Revolution

[Structural 0]

http://www.revolution-press.com/

 

Nie wiem jak mogłem do tej pory nie wiedzieć o istnieniu tak rewelacyjnego periodyku o zegarkach. Poszukałem na forum i znalazłem, że Piotrek M. kiedyś o nim wspomniał, ale zasługuje niewątpliwie na większą uwagę. Kwartalnik wychodzi w Singapurze (jest też wydanie amerykańskie) a każdy numer zawiera kilkaset stron porywajacych materiałów o zegarkach.

Przyznam, że nie znam lepszego pisma...

 

Od razu chciałem zaprenumerować, ale koszt wysyłki z Singapuru pięciokrotnie przekracza cenę samej prenumeraty, a wydania amerykańskiego nie mozna zamówić poza USA.

Czy ktoś to może czyta? Chętnie bym się podłączył.

 

A może znaleźli by się chętni do jakiegoś grupowego zamówienia?

[allim 0]

4 numery z wysyłką 173$

ciekawe w jakim języku jest wydanie w Singapurze

[SphinX 82]

moze gdzies w Empiku dalo by rade amerykanska edycje kupic ??

[Structural 0]

moze gdzies w Empiku dalo by rade amerykanska edycje kupic ??

:shock:

żartujesz chyba...

 

ale mi podpowiedziałeś i sprawdziłem, można zamówić przez amazon.com

już wrzuciłem do koszyka nawet, ale się przy płaceniu okazało,

że do Polski nie wysyłają (prawdopodobnie prenumerata tylko w USA)

:evil:

 

tak mi napisało:

"There is a slight problem with your order. (See below.)"

 

Rzeczywiście "slight", bo poniżej było:

"This item can't be shipped to your selected destination."

 

Acha, no ale co to za problem :roll:

[SphinX 82]

NA stronie, w dziale "ARCHIVE" mozna przejzec kilka archiwalnych numerow w pdf'ie....wyglada to naprawde ciekawie...

[cytochrom 47]

Wlasnie sprawdzilem - roczna prenumerata kosztuje 60 usd, wiec jak wroce za 2 tygodnie (blagam przypomnijcie ) zamowie, co do wysylki to mozna zrobic zrzute albo walic skany w pdf na e-mail dla zainteresowanych, dajcie znac na priv

[Structural 0]

jak wroce za 2 tygodnie zamowie, co do wysylki to mozna zrobic zrzute

Rafał, pzryznam się, że po cichu lichyłem właśnie na Ciebie :cool:

 

Ja na pewno się piszę, swoją drogą wysłałem maila do Singapuru z zapytaniem o jakąś dystrybucję w Europie oraz ewentualne warunki klubowej zbiorowej prenumeraty. Tak czy inaczej, osoby zainteresowane (lub te które mają same jakieś informacje) proszę o wpis w tym wątku.

[zbyszke 13]

Jestem bardzo zainteresowany.

[Rzepa 3]

Oj bardzo interesująco się zapowiada. :mrgreen:

[allim 0]

Również jestem zainteresowany

[SphinX 82]

Ja rowniez...

[boldy 4]

ja też BARDZO chętnie.. :mrgreen:

[cytochrom 47]

Zakladam rowniez rozwiazanie najprostrze - prenumerata do mnie do usa, potem wysylka najtansza opcja do kogos z was - priorytet to 12usd a ekspres 30 - mozna tak upchnac z conajmniej 10 numerow, wiec mozna sie zastanowic nat taka opcja:)

Oczywiscie mozemy wziac 1 prenumerate i skanowac, szczegoly po powrocie albo jeszcze w trakcie pobytu w Polsce zamieszcze i mozemy jechac z tym.

 

pozdr

R

[Structural 0]

Rafał, myślę że się zobaczymy w Wwie 20go?

Coś ustalimy wtedy.

[cytochrom 47]

Structural, dokladnie:)

[piotrkrakow 247]

Równiez jestem zainteresowany, bardziej magazynem niz pdfem. Moge partycypować w kosztach

[cytochrom 47]

Szczegoly ustalimy 20tego, sadze iz wiekszosc nas bedzie zainteresowana magazynem w formie tradycyjnej, wtedy podeslemy ze Structuralem podsumowanie ustalen i powinno sie udac.

 

podrawiam

R

[SphinX 82]

dokladnie takei rozwiazanie bedzie najlepsze.....jednak wersja papierowa to wersja papierowa

[Structural 0]

Dowiedziałem się od redakcji, że podobno magazyn wychodzi też w wersji hiszpańskiej,

włoskiej i rosyjskiej (pytanie tylko, w jakich językach) oraz że od jesieni planowane jest

wydanie po francusku na rynek szwajcarski, francuski i belgijski.

 

W Europie partnerem Revolution Press jest Edipresse Luxe, (z siedzibą w Genewie) lifesylowo-

zegarkowy oddział Edipresse - to ten koncern od "Przyjaciółki", "Vivy", "Mamo to ja", "Przekroju"

i paru innych znanych magazynów, między innymi organizator Le Grand Prix de l'Horlogerie de Genève.

 

A Managing Director Revolution Press Ltd jest niejaki Dr. Bruce Lee :cool:

 

[EDIT] już odnalazłem w necie wydania europejskie - niestety są po włosku, hiszpańsku i rosyjsku;

Tak więc zostaje Singapur i USA - zastanawiam się, skoro wysyłka zbiorowa mozliwa jest i z Singapuru i ze Stanów, to pozostaje tylko kwestia ceny, tę podadzą mi ostatecznie, jak im napiszę, ile nas by interesowało tych prenumerat.

 

I tylko ewentualnie sprawy celne zostają - na czasopisma oczywiście cła nie ma, ale czy mozliwe jest żeby za taką paczkę z gazetami ktoś chciał naliczyć VAT?

[Rzepa 3]

chyba można wysłać jako materiały promocyjne lub broszury informacyjne

[rip 559]

Również będę zainteresowany wersją papierową.

[Structural 0]

Roczna prenumerata - cztery numery - wydania azjatyckiego (po angielsku) to koszt około 70,ooPLN (40,ooSGD)

Niestety nawet na zbiorowej wysyłce jakimkolwiek kurierem (czy pocztą lotniczą) nie da się przy naszych ilościach za dużo oszczędzić - jak mnie poinformowano, jeden egzemplarz Revolution waży ok. 1,8-2,0kg i paczka 20kg nie będzie dużo tańsza niż 10 po 2kg, tak czy inaczej wyjdzie ok. 100,ooPLN (60,ooSGD) za 1 szt. prenumeraty (4 egzemplarze)

 

Myślę więc, że realne jest, że się zmieścimy w cenie ok.50,ooPLN za numer, już z wysyłką pocztą na terenie kraju. I tak uważam, że jest to dobra cena, nawet jakby miała dojść do 60,oo PLN. No chyba, że ktoś zdecydowanie by wspomógł jakoś logistykę...

Z tego powodu może i lepiej sprowadzać pismo ze Stanów (zawsze to więcej okazji przywieźć i chyba tańszy transport) ale warto zauważyć, że tam już na wejściu cena jest prawie dwukrotnie wyższa (wydanie amerykańskie, jak się dowiedziałem, też drukują w Singapurze).

 

Jeszcze chwilę będę rozmawiał w nimi (też szukają jakiegoś lepszego transportu), zobaczymy ilu z nas się zgłosi, pogadamy z Rafałem i coś ustalimy - wtedy mozna będzie zacząć zbierać zamówienia.

[SphinX 82]

50 zl za jeden numer ??????? Jak tak, to jest grubo za duzo....

[cytochrom 47]

Coz wysylka z usa firma taka jak polonez nie bedzie zla - jedyne co nas bedzie draznic to opoznienia, ale przy takiej wadze rzeczywiscie bedzie dosc kosztowna - amerykanska poczta odpada, co do wiezienia to tez jest klopot - ograniczenia na bagaz do 2 szt po 32 kg i nie zawsze sie zdazy ze ktos poleci,

sadze ze trzeba przedyskutowac na spokojnie - wersja elektroniczna jest ok ale trzeba bedzie sie naskanowac:), wiec sadze ze po omowieniu podamy dokladny koszt imprezy i jakie sa dostepne opcje, zaczekamy na odzew i zobaczymy:)

 

pozdrawiam

Rafal

[rossi77 1]

Dopiszcie mnie.Jestem zdecydowany na wersję papierową.. :smile: