Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
GORKY8

Orienty forumowiczów

Rekomendowane odpowiedzi

No tak ,Tomek z Wrocławia ma rację, temat seiko sarb a eta ,to dokładnie nie ten temat ,piszemy temat o Orientach i ich odpowiednikach swiss made na bazie manualnej kieszonki Orient -proporcje ceny do jakości Japan vs Swiss.Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem po prostu Tomek lub Tomek z W albo TzW, w innych postach wyjasnialem dlaczego mam taki pretensjonalny login ;)  a skróty nadali Koledzy z forum

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt tu nie neguje, co komu i dla kogo jest lepsze dla mnie osobiście mechaniczna manualna kieszonka jest ok.Każdy kupuje co bliższe jego sercu ot cała tajemnica sukcesu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Teraz uwaga, na rozładowanie gorącej atmosfery{ mam taką nadzieje}-suche dane mojej kieszonki-

Klasyczny mechaniczny zegarek kieszonkowy Orient FDD00001W0, w którym zastosowano japoński mechanizm z ręcznym naciągiem Cal. 48C40 na 21 kamieniach z dodatkowym wskazaniem rezerwy chodu. Kopertę i łańcuch wykonano ze stali nierdzewnej. W zegarku zastosowano szafirowe szkiełko i przykręcany czterema śrubami stalowy dekiel z szafirowym szkłem.  . MECHANIZM: Orient Cal. 48C40, 21 kamieni, naciąg ręczny. WODOSZCZELNOŚĆ: 3ATM/ 30m KOPERTA: Stal nierdzewna. GRUBOŚĆ KOPERTY: 11.40 mm ŚREDNICA KOPERTY: 40.00 mm SZKIEŁKO: Szafirowe. DEKIEL: W części stalowy ze szkłem szafirowym. BRANSOLETA: Łańcuch ze stali szlachetnej. REZERWA CHODU: Wskaźnik rezerwy chodu - 40h.  

Edytowane przez faco

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pełna zgoda :) jesli miałbym nabyć manualną kieszonkę do nakręcania, to byłby to taki fajny, klasyczny stoper analogowy.

 

Mam sentyment do kieszonek, mój tato, kiedy byłem jeszcze dzieckiem, miał taką fajną enerdowską ruhlę, w plastikowej kopercie, z małym skundnikiem. A stoper mechaniczny zawsze mi sie podobał, teraz mam zegarek z chronografem, ale jednak stoper, to inny klimat.

Edytowane przez Tomek z Wrocławia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy, że ETA jest lepsza od SARB-a.

 

Jak znaczne są różnice w cenach porównywalnych zegarków: na ETA i SARB, o których piszesz? Czy ew. różnice cenowe (o ile uznamy szwajcara za lepszy mechanicznie od japończyka, ale identyczny, jesli idzie o pozostałe parametry: materiały, rodzaj szkielka, brak kamieni szlachetnych, etc.), będa uzasadnione tym, że ETA jest lepsza od mechanizmu Seiko?

 

Szczerze mówiąc, powinnismy chyba takie dyskusje prowadzić w odrębnym wątku (o ile takowy nie istnieje), chyba, że pozostali Forumowicze wypowiadający się w tym temacie nie widzą problemu z tym wtrętem.

 

zaczęliście porównywać Orienta ze szwajcarami to tylko Was "ostrzegłem" i odniosłem się do tematu:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/121098-pierwszy-zegarek-za-oko%C5%82o-1000z%C5%82-na-pasku/?p=1474627

gdzie okazało się, że dokładniejszy mechanizm Sarba, wcale "nie jest lepszy od ETY". która jest 1/3 droższa od Sarba.

równie dobrze mogłem porównać mechanizm OS I byłoby w temacie Orienta ;)

nie chcę się powtarzać i pisać w kilku wątkach, tym bardziej że tu się zgadzamy, że japończyki są opłacalne i dobrze wykonane na tle szwajcarów. może faktycznie by się przydał osobny temat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje kieszonki. Od dawna za mna chodzi ale funduszy ciagle brak.

Co do Japan vs Swiss to juz morze slow zostalo wylane. Wnioski sa takie, ze do 1k € samurajowie miazdza gwardie papieska ;)

No bo jak to mozliwe, ze oni potrafia zrobic in house, wsadzic go do ladnego zegarka i sprzedac za 1,5zl, a szwajcarzy wsadzaja klepana ete, sellite itd w duzo drozszych zegarkach i do tego gorzej wyregulowana ;)

Fakt, ze magia napisu swiss made robi robote, ale patrzac na to wszystko chlodnym okiem, to japonczyki wygrywaja. Ryzykowny temat zaczeliscie i oby Ci od swissow tu nie zajrzeli ;)

 

@Faco

Edytuj posty, a nie pisz jeden pod drugim. Balagan sie robi.

Edytowane przez SzalonyJackPirat

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu - mission impossible!

Ile punktów siedzenia, tyle punktów widzenia - walka z wiatrakami.

Jak to porównywać, jakie przyjąć kryteria ?

 

W/g mnie najważniejsze jest jedno, pomijając cenę, marketing, odsuwając na dalszy plan możliwości i klasę obrabiarek CNC pamiętać należy, że za tym wszystkim stoją ludzie.

A w tych ludziach tkwi inna mentalność, historia, inne podejście do sprawy oddzielone Oceanami.

Każdy sam powinien się o tym przekonać, a nawet jak się już przekona to odbiór może i tak być zupełnie inny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JAK porównywać? ja próbowałem na podstawie danych producenta o mechanizmie ;) niby najlepiej wie co robi.

można porównywać poszczególne parametry, ale czy ważniejsza jest dokładność czy rezerwa chodu... albo o ile ważniejsza. każdy odpowie inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie 6r15 tak rozpuścił, że uwielbiam bo własnie za rezerwę 55h

jak ściągam zegarek po pracy a w następny dzień zakładam inny po czym chcę wrócić do pierwszego to ten jeszcze chodzi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy wiedza, ze japonskie sa dobre, bo sa dobre i tanie, a szwajcarskie sa dobre bo sa szwajcarskie :P

6r15 robi robote, piekielnie dokladny, szybko sie nakreca i do tego ta rezerwa :)


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JAK porównywać? ja próbowałem na podstawie danych producenta o mechanizmie ;) niby najlepiej wie co robi.

można porównywać poszczególne parametry, ale czy ważniejsza jest dokładność czy rezerwa chodu... albo o ile ważniejsza. każdy odpowie inaczej.

 

A na podstawie wymiarów (trudniejszą robotą jest płaski zapewne), amplituda wahań, max wielkość wychylenia balansu, odporność na położenie, na pole magnetyczne, częstotliwość serwisowania, wygląd, trwałość, bezawaryjność, odporność na wstrząsy, uderzenia a i wymieniona dokładność czy rezerwa chodu. Tyle, że dokładność to poza tym, że jest jakąś cechą mechanizmu - to jeszcze dochodzi podejście do regulacji przez producenta zegarka. 

Biorąc pod uwagę to co napisałeś, trafisz na lepiej wyregulowaną Etę Peseux 7001 i okaże się, że poza rezerwą jest "lepsza" od 1731 VC?

Miałem seiko 5. tak się udało wyregulować, że robiła paręnaście sekund na miesiąc. I co stary 7009A lepszy od 6R15 jak ten będzie mniej dokładny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlatego pisałem o porównaniach "na podstawie danych producenta o mechanizmie". żeby nie było jak się trafiło, wyregulowało.

i absolutnie nie uważam, że są 2 parametry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może i nie o tym, ale jak sie rozkręcil :)

 

Ja postawie tezę (hipotezę), że chyba wszyscy jestesmy zgodni co do tego, że w cenie szwajcara zawiera się (tutaj kwestia bardziej dyskusyjna, w jakim procencie) się cena renomy - zasłuzonej wieloletnim doświadczeniem starszych pokoleń zegarmisztrów.

 

Niemniej jednak są dwa fakty, które powodują, że nie jestem sklonny przepłacac za tą renomę:

1) Japończycy, przez ostatnie 50 lat doszli do mistrzostwa, a nie cenią się tak wysoko jak Szwajcarzy, technicznie chyba nie ma wiekszych róznić między analogicznymi mechanizmami

2) swiss made, to nie jest już w mojej ocenie swiss made, Uczciwie szwajcarzy powinni jednak wymyslic, czy oznaczać to inaczej, robi to np. producent mechanizmów ISA:

 

SWISS MADE

FAR EAST ASSEMBLY

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2) swiss made, to nie jest już w mojej ocenie swiss made, Uczciwie szwajcarzy powinni jednak wymyslic, czy oznaczać to inaczej, robi to np. producent mechanizmów ISA:

 

SWISS MADE

FAR EAST ASSEMBLY

 

wtedy by musieli obniżyć cenę takiego zegarka o część kosztu prestiżu :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ISA jest niżej ceniona niż RONDA i ETA, ale chyba ze względu na budowę. Zapewne do stosowania FAR EAST ASSEMBLY zmusza zastosowanie "chińszczyzny" w rozmiarze przekraczającym prooporcje ustalone przez Szwajcarów, dla ich produktów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

450039f031760a4a.jpg
ea88ea0533ad43a3.jpg
 

Moje cudo :wub:

Edytowane przez egzo18

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

foto z soboty ale co tam, mój też już na pomarańczowym zulu czyli full orange :lol:

DSC_0573.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.