(Nie)dokładność 7s26 w Seiko007

[LKK 0]

Zrobiłem ostatnio test dokładności Seikacza i wyszło, że po tygodniu zegarek późni mi 82 sekundy

Przez cały czas noszony był na ręce, nie zdejmowany na noc i przez 90% czasu w temperaturze pokojowej.

Zastanawiam się czy warto oddawać go do regulacji i czy można oczekiwać poprawy? Na forum widziałem, że u niektórym ten sam mechanizm w ciągu tygodnia ma tylko kilka sekund różnicy.

Zegarmistrz z kolei powiedział, że to tani zegarek bez kompensacji, wyniki są w normie i tak ma być. Wspomniał jeszcze, że samo otwarcie może wyrządzić większe szkody

Z drogimi mechanikami nie miałem do czynienia, ale zastanawiają mnie te niewielkie odchyłki w zegarkach u kolegów z forum.

Co o tym sądzić?

 

Wyniki z pomiarów:

1 dzień -10 s

2 dzień -10 s

3 dzień -13 s

4 dzień -10 s

5 dzień -13 s

6 dzień -13 s

7 dzień -13 s

 

Pozdrawiam,

Łukasz

[Gość areczek86]

U mnie robi tak samo, nie wiem czy to norma czy nie, ale mi to nie przeszkadza

[boldy 4]

Niektórzy koledzy faktycznie chwalą się dokładnością na poziomie kilku sekund na dobę. Myślę, że 10 s. to całkiem dobry wynik...

[zbyszke 13]

Najwazniejsza jest regularnosc odchylki a u Ciebie jest ona bardzo dobra - pozni REGULARNIE kolo 10s. Mozna go wiec wyregulowac, zeby nie poznil. Pytanie czy Ci to przeszkadza? Mnie poznienie by przeszkadzalo...

[Kortyzol 3]

Najwazniejsza jest regularnosc odchylki

 

Dokładnie.

Zegarek równo późni, myślę, że spokojnie da się wyregulować aby był znacznie dokładniejszy (domyślam się także, w którym zakładzie zegarmistrzowskim byłeś )

 

Swoją drogą 10 sek na minus - nie jest źle, ale po co nie mieć lepiej i to na plus.

Je również szczerze wolę gdy zegarek śpieszy niż późni i zdecydowanie wolałbym te 10 sek na plus .

 

Mój seiko z 7s26 robił: +7 sek na 24h

[GrzecH 7]

moje monstery robiły nawet więcej, ale samuraj coc to tylko modyfikacja 7s26 - gubi tyle, że czasem przez 2 tygodnie go nie ruszam....bo o pół minuty przestawiał nie będę

 

PS

Ja wolę jak późni - leniwy jestem - wolę dać minutę do przodu niż 23h i 59 min. kręcić, kręcić, potem korygować jeszcze datownik.....strata czasu

[bEEf 3]

Za kolegami - regularność chodu jasno pokazuje, że można wyregulować fajniutko, co wydaje się logiczne.

Pytanie laika - co to jest "kompensacja"?

[bEEf 3]

Ja wolę jak późni - leniwy jestem - wolę dać minutę do przodu niż 23h i 59 min. kręcić, kręcić, potem korygować jeszcze datownik.....strata czasu

Myślę. że minutę można skorygować do tyłu bez żadnego ryzyka, bez przesady.

[GORKY8 3]

zaznaczam ze specjalistą nie jestem ale sądze ze porównujac swoje 007 do kolegów powinneś wziąść tez pod uwagę czy ta różnica w dokładności nie wynika z rodzaju użytkowania tzn.:

-ty użytkujesz cały czas na ręku

-koledzy przez 12h noszą a na pozostałe 12h odkładają na pułkę koronką do góry, szkłem do góry itp.

[LKK 0]

Nadal codziennie notuję wskazania 7s26 i przestały być regularne, jest tendencja do wzrostu opóźnienia. Aktualnie, po 26 dniach testu odchyłka od wzorca wynosi -412 s (-6 min 52 s), a największa dobowa różnica wyniosła -25 s.

 

Dalsze wyniki pomiarów:

8 dzień -15 s

9 dzień -12 s

10 dzień -13 s

11 dzień -12 s

12 dzień -16 s

13 dzień -15 s

14 dzień -18 s

15 dzień -15 s

16 dzień -15 s

17 dzień -15 s

18 dzień -16 s

19 dzień -18 s

20 dzień -18 s

21 dzień -17 s

22 dzień -24 s

23 dzień -24 s

24 dzień -20 s

25 dzień -25 s

26 dzień -22 s

 

Utraty minuty w ciągu 2.5 dnia mnie nie cieszy zwłaszcza że u niektórych ten sam mechanizm osiąga świetne rezultaty. Nie wiem jakie są granice normy?

Z zegarkiem obchodzę się jak z jajkiem, warunki w jakich pracuje też się nie zmieniły i są stałe, a tu takie zachowanie..

 

Kortyzol: W którym?

bEEf: Mnie kompensacja kojarzy się z równoważeniem działań, więc w przypadku zegarka pewnie chodzi o temperaturę wpływającą na dokładność chodu ale jak wszyscy tu powtarzają, że nie są specjalistami, to ja wiem pewnie najmniej ;] Nie wiem jakie sprzęty mają taką funkcję, ale z cen które usłyszałem to raczej nie jestem na nie raczej targerem. Nie mniej chciałbym, żeby zegarek bez tej kompensacji chodził dokładnie, ale może za te 500 zł to niemożliwe...

GORKY8: Czyli lepiej odkładać zegarek? Wydawało mi się, że im dłużej jest noszony tym lepiej, bo jest stale nakręcany. Inna sprawa, że nie lubię mieć nagiego nadgarstka

[jakubos 495]

wg mnie to troche dużo,

ja bym regulował. Tym bardziej że wyniki są dosyć powtarzalne.

[GORKY8 3]

czy lepiej odkładać to nie wiem. Ja na przykład i w nocy bez zegarka na reku bym nie wytrzymał.

 

Chodzi o to ze zegarek w każdej z poszczególnych pozycji koronko do góry, szkłem do góry itp. może mieć inną odchyłkę

dajmy taką sytuację nosony na reku twój zegarek spieszy 13sek a odłożony na noc koronką do góry puzni 10s to podsumowójąc daje 24h odchyłkę -3sek.

o ile pamietam jest taka maszyna ale niepamiętam jak się nazywa co można na niej sprawdzić odchyłki w poszczególnuch pozycjach.

bieglejsi forumowicze powinni wiedziec jak się nazywa

[Luke102 428]

oddał bym do regulacji ewentualnie pochodził bym jeszcze z miesiąc :-) i jeśli było by cały czas tak samo to oddał bym do regulacji :-)

[Kortyzol 3]

chronokomperator... chyba o tą maszynkę do testów dokładności chodzi