Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kotylozaur

Właśnie obejrzałem film...

Rekomendowane odpowiedzi

Gość 12xu

Sami kino maniacy, ok w takim razie zagadka zegarkowa jaki zegarek występuje w Zjawie z Leo i jaki w Marsjaninie - Zjawa nie wymagam cudów a Marsjanin model marka i wersja :)

Pamiętam, że w Marsjaninie był Hamilton ale jaki model?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Below Zero.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sami kino maniacy, ok w takim razie zagadka zegarkowa jaki zegarek występuje w Zjawie z Leo i jaki w Marsjaninie - Zjawa nie wymagam cudów a Marsjanin model marka i wersja :)

Dziś popatrzę na zjawę :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hamilton bardzo dobrze, ref. H78585333

Jeszcze tylko drugi zegarek i luzik :)


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z filmu "Słaba płeć"  więc kicha jak zwykle w gatunku komedii romantycznej.


"Jeśli bałagan na biurku świadczy o bałaganie w głowie, o czym świadczy puste biurko?" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy gdzieś można to już obejrzeć, bo wydaje mi się, że do PL kin wchodzi pod koniec stycznia?

 

 

cda.pl


"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz z wzajemnością."

Cierpliwość popłaca...jeśli Cię na nią stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie stosunkowo niewiele filmów ostatnio, ale same dobre, jeden doskonały i jeden zgrzyt, niezawiniony przez autorów filmu.

 

- "Moja matka" - Sobolewski jest nim zachwycony, ja może nie aż tak, ale film mi się podobał. Spokojny, refleksyjny, ale z dawką naprawdę zabawnych scen (Turturro grający scenę w samochodzie :) ).

- "Ostatni seans filmowy" - jak to się stało, że ja, wielki miłośnik kina amerykańskiego lat 70. nie widziałem przez tyle lat tego filmu? Genialne kino, pod każdym względem. Jedyny taki film Bogdanovicha, ale jeśli urodził się po to, by go zrobić, to można mu wybaczyć wszystkie pozostałe klapy.

- "Intymność" - swego czasu bardzo głośny. Początek znakomity, naturalistyczne sceny seksu, nerwowy rytm. Później kilka niepotrzebnych wątków, kilka za długich rozmów, ale aktorstwo (zwłaszcza Kerry Fox - zawsze dobrej) świetne. Zostaje jednak ten film w głowie, choć w tym "gatunku" bardziej jednak lubię "Pianistkę" czy "Gorzkie gody".

- "Magnolia" - a tu ten zgrzyt, by nie powiedzieć wkurwienie (zostańmy przy zgrzycie, jak na dżentelmenów przystało). Jakoś tak się złożyło, że przez lata (tak jak "Ostatni seans...") ten film mi jakoś uciekał (jest zresztą takich wiele). Dostałem wreszcie przypadkowo DVD z jakiejś gazety - i tu ostrzegam Kolegów - ale z wersją krótszą o godzinę! Henry Gibson pojawia się na moment, deszcz żab następuje po niespełna stu minutach, a po dwóch - koniec. Czyli widziałem 2/3 filmu. Gdy zaczęły spadać żaby, pomyślałem "To już?", a później nagle - koniec, nawet bez napisów. Jestem zły, bo teraz nie mam ochoty na pełną wersję, skoro już wszystko wiem. No chyba że obejrzę po to, by podelektować się stylem Andersona - w niemal tak dobrym wydaniu, jak w "Boogie Nights" - znakomitym aktorstwem (Cruise!) i brawurowym montażem (mam nadzieję, że w prawdziwej wersji filmu także). Podsumowując - uważajcie na podejrzane, udające oficjalne DVD tego filmu.

Edytowane przez Edmund Exley

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magnolia... Przez ten film zostałem też fanem Aimee Mann.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak Rosyjskie wojenne:

"Tak tu cicho o zmierzchu" piękne kobiety, wojna,śmierć, poświęcenie dla ojczyzny.

Przed snem jak ktoś nie chce spać to polecam "Miroporiadok" długa rozmowa z Putinem i plany rosyjskiego NWO, doskonały a nasze władze powinny się uczyć...


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak Rosyjskie wojenne:

"Tak tu cicho o zmierzchu" piękne kobiety, wojna,śmierć, poświęcenie dla ojczyzny.

Przed snem jak ktoś nie chce spać to polecam "Miroporiadok" długa rozmowa z Putinem i plany rosyjskiego NWO, doskonały a nasze władze powinny się uczyć...

Abstrahując od kina wojennego (chociaż nie do końca bo wątek II WŚ się wyraźnie przewija), a pozostając na kinie rosyjskim. Polecam film "Wyspa" Pawła Łungina, dzisiaj go chyba kolejny raz obejrzę. Świetny od oglądania w mróz i na niedzielę. Jest na cda, jest nawet na you tube, ale z angielskimi napisami.

Nie tylko moim zdaniem (mnóstwo ochów i achów krytyki) - majstersztyk. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak Rosyjskie wojenne:

"Tak tu cicho o zmierzchu" piękne kobiety, wojna,śmierć, poświęcenie dla ojczyzny.

Przed snem jak ktoś nie chce spać to polecam "Miroporiadok" długa rozmowa z Putinem i plany rosyjskiego NWO, doskonały a nasze władze powinny się uczyć...

 

Które? Stare czy nowe? :)

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/28103-w%C5%82a%C5%9Bnie-obejrza%C5%82em-film/page-181?do=findComment&comment=1590737

Edytowane przez Gregorian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sami kino maniacy, ok w takim razie zagadka zegarkowa jaki zegarek występuje w Zjawie z Leo i jaki w Marsjaninie - Zjawa nie wymagam cudów a Marsjanin model marka i wersja :)

W Zjawie widoczny jest tylko raz,slabo,podczas marszu przez spaloną wioskę...( Waltham?)

 

Film niesamowity,mocne sceny, ciekawa gra i brawo dla operatora.

Tyle, by nie odbierać przyjemnosci z oglądania.

Oscar dla Leonardo.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po przeglądnięciu tego wątku zrobiłem sobie mały maraton filmowy, od razu zaznaczę że nie jestem "kinomaniakiem":

 

Gwiezdne wojny VII- bardzo fajny film, taka równowaga miedzy efekciarstwem i jakąkolwiek treścią, dobra zabawa, zwłaszcza jako prezent urodzinowy. 

 

Mad Max- fajny film, Tom Hardy ok, psychogitarzysta super i w formie takiej groteski jak najbardziej dobra zabawa

 

Wolny Strzelec- dobry film, dobra gra Gyllenhaal'a, psychopata w nowej odsłonie.

 

Lucy - film ok, dużo do myślenia nie ma, ale to głównie kino akcji plus Scarlett Johansson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tu zwiastun pierwszej wersji "Zjawy" z 1971 roku

trasa jaką przebył

Journey%20of%20Hugh%20Glass.jpg

I wizerunek Hugh Glassa

post-48316-0-90781900-1451862651.jpg

Edytowane przez Master Yoda

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tym razem nic nie obejrzałem, ale chciałbym przekazać Kolegom, którzy może jeszcze nie wiedzą, że w ostatnich dniach odeszło dwóch wielkich ludzi kina: Haskell Wexler i Vilmos Zsigmond. To fenomenalni autorzy zdjęć. Z Wexlerem miałem kiedyś okazję chwilę porozmawiać i powiedziałem mu, że "Bound For Glory" to najpiękniejsze zdjęcia w filmach o wielkim kryzysie, a i jedne z najlepszych w ogóle :) Wexler wyreżyserował też powalający, choć trudny w odbiorze film "Chłodnym okiem". Zsigmonda podziwiałem zaś przede wszystkim za umiejętność pokazywania natury i otwartej przestrzeni ("Wybawienie", "Łowca jeleni", "McCabe i pani Miller", "Sugarland Express", "Wrota niebios").

 

O Wexlerze ciekawa notka tutaj: http://blogs.indiewire.com/theplaylist/rip-haskell-wexler-1922-2015-20151227

A o Zsigmondzie tutaj: http://blogs.indiewire.com/theplaylist/rip-vilmos-zsigmond-1930-2016-20160103

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uff.. Mocne! Bardzo mocne! Być może to najmocniejszy film roku..

Polowałem na ten film od kilku miesięcy (właściwie od festiwalu w Cannes gdzie wywalczył Grand Prix)

Dzisiaj to już nie tylko kandydat do Oskarów nieanglojęzycznych ale też Złotych Globów itp.

Wreszcie wchodzi do kin w szerszej dystrybucji.

 

Syn Szawła (Węgry, 2015)

 

Wybitne dzieło.

Zdesakralizowana, naturalistyczna, pełna cichej grozy i niewidocznego obłędu wędrówka po obozie koncentracyjnym. Reżyser nie zaprosił widzów na pokaz tego filmu ale od samego początku uczynił oglądających bezpośrednimi świadkami tego misterium dwóch nocy i dni. Widz razem z Saulem, ramię w ramię, miota się po tej okrutnej ale zdesakralizowanej, technokratycznej fabryce zwłok. W opętańczym pośpiechu przebiega przez piwnice krematoriów, szatnie komór gazowych, sale medyczne, miejsca kaźni czy palenia zwłok. A wszystko to dzieje się jakby w czasie rzeczywistym - bez dodatkowych dalekich ujęć, przerw czy innych wątków.

 

post-60300-0-67158400-1451994287_thumb.jpg

 

W tym obrazie mało jest słów ale nie brakuje dźwięków. A w wielu momentach cisza brzmi dobitniej niż krzyk. Sonderkommando to nieruchome, coraz bardziej wyzute z normalnych odczuć twarze. Gwałtowne ale krótkie reakcje dzikich zwierząt. Poczucie zapomnienia poprzednich żyć. Wykwalifikowanie w nowym fachu. Przekształcenie dawnych ludzi w obozowe roboty wyspecjalizowane w obsłudze przemysłu śmierci.

 

"Saul fia" to obraz kompletny. Perfekcyjny pod względem zarówno wizualnym jak i dźwiękowym. Film, który nie pozwala na wzięcie oddechu. Kreacje aktorskie pełnią tu w pewnym sensie rolę służebną ale dzięki temu minimalistycznemu podejściu właściwie wszystkie role stają się unikalne i wartościowe. A fakt, że autorem tego dzieła jest debiutant należy uznać za coś na kształt filmowego cudu, a może po prostu objawienia..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam film "Nienawistna ósemka"  :)  jak to u Tarantino napięcie rośnie z upływającym czasem  , choć wg mojej opinii film by był ciekawszy gdyby na początku akcja była bardziej wartka . Film  trwa trochę ponad  trzy godziny to deko za długo  <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zjawa - nie podzielam tych okrzyków zachwytu nad tym filmem - kreacje aktorskie owszem bardzo dobre ale film zaaaaaaa długi i przez to nudny - a tak się dobrze zapowiadał na początku.

 

Praktykant - dla osób chcących, spokojnego obyczaju o zabarwieniu komediowym. Nie ma tam dźwięku miecza świetlnego,ani  nie walczymy z surową przyrodą o każdy oddech. Film lekki, łatwy, przyjemny.  Kreacje De Niro i Hateway bardzo dobre - polecam :)


Krystian "KriSu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na Zjawie zasnąłem, liczyłem na coś więcej. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na Zjawie zasnąłem, liczyłem na coś więcej. :P

Chyba jeszcze śpisz jak tak piszesz :);)

 

Krystian,na kino familijne 'przerzucileś ' ? :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiesz latka lecą - 35 w tym roku będzie, żona, 2 dzieci to i kino familijne zaczyna mi się podobać :):):).


Krystian "KriSu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem dziś Big Short. Rzecz o kulisach kryzysu 2008 r. Dobra opowieść z niezłą obsadą. Polecam.

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj obejrzałem z żoną - Interstellar - przez cały film wbici w fotele, nikt nie chciał do toalety czy po coś tam z kuchni. Bardzo bardzo dobry film. Grawitacja i inne filmy o kosmosie ( nie wiem jak tam Marsjanin ) - nie mają startu. Świetny film - nie nie - to nie film - to dzieło.


Krystian "KriSu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj obejrzałem z żoną - Interstellar - przez cały film wbici w fotele, nikt nie chciał do toalety czy po coś tam z kuchni. Bardzo bardzo dobry film. Grawitacja i inne filmy o kosmosie ( nie wiem jak tam Marsjanin ) - nie mają startu. Świetny film - nie nie - to nie film - to dzieło.

 

Ale co ty kolego porównujesz?

 

Przecież Interstellar, to naprawdę gruba SF, a przestrzeń kosmiczna gra tam drugorzędne tło. Bardziej chodzi o zabawę czarnymi dziurami, tunelami czasoprzestrzennymi, innymi wymiarami itp. Cały film snuje się wokół, hipotez naukowych, czasami mniej lub bardziej naciąganych, co pozwalało nawalić dużo spektakularnych efektów specjalnych.

Ciekawostką, jest, że przy tym filmie dokonano paru interesujących odkryć naukowych, np. zaprojektowano na nowo soft pokazujący rozchodzenie się światła w pobliżu czarnej dziury, który pokazał, że nie tworzy się pierścień (jak wcześniej myślano), ale coś w kształcie korony.

A jeśli już czujesz potrzebę porównywania, to od biedy Interstellar można zestawić chociażby z filmem Contact z 1997, gdzie też zresztą grał McConaughey.

 

Natomiast w Grawitacji przestrzeń kosmiczna jest niemal pierwszoplanowym bohaterem, a akcja ujarzmiona jest próbami skrojenia filmu do możliwie realnych, współczesnych, albo blisko współczesnych wydarzeń. Starali się z tego zrobić niemal dokument.

 

Marsjanin lokuje się gdzieś pomiędzy nimi, ale raczej bliżej mu do Grawitacji.

 

Zestawianie tych filmów, bo jest tam kosmos, to zupełnie nie ma sensu.

To tak jakby zestawić Avengers z takim Helikopterem w ogniu, bo i tu i tu są jacyś żołnierze, latają i strzelają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.