Pokażmy nasze chińskie zegarki

[4palce 414]

Bardzo przyjemny. Mam wielki sentyment do tego modelu.    

[pmedela 15]

 

 

Gdzie można kupić zegarki tej firmy ?

[dodge66 14439]

Między innymi tutaj: https://www.ebay.co.uk/itm/6105-8110-Ceramic-Bezel-MERKUR-NH35-Tuna-Diver-Automatic-wrist-watch-Mens-Turtle/183422914116?hash=item2ab4db8e44:m:mnhW2JJZe_SJrtNk_yiXNOg

[4palce 414]

Gdzie można kupić zegarki tej firmy ?

Aliexpress, tomsky, polskie portale aukcyjne, sklep firmowy Parnisa parnis.org

[pmedela 15]

Dzięki

[pablozpueblo 85]

Gdzie można kupić zegarki tej firmy ?

Obserwuj forumowy bazarek.

[tomaliusz 17535]

[Obik 90]

A tu mój

 

[tommly 10224]

 

 

 

 

A tu mój

Jakie "brzydkie i grube Tudory"

Gratulacje.

[jacek17 84]

Po kilku tygodniach noszenia mogę wam szczegółowo opisać ten oto zegarek 

 

 

Guanqin GQ20022 to homar pięknego Longinesa L2.673.4.78.3. Różnic jest wiele, z których najważniejsza to cena - szwajcar kosztuje dobrze ponad 10 000 zł, dzieło chińczyków zaś - ~200 zł. Zobaczmy zatem, co zdolnym chińskim przyjaciołom udało się upchnąć za te pieniądze w swoim zegarku.

 

A to wspomniany Longines. Prawda, że podobny :-)

 

 

Zegarek przyszedł zapakowany w standardowe, chińskie tekturowe pudełko podróżne, w środku plastikowa karta gwarancyjna, książeczkowa instrukcja obsługi oraz metalowy pin do zmiany ustawień i ściereczka do szkła. W Polsce przydadzą się tylko dwie ostatnie pozycje. Aha - w instrukcji nie ma opisu akurat tego modelu zegarka, jest chyba 5 innych typów, ale tego akurat brak, więc funkcję poznajemy metodą prób i błędów.

 

 

Guanqin jest jak na moje przyzwyczajenia małym zegarkiem - jednak mimo tylko 40 mm średnicy jest dość gruby - 14 mm to sporo. Umiarkowana waga 88 gram i i L2L 47mm mm powoduje, że jednak nosi się go wygodnie. Na pierwszy rzut oka zegarek wykonany jest bardzo przyzwoicie - solidna, polerowana stalowa koperta z przeszklonym deklem, mineralne szkło i brązowy, "skórzany" pasek (20 mm, standardowa długość) za stalowym zapięciem motylkowym. Nie ma do czego się przyczepić, nawet paska nie trzeba natychmiast wymieniać - jedyny mały problem, to dość ciężko chodzące zapięcie motylkowe. Producent deklaruje wodoodporność na podstawowym poziomie (3 Atm), ale od takiego zegarka nikt nie oczekuje więcej. Koronka z wypukłym logo producenta (nie grawerowanym laserowo jak to się często zdarza nawet w droższych zegarkach).

 

Szwajcarski oryginał napędzany jest werkiem L678, nasz chińczyk ma w sobie wynalazek o nazwie JHS21. Przez szkiełko w deklu możemy obejrzeć ładnie udekorowany pasami genewskimi werk ze "złotym" wachnikiem oraz niebieskimi śrubkami dzięki czemu mechanizm wygląda wcale ciekawie. Jeżeli chodzi o dokładność - szału nie ma, spóźnia się kilkanaście sekund na dobę, ale pewnie da się to wyregulować. Zegarek dysponuje ~40h rezerwą chodu (przynajmniej wg producenta), ale w recenzjach pojawia się też informacja o zmierzonych 50h. Osobiście nie mierzyłem, ale działa bez problemu. Pozostałe parametry - bez stop sekundy, z dokręcaniem, wg producenta 28800bph - moim zdaniem 21600, wskazówka sekundowa nie chodzi tak płynnie, jak w 28880. Uwaga - na różnych zdjęciach w internecie widać różne standardy wykończenia werku. Możliwe, że zegarki z różnych partii będą posiadały różnej jakości mechanizmy. 

 

 

Zegarek rozebrany na części, grafika "pożyczona" z internetu (https://forums.watchuseek.com/f71/best-ali-xpress-2636489-472.html)

 

 

Szał zaczyna się