Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kotylozaur

Właśnie obejrzałem film...

Rekomendowane odpowiedzi

Gość D@dik

Jako wierny fan już jestem po Przebudzeniu mocy... I powiem tak: nie ma wstydu jak na kolejną cześć. Wręcz realizacja mieści się u mnie na pudle trzech najlepszych części! Jedyny minus to to.... że teraz już nie uniknę zakupu BB 8 ;-) Mój junior już przed premierą wiercił mi dziurę w brzuchu o tego droida, a po dzisiejszym seansie (był ze mną) zbzikował na punkcie robocika całkiem. Myślę, że ...da się pobawić też tatusiowi później tym gadżetem ;-)

Edytowane przez D@dik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Od siebie polecę "Everest".

 

http://www.filmweb.pl/film/Everest-2015-695659#

 

Na pewno jeden z fajniejszych filmów 2015 roku.

 

Właśnie obejrzałem po Twojej rekomendacji.

Jestem na świeżo więc mam jeszcze trochę przemyśleń, ale film dobry, na pewno wart zobaczenia.

Również polecam dalej.


"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz z wzajemnością."

Cierpliwość popłaca...jeśli Cię na nią stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na spokojnie na 28 :)

nie wytrzymalem, sprawdzilem wczoraj i poniewaz byly dostepne pojedyncze dobre miejsca to poszedlem

takze star wars obejrzane

szkoda ze takie krotkie, moglbym w kinie siedziec jeszcze ze 2 godziny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moc właśnie przebudziła się i we mnie, :)

powiem tak moje pokolenie którego nie zachwyciły cześć 1-3 bo wychowało się częściach 4-6 będzie zachwycone !

 

Szczerze??? Toto ma byc lepsze niż częśc 1-3??? 4-6, wiadomo, genialne. 1-3... cóż, jakby mniej genialne, ale siódemka to dramat!

Scenariusz na grę komputerową, a i tak KotOR ma lepszą fabułę! Popłuczyny po poprzednich seriach, zwykły film akcji bazujący na efektach specjalnych, brak klimatu, za szybko, za dynamicznie i bez sensu i logiki. Nie chcę robic za duzego spoilera, ale jak "mroczny lord' nie daje rady dwóm amatorom, to cóż... widac, ze po znajomości się do Akademii Jedi dostał :P

Jedi samouk w dwa dni uczy się tego, czego w dawniej uczyło się zawsze latami i wielce wymiata jak sam mistrz ObiWan...

No i ten groteskowy miecz...

Owszem - film jest nieźle zrealizowany. Ale nic poza tym :) Wrażenie deja vu z cz. 4 jeśli chodzi o ogólny zarys scenariusza, ogólnie jakby trochę odgrzany kotlet :)

Liczyłem, że akcja będzie osadzona o wiele później, z ew. nawiązaniami do starych historii. A tu - najważniejsze, żeby wsadzić kilka znajomych twarzy. Reszta - trochę wybuchów, trochę machania mieczem i jakoś pójdzie. Nie poszło :(

Edytowane przez pmwas

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się !!!! w porównaniu z częściami 1-3 w 7 nie ma wcale efektów specjalnych, film bazuje właśnie na klimacie!!!   

widać że w latach 80-tych jeszcze nie było Cię na świecie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie ma jak są?

Klimat części 4-6 to zupełnie inna bajka niż części 7...

Gra komputerowa Knights of the Old Republic jest bardziej klimatyczna niż część 7 ;)

Kolega zauważył, że wszystko w tym filmie jest jakby 'deus ex machina', w poprzednich częściach akcja rozwijała się wolniej, poszczególne wydarzenia są uzasadnione, wytłumaczone, a tu... nagle deus ex machina pojawia się potężne zło, z jakimś brzydalem na czele i mrocznym lordem niedojdą, który jest tak straszny, że posikać się ze śmiechu można, deus ex machina pojawia się Jedi samouk, który po paru minutach obycia z Mocą jest potężniejszy niż wyszkolony pan niedojda, a potem łapie za miecz i już wymiata, no i ten szturmowiec zdrajca, który od początku zbyt ostentacyjnie pokazuje, że coś jest z nim nie tak... O "modlitwie" do rozdeptanej maski już ne wspomnę - "żal.pl", jak to mawiają...

Bieg wydarzeń jest nadmiernie przewidywalny, scenariusz jest w zasadzie kalką z części 4 i choć ogląda się to całkiem fajnie, do poziomu części 4-6 temu jest bardzo, bardzo... bardzo daleko. Czekam na 8-kę, liczę, że będzie lepsza...

 

BB-8 wymiata, to fakt :)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kylo nie jest mrocznym lordem- sithowie wyginęli. Ten zły to jakaś inna wersja wrażliwego na moc złoczyńcy- i właśnie po braku kontroli emocjonalnej y Kyla widać różnicę w szkoleniu w stosunku do Sithów. Czepianie się różnicy czasowej jest też trochę bez sensu- przecież między pierwszą i drugą trylogią jest także dokładnie różnica pokolenia- po prostu dzieci dorosły- i dla mnie to jest ciągłość historii. Jedi samouk jest chyba po prostu wyraźnie zdolniejszy- kto mu odmówi- Luke w 4. części też używał miecza praktycznie od razu. Mi się podobało- a proste nawiązania scenariuszowe do 4. części- miód malina i orzeszki- w końcu coś dla fanów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakimś super fanem GW nie jestem, ale przed wczorajszym seansem odświeżyłem sobie całą sagę. Oczekiwania były duże i niestety wyszedłem lekko rozczarowany. Za dużo humoru, Kylo Ren- śmiech na sali i SPOILER! wręcz skopiowana akcja z rozwaleniem gwiazdy śmierci co zniesmaczyło mnie najbardziej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kylo nie jest mrocznym lordem- sithowie wyginęli. Ten zły to jakaś inna wersja wrażliwego na moc złoczyńcy- i właśnie po braku kontroli emocjonalnej y Kyla widać różnicę w szkoleniu w stosunku do Sithów. Czepianie się różnicy czasowej jest też trochę bez sensu- przecież między pierwszą i drugą trylogią jest także dokładnie różnica pokolenia- po prostu dzieci dorosły- i dla mnie to jest ciągłość historii. Jedi samouk jest chyba po prostu wyraźnie zdolniejszy- kto mu odmówi- Luke w 4. części też używał miecza praktycznie od razu. Mi się podobało- a proste nawiązania scenariuszowe do 4. części- miód malina i orzeszki- w końcu coś dla fanów.

 

Tylko ten niedojda ponoć rozwalił Luke'owi całą akademię :) I nagle całą jego wielką moc szlag trafił. Chyba, że ich we śnie dorwał, przebiegły drań :)

Ogólnie Kylo to totalna porażka. Scenariusz to zwykła porażka. Jak mówię - byłaby fajna gra komputerowa. Ale nie "wielki" film na miarę pierwszej trylogii. Nie zbliża sie poziomem po prostu.


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla odmiany ja nie byłem na nowych SW ale obejrzałem dwa inne filmy - godne polecenia:

 

Furia - bardzo dobry film, brat pitt w formie - polecam

 

Do utraty sił - świetny film , Gyllenhal świetny - film, bardzo mocny, przykry - ale mimo to polecam :)


Krystian "KriSu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do utraty sił - świetny film , Gyllenhal świetny - film, bardzo mocny, przykry - ale mimo to polecam :)

 

Jake'a bardzo lubię, ale film wg mnie bardzo słaby - przewidywalny, oklepany, schematyczny.


"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz z wzajemnością."

Cierpliwość popłaca...jeśli Cię na nią stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj udało mi się obejrzeć z żoną najnowsze Gwiezdne Wojny. Oboje jesteśmy pod wielkim wrażeniem i już nie możemy się doczekać kiedy film zostanie wydany na Blu-Ray.

 

Przyznać trzeba, że VII część jest znacznie lepsza od infantylnych, przesadnie kolorowych i dosłownych epizodów I-III.

Odwołanie do starych części dostrzec można bez problemu. Z jednej strony, nacisk położony jest na emocje oraz chemię, jaka jest powstaje między bohaterami. Z drugiej - jak pięknie historia zatacza koło. To tak w dużym skrócie.

 

SPOILER ALERT

 

Rey mogła równie dobrze zabić przeciwnika i nie byłoby nic w tym dziwnego. Luke, prawdopodobnie po kilku godzinach ćwiczeń, był w stanie trafić największego zabójcę w galaktyce.

 

Z żoną obstawiamy, że Rey jest córką Luke'a, który ją zostawił, aby ją chronić.

 

Scena śmierci Hana Solo mogłaby być lepsza i to jedyne, co może być dyskusyjne. Sama zaś postać wykreowana przez Adama Drivera jest w porządku. Kto powiedział, że "bad guyem" nie może być zagubiony, szukający swojej drogi młody człowiek? Kogo wolelibyście pod maską - jakiegoś zakapiora?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanówcie się nad "Zupełnie Nowy Testament" :)

Właśnie wszedł do normalnej dystrybucji do kin. Warto się z nim zmierzyć..  B)  Intelektualna zabawa w klimacie religii.

Pierwszy akt tego filmu to arcydzieło. Błyskotliwa, brawurowa i intelektualna uczta dla oczu i umysłu. Niezwykła konwencja i pomysł.

Bóg spauperyzowany i złośliwy. Ciemne, brudnawe mieszkanie i rodzina wyglądająca jak biedota z przedmieść. Prawa ludzkie i boskie pisane po to by komplikować. I bunt siostry ..Jezusa. A na końcu utopia w psychodelicznych barwach. I jeszcze to łobuzerskie (od strony reżysera) umiejscowienie w ..Brukseli.

 

post-60300-0-77909300-1450693473_thumb.jpg

 

Film spada natomiast dwie półki niżej w części środkowej gdy akcja powoli przenosi się w doczesność i świat realny. Historie (ewangelie) nowych apostołów nie są równe. Niektóre są wręcz nużące lub nieinteresujące. W dużym stopniu ułatwiają ich wchłanianie rozsiane po całym filmie dobre, ciekawe gagi i żarty. Ale to już poziom normalnego, dobrego kina a nie obietnicy fenomenu, który złożył początek.

Reasumując - 8/10 ale to nie jest mocna ósemka.

 

Film pomimo baśniowego charakteru tego komediodramatu, przemyca także szereg ważnych pytań i zjawisk. Groteskowość przemocy i tyranizowania rodziny Boga to jednak nadal przemoc i tyranizowanie (realne i bolesne). Poza tym:sposób konsumpcji wiary we współczesnej cywilizacji. Postawy dorosłych w stosunku do dzieci. Psychozy cywilizacyjne. Samotność.

Dodatkowo trzeba podkreślić jeszcze doskonałe tło muzyczne. Oglądanie tego filmu to jak jednoczesna podróż do świata kina, opery i filharmonii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla odmiany ja nie byłem na nowych SW ale obejrzałem dwa inne filmy - godne polecenia:

 

Furia - bardzo dobry film, brat pitt w formie - polecam

 

 

Furia - Rewelacja! :rolleyes:

I rzeczywiście Pitt odnalazł się w tej roli - a nawet w jej uczłowieczeniu. Maszyna wojenna ale pełna wewnętrznych, głęboko skrywanych ran.

