Nowe nabytki japońskie - chwalimy się tym, co udało nam się upolować

[tomaliusz 17591]

Te żółte wstawki dodają tylko uroku zegarkowi.

Tak, ale zauważ że guzik będzie z niebieskim napisem i nie wiem czy dobrze będzie z tym wyglądał? 

[pawelb29 863]

Tak, ale zauważ że guzik będzie z niebieskim napisem i nie wiem czy dobrze będzie z tym wyglądał? 

Ważne aby się Tobie podobało.

[Mirosuaw 15577]

Mirek - pomarańcza jednak wygląda lepiej .

Lepiej, gorzej, kwestia gustu, mam teraz oba kolorki i mogę przebierać jak w ulęgałkach.

Pomarańcza była pierwsza i jej kolor jest rzeczywiście nie do pobicia. Ale czarny też znajdzie zastosowanie w niektórych sytuacjach.

Edytowane 27 Lutego 2014 przez Mirosuaw

[pawelb29 863]

Lepiej, gorzej, kwestia gustu, mam teraz oba kolorki i mogę przebierać jak w ulęgałkach.

Pomarańcza była pierwsza i jej kolor jest rzeczywiście nie do pobicia. Ale czarny też znajdzie zastosowanie w niektórych sytuacjach.

Oczywiście kwestia gustu , ale widzę że i Tobie bardziej podoba się pomarańcza.

Zgoda , czarny też znajdzie zastosowanie. Z drugiej strony zegarków nigdy za wiele

[satanic 23081]

A takie Seiko

[Gość romseyman]

Dzisiaj dojechal:

 

[Burns 3946]

No i jest - długo czekałem na to zdjęcie!

Jak pierwsze wrażenia ?

[Gość romseyman]

 Swietny klocek. Lekki, idealnie lezy na nadgarstku. Tarcza jest wystarczajaco ciemna jak dla mnie. Na niektorych zdjeciach z sieci wyglada na jasno szara. Ja okreslilbym ten kolor w realu na grafit. Sekunda trafia w indeksy bardzo ladnie. Jest mozliwosc regulacji bransolety na zapieciu. Synchronizacja przebiegla bez problemu. Jestem very happy 

W prezencie dostalem jeszcze Nato Bonda. 

Edytowane 3 Marca 2014 przez romseyman

[Seven 69]

Piękna Attesa. Gratulacje.

[Gość romseyman]

Dzieki Seven. Szkoda, ze zdjecie nie oddaje tego jak wyglada na zywo.

[yanwbd 1]

Do mnie dotarła w końcu (w piątek) pomarańczka.

Pierwsze wrażenia:
Świetnie wykonana koperta, wydaje mi się, że nawet lepiej niż w SKX007.
Jedyne co mi się nie podoba to zwężenie bransolety w zapięciu do 18mm, mogli spokojnie dać zapięcie na bransoletę 20mm. Lepiej wizualnie by się to prezentowało, bo teraz to są takie schodki trochę

 

[pawelb29 863]

Monster wg. mnie całościowo jest dużo lepiej wykonany niż SKX007.

[Gość AdamB]

Monster to fajny zegarek ale bezel w starej wersji rysował się bardzo szybko. Ciekawe czy poprawili to w nowej wersji.

[Seven 69]

To zależy od eksploatacji, ja miałem starego przez około rok i ani jednej rysy na bezelu.

Edytowane 4 Marca 2014 przez Seven

[Burns 3946]

A co mieli poprawiać, jak to ten sam bezel!

Poza tym to dość przemyślana konstrukcja (cały z metalu, podziałka to linoryt i obniża się w kierunku szkła)

Dopiero byłbyś zrozpaczony kupując SKX007 lub Sumo (w jednym i drugim jest z aluminium, dodatkowo w sumo narasta/podwyższa się w kierunku szkła)

[Seven 69]

(...) obniża się w kierunku szkła

To jest bardzo fajny patent - szkło znajduje się poniżej obrysu bezela i w pewnym stopniu jest przez niego osłaniane. Szkoda, że to tak rzadko spotykane rozwiązanie...

[Mirosuaw 15577]

Monster to fajny zegarek ale bezel w starej wersji rysował się bardzo szybko. Ciekawe czy poprawili to w nowej wersji.

