadało z wizytą np do Ameryki Pd.

Ja bym bardziej użył terminu, że to własnie Kosciół Katolicki pod przykrywką Chrześcijaństwa chciał zaprowadzić swoje porządki/obrządki religijne

Trzeba także zwrócić uwage, ze to właśnie chrześcijanie gineli na arenach Rzymsko Katolickich.

 

Ale to nie jest temat na teraz, w sumie, trzeba też uczciwie napisać, że ile ludzi tyle bibliopogladów :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, mandaryn44 napisał(-a):

Ale nie jest tak, że ten komentarz jest jakoś religijny? Chodzi o to, żeby był naukowy. Jaki jest?

 

Nie wiem, bo jeszcze nie czytałem.

Ale już po pierwszych stronach, moge zaryzykować stwierdzenie, że nie jest to pozycja dla osób, którzy czytają Biblie i interpretują ją dosłownie.

Nie będe przepisywał tekst, wkleje zdjacia.

Z góry przepraszam za jakość zdjęć, ale pora jest wieczorowa i trudno mi to uchwycić w sposób profesjonalny.

Chce tez zaznaczyć, że specjalnie wybrałem fragmenty gdzie pojawiają się słowa o Sumerze.

 

oOkEuS6.jpg

MEtPdPl.jpg

Y5SnVgm.jpg

fRhTePk.jpg

 

Jeżeli chodzi o komentarz do Nowego Testamentu, jest napisany w podobny sposób

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

O, Zajdel. Dobrze, że go przypomniałeś.

Od razu nasunęła mi się na myśl nagrodzona Zajdlem "Kara większa" Huberatha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś lubi polskie kryminały to z czystym sumieniem mogę polecić serię o komisarzu Krefcie (3 tomy: Ślad, Cierń, Blizna), której autorem jest Przemysław Żarski. Szczególnie dobrze będzie się czytało osobom, które znają region Zagłębia Dąbrowskiego.

Śmiało mogę polecić również sagę o Lipowie, którą napisała Kasia Puzyńska. Aktualnie skończyłem 8 tom tj. Czarne Narcyzy i lecę dalej z tematem. Jeśli ktoś by nie miał ochoty na czytanie całej sagi to z pojedynczych tomów najbardziej polecam Łaskuna. Ponad 800 stron, ale wciąga niesamowicie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o dobry kryminał to polecam Dziewięć Mieczysława Gorzki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam uprzejmą prośbę - jak ktoś wrzuca tytuł czy okładkę książki, to może nie coś napisze o niej. Cokolwiek, czy warto, czy doczytał, czy na śmietnik. Będziemy wszyscy mądrzejsi i może poszerzymy swoje horyzonty, Bo tak gołę foty to jałowe jak temat ze zdjeciami nagdarstkowymi ;) 


It's not a hobby, it's a sickness.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 31.12.2021 o 10:19, beniowski napisał(-a):

Paragraf 22” leżał na biurku i każdemu polecałem. Można czytać na wyrywki i zawsze znajdzie się jakiś cytat

Z pamięci : pułkownik Catkard był odważny aż do szaleństwa ... bez zmrużenia oka posyłał podwładnych nanajbardziej niebezpieczne akcje ;)

 


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 31.12.2021 o 10:00, -mrovka- napisał(-a):

A ja jestem w połowie tej książki

 

nkFTKsz.jpg

 

 


 

 

"Najniebezpieczniejsza broń świata"

 

Przypomina mi się anegdota.

W głębokim PRL-u, podczas parady wojskowej gdzie prezentowane są czołgi, rakiety, pytają się najwyższego rangą dowódcy o najgroźniejszą broń.

On po chwili namysłu"

-pistolet, pistolet oficera politycznego.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.