Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
GORKY8

Orienty forumowiczów

Rekomendowane odpowiedzi

Gratuluję Aqua Ter...To znaczy OrienTerr'y :D Zegarek jest piękny! I myślę, że zastąpiłby mi AT. Przez kolor tarczy, rozmiar, bransoletę jest to bardzo uniwersalny zegarek :) 

 

A przy okazji przyspamuję tu i jeszcze w kilku wątkach moim "oszukanym" macro  :)

 

44611654902_b6b0c0c41e_k.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

A przy okazji przyspamuję tu i jeszcze w kilku wątkach moim "oszukanym" macro  :)

 

 

 

O co chodzi w oszukanym macro?? czy z pierscieniami, czy z konwerterem, czy z odwroconym słoikem - macro to macro :P

 

PS. zdjecie spoko, ale chyba jednak lepiej ten zegarek prezentuje się z nieco dalszej odległości:P:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi w oszukanym macro?? czy z pierscieniami, czy z konwerterem, czy z odwroconym słoikem - macro to macro :P

 

PS. zdjecie spoko, ale chyba jednak lepiej ten zegarek prezentuje się z nieco dalszej odległości:P:P

 

Moze to cropy 100%?

 

Hehe a tak sobie nazwałem "oszukanym" :D Zdjęcie robione z pierścieniami, ale dodatkowo jak kolega clusca napisał, zrobiony crop :) 

Bawię się, trochę kombinuję więc darujcie koledzy  :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Baw się baw, bo miło popatrzeć na ładne zdjęcia. Oglądałem Twoje zdjęcia z Dan Henry'm w roli głównej - bardzo mi przypadły do gustu :)

 

BTW, wróciłeś już z tego urlopu? ;)

Edytowane przez clusca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Baw się baw, bo miło popatrzeć na ładne zdjęcia. Oglądałem Twoje zdjęcia z Dan Henry'm w roli głównej - bardzo mi przypadły do gustu :)

 

BTW, wróciłeś już z tego urlopu? ;)

 

Dzięki :) Kupiłem drugi aparat (body) do systemu i muszę zwrócić honor dla kolegi denver :) Nie ma aż takiego znaczenia jaki ma się aparat. Pomysł, cała koncepcja zdjęcia wpływa na to czy będzie ładne. Fakt jest jakaś tam różnica w ostrości i techniczne aspekty, ale zdjęcie robi człowiek przede wszystkim.

 

Tak wróciłem już jakiś czas temu. A miałem się odezwać? :(  Jeśli tak to przepraszam, musiało mi wylecieć z głowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi w oszukanym macro?? czy z pierscieniami, czy z konwerterem, czy z odwroconym słoikem - macro to macro :P

 

PS. zdjecie spoko, ale chyba jednak lepiej ten zegarek prezentuje się z nieco dalszej odległości:P:P

 

No własnie miałem pisać, żeby gienek z tym macro nie przeginał, bo teraz boję się patrzeć z bliska na swoje Bambino, Raya i 007. :)

 

Dzięki :) Kupiłem drugi aparat (body) do systemu i muszę zwrócić honor dla kolegi denver :) Nie ma aż takiego znaczenia jaki ma się aparat. Pomysł, cała koncepcja zdjęcia wpływa na to czy będzie ładne. Fakt jest jakaś tam różnica w ostrości i techniczne aspekty, ale zdjęcie robi człowiek przede wszystkim.

 

 

To nie jest do końca prawda i zawsze się jeżę, jak tylko słyszę ten tekst o aparacie i fotografie. Walory artystyczne walorami artystycznymi, ale czasem technikaliów nie przeskoczysz. Miałem kiedyś puszkę, która koszmarnie szumiała (na kolorowo) przy ISO 400 i nie dało się z tym za wiele zrobić. Teraz mam taką, że ISO 800 jest zupełnie akceptowalne, a i z wyższego bez problemu da się szum wyczyścić na 0 (przy czym kolorowego tak czy inaczej praktycznie nie ma).

 

Za to do szału doprowadza mnie back focus na długim końcu mojej wysłużonej Sigmy 17-70. :)

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No własnie miałem pisać, żeby gienek z tym macro nie przeginał, bo teraz boję się patrzeć z bliska na swoje Bambino, Raya i 007. :)

 

 

To nie jest do końca prawda i zawsze się jeżę, jak tylko słyszę ten tekst o aparacie i fotografie. Walory artystyczne walorami artystycznymi, ale czasem technikaliów nie przeskoczysz. Miałem kiedyś puszkę, która koszmarnie szumiała (na kolorowo) przy ISO 400 i nie dało się z tym za wiele zrobić. Teraz mam taką, że ISO 800 jest zupełnie akceptowalne, a i z wyższego bez problemu da się szum wyczyścić na 0 (przy czym kolorowego tak czy inaczej praktycznie nie ma).

 

To jest jasna sprawa i wszystkiego fotograf nie naprawi, ale też mam M43 jak geienek_mkb stąd wiem, że szumy problemem nie są - szczególnie gdy fotkę doświetla się lampą i nie trzeba podnosić ISO to dużych poziomów (a tego typu problemy kiedyś przewijały się w dyskusji dotyczącej zmiany systemu).

 

O tym chyba nie ma co za dużo debatować -  ktoś bardziej będzie zwracał uwagę na szumy, ktoś na większą rozdzielczość, a ktoś inny na wykorzystanie tego w fotkach drukowanych. Kiedyś byłem takim właśnie typkiem co nos miał w monitorze i oceniał jakość "licząc pixele". W pewnym momencie stwierdziłem, że nie ma co przesadzać, że fotek i tak nie oglądam normalnie w taki sposób, a ważniejsza jest dla mnie lekka waga systemu + personalizacja pod własne potrzeby i dokonałem nielogicznego dla wielu wyboru przechodząc z większej na mniejszą matrycę. Co jakiś czas robię sobie wydruki nawet i 50x70cm i jest ok. Mało tego - ISO1600 jest dla mnie akceptowalne po zabawach z odszumianiem - ilość detali też gra, ale zdaję sobie sprawę, że każdy dobiera sprzęt pod włąsne zastosowania.

 

Gdybym bawił się w nocne fotki to jak najprędzej uciekałbym z tego systemu.

Edytowane przez denver47

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No własnie miałem pisać, żeby gienek z tym macro nie przeginał, bo teraz boję się patrzeć z bliska na swoje Bambino, Raya i 007. :)

 

 

To nie jest do końca prawda i zawsze się jeżę, jak tylko słyszę ten tekst o aparacie i fotografie. Walory artystyczne walorami artystycznymi, ale czasem technikaliów nie przeskoczysz. Miałem kiedyś puszkę, która koszmarnie szumiała (na kolorowo) przy ISO 400 i nie dało się z tym za wiele zrobić. Teraz mam taką, że ISO 800 jest zupełnie akceptowalne, a i z wyższego bez problemu da się szum wyczyścić na 0 (przy czym kolorowego tak czy inaczej praktycznie nie ma).

 

Za to do szału doprowadza mnie back focus na długim końcu mojej wysłużonej Sigmy 17-70. :)

 

Ale, że złe macro czy strach patrzeć na szczegóły tych zegarków? :) 

 

To wszystko prawda. Mój Lumix szumi dosyć mocno, utrata szczegółów przy iso 1600 jest już prawie nieakceptowalna i niewiele można wyciągnąć programami. Teraz dokupiłem Olympusa E-Pl7 i jest o niebo lepiej. Fotki przy iso 3200 są bez problemu do użytku i to z niewielką obróbką. Do tego EPL7 ma stabilizację matrycy i zdjęcia przy czasie 1/10 s z reki udaje się zrobić nieporuszone. Na początku wydawał się mniej ostry od Lumixa, jednak zmiana ustawień czyni cuda. Dalej jednak nie wiem jak wielką różnicę sprawiłaby zmiana na lepszy obiektyw. Może sobie jakiś wypożyczę i będę wiedział :) 

 

Ja lubię testować tak samo zegarki jak i sprzęt. Dlatego dalej kusi mnie zakup do testów jakiegoś aparatu z matrycą APSC :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale, że złe macro czy strach patrzeć na szczegóły tych zegarków? :)

 

 

no zdecydowanie w macro te zegarki nie wypadają najlepiej :P - jak komuś zapadnie w głowę to stwierdzi, że ma bubel na rąsi zapominając, że owa jakość w tej cenie nadal jest bdb :)

 

Za to do szału doprowadza mnie back focus na długim końcu mojej wysłużonej Sigmy 17-70. :)

 

No to było również powodem, że chciałem bezlustro. Ja akurat tego typu problemy miałem w sigmie 18-35. Przy fazówce tragedia, przy kontraście najlepszy obiektyw jaki kiedykolwiek miałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no zdecydowanie w macro te zegarki nie wypadają najlepiej :P - jak komuś zapadnie w głowę to stwierdzi, że ma bubel na rąsi zapominając, że owa jakość w tej cenie nadal jest bdb :)

 

 

No to było również powodem, że chciałem bezlustro. Ja akurat tego typu problemy miałem w sigmie 18-35. Przy fazówce tragedia, przy kontraście najlepszy obiektyw jaki kiedykolwiek miałem.

 

Hehe a bo moje zegarki to są już wysłużone :D Więc ludzie nie patrzcie na to z perspektywy moich zdjęć!:P Ja nawet po macro uznaję, że Orient i Seiko to najlepsze zegarki w swojej klasie cenowej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale, że złe macro czy strach patrzeć na szczegóły tych zegarków? :)

 

Chodziło mi oczywiście o te wszystkie zegarkowe niedoróbki, których nie widać gołym okiem. Zgroza! A od wysłużenia napisy im się nie krzywią. :P

 

Szkło potrafi zrobić różnicę, o czym doskonale wiesz. Wystarczy dobry egzemplarz na m42 upolować i działa cuda. Heliosa miałem akurat słabego, ale mam też Jupitera 85, który potrafi zrobić wow. Niestety jest dramatycznie nieprzyjazny w obsłudze, więc ląduje na korpusie raz na milion lat. :)

 

każdy dobiera sprzęt pod włąsne zastosowania

Otóż to. Jak robisz stacjonarnie to tu sobie doświetlisz, tam doświetlisz itp. Ale jak na zewnątrz próbujesz coś ustrzelić, a sprzęt kuleje...

 

Kiedyś biegałem z aparatem wszędzie, a teraz zupełnie nie mam czasu ani ochoty. Ograniczyłem się tylko do dokumentowania rozwoju córki, która na dodatek tego nie lubi, więc muszę dosłownie na nią polować z ukrycia. Dlatego w sprzęt raczej już nie zainwestuję. :)

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem kilka zdjęć swojego Citka Majtka ny0040 i również przeżyłem szok, jak zobaczyłem te wszystkie niedociągnięcia w powiększeniu, ale niektóre Seiko 5, a więc w sumie dość tanie zegarki, dają naprawdę radę na zdjęciach makro :) Za to jak patrzę np. na Citizena GT lub GTS, albo Grand Seiko, to mam wrażenie, że to jakieś rendery ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Chodziło mi oczywiście o te wszystkie zegarkowe niedoróbki, których nie widać gołym okiem. Zgroza! A od wysłużenia napisy im się nie krzywią. :P

 

Szkło potrafi zrobić różnicę, o czym doskonale wiesz. Wystarczy dobry egzemplarz na m42 upolować i działa cuda. Heliosa miałem akurat słabego, ale mam też Jupitera 85, który potrafi zrobić wow. Niestety jest dramatycznie nieprzyjazny w obsłudze, więc ląduje na korpusie raz na milion lat. :)

 

 

A gdzie tam niedoróbki? :D No fakt czasem coś gdzieś wychodzi na światło dzienne, jednak czasami zwykłym zdjęciem nie oddasz na przykład ładnej/ciekawej faktury tarczy :)

Akurat 90 % moich zdjęć jest zrobionych manualnymi starymi obiektywami na m42 (helios, pentacon, fujinon). I o dziwo całkiem dobre jakościowo egzemplarze trafiłem.

Może jeszcze uda mi się zadać Wam pytanie natury technicznej zanim dostaniemy bana za off topa (proszę moderatorów o wyrozumiałość a kolegów o cierpliwość, już zaraz kończymy) :)

Jaki według Was będzie lepszy obiektyw by robić fotki zegarkowe : sigma 60 mm f2.8, panasonic 25mm f1.7, olympus 45 mm f1.8? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się nie znam, ale po mojemu musisz patrzeć na minimalną odległość ostrzenia i skalę odwzorowania (o ile oczywiście chcesz się bawić w makro). Mam jakiegoś długiego zooma, ale odległość ostrzenia jest taka, że zegarek muszę mieć 2 metry od siebie, więc wszystkie te cyferki na nic – dużo większe powiększenie zrobię 70-tką. :)

 

25 i 45 to chyba za szeroko? Co do f, mniejszej dziury nie ma co się bać bo przy długiej ogniskowej strzał z bliska i tak mocno spłyca głębie ostrości.

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem tego samego zdania: lepiej ostrzyć z 10cm niż z 2cm. Wprawdzie w makro natury nieożywionej nie ma to takiego znaczenia jak w przypadku np. makro owadów, ale sam komfort robienia zdjęć jest większy i o bezpieczeństwo samej soczewki przedniej łatwiej ;) Światłosiła również nie ma takiego znaczenia, bo i tak dla uzyskania sensownej głębi ostrości przymykasz przysłonę. Skupiłbym się tutaj raczej na samych właściwościach optycznych poszczególnych obiektywów, z tym, że Sigma zdaje się jest typowym obiektywem makro, a nie obiektywem uniwersalnym z opcją makro, które i tak zazwyczaj jest w skali odwzorowania co najwyżej 1:2.

 

Piszę nieco hipotetycznie, bo nie znam przytoczonych przez Ciebie obiektywów i nie wiem jakie mają parametry. Niemniej jednak do makro najlepiej obiektyw dedykowany, bo nie musisz się z całym tym szpejem borykać (pierścienie pośrednie, adaptery do odwrotnego mocowania), a i jakość optyczna tak nie cierpi :)

 

 

EDYTA:

Dopiszę jeszcze, że MZ przy przedmiotach wielkości zegarków najwygodniejsza dla mnie jest ogniskowa 60mm i ewentualnie 90mm na FF, czyli w sumie na M4/3 45mm i 60mm byłyby optymalne. Nie wiem tylko jaka jest skala odwzorowania tej "czterdzieskipiątki", ale rozważałbym ewentualnie tą 45 lub 60. 25mm moim zdaniem za szeroko.

Edytowane przez clusca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie chodzi mi o macro :) Bardziej szukam czegoś uniwersalnego, ale żeby łapało np. całą kopertę zegarka. Sigma ma daleką odległość ostrzenia( są wersje typowo macro, jednak nie ta na którą spoglądam) natomiast 25 i 45 około 30 cm. I oczywiście przy micro4/3 25 mm to 50 mm FF, 45 mm to 90 mm FF a 60 mm to 120 mm FF. Najbardziej uniwersalny wydaje się być 45 mm, jednak też 2 razy droższy od pozostałych :)

25 mm chyba będzie fajne do ogólnej fotografii, jednak w tym przypadku faktycznie może się nie nadać. Coś czuję zostanę przy swoich manualach :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam się nie znam, ale po mojemu musisz patrzeć na minimalną odległość ostrzenia i skalę odwzorowania (o ile oczywiście chcesz się bawić w makro). 

