Właśnie obejrzałem film...

[Edmund Exley 3015]

Jeden z moich ulubionych noir razem z Sokołem Maltańskim

Od razu przypomina mi się scena jak Lauren drapie się po kolanie

Co ciekawe pomimo że powieści Chandlera były świetnym materiałem na scenariusz to jedynie "Wielki sen" wyróżnia się na tle innych ekranizacji. 

 

polecam ten film, nie pamiętam ile razy go już oglądałem. 

 

Scena z kolanem przeurocza

W istocie, jest to największy film spośród adaptacji Chandlera, choć niebanalne (i przeniesione do lat 70.) "Długie pożegnanie" Altmana również jest świetne.

A widziałeś "Tajemnicę jeziora" Roberta Montgomery'ego (eksperyment prawie w całości w "point of view" Marlowe'a)? Obok "D.O.A" to chyba najważniejszy noir, jakiego nie znam - nie widziałem go ani podczas mojej pierwszej fali fascynacji gatunkiem (jeszcze w podstawówce), ani w ostatnich latach, gdy często wracam do tych filmów bądź poznaję nowe.

 

Nie tyle "właśnie obejrzałem", ile zamierzam "właśnie obejrzeć" (który to już raz), jeden z moich najbardziej ulubionych filmów w historii kina...

 

 

Oooo, wielkie kino. Choć dla mnie Woods jest tu ciekawszy niż De Niro. Ale w sumie to nie ma tu słabych punktów. Gdybym coś zmieniał, to uratowałbym tylko Eve.

[Bartosz 86 61]

W istocie, jest to największy film spośród adaptacji Chandlera, choć niebanalne (i przeniesione do lat 70.) "Długie pożegnanie" Altmana również jest świetne.

A widziałeś "Tajemnicę jeziora" Roberta Montgomery'ego (eksperyment prawie w całości w "point of view" Marlowe'a)?

 

Jeśli chodzi o "Długie pożegnanie" to niestety oglądałem jedynie jakieś 30 min, trudno mi na tej podstawie ocenić ten film, ale jedno mi przeszkadzało - po kreacji Bogarta nigdy nie potrafiłem sobie wyobrazić innego Marlowe'a i dlatego Elliott Gould mnie nie mógł przekonać.

Nawet czytając Chandlera widziałem Bogarta. 

Natomiast "Tajemnicę jeziora" oglądałem i pamiętam, że byłem bardzo zadowolony po seansie - natomiast muszę sobie odświeżyć bo nastrój tego filmu był bardzo specyficzny a i forma narracji nietypowa. Nie pamiętam już niestety dokładnie, ale wydaje mi się, że mam jeszcze ten film

Edytowane 23 Września 2014 przez Bartosz 86

[Kromeczka 12]

Obejrzałam dzisiaj Sleepy Hollow sezon 2 odcinek 1 ... hmm zaczyna się ciekawie. Z kolei nowość całkowita to Gotham, które zrobiło na mnie wrażenie już pierwszymi 10 minutami pierwszego odcinka. I tak dobrze kojarzycie Panowi i Panie Gotham z Batmanem, ale to jeszcze nie te czasy co tym bardziej jest dla mnie interesujące.

 

Utknęłam jeszcze na 25 minucie sezonu 01 odcinek 01 Black Sails ... myślałam, że będzie ciekawsze, ale dokończę odcinek i zdecyduję.

 

Jutro czas na jakieś filmy (mam L4 pierwszy raz w życiu i nie wiem co ze sobą zrobić)

[gourmet 0]

Miasto 44, już 2 godziny po filmie i nie mogę się otrząsnąć. Widziałem bardziej brutalne, bardziej efekciarskie, bardziej dramatyczne, ale nic bardziej wstrząsającego.

[Master Yoda 583]

Miasto 44, już 2 godziny po filmie i nie mogę się otrząsnąć. Widziałem bardziej brutalne, bardziej efekciarskie, bardziej dramatyczne, ale nic bardziej wstrząsającego.

Wybieram się z narzeczoną w przyszly weekend....i jestem bardzo ciekaw tego filmu,bo tematyka bardzo mnie interesuje...

[mcfly 6]

Boyhood- bardzo dobrze spędzone 2,5 godziny. Taki o życiu...

[Solve 177]

Boyhood- bardzo dobrze spędzone 2,5 godziny. Taki o życiu...

Też słyszałem,że dobry! Chętnie obejrzę!

[Muzzy 3840]

Oglada ktos Raya Donovana? Konczy sie wlasnie drugi sezon i szczerze polecam. Wskoczyl do top5 moich ulubionych seriali.

[Kosma 303]

Wczoraj widziałem "Edge of Tomorrow" ("Na skraju jutra").

Jeśli lubicie dobre s/f, to polecam.

To kolejny, po "Oblivion", rewelacyjny film tego gatunku z Tomem Cruisem.

 

Tomowi się pewnie aż tak nie podoabało, z 10 razy kulka w łep

[Lincoln Six Echo 63027]

Mnie się podobał i "Edge..." (w miarę) i "Oblivion" (bardzo - m.in. ze względu na zdjęcia i muzykę) - ale nie jestem obiektywny, bo do Cruise'a mam sentyment tak długotrwały, że pewnie spodobałby mi się również w albańskim dramacie z gatunku kino niemoralnego przedpokoju pt. "Opowieść o butelce koziego mleka, które raz wycieka, a raz nie wycieka".

[yahhoo 1]

Wczoraj widziałem "Edge of Tomorrow" ("Na skraju jutra").

Jeśli lubicie dobre s/f, to polecam.

To kolejny, po "Oblivion", rewelacyjny film tego gatunku z Tomem Cruisem.

 

A dla mnie bardzo mocno średni, tuż przed obejrzeniem przeczytałem książkę na podstawie której ten film nakręcono, polecam bije film na głowę.

[Kromeczka 12]

Obejrzałam w końcu Nędzników (2012) z Anne Hathaway i szczerze mówiąc nie wiem za co ona tego Oscara dostała. Film jest dobry i oglądałam wpatrzona w ekran. Jednak bardziej podobała mi się wcześniejsza ekranizacja, tylko niestety nie pamiętam, z którego roku.

 

Seriale... zaczęłam Agentów Tarczy (Agents of S.H.I.E.L.D.)

[pisar 3655]

Służby Specjalne…nowy polski film.

 

Zapowiada się dobrze:  TRAILER

[yahhoo 1]

Obejrzałam w końcu Nędzników (2012) z Anne Hathaway i szczerze mówiąc nie wiem za co ona tego Oscara dostała. Film jest dobry i oglądałam wpatrzona w ekran. Jednak bardziej podobała mi się wcześniejsza ekranizacja, tylko niestety nie pamiętam, z którego roku.

 

Seriale... zaczęłam Agentów Tarczy (Agents of S.H.I.E.L.D.)

 

Agenci Tarczy jak ktoś lubi te tematy są oki, film fatwy lekki i przyjemny, szykuję się na sezon drugi. Jak lubisz SF polecam Falling Skies

[Solve 177]

Obejrzałam w końcu Nędzników (2012) z Anne Hathaway i szczerze mówiąc nie wiem za co ona tego Oscara dostała. Film jest dobry i oglądałam wpatrzona w ekran. Jednak bardziej podobała mi się wcześniejsza ekranizacja, tylko niestety nie pamiętam, z którego roku.

 

Seriale... zaczęłam Agentów Tarczy (Agents of S.H.I.E.L.D.)

Jak to za co dostała Oscara? Za przejmującą kreację Fantyny! Ja nie jestem obiektywny bo Nędznicy to dla mnie najważniejsza książka o czym pisałem już w innym dziale. Poprzednia wersja nie była musicalem i główne role grali Liam Nesson ( Jean ) Jeffrey Rush ( Javert ) Uma Thurman ( Fantyna ) - mi się podobała tak sobie - bardzo okrojona wersja. Polecam starsze wersje w formie serialu np

[Gregorian 158]

Sobowtór diabła

 

Ciekawy i intrygujący film. Znacznie lepszy niż jego dystrybucyjny/okładkowy opis. Na pewno spodoba się też wielbicielom Arabii (klimatów arabsko-pustynnych). Bardzo sprawnie stworzony wątek napięć pomiędzy Udayem Hussainem a jego sobowtórem. Podobała mi się też groteskowość syna Husajna - ta konwencja w pewnym sensie podkreśla wiarygodność filmu. Ogólnie - ciekawe kino dotyczące specyficznego miejsca, sytuacji i czasów.

 

[Kromeczka 12]

Jak to za co dostała Oscara? Za przejmującą kreację Fantyny! Ja nie jestem obiektywny bo Nędznicy to dla mnie najważniejsza książka o czym pisałem już w innym dziale. Poprzednia wersja nie była musicalem i główne role grali Liam Nesson ( Jean ) Jeffrey Rush ( Javert ) Uma Thurman ( Fantyna ) - mi się podobała tak sobie - bardzo okrojona wersja. Polecam starsze wersje w formie serialu np

 

Dla mnie jej postać w ogóle nie była przejmująca w tej wersji. Znam książkę, znam inną wersję filmową - faktycznie nie musicalową, i ogólnie Anne lubię, ale tutaj mnie nie zachwyciła, a nawet bym powiedziała, że mnie nie ruszyło.

 

Yahho - ja dopiero 15 odc obejrzałam, ale z pewnością zostanę na kolejny sezon. Tego drugiego serialu nie znam, ale chętnie obejrzę jak skończę nadrabiać Agentów

Edytowane 30 Września 2014 przez Kromeczka

[Pawel2499 181]

Parę miesięcy temu obejrzałem 2 sezony serialu "Shameless" - robi wrażenie, naprawdę mocny serial i nie jest to sitcom 

[Kosma 303]

To masz jeszcze dwa sezony z Frankiem Ghalagerem Dobry serial.

[Ttomeqq 1]

Koledzy polecam film "The Road" z Viggo Mortensenem. Bardzo fajna fabuła rekompensuje brak efektów specjalnych. Ekranizacja powieści, a właściwie adaptacja książki o tym samym tytule, autora Cormaca McCarthiego. Jeżeli ktoś lubi filmy katastroficzne to mogę szczerze polecić.

[Lincoln Six Echo 63027]

Boska Monica kończy dzisiaj 50 lat...

http://film.onet.pl/monica-bellucci-konczy-50-lat/54ts1

 

[dariusz chlastawa 708]

"Bez litości " z Denzelem W. Poziom absurdu i naiwności zapewne przebija Bonda reszta niestety nie..

Odradzam

[Burns 3940]

Koledzy polecam film "The Road" z Viggo Mortensenem. Bardzo fajna fabuła rekompensuje brak efektów specjalnych. Ekranizacja powieści, a właściwie adaptacja książki o tym samym tytule, autora Cormaca McCarthiego. Jeżeli ktoś lubi filmy katastroficzne to mogę szczerze polecić.

 

ciekawy zbieg okoliczności:

"On the Road" (original title) też gra Viggo Mortensen

ale jeden jest z 2009 a drugi 2014

[Kosma 303]

No nawet niezły, powiedzmy 6/10

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=O6Ttj9tXzCA

[Starsky001 663]

"Lucy" pomysł na film nawet ciekawy,ale film według mnie taki sobie.