 

Monster ma bardziej wystający bezel, dzięki czemu lepiej chronione jest szkiełko. W SKX007 jest odwrotnie. Coś za coś.

Jak się uważa na zegarek, to nic nie ma prawa się porysować

Edytowane 4 Marca 2014 przez Mirosuaw

[Tommaso 2207]

A jak jest z tą jakością?

Na zeszły sezon letni kupiłem sobie OM-a, a teraz myślę o SKX011, albo o Oriencie "Ray" orange.

Który z tych dwóch polecacie i jak jest z ich jakością w porównaniu z Monsterem?

 

Pozdrawiam

Tomek

[Gość AdamB]

Burns - miałem SKX007 przez kilka miesięcy i tam bezel miał mniej rys niż w tygodniowym Monsterze. Patent ze szkłem rewelacyjny. Dla mnie oba zegarki to majstersztyk, jak bym miał kupować je jeszcze raz kupiłbym SKX007. Najbardziej podobał mi się dekiel z Tsunami.

Edytowane 4 Marca 2014 przez AdamB

[13lesiu 987]

Miałem Orienta blue Raya,bardzo porządnie wykonany i generalnie świetny zegar mam SKX009 który bardziej do mnie przemawia i z tych dwóch Seiko jest górą.OM-a nie miałem więc milczę

[dasiek7 17]

A jak jest z tą jakością?

Na zeszły sezon letni kupiłem sobie OM-a, a teraz myślę o SKX011, albo o Oriencie "Ray" orange.

Który z tych dwóch polecacie i jak jest z ich jakością w porównaniu z Monsterem?

 

Pozdrawiam

Tomek

 

Tomek takiego sobie kup i zrob

 

[Burns 3946]

 

 

 

 

 

Jako, że SARB065 już pojawił się na forum,

SARB045 zdechł a niedobitki kosztują 2x tyle,

i jako, że wszystkiego trzeba w życiu spróbować,

dzisiaj mamy taką premierę:

SARX005

Edytowane 22 Marca 2014 przez Burns

[Burns 3946]

poniższe zdjęcia pokazują, że jest to całkiem spory zegarek,

robotę robi luneta wznosząca się pod ostrym kątem od koperty do krawędzi szkła (nie powinna szybko zbierać rys),

Sama tarcza to już majstersztyk - dwuwarstwowa budowa o kombinowanej strukturze, indeksy 3D rodem z SARB045 (z nacięciami na górnej powierzchni indeksu, telefonem tego nie uchwycę), a te główne na 12 i na 6, mają inny kolor jakby były napylone srebrem,

Koronka sygnowana "S",

mój nadgarstek to 18-18,5cm >>> koperta zegarka bez koronki to 39,8mm w/g katalogów

podsumowując, bardzo ciekawy zegarek (chyba tyle na szybcika, bo odebrany przed chwilą)...

 

Edytowane 5 Marca 2014 przez Burns

[Mirosuaw 15577]

Nie pasuje mi w nim rzymskie oznaczenie godzin. Wszystko co japońskie podświadomie kojarzy mi się z nowoczesnością i techniką co najmniej z drugiej połowy XX wieku, a liczby rzymskie są jeszcze z czasów przed Chrystusem. Gryzą się z japońskim zegarkiem. Może dziwny argument, ale tak już mam

Edytowane 5 Marca 2014 przez Mirosuaw

[ricardo216 125]

A jak jest z tą jakością?

Na zeszły sezon letni kupiłem sobie OM-a, a teraz myślę o SKX011, albo o Oriencie "Ray" orange.

Który z tych dwóch polecacie i jak jest z ich jakością w porównaniu z Monsterem?

 

Pozdrawiam

Tomek

Na spotkaniu miałem m.in. skx-a007, a to oprócz innych kolorów przecież ten sam zegarek, także miałeś okazję zobaczyć

A 011 miałem kiedyś, ale sprzedałem, bo ta tarcza i naniesiony na niej kolor pomarańczowy był jakiś taki dziwny, blady- nie podobało mi się to,

bo wyglądało trochę jakby na papierze ta farba była naniesiona, w sumie w Monsterze pomarańczowym miałem podobne wrażenie, więc też poszedł do ludzi.

Ale jakbym miał wybrać z tych dwóch czyli Raya albo skx011, to i tak postawiłbym na Seikacza