Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kotylozaur

Właśnie obejrzałem film...

Rekomendowane odpowiedzi

A Prometeusza jak oceniasz?

Na tróję i to tylko że względu za tą scenę (można oglądać od 0:30):

https://vimeo.com/145692163

 

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez rradek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość vitriol

Na tróję i to tylko że względu za tą scenę (można oglądać od 0:30):https://vimeo.com/145692163

Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka

Pamiętam tą scenę:) i wcale nie myślę o niej tak ciepło, więc chyba do czego innego przywiązujemy uwagę:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Song to Song" obejrzałem parę dni temu. Oczywiście, można się zirytować Malickiem, ale z nikim innym nie da się go pomylić. "Rycerz pucharów" podobał mi się chyba bardziej (choć przecież też nieźle potrafił zmęczyć), "Song..." oglądało się łatwiej, ale jednak z wrażeniem, że to wszystko już powiedział i pokazał. Tym niemniej - warto i tak. Kiedyś muszę sobie wrócić do dwóch pierwszych jego filmów, "Niebiańskie dni" kiedyś obejrzałem na VHS cztery razy w pół roku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Wizard of Lies/ Arcyoszust, De Niro jako Bernie Madoff, polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem w ciągu ostatnich dni te trzy.

 

O wiele lepszy niż się spodziewałem, ale smutny niestety :P 

 

 

No tutaj bez niespodzianek, polecam oglądać w kamizelce kuloodpornej żeby nie skończyć wieczoru z przestrzelonym płucem. Chociaż z drugiej strony John, każdego typa kończy headshotem. Dzieję się od początku do końca :) Kilka fajnych zegarków też jest. Obejrzę jeszcze raz na pewnie. 

 

 

Mocne 2/10. Jak bym miał mniej niż 20 lat, pewnie było by ok. To taki hasmki i ciężki żart, tyle że za dużo się tego robi w pewnym momencie, często niesmacznie. Plus dla Frarnco, świetnie zagrał tego typa :) 

 

 

 

Dziś wieczorem planuje ten. Jak widzę mimikę i sposób mówienia Pitt'a, to czuję że będzie to postać równie ciekawa i kolorowa jak charyzmatyczny porucznik Aldo Raine, którego ulubionym zajęciem, oprócz zabijania nazistów, było wycinanie im swoim olbrzymim nożem swastyk na czole. 

 

 


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Wizard of Lies/ Arcyoszust, De Niro jako Bernie Madoff, polecam.

 

 

Dobra rola Roberta. Chyba najlepsza od dawna.

Zobaczyłem po waszej rekomendacji, faktycznie kreacje aktorskie wyśmienite, choć sam film przejdzie pewnie bez echa....bo nie zachwyca, a...informuje.

Jako ciekawostkę, znalazłem recenzje klubowego kolegi którą poznałem po retoryce, nie nicku  :) , jest pierwsza.

http://www.filmweb.pl/film/Arcyoszust-2017-753236/discussion/Premiera+na+HBO+GO.+Warto+obejrze%C4%87%2C+technicznie+perfekcyjny.,2897237


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po długim czasie obejrzałem "Nienawiść" i dopiero teraz doceniłem ten film. Męczy poziomem agresji, ale to kino, które wciąż pozostaje aktualne i zachwyca swą formą. A zakończenie...

 

Ale przede wszystkim obejrzałem "Toniego Erdmanna". I to niezwykłe doświadczenie. Momentami zdaje się dłużyć, by po chwili udowodnić widzowi, że każda z tych 160 minut jest niezbędna. Wielkie kino, wielkie role - jeśli Simonischek jako Winfried/Toni jest genialny, to jak określić Sandrę Hüller? Bardzo lubię "La La Land", ale Oscar dla słodkiej Emmy Stone wydaje się być zabawnym nieporozumieniem, jeśli porówna się ją z Hüller. Perfekcyjna rola, w każdym geście. Pewne pojęcie dać może poniższa scena, choć wyrwana z kontekstu może nie poruszać tak bardzo:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja oglądnąłem "Strażników Galaktyki"- lekkie, łatwe i przyjemne, polecam... wybiorę się na drugą część.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie coś z lat 40. - "Podróż do krainy strachu". I niestety, czas nie działa na korzyść tego filmu. Szkoda, że nie zrobili go Lang lub Hitch, bo oni wyciągnęliby więcej z tej historii. Albo oczywiście Welles, który początkowo miał reżyserować, ale ostatecznie tylko zagrał. Ale i tak nieźle się oglądało, bo bardzo lubię Josepha Cottena. To jednak na pewno nie jest jedna z jego najlepszych ról.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dziś "Bitwa o Algier". Jeśli chodzi o wszystko, co związane z filmowym rzemiosłem, to jest to przykład czystego geniuszu. Przede wszystkim montaż i reżyseria, do tego wyborna muzyka Morricone (i ponoć też samego Pontecorvo), świetnie dobrani aktorzy-naturszczycy. No i zawrotne  tempo akcji - aż dziw, że tak kiedyś w Europie potrafiono robić kino!

 

Natomiast co do ideologii - cóż, Pontecorvo był zdeklarowanym marksistą. Kiedy na planie "Queimady" Marlon chciał go rozwścieczyć, to machał mu przed nosem "Wall Street Journal" (co nie przeszkodziło mu później powiedzieć, że Gillo był najlepszym reżyserem, z jakim pracował, a pracował też m.in. z Lumetem, Kazanem, Coppolą, Bertoluccim i Pennem). I ideologicznie jest to jednak kino bardzo tendencyjne. Straszliwe zamachy na zwykłych białych Francuzów nigdy np. nie mają zamykających sekwencje ujęć z "żałobną" muzyką Morricone - a tak puentowane są zawsze sceny, w których giną algierscy cywile. I cóż, gdy ja dziś oglądam ten film, to jednak sprzyjam pułkownikowi Mathieu, inteligentnemu lisowi z pola walki, który ma zatrzymać terror wszystkimi dostępnymi metodami. Może dlatego, że perfekcyjnie zrealizowane sceny arabskiego terroru (który w zamierzeniu Pontecorvo miał być jednak usprawiedliwiony walką o słuszną jego zdaniem sprawę) tak dobrze oddają to, co znamy już z całkiem współczesnej perspektywy. Sorry, Gillo.

 

Ale film znać trzeba, tak jak "Queimadę". "Kapo" i "Ogro" jeszcze nie widziałem, ale mam w planach za jakiś czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio byłem na "Król Artur: Legenda miecza". Ogólnie ciekawy, mi się podobał, podobało mi się "przejście" od "przeszłości do teraźniejszości", niezła muzyka a przeważnie nie zwracam na nią uwagi.

 

Co do ostatniego Aliena - jak ktoś lubi "obcego" to się cieszy za każdym razem gdy go widzi  :P  ale tutaj poza akcją, walką - to było ok - to reszta jest bardzo naciągana. Po kiego grzyba łączyli obcego z prometeuszem? Prometeusz mi się podobał, zagadka z inną cywilizacją, stwórcy itd. Mogli iść w tą stronę a tak ubili to co zbudowali promoteuszem, w "Obcym: przymierze" mamy 2 jakieś białe potworki i jednego prawdziwego obcego - tylko w jakim czasie. Zero budowania napięcia, pyk łapka na twarz, 3 min i już mały obcy biega z kąta w kąt. Zanim bohaterzy zdążyli narobić w gacie Obcy miał już 2m wysokości i robił borutę. Ktoś tu chyba nie wie co to poczucie czasu :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio byłem na "Król Artur: Legenda miecza". Ogólnie ciekawy, mi się podobał, podobało mi się "przejście" od "przeszłości do teraźniejszości", niezła muzyka a przeważnie nie zwracam na nią uwagi.

 

Co do ostatniego Aliena - jak ktoś lubi "obcego" to się cieszy za każdym razem gdy go widzi  :P  ale tutaj poza akcją, walką - to było ok - to reszta jest bardzo naciągana. Po kiego grzyba łączyli obcego z prometeuszem? Prometeusz mi się podobał, zagadka z inną cywilizacją, stwórcy itd. Mogli iść w tą stronę a tak ubili to co zbudowali promoteuszem, w "Obcym: przymierze" mamy 2 jakieś białe potworki i jednego prawdziwego obcego - tylko w jakim czasie. Zero budowania napięcia, pyk łapka na twarz, 3 min i już mały obcy biega z kąta w kąt. Zanim bohaterzy zdążyli narobić w gacie Obcy miał już 2m wysokości i robił borutę. Ktoś tu chyba nie wie co to poczucie czasu :P

i jeszcze ta śmieszna gra na flecie czy fortepianie.To miało tworzyć jakieś napięcie czy co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 część obcego była super moim zdaniem a tu faktycznie porażka na maksa. Połączenie z Prometeuszem i potrójnym układem Syriusza oraz legendami było jeszcze całkiem całkiem, choć trochę sam obcy przeszkadzał. Natomiast kontynuacja Prometeusza w postaci 5 części obcego to może nie tragedia ale bardzo mierny efekt i zawiodłem się na tym filmie :(

Po zakończeniu Prometeusza liczyłem że polecą na planetę stworców i będzie naprawdę ciekawie a tu... pokazali tylko jak ich załatwili ich własną bronią i tyle

Edytowane przez STARUSZEK

cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 :)

 

moje gratulacje!!! :)

 

hm... nie ściągałeś? nie strzelałeś? ;)


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sezon na leszcza i jakis jescze jeden, slyszalem, a nie ogladalem, a- Haker :)

 

P. S Polecam " Kobieta samotna" .


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sleepless- nie polecam, nie dotrwałem do końca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bart8

Oglądałem ostatnio Deepwater Horizon oraz Dzień patriotów. Zarówno jedne jak i drugi polecam. Obydwa oparte niestety na prawdziwych wydarzeniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.