Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość dryblus

No to teraz pogadamy o telefonach

Rekomendowane odpowiedzi

Adrian, na prawdę nie chce mi się sprzeczać po raz kolejny na temat wyższości jednych świąt nad drugimi.

Nie mniej dla przypomnienia.

Miałem iMaca - komputer, który kosztował ponad 6000zł (kupiony w Holandii). Po 3 latach zepsuło się w nim dosłownie wszystko. Najpierw siadła mysz, potem CD-ROM, później na ekranie pojawiły się szare pasy - poszedł do serwisu. CD-ROM jak nie działał tak nie działa, ekranu nie dało się zaprawić, postał jeszcze chwilę, po czym siadł dysk. Sprzedany na allegro jako zepsuty (został dawcą tego co w nim zostało sprawne).

 

.......

 

Z urządzeń mobilnych miałem 3 Ajfony - wszystkie 5s, wszystkie miały coś skaszanione. Pomijam kwestię, że raz wymieniałem zaraz po zakupie bo przyjechał porysowany i poobijany fabrycznie. Wszystkie 3 miały krzywo zamontowany przycisk wycisz. Reszta w wykonaniu bez zarzutu. Jedyne co przeszkadzało to ramki z miękkiego aluminium, które po spotkaniu z drewnianym biurkiem przy uderzeniu wgniatały się (tego Ajfona kupił ode mnie kolega z forum ;) )

 

.......

 

Co do samego systemu. Miałem z iOS problemy przy aktualizacji i po aktualizacji - opisałem na szeroko na forum Apple, nie chce mi się powielać, chętnym znajdę i podam linka, ale wydaje mi się że milion stron wcześniej pisałem o tym tu na forum. Kilka aplikacji też działało jak chciało.

 

.......

 

Reasumując Adrianie - pomijając kwestie sprzętu stacjonarnego - miałem już wszystko z mobilnych systemów, co mieć można. Najmniej sympatycznie wspominam iOS, który nie dość, że kulawo gadał z moim iTunes na Windowsie to wieszał się. Miał 5s dwie zalety, był kompaktowy i świetnie grał.

 

Ja wiem że w sieci są mity o androidzie kulawym, ale to jakieś historie z okresu Donuta chyba. Tak samo krążą mity o niezawodności iOS - sam się skusiłem i tak jak napisałem u mnie nie było tak różowo.

Przyznam, że jestem w szoku po przeczytaniu powyższego.

 

Od lat używam różnych produktów Apple, od iPada po iPada mini, od iPhone 4, po iPhone 6, a także MacBook Air i NIGDY NIC się z nimi nie stało. Upadki, update, aktualizacje, muzyka, transfer plików - ZERO problemów, a używam i służbowo i prywatne. Porównując do wcześniej używanych, lub używanych w pracy i w rodzinie Sony, Nokia, HP, Lenovo, czy Blackberry to Apple jest praktycznie bezawaryjny.

 

Natomiast jeżeli miałbym zrobić swój osobisty ranking używanych przeze mnie telefonów (a było ich sporo) to byłby on następujący:

1. Nokia 6310i,

2. iPhone 5s,

3. Nokia e71.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn. żeby nie było, że się nie da:

 

rr62_image.jpeg

 

Moja młodsza córka to pogromca iPadów, ale gwarantuję Wam, że żadne urządzenie by tego nie przetrwało. Co więcej to jestem przekonany, że żaden tablet by tyle upadków nie przetrwał co ten iPad zanim został doprowadzony do takiego stanu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do baterii to dzisiaj telefon używany intensywnie, ale na razie krótko youtube z lte (zawsze wieczorem około 1,5h dochodzi).

 

 

Ja obecnie używam OP2, naładowany wczoraj przed spaniem. Po całej nocy do teraz mam jeszcze 38% baterii, a reszta poszła na

-  świeceniu ekranu przez 3 h 15 min, z czego 1,5 godziny, to youtube po LTE, reszta to www po wifi,

- do tego około 45 min rozmów,

- BT cały czas włączony i zsynchronizowany z opaską,

- w fonie dwie aktywne karty sim oraz

- cały czas synchronizacja włączona (poczta, powiadomienia z tapa i innych programów itp).

 

Póki co żadnych usług nie mam poblokowanych, a system bazuje na andku 6.0.1.

Wyświetlacz to nie oszczędny amoled, ale IPS, rozdziałką fulHD.

 

Myślę, że iOS musiałby się troszkę spocić, aby osiągnąć taki wynik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja obecnie używam OP2, naładowany wczoraj przed spaniem. Po całej nocy do teraz mam jeszcze 38% baterii, a reszta poszła na

-  świeceniu ekranu przez 3 h 15 min, z czego 1,5 godziny, to youtube po LTE, reszta to www po wifi,

- do tego około 45 min rozmów,

- BT cały czas włączony i zsynchronizowany z opaską,

- w fonie dwie aktywne karty sim oraz

- cały czas synchronizacja włączona (poczta, powiadomienia z tapa i innych programów itp).

 

Póki co żadnych usług nie mam poblokowanych, a system bazuje na andku 6.0.1.

Wyświetlacz to nie oszczędny amoled, ale IPS, rozdziałką fulHD.

 

Myślę, że iOS musiałby się troszkę spocić, aby osiągnąć taki wynik.

masz? sprawdzales na iOS? nie, wiec nie wiesz.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bart8

Wyświetlacz to nie oszczędny amoled, ale IPS, rozdziałką fulHD.

 

Amoled jest oszczędny gdy wyświetla się obrazy o ciemnej barwie. Spróbuj sobie ustawić jakiś biały motyw z białą kolorystyką systemu, tapetą etc. Wtedy wcina baterię jak rolnik dotacje unijne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

masz? sprawdzales na iOS? nie, wiec nie wiesz.

 

A skąd jasnowidzu wiesz, co mam, a czego nie?

I wiem bo żona ma japko. Niestety sam jej ten wynalazek kupiłem, bo taki ładny i modny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

I wiem bo żona ma japko. Niestety sam jej ten wynalazek kupiłem, bo taki ładny i modny.

I bardzo dobrze, że Apple przywiązuje wagę do estetyki wytwarzanych urządzeń. Dzięki temu przyjemnie jest użytkować ich produkty, co akurat miłośnicy zegarków powinni doskonale rozumieć. Zresztą konkurencja myśli podobnie, bo podróby MacBooka (w sensie designu) pracujące pod kontrolą Windows, nie są rzadkością.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A skąd jasnowidzu wiesz, co mam, a czego nie?

I wiem bo żona ma japko. Niestety sam jej ten wynalazek kupiłem, bo taki ładny i modny.

sposob twojej wypowiedzi to sugeruje. Piszesz, ze myslisz to nie korzystasz w sposob, ktory pozwoli zweryfikowac twoje wywody.

 

Jest ladny i estetyczny. Chyba tylko HTC mialo w przeszlosci tak ladnie wykonczony telefon.


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sposob twojej wypowiedzi to sugeruje. Piszesz, ze myslisz to nie korzystasz w sposob, ktory pozwoli zweryfikowac twoje wywody.

 

 

 

Napisałem, ze myślę, ponieważ nie prowadziłem badań porównawczych ze ściśle kontrolowanymi warunkami , ale jednocześnie obserwacje tego jak znika prąd a japku w fonie żony mogę z dużą pewnością domniemywać, że gdyby go używała tak jak ja pisałem wcześniej, to miałby trudności, żeby dorównać andkowi. Dlatego napisałem, jak napisałem. 

Za to ty sherlocku naprawdę popisałeś się zdolnościami dedukcyjnymi. Tak trzymać.

 

EDIT: A fonów równie estetycznie wykonanych, a nawet estetyczniej, z lepszej jakości materiałów, z lepszymi podzespołami, większą pamięcią, a przy tym kosztujących 50-60% ceny japka jest całkiem niezły wybór. Wystarczy wspomnieć chociażby o Mi5, gdzie w cenie 500 - 550 $ można mieć topowy model w ceramice z pamięcią ram 4 GB i na dane 128 GB.

Edytowane przez rradek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Przyznam, że jestem w szoku po przeczytaniu powyższego.

 

Od lat używam różnych produktów Apple, od iPada po iPada mini, od iPhone 4, po iPhone 6, a także MacBook Air i NIGDY NIC się z nimi nie stało. Upadki, update, aktualizacje, muzyka, transfer plików - ZERO problemów, a używam i służbowo i prywatne. Porównując do wcześniej używanych, lub używanych w pracy i w rodzinie Sony, Nokia, HP, Lenovo, czy Blackberry to Apple jest praktycznie bezawaryjny.

 

Natomiast jeżeli miałbym zrobić swój osobisty ranking używanych przeze mnie telefonów (a było ich sporo) to byłby on następujący:

1. Nokia 6310i,

2. iPhone 5s,

3. Nokia e71.

 

Mam kolegę, który jest wielkim i wiernym fanem Apple od lat. To od niego kupiłem iMaca, ale wiedziałem co brałem. On sprzedając go mi kupił sobie notebooka Apple. Był już w serwisie ze 4 razy. Głównie nawala matryca i zawiasy od niej. Miał też kilka iPadów, gdzie w ostatnim pękło mu szkło wokół czytnika linii papilarnych. No, ale wymienili mu na nowy i jest OK. Może od niego przejąłem tego pecha :D

Teraz serio. Produkty Apple nie jarają mnie. Mają fajny design, ale on nie jest dla mnie wart takich ciężkich pieniędzy. System w każdej postaci nie przypadł mi do gustu, a iOS jest dla mnie po prostu bezużyteczny.

 

PS

 

Kolego bart8 - wrócę jeszcze do tego co pisałeś o formacie flac. Nie wiem jak teraz ale kiedyś był program do konwertowania alac do flac z pozycji telefonu, kosztował jakieś 8 jurków. Tylko problem w tym, że po przekonwertowaniu masz w telefonie dwa pliki takie same w różnym formacie. Zakładając, że mam 20GB muzyki, potrzebuje 40GB wolnego miejsca.

Każdy ma swoje preferencje, Ja wydając ponad 3 tysiące na smartfona wymagam trochę więcej niż materiałów i jakości, bo to już daje większość producentów, a Chińczycy biją powoli wszystkich na łeb, oraz tego, że mogę zadzwonić, wysłać e-maila i zrobić zdjęcie.

Soft zawsze wgrywam po kablu i robię full wipe, więc argument kolegi bart8, że sobie do rogalika ściąga sofcik po OTA do mnie nie rafia. OTA to zło i sam się przekonałem o tym na praktycznie każdym systemie, a zwłaszcza na WP i iOS. Nie mniej rozumiem, że obecnym tu użytkownikom wszystko po OTA działa na iOS. Przecież źle napisać nie można, w końcu wywaliłem prawie 4 koła na telefon :)

Edytowane przez Jash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem iP6 głównie ze względu na rozmiar,

(...)

Sam lepiej bym tego nie ujął. Edytowane przez DawPi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

I w temacie i żartobliwie :D

 

telefon-671x1024.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bart8

Jash nic nie trzeba konwertować wrzucasz pliki flac do któregoś z playerów dostępnych w appstore. Możesz to zrobić przez itunes w zakładce programy lub bezprzewodowo za pomocą serwera ftp, shh. Nie wiem kiedy próbowałeś wgrywać pliki z takim rozszerzeniem, ale ja już ze 2 albo 3(nie pamiętam dokładnie) lata temu wgrałem sobie pliki flac w ten sposób, ale nie widziałem żadnej różnicy(słuchawki creative ep-630). iphone'y nie mają dodatkowego przetwornika analogowo-cyfrowego jak Twój V10, więc nie ma sensu słuchać muzyki w takim formacie. Musiałbyś mieć dodatkowy zewnętrzny wzmacniacz i dobre słuchawki żeby była jakaś korzyść z tej możliwości.

 

nicon, do odtwarzania filmów też możesz użyć programów dostępnych w appstore, choćby darmowego vlc, płatnego oplayer który posiada od cholery kodeków i kilkudziesięciu innych. Przerzucasz filmy również przez itunes bezpośrednio do programu albo przez wifi np. przez przeglądarkę-przeciągasz i upuszczasz. Po co konwertować i kombinować? Ostatnie o czym pomyślałbym będąc w takiej sytuacji.

 

https://itunes.apple.com/us/app/video-player-oplayer-classic/id344784375?mt=8

 

Supported File Format Extension:

 

- XVID AVI, WMV, RMVB, ASF, H264, MKV, TS, M2TS... most of all movie file formats.
- MP3, WMA, WAV, OGG, FLAC... most of all audio file formats.
- SMI, ASS, SUB, SRT, TXT... most of all subtitle file formats. 

 

Jak ktoś jeszcze myśli, że czegoś się nie da to pytać. Cytując klasyka "There’s an app for that!” 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

bart8 - wgrywałem nie dalej jak rok, maks półtora temu. Wrzucałem przez iTunes to wiadomo i tu nie pamiętam dokładnie, ale albo miałem komunikat o nieobsługiwanym formacie, albo nie było ich widać w iPhonie po wgraniu.

To, czy iP nie ma DAC'a czy ma, nie miało dla mnie znaczenia (nie mniej z tego co pamiętam Apple stosuje DACa Cirrus Logic), po prostu całą dyskografię mam zgraną z płyt CD do tego formatu i kłopotliwym było dla mnie po raz kolejny konwertowanie do ALAC. Dodatkowy wzmak też nie ma tu nic do rzeczy, sprzęt komponuję tak aby źródło napędziło słuchawki bez konieczności kolejnego pudła 200 gramowego w kieszeni. Ponadto nie mam czasu na szukanie wzmacniacza takiego aby np. nie ocieplił mi dźwięku, czego nie lubię. Dlatego teraz mam grajka w postaci V10 (wcześniej FiiO) i idealnie pod niego dopasowane słuchawki Musical Fidelity.

Mniejsza o audio. Nie działało to u mnie, dlaczego nie wiem, a o sposobie który wcześniej pisałem przeczytałem na forum Apple, stąd też nie robiłem tego, będąc przekonanym, że bezsensownym jest zużycie drugiej takiej ilości miejsca na dodatkowy format.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W iPhone najbardziej mi nie pasuje iTunes. Mało intuicyjny program albo ja nie mam samozaparcia aby sie go nauczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Nie wiem jak iTunes działa jak się ma iMaca, ale na Windzie to jest dramat. Pomijając już kwestię konieczności używania go to faktycznie intuicyjność to nie jest jego drugie imię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No na windowsie ja sie poddaje. Obiecuje sobie że go opanuje ale szlag mnie trafia jak któryś raz z rzędu usuwa mi a miał nie usuwać zdjęcia lub muzę.

Z ip6 jestem zadowolony. Brakuje mi tylko offline tłumacza ale dzieki temu muszę sie uczyć kolejnego jezyka, łatwego przesyłania zdjeć do znajomych bez sieci.

Grzebanie w systemie już mnie nie bawi.

Przesiadłem sie z androida dla sprawdzenia jak ten super hiper iOS działa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bart8

bart8 - wgrywałem nie dalej jak rok, maks półtora temu. Wrzucałem przez iTunes to wiadomo i tu nie pamiętam dokładnie, ale albo miałem komunikat o nieobsługiwanym formacie, albo nie było ich widać w iPhonie po wgraniu.

Wgrywałeś do wbudowanego player'a a ten plików flac nie otwiera, "geniusze z Cupertino" nie dodali obsługi tego codeca. Jedynie zewnętrzne aplikacje radzą sobie z takim formatem. Zapewne celowo, oni liczą na to, że większość ludzi kupi muzykę prosto od nich. Taka strategia sprawdza się w USA i w krajach o wysokim PKB. Standardowy użytkownik apple, na iphone nie kończy. Zaopatruję się jeszcze w komputer, niekiedy również podstawkę do telewizora z logiem jabłka. Kupi jakąś treść multimedialną i ma ją na wszystkich urządzeniach. Jest to bardzo wygodne o ile kogoś stać. Karta pod appleid podpięta, szybkie kliknięcie, nawet hasła nie trzeba wpisywać podczas zakupu, wystarczy do czytnika linii papilarnych palec przyłożyć i kupione. Również dlatego te urządzenia mają taką siłę przebicia, przez ekosystem, który współgra ze sobą. Widziałem kiedyś statystyki, zza ocenem lekko ponad 80% użytkowników iphone'a posiada maca.

A co do mulenia itunes'a pod windowsem to jest problem od dawna znany i według mnie również jest to celowa zagrywka, żeby... zmienić komputer.

Edytowane przez bart8

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

Wiem że jakbym miał maka to pewnie łatwiej się to robi, ale ja pracuję na komputerze i nie jest to obróbka zdjęć czy klepanie w wordzie, potrzebuje specjalistycznego oprogramowania więc nie mogę sobie pozwolić na posiadanie zabaweczki tylko dlatego żeby iPhonowi zrobić dobrze.

Ja na tej "zabaweczce" (jak określasz Maka) piszę aplikacje i strony internetowe. Tak więc Twoja ocena produktu nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Trochę to zresztą przypomina wynurzenia Jacka, który...

Z urządzeń mobilnych miałem 3 Ajfony - wszystkie 5s, wszystkie miały coś skaszanione.

...jak sam napisał miał jednego iPhone'a, którego wymieniał trzy razy i na tej podstawie doszedł do wniosku, że...

iOS jest dla mnie po prostu bezużyteczny.

Ja dotychczas miałem 9 (słownie: dziewięć) iPhone'ów no ale ekspert Jacek wszystkie rozumy pozjadał, bo miał jeden model, coś mu się nie spodobało i na tej podstawie wydaje kategoryczny osąd.

Edytowane przez fankaDaktarina
Nie mieszajmy polityki do telefonów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Magik.

Rozumiem że skoro do Twojej pracy akurat Mac się nadaje to nadaje się do każdej innej?

To zależy od podejścia do tematu. Przy odrobinie dobrych chęci każdy problem jest do rozwiązania. Jeżeli używasz specjalistycznych aplikacji napisanych na system Windows, które nie mają swoich odpowiedników na Maku, to i tak jest to temat do ogarnięcia. No ale rozumiem, że nie chodzi o to, aby drogą okrężną dążyć do celu. Próbuję tylko wskazać, że używanie określeń typu: "zabaweczka", system "bezużyteczny" i innych kategorycznych, ostatecznych, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Miliony ludzi pracują na sprzęcie Apple i dają radę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na tej "zabaweczce" (jak określasz Maka) piszę aplikacje i strony internetowe. Tak więc Twoja ocena produktu nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. 

 

Po prostu niektórzy lubią wierzyć, że ich rzeczywistość jest prawdziwa.

Zobacz jak traktuje was japko - jak dojne i naiwne krowy. Na wykresie masz wyniki pokazujące jak często w necie wyszukiwana jest fraza "iphone slow". O dziwo największe piki pojawiają się w momencie wprowadzania na rynek nowych modeli. Nie, żebym coś sugerował, ale dla mnie wygląda to tak jakby wprowadzanie nowego japka, któremu zwyczajowo towarzyszy wprowadzanie nowego ios-a wiązało się z celowym spowalnianiem starszych urządzeń, aby na fanbojach wymusić zakup nowego modelu.

Jeśli to prawda, a całkiem możliwe, że tak, to ja takiej firemce dla samej zasady bym podziękował...

 

iPhone-slow-trend.png

 

Żeby nie było, że to jakieś czary, poniżej analogiczny wykres dla samsunga. Jak widać, żadnej korelacji nie widać. Oczywiście jest rosnąca ilość zapytań, ale może wynikać zarówno z bardzo szybko rosnącej ilości sprzedawanych fonów, jak i ich zamulającej nakładki touchwiz.

Niemniej nie widać, aby zamulali starsze fony w tak chamiski i celowy sposób, jak japko przy wprowadzaniu nowych modeli!

 

02.png

 

 

Co do specjalistycznego używania makowych produktów japka: wystarczy pojechać na jakąkolwiek konferencję inżynierów (nie krawaciarzy z korpo, ale prawdziwych inżynierów), zaręczam, że z japkami paradują nieliczni, a bywa że wręcz nikt, natomiast każdy będzie siedział na windzie, ewentualnie jakiś hardcore na linuksie.

Dwa: Mac jako studio graficzne: tu macie całkowitą ilość filmów wymodzoną na japkowym FinalCutPro: https://en.wikipedia.org/wiki/Final_Cut_Pro#Major_films_edited_with_Final_Cut_Pro

Śmiech na sali, tyle na windowsowym sofcie powstaje pewnie w dwa miesiące.

Trzy: Ilość serwerów, stacji roboczych, obliczeniowych,  stojących na OsX: ZERO. Wszystko lata na linuksie i windowsie. No może ktoś sobie w ramach zabawy jakiś japkowy serwer postawił, ale pewnie to ukrywa, żeby admini się nie śmiali.

Można by tak długo wymieniać, ale szkoda czasu.

 

Generalnie jak komuś japka odpowiadają, to ok. Natomiast klepać kod i napisać stronę www można w notatniku, nawet papierowym i stwierdzenie, że zrobienie tego na japku jest równoznaczne z tym, że maki to świetne kompy, a inni się nie znają, jest po prostu śmieszne.

Patrząc jednostkowo są osoby, którym japko odpowiada i ja je całkowicie rozumiem, ale patrząc statystycznie, to niestety produkty japka nie są i pewnie długo nie będą (o ile w ogóle będą) realną alternatywą i konkurencją dla komputerów PC banglających na windowsie i linuksie.

Edytowane przez rradek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Ja na tej "zabaweczce" (jak określasz Maka) piszę aplikacje i strony internetowe. Tak więc Twoja ocena produktu nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Trochę to zresztą przypomina wynurzenia Jacka, który...

 

 

...jak sam napisał miał jednego iPhone'a, którego wymieniał trzy razy i na tej podstawie doszedł do wniosku, że...

 

 

Ja dotychczas miałem 9 (słownie: dziewięć) iPhone'ów no ale ekspert Jacek wszystkie rozumy pozjadał, bo miał jeden model, coś mu się nie spodobało i na tej podstawie wydaje kategoryczny osąd. Jakiś gamoń z PiS myślał, że może zarządzać stadniną koni, bo raz prowadził konia za uzdę. Zapewne konie są winne, że człowiek niekompetentny. Widzę tu pewną analogię.

Odezwał się bystrzacha.

Miałem trzy Ajfony z czego raz wymieniałem, więc w zasadzie dwa. To nadal nie jeden. Pochwal się co tam takiego skomplikowanego aplikujesz na Maku, bo pamiętam jak dziś jak kiedyś Cię poprosiłem o pomoc, bo koledze, który ma wszystko Apple'a nie działało połączenie z drukarką. Banał, ale jakoś Ci nie wyszło. Nie wiem czy się nie chciało, czy wiedziałeś, że nie podołasz. Mój kolega architekt też się zachłysnął Jabłkiem, wydał 10000zł na iMaca i nagle się okazało, że nie działa na tej platformie podstawowy program, na którym pracuje. Owszem idzie przez emulator, ale IMO to nie to.

Edytowane przez Jash
Nie mieszajmy polityki do telefonów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fankaDaktarina

Jak dzieci... odetchnijcie Panowie...

Tym razem wycinam tylko kawałek ,,polityczny". Bez takich wycieczek....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Rozumiem, że w każdym temacie mamy się zachowywać jak grzeczne panienki z dobrych domów?

Edytowane przez Jash

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.