Szkoda , że końcówka była już tylko ..dobra! ale za to wojenna ;) bo większa część filmu to rewelacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie ma jak są? Klimat części 4-6 to zupełnie inna bajka niż części 7... Gra komputerowa Knights of the Old Republic jest bardziej klimatyczna niż część 7 ;) Kolega zauważył, że wszystko w tym filmie jest jakby 'deus ex machina', w poprzednich częściach akcja rozwijała się wolniej, poszczególne wydarzenia są uzasadnione, wytłumaczone, a tu... nagle deus ex machina pojawia się potężne zło, z jakimś brzydalem na czele i mrocznym lordem niedojdą, który jest tak straszny, że posikać się ze śmiechu można, deus ex machina pojawia się Jedi samouk, który po paru minutach obycia z Mocą jest potężniejszy niż wyszkolony pan niedojda, a potem łapie za miecz i już wymiata, no i ten szturmowiec zdrajca, który od początku zbyt ostentacyjnie pokazuje, że coś jest z nim nie tak... O "modlitwie" do rozdeptanej maski już ne wspomnę - "żal.pl", jak to mawiają... Bieg wydarzeń jest nadmiernie przewidywalny, scenariusz jest w zasadzie kalką z części 4 i choć ogląda się to całkiem fajnie, do poziomu części 4-6 temu jest bardzo, bardzo... bardzo daleko. Czekam na 8-kę, liczę, że będzie lepsza... BB-8 wymiata, to fakt :)

 

Zgadzam się z kolegą w 100%. Film mocno mnie rozczarował. Nie stopniował napięcia, był infantylny i momentami wręcz śmieszny. Szkoda.


Pobieda "czerwona 12" - 1-47

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Gwiezdne wojny"

Na plus, miło zobaczyc po latach księżniczkę,Hana r2d2,c-3po i innych...

Ray, i nowy droid ok, reszta to kalka poprzednich części bez ladu i skladu....

 

No a wnuk Vadera-znerwicowany chłopaczek o wyglądzie irlandzkiego księdza w kasku od WSKi...

Ciemna Strona przeszła chyba na ciemną stronę..:), takie czasy.

 

Zawiedziony fan.

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No proszę, a w necie piejo kury z zachwytu.

 

Po częściach I-III chyba trudno mnie będzie zawieść... Idę na seans po świętach.


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety Panie Yoda... Ktoś tu wspominał, że ogląda The Knick. Ja wczoraj obejrzałem ostatni odcinek i jestem w lekkim szoku. Czyżby chcieli zakończyć serial?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Gwiezdne wojny"

Na plus, miło zobaczyc po latach księżniczkę,Hana r2d2,c-3po i innych...

Ray, i nowy droid ok, reszta to kalka poprzednich części bez ladu i skladu....

No a wnuk Vadera-znerwicowany chłopaczek o wyglądzie irlandzkiego księdza w kasku od WSKi...

Ciemna Strona przeszła chyba na ciemną stronę..:), takie czasy.

Zawiedziony fan.

+1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Gwiezdne wojny"

Na plus, miło zobaczyc po latach księżniczkę,Hana r2d2,c-3po i innych...

Ray, i nowy droid ok, reszta to kalka poprzednich części bez ladu i skladu....

 

No a wnuk Vadera-znerwicowany chłopaczek o wyglądzie irlandzkiego księdza w kasku od WSKi...

Ciemna Strona przeszła chyba na ciemną stronę.. :), takie czasy.

 

Zawiedziony fan.

Fakt - Kylo Ren to największy minus nowych Star Warsów, fabuła rzeczywiście patchworkowa, ale w sumie oglądało się całkiem nieźle. W każdym razie lepiej niż część 1 nowej trylogii. Ja wyszedłem z kina przyjemnie rozczarowany, może dlatego, że tzw. Prawdziwym Fanem nigdy nie byłem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7692263.3.jpg

 

Jestem po seansie i muszę powiedzieć, że przy najnowszych Gwiezdnych Wojnach, tutaj w ogóle nie czuje się kosmosu. Nie ten poziom emocji, ale wykonanie oraz sam zamysł - bardzo dobre. Dla mnie 7/10.

Edytowane przez Istvan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.