Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
MasterFan

Klub Miłośników Zegarków SEIKO

Rekomendowane odpowiedzi

Gość maritimeeng
1 godzinę temu, Istvan napisał:

GS odebrany z AD i takie rzeczy. To nie są brudy tylko zarysowania. Fatalny egzemplarz.

 

Zdjęcia z grupy Grand Seiko na fb.


Oj tam, oj tam. Ważne, że trafia w indeksy ????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak widać nawalony jak działo pracownik trafia się i w korporacji Seiko ;) 


"Muzyka po milczeniu najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20200607-163230.jpg 


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

widzę nadal nikt się nie skusił jeszcze na SARBa ???? ja obiecałem że nic nie kupię, choć korci. ale już wyobrażam sobie tą mocno gęstą atmosferę w domu ???? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.05.2020 o 23:34, gniewko napisał:

...

gdyby tylko nie to "X" na tarczy. Czasami mam wrażenie, że Seiko specjalnie szpeci swoje zegarki tym logo a wersje Premium są jego pozbawione. ????

Dokładnie. 


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Noodles

A mi się to logo podoba #niepopularnaopinia 

 

 

Edytowane przez Noodles

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Noodles

Trochę spamu w nowych gaciach

20200608_155219.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Noodles

Tak, z tymze nie chcieli dac nowych end linkow. Wyslali nowe teleskopy i zapiecie. Teraz wszystko jest cacy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co wy na nowe Seiko 5?

 

https://wornandwound.com/new-watches-in-the-seiko-5-sports-collection-lose-the-dive-bezel-with-their-latest-update/

 

Seiko-5-Sports-SRPE-Series-1.jpg

 

Dla mnie mocno w klimatach Black Bay i musze przyznac, ze wizualnie bardzo mi sie  podoba, sprawia wrazenie fajnego EDC, 275 - 325 USD brzmi znosnie.

40 mm srednicy, 11,5 czy 11,7 mm grubosci, moze byc calkiem fajny zegar, koronka nie zakrecana ale 100 m wodoodpornosci jest i stop sekunda bo to 4R35.

 

Sek w tym, ze jak tak na spokojnie pomysle, to stare Seiko 5 kosztowalo 100 - 150 USD i sie zastanawiam czy warto placic drugie tyle.

 

Ciekaw jestem waszych przemyslen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cordi7  tanio to juz było. :(


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miłośnicy zegarków Seiko. To co spotkało@Noodles z bransa to jest pikuś przy tym co spotkało mnie z serwisem Zibi... W kwietniu złożyłem do zegarowni reklamację na mojego twiligt blue z kilku powodów. 1 koronka po odkręceniu nie była osadzona dobrze na wałku przez co po odkręceniu i ustawieniu do pozycji ustawiania godziny jak się ustawiało godzinę to kręciła ósemki. Być może ten fakt powodował że od samego początku były problemy z zakręceniem tejże koronki a ostatecznie potrzeba było coraz mniej obrotów do jej pełnego zakręcenia i dokręcenia. Prawdopodobnie uszkodzenie gwintu na koronce i tubusie.
2. Wskazówki totalnie nie centrowały w indeksy. jakieś 5 minut brakowało godzinowej do indeksu.

W związku z czym złożyłem reklamację do zegarowni gdzie zakupiłem ów zegar... Procedura uruchomiona zegarek spakowany i wysłany... co istotne dla dlaszej części wysyłałem wszystko tak jak dostałem po zakupie: zegarek pasek gumowy i 4 nieużywane ogniwa bransy zdjtete po skroceniu zapakowane w oryginalne pudełko ze wszystkimi papierami.
Po 28 dniach (ponoć tyle ma czasu serwis na decyzję - swoją drogą myślałem że ustawowo jest 14) jest decyzja ze reklamacja jest uznana i zegarek będzie naprawiony i że dostawa (uwaga) CZĘŚCI jest przewidziana na 1 czerwca. Ok czekam. W zeszły piątek otrzymuje mail że zegarek naprawiony i jest do mnie odesłany. Dziś dociera do mnie paczka.
Ku mojemu zdziwieniu dostałem z serwisu uwaga: sam zegarek w białym tekturowym pudełku Seiko oraz tyko karta gwarancyjna i wydruk maila itd. Reszty brak. Wkurzony dziwnie do serwisu gdzie pasek, ori pudełko i ogniwa a oni że nic wiedzą i że poszukają. W międzyczasie do zegarowni telefon. Oni to samo że sprawdza poszukają.

No dobra sprawdzam co naprawiano. Wskazówki poprawione. Ok.
Wymieniono koronkę. Po pierwszym odkręceniu i zakręceniu niby wszystko ok ale dalej opór przy zakreceniu. Przy drugiej próbie w połowie zakrecnia koronki ześlizgiwała się ona z tubusu i problem jak był tak jest dalej. Przypuszczam że gdybym spróbował jeszcze raz to to powrót do przeszłości w jeszcze szybszym czasie niż po zakupie.
Jakby tego mało na ostatnim ogniwie bransolety głęboka rysa w poprzek endlinka od otworu na teleskopy do drugiego otworu. Wygląda to tak jakby ktoś nie wiedział jak założyć / zdjąć bransoletę i w momencie zdejmowania / zakładania mu się jakieś narzędzonko smyknęło i stąd ta rysa... Tu już się zagotowałem i zadzwoniłem do serwisu że odsyłam zegarek na ponowna naprawę i że problem nie jest rozwiązany. Pani mówiła (biedna ona bo musiała przyjąć na klatę gorzkich słów ode mnie ) że technik /serwisant mówił że wszystko dobrze chodziło że koronka się gładko zakręcała i że wymiana koronki zdaniem serwisu jest wystarczająca... Co z tego skoro po drugim odkręceniu i zakręceniu koronki było to samo i pewnie byłoby jeszcze gorzej...
Nie wiem zegarek odesłałem po godzinie praktycznie odebrania paczki zwrotnej... I co dalej z tym będzie to nie wiem ale aż mam starych pomyśleć... Teraz to trzeba wymienić znowu koronkę i tubus pewnie bo jest po prostu jednym miejscu łysy....

Po kilku godzinach zadzwoniła zegarownia że oni odeślą mi to pudełko z gumowym paskiem i ogniwami bo zapomnieli o tym zupełnie że to jest u nich....

Tragikomedia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Współczuje. Nasuwa się chyba jeden wniosek, że w przypadku wyłapania takiego defektu na samym początku nie robić reklamacji tylko zwrot towaru i wymiana na nowy. Nic tak nie wkurza jak nowy zegarek dłubany przez kwiat polskiego zegarmistrzostwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bazant

Zawsze do serwisu odsyłasz sam zegarek w pudełku zastępczym. 

 

W międzyczasie nowy żółw SRPE93K1, wygląda jak SRP777 ale z postarzaną lumą, albo mi się wydaje.

 

 

SRPE93K1.jpg

Edytowane przez bazant

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Noodles
13 godzin temu, MieszkoMieszko napisał:

Miłośnicy zegarków Seiko. To co spotkało@Noodles z bransa to jest pikuś przy tym co spotkało mnie z serwisem Zibi... W kwietniu złożyłem do zegarowni reklamację na mojego twiligt blue z kilku powodów. 1 koronka po odkręceniu nie była osadzona dobrze na wałku przez co po odkręceniu i ustawieniu do pozycji ustawiania godziny jak się ustawiało godzinę to kręciła ósemki. Być może ten fakt powodował że od samego początku były problemy z zakręceniem tejże koronki a ostatecznie potrzeba było coraz mniej obrotów do jej pełnego zakręcenia i dokręcenia. Prawdopodobnie uszkodzenie gwintu na koronce i tubusie.
2. Wskazówki totalnie nie centrowały w indeksy. jakieś 5 minut brakowało godzinowej do indeksu.

W związku z czym złożyłem reklamację do zegarowni gdzie zakupiłem ów zegar... Procedura uruchomiona zegarek spakowany i wysłany... co istotne dla dlaszej części wysyłałem wszystko tak jak dostałem po zakupie: zegarek pasek gumowy i 4 nieużywane ogniwa bransy zdjtete po skroceniu zapakowane w oryginalne pudełko ze wszystkimi papierami.
Po 28 dniach (ponoć tyle ma czasu serwis na decyzję - swoją drogą myślałem że ustawowo jest 14) jest decyzja ze reklamacja jest uznana i zegarek będzie naprawiony i że dostawa (uwaga) CZĘŚCI jest przewidziana na 1 czerwca. Ok czekam. W zeszły piątek otrzymuje mail że zegarek naprawiony i jest do mnie odesłany. Dziś dociera do mnie paczka.
Ku mojemu zdziwieniu dostałem z serwisu uwaga: sam zegarek w białym tekturowym pudełku Seiko oraz tyko karta gwarancyjna i wydruk maila itd. Reszty brak. Wkurzony dziwnie do serwisu gdzie pasek, ori pudełko i ogniwa a oni że nic wiedzą i że poszukają. W międzyczasie do zegarowni telefon. Oni to samo że sprawdza poszukają.

No dobra sprawdzam co naprawiano. Wskazówki poprawione. Ok.
Wymieniono koronkę. Po pierwszym odkręceniu i zakręceniu niby wszystko ok ale dalej opór przy zakreceniu. Przy drugiej próbie w połowie zakrecnia koronki ześlizgiwała się ona z tubusu i problem jak był tak jest dalej. Przypuszczam że gdybym spróbował jeszcze raz to to powrót do przeszłości w jeszcze szybszym czasie niż po zakupie.
Jakby tego mało na ostatnim ogniwie bransolety głęboka rysa w poprzek endlinka od otworu na teleskopy do drugiego otworu. Wygląda to tak jakby ktoś nie wiedział jak założyć / zdjąć bransoletę i w momencie zdejmowania / zakładania mu się jakieś narzędzonko smyknęło i stąd ta rysa... Tu już się zagotowałem i zadzwoniłem do serwisu że odsyłam zegarek na ponowna naprawę i że problem nie jest rozwiązany. Pani mówiła (biedna ona bo musiała przyjąć na klatę gorzkich słów ode mnie ) że technik /serwisant mówił że wszystko dobrze chodziło że koronka się gładko zakręcała i że wymiana koronki zdaniem serwisu jest wystarczająca... Co z tego skoro po drugim odkręceniu i zakręceniu koronki było to samo i pewnie byłoby jeszcze gorzej...
Nie wiem zegarek odesłałem po godzinie praktycznie odebrania paczki zwrotnej... I co dalej z tym będzie to nie wiem ale aż mam starych pomyśleć... Teraz to trzeba wymienić znowu koronkę i tubus pewnie bo jest po prostu jednym miejscu łysy....

Po kilku godzinach zadzwoniła zegarownia że oni odeślą mi to pudełko z gumowym paskiem i ogniwami bo zapomnieli o tym zupełnie że to jest u nich....

Tragikomedia

Współczuję. Dla mnie zegarek byłby już stracony po takich akrobacjach. Życzę szybkiego wyplątania się z sytuacji... O ile rysy po serwisowe to jest temat rzeka i raczej większych/mniejszych nie unikniesz to uwalony gwint na koronce/kopercie to problem. Nie mam pojęcia czy w przypadku tego Seiko idzie wymienić to na części czy trzeba całą kopertę nową dać. Może ktoś ma większą wiedzę to się wypowie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serwis uznał reklamację za zasadna ale nie dokonał pełnej naprawy.... To tak jakby pojechać do ASO na wymianę oleju wymienili by tylko olej ale filtra oleju już nie oraz porysowali karoserię... No i jakby jeszcze recepcja przyjmująca auto wyciągnęła koło zapasowe i radio i zapomniała o tym powiedzieć i przekazać do serwisu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.