Jaki zegarek masz dziś na ręku?

[belzebub 85]

 

Wysłane z mojego XT1039 przy użyciu Tapatalka

[Dorian06 24647]

A co to za AP jest??

 

AP Royal Oak

 

 

 

 

 

 

 

U mnie taka sytuacja.

Edytowane 8 Kwietnia 2015 przez Dorian06

[primabaleron 1160]

Ech... Monaco

Klasyka. W planach Monaco z ref. zaczynającą się na 1...

 

 

Póki co Starszak:

[rmak 17750]

[tomaliusz 17535]

[Tommaso 2206]

[Krygo 15332]

Ciekawy jestem jaki procent forumowiczów ma jeden zegarek...

 

[Burns 3940]

Na ręce znacząca większość

[Z_bych 2105]

[qniczynka 38]

Ciekawy jestem jaki procent forumowiczów ma jeden zegarek...

 

 

Zaczynałem od jednego ( dawno juz sprzedanego), w tej chwili na stałe 2 i jedzie trzeci.

 

[Krygo 15332]

Na ręce znacząca większość

 

No kuń by się uśmiał

[kornel91 48302]

[machlo 5602]

No i nadgarstkowe:

 

[machlo 5602]

Krygo, fajny EDC.

[vandit 1064]

[Tommaso 2206]

Jakiś taki mało grandseikowy ten GS 

Ale to dobrze, świeży powiew.

Wersja z automatem chyba też występuje?

[Dorian06 24647]

Ciekawy jestem jaki procent forumowiczów ma jeden zegarek...

 

0%.

Chyba, że się wyprzedał żeby kupić coś nowego.

[Jan M. Krawczyk 304]

Czekając na lato

 

[Jan M. Krawczyk 304]

Ooo, i stuknął mi post numer 300

[muchacho_ 2245]

Glycine Combat by muchacho86, on Flickr

[Gość Mateusz Dąbrowski]

0%.

Chyba, że się wyprzedał żeby kupić coś nowego.

Ja tam jestem jednozegarkowcem od jakiegoś czasu (wyłączając trzymanego przez jakiś czas w szufladzie błoniacza to od prawie pół roku )

[Pawel2499 181]

u mnie w praktyce też jeden a reszta w rotomacie  

 

 

[kfraniu 84]

Ja tam jestem jednozegarkowcem od jakiegoś czasu (wyłączając trzymanego przez jakiś czas w szufladzie błoniacza to od prawie pół roku )

Sam bardzo dlugo posiadalem jednego, po jego uszkodzeniu zakupiony drugi...a potem przytrafil sie okres w zyciu gdzie pracowalem przy zegarkach, sprzedajac ciekawe modele w salonie jubilerskim....i prosze, dzis sam jestem fanatykiem, poszukujacym wciaz i wciaz kolejnych modeli.....choroba rozwija sie blyskawicznie

[machlo 5602]

I jeszcze jedno:

[Gość Mateusz Dąbrowski]

Sam bardzo dlugo posiadalem jednego, po jego uszkodzeniu zakupiony drugi...a potem przytrafil sie okres w zyciu gdzie pracowalem przy zegarkach, sprzedajac ciekawe modele w salonie jubilerskim....i prosze, dzis sam jestem fanatykiem, poszukujacym wciaz i wciaz kolejnych modeli.....choroba rozwija sie blyskawicznie

 

Pracę przy zegarkach oraz kilka modeli na raz mam już za sobą, jeden do szczęścia wystarczy jak nic lepszego na rynku nie ma (w nieabsurdalnym budżecie), skoro i tak na co dzień na ręku jedna sztuka: