Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kotylozaur

Właśnie obejrzałem film...

Rekomendowane odpowiedzi

Ja natomiast nie rozumiem tych achów i ochów nad "Benkartami Wojny", ale też nie rozumiem nad "Django", po prostu "zwykły", poprawny poziom Tarantino. Po "Pulp Fiction" żaden film Tarantino nie miał efektu Wow, no może trochę "Od zmierzchu do świtu" ale nie wiem czy to można zaliczyć dla Tarantino (scenariusz)

O i facet ma racje.....ale zaraz zamiast ....odpowiedzi ...ogladałem "Zakochany kundel"-polecam,a prosilem,widziałes?,polecasz?plus jeden-napisz cos od siebie bo oczy ma kazdy-tez zobaczy

Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja może się narażam ale dla mnie to właśnie Pulp Fiction było dobre ale bez rewelacji (dłużyzny dłużyzny i jeszcze raz dłużyzny).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś czuję, że się mała awantura rozpęta. A w Django to może same krótkie i szybkie sceny i dialogi? W Bękartach owszem były dłużyzny ale wartościowe - poza tym pojawił się tam Waltz, w Pulp gdzie te dłużyzny? Każdy ma swój gust i na mój gust Django jest taki sobie - bardzo przegadany, momentami wręcz nudny, nie rozumiem również tych zachwytów nad nim. Może dlatego, że nie lubiłem westernów bardzo długich. Poza tym jak powiedział Ethan Hawk - dzisiejsze filmy są o jakieś 40 minut za długie, ale trzeba spełniać wymagania sponsorów. Cóż po tej wypowiedzi facet nie otrzymuje wielu propozycji filmowych - ale coś w tym jest.


Krystian "KriSu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzis 22.50 TVN7-"Upadek"-szczerze polecam,super rezyser,doborowa obsada,HIT

 

Ok , filmu nie ogladalem jeszcze ale czytam sobie wszystkie komentarze w GW , Onetcie i wp , mam taki ubaw ze hej . Mozecie wierzyc lub nie ale dawno sie tak nie usmialem , ostatni raz to chyba kilkanascie lat temu na Laskowiku . Priceless

Szkoda ze pozniej sa "Polish jokes" bo wqrwiaja mnie niesamowicie


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dopiero wczoraj Skyfalla zarzuciłem i polecam tym co nie widzieli.


życie zaczyna się po 200...km/h

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Django ma L. DiCaprio, który przez te kilkanaście minut po prostu gra główną rolę, zawłaszcza film jest rewelacyjny! Plus Samuel L Jackson i właśnie dla takich smaczków warto obejrzeć ten film!

To, że Bękarty i Django były przydługawe to raczej bym się nie zgodził. Pulp Fiction wprowadził nową jakość "filmu przegadanego" tak jak jeden z kolegów wyżej napisał o "Zabić jak to łatwo powiedzieć" i cały smak takich filmów polega na tych dialogach, rozmawianie o śmierci jak o zakupach w Biedronce i ogólnie łamanie tabu. "Bękarty.." są właśnie przykładem takiego filmu, tylko ja idąc do kina spodziewałem się rozpier..lu, Żydów w brutalny sposób mszczących się na nazistach, a tu okazało się, że jest drugie i trzecie dno, a ja nie byłem przygotowany na intelektualną zabawę :P

Do morału: to czy film nam się podoba i jak go odbieramy zależy od momentu życia w jakim jesteśmy, jaki mamy humor w danym dniu i jak nastawiamy się do danego obrazu przed seansem.

Np. taki film jak "The Guardian" na polski "Na ratunek" (z Costnerem) bardzo lubię i mogę wybaczyć średnią grę aktorską i kulawą fabułę ponieważ temat strasznie mnie interesuje. Chodzi o Straż Przybrzeżną i ich działalność w lodowatych wodach

 

Edit. Ten film z Costnerem to chyba polski tytuł był "Patrol", ale sam nie wiem

Edytowane przez pablo122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z kina i jako fan Tarantino muszę z pewnym smutkiem stwierdzić że Django to moim zdaniem najsłabszy film tego reżysera. Oczywiście to nie oznacza że film jest zły tak w ogóle. Jest dużo bardziej godny obejrzenia niż dziesiątki innych. Jednak po Tarntino spodziewałem się wyższego poziomu. To takie odczucia na gorąco. Może przy drugim obejrzeniu doszukam się więcej smaczków i zmienię zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

artisan +1 ;) Są smaczki, ale film żyje z mięsa nie smaczków. Z ostatnio oglądanych The Help - bardzo pozytywnie, spokojna produkcja typu oskarowego. Duży plus za brak ucieczki do przemocy. Z klasyków które ostatnio odświeżałem: Manhattan Allena - świetny humor, szczytowa obok Annie Hall forma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pablo - powiedzieć o Nędznikach, że to monumentalne dzieło - to jak dla mnie za mało - nie znam słowa aby to opisać. To trzeba zobaczyć tylko w kinie! Byłem wczoraj z narzeczoną - uwielbiamy musicale i łatwo nam było się wczuć w śpiewany film. NIe mówmy o fabule - każdy kto czytał lub oglądał inne ekranizacje będzie wiedział o co chodzi - choć przyznam, że pocięli go masakrycznie!! Ale jestem spokojny o Oskary - Hugh Jackman to pewniak, Ann Hateway również - szkoda tylko, że startuje w kategorii aktora drugoplanowa ponieważ w starciu w kreacja Noami Watts z NIemożliwe - po prostu ją miażdży!

Cudowne piosenki, teksty, Hugh jako Jean wrył się w mój umysł - ale ja się Wam przyznam, Nędznicy to moja ulubiona i najważniejsza książka i mogę być nieobiektywny. Oczywiście pojawią się głosy, że zła obsada, że to nie są aktorzy grający w musicalach, że nie potrafią śpiewać ani tańczyć - po części to prawda i widać to na ekranie - ale dali z siebie wszystko!!! Tak jak nigdy nie kupuję sobie filmów na DVD tak tym razem planuję zakup i filmu i ścieżki dżwiękowej a jak jeszcze się uda to i plakat zakupię!!!! Oczywiścię, radzę się zaopatrzyć w chusteczki - będą potrzebne.


Krystian "KriSu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

beasts-of-the-southern-wild-poster.jpg

 

Bardzo dziwny film... dziwny, ale poruszający i bardzo dobry summa summarum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pablo - powiedzieć o Nędznikach, że to monumentalne dzieło - to jak dla mnie za mało - nie znam słowa aby to opisać. To trzeba zobaczyć tylko w kinie! Byłem wczoraj z narzeczoną - uwielbiamy musicale i łatwo nam było się wczuć w śpiewany film. NIe mówmy o fabule - każdy kto czytał lub oglądał inne ekranizacje będzie wiedział o co chodzi - choć przyznam, że pocięli go masakrycznie!! Ale jestem spokojny o Oskary - Hugh Jackman to pewniak, Ann Hateway również - szkoda tylko, że startuje w kategorii aktora drugoplanowa ponieważ w starciu w kreacja Noami Watts z NIemożliwe - po prostu ją miażdży!

Cudowne piosenki, teksty, Hugh jako Jean wrył się w mój umysł - ale ja się Wam przyznam, Nędznicy to moja ulubiona i najważniejsza książka i mogę być nieobiektywny. Oczywiście pojawią się głosy, że zła obsada, że to nie są aktorzy grający w musicalach, że nie potrafią śpiewać ani tańczyć - po części to prawda i widać to na ekranie - ale dali z siebie wszystko!!! Tak jak nigdy nie kupuję sobie filmów na DVD tak tym razem planuję zakup i filmu i ścieżki dżwiękowej a jak jeszcze się uda to i plakat zakupię!!!! Oczywiścię, radzę się zaopatrzyć w chusteczki - będą potrzebne.

 

Świetnie ujęte. Zgadzam się w 100%. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony uwielbiam filmy kostiumowe więc chętnie bym obejrzał tych Nędzników ( szkoda że kręci się filmy wtórne..bo Nędzników ekranizacji były już chyba dwie )

z drugiej strony nie cierpię musicali :-( ...i mam wątpliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci radzę idź do kina, bo jest to doznanie emocjonalne, a jak im te rymy siadają to po prostu bajka.

 

Na 11:15 idę na "Drogówkę" i spodziewam się grubej bani, a że idę do Bonarki to pomacam co nieco w Aparcie IWC Top Guna, Big Pilota, Inżyniera i jakieś Vacherony w Jubitomie też maja dość bogato więc powinno byc dobrze :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko idź po seansie - bo w drugą stronę obawiam się, że możesz przepaść w salonie Apartu na dłużej - Drogówka w następną środę :)

 

"Can you hear the people sing

singing the song of angry heart " :):):)


Krystian "KriSu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż zrobiłem drugie podejście do Django (jak widzicie jestem zawziętym fanem Tarantino:)) Drugi raz odebrałem ten film zdecydowanie lepiej, Już nie uważam go za najsłabszy film tego reżyseta. Za najlepszy też nie :) W zasadzie gdyby film był krótszy o jakieś 20 min uznałbym bym go za b. udany. Słabszą stroną tego fimu było też to co do tej pory uważałem za najmocniejszą zaletę Tarantino czyli długie przegadane sceny z podskórnym napięciem (jak np w Bękartach Wojny pierwsza scena rozmowy Waltza z Francuzem ukrywającym żydowską rodzinę). Tu niestety film w momencie dojechania do Candyland traci trochę tempo. W sumie jak na czas trwania 2,45 to i tak się nie nudziłem. Gdyby był jednak krótszy...

 

No i obejrzałem jeszcze "Argo". bardzo przyzwoite kino. Nawet nie za bardzo patetyczne jak na amerykańską produkcję.

Trochę jednak mnie zmęczyły sceny sztucznie podkręcające napięcie na lotnisku "Uwaga Spojler" (typu zdąrzy odebrać telefon czy nie zdąrzy, odda mu paszport czy nie itp) Gonienie samolotu po pasie to już zupełnie bez sensu. Wystarczyło przecież dać znać na wieżę kontroli lotów żeby zatrzymali odlot.

 

No dobra czepiam się to w końcu tylko Hollywood :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybieram sie w nastepnym tygodniu. Smarzowski to moj ulubiony polski rezyser.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Drogówka" kozak. Pozycja obowiązkowa!

Również się wybieramy :) a jak przymiarki Pablo :)?


Krystian "KriSu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owocne ;) , ale nie ten temat, jak znajdę chwilkę to opiszę w odpowiednim dziale.

 

Co do samego filmu to najpierw komedia w najlepszym stylu Smarzowskiego, a nastepnie kopem pakuje nas w thiller w najlepszym amerykanskim stylu tzn.sam przeciw systemowi , następnie brutalne realia polskiej rzeczywistości i znów polew, a z kina wychodzisz z otwartą gębą i pytaniem: czy tak naprawdę jest w Polsce?

Po tym filmie mam totalnie zryty beret

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rezyser po 'Weselu' 'Rozy' Dom zly " wyrasta troche na "Sumienie narodu".........tacy po trosze jestesmy.....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zaliczyłem wczoraj 8godzinnym maraton "Kino Polskie" w Multi... po kolei

 

7509812.3.jpg?l=1356094689000

 

Jednym słowem - HARCORE. Smarzowski musi mieć nie lada łeb, żeby nakręcić tak mocny, ostry, momentami nawet odrażający i przegięty film. Warto obejrzeć... ale ja bym się drugi raz nie podjął.

 

 

7507967.3.jpg?l=1355211356000

 

Rozczarowanie. Film dobry, ale tylko dobry. Fajny motyw fabularny, ale drętwawe dialogi i takie sobie zakończenie.

 

 

7493533.3.jpg?l=1349784372000

 

To z kolei zaskoczenie bardzo na plus. Ciepły, mądry, bardzo fajny film. Wielkie brawa dla Michała Urbaniaka.

 

 

7496919.3.jpg?l=1351251539000

 

Bardzo dobry film Pasikowskiego. Bardzo. Świetny Stuhr, świetny Czop... Każdy powinien obejrzeć, a bajki o anty-Polskim przesłaniu filmu można schować głęboko gdzieś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"12 Godzin" w roli głównej Nicolas Cage-lekki film akcji.polecam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.