 

25 i 45 to chyba za szeroko? 

 

+1 co do minimalnej odległości ostrzenia

 

Co do szerokości to 45  na m43 ma  odwzorowanie jak FF90 więc spoko, 25 to jest FF50 więc też ujdzie (m43 ma cropa2.0)

 

Jestem tego samego zdania: lepiej ostrzyć z 10cm niż z 2cm. Wprawdzie w makro natury nieożywionej nie ma to takiego znaczenia jak w przypadku np. makro owadów, ale sam komfort robienia zdjęć jest większy i o bezpieczeństwo samej soczewki przedniej łatwiej ;) Światłosiła również nie ma takiego znaczenia, bo i tak dla uzyskania sensownej głębi ostrości przymykasz przysłonę. Skupiłbym się tutaj raczej na samych właściwościach optycznych poszczególnych obiektywów, z tym, że Sigma zdaje się jest typowym obiektywem makro, a nie obiektywem uniwersalnym z opcją makro, które i tak zazwyczaj jest w skali odwzorowania co najwyżej 1:2.

 

 

Tak jak piszesz, zegarki nie uciekną więc w sumie bliskiej odległości nie ma co się bać IMO.

 

@gienek, A jeżeli się nie bać to typowo pod macro jest olympus 30mm f.3.5 (jako tansza opcja)

 

Z tym, że ja zdecydowanie nie kupowałbym obiektywu makro pod zegarki... ja akurat mam i używam, ale mało kiedy 1:1 zbliżam. Makro mam robalowe i pod zegarki nie kupiłbym. Lepiej brać coś portretowego, skorzysta na tym na pewno narzeczona:P Wówczas 45 olympusa nie jest złym pomysłem, ale wiem, że np panasonicowy konkurent 42.5 1.7 pozwala na ostrzenie z mniejszej odległości (poszukaj na sieci porównań, i dorzuc do tego też tą sigme 60) - ps, ta sigma to nie macro obiektyw

Niekoniecznie chodzi mi o macro :) Bardziej szukam czegoś uniwersalnego, ale żeby łapało np. całą kopertę zegarka. Sigma ma daleką odległość ostrzenia( są wersje typowo macro, jednak nie ta na którą spoglądam) natomiast 25 i 45 około 30 cm. I oczywiście przy micro4/3 25 mm to 50 mm FF, 45 mm to 90 mm FF a 60 mm to 120 mm FF. Najbardziej uniwersalny wydaje się być 45 mm, jednak też 2 razy droższy od pozostałych :)

25 mm chyba będzie fajne do ogólnej fotografii, jednak w tym przypadku faktycznie może się nie nadać. Coś czuję zostanę przy swoich manualach :D

 

napisałem w sumie to co za chwilę sam stwierdziłeś.

 

ps. no ban jak nic :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja, na M4/3 crop 2.0, więc 25mm w sumie bardzo blisko 60mm, zasugerowałem się cropem z APSC :)

Przy makro jednak bezsprzecznie zaletą dłuższej ogniskowej jest również możliwość odpowiedniego doświetlenia kadru, gdzie przy krótkiej ogniskowej zasłaniasz sobie często źródło światła, co skutecznie ogranicza ilość możliwych do uzyskania konfiguracji związanych z ustawieniem np. lamp.

 

Do ogólnej fotografii nie ma dla mnie lepszego zakresu ogniskowych jak 24-35mm na FF. Nie potrafię zrozumieć dlaczego dla wielu standardem jest 50mm, ale to już indywidualne preferencje ;)

Edytowane przez clusca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie właśnie Bambino mi się marzy... :)

Paweł, będzie na zbyciu. Daj znać na priv. Jeśli Cię interesuje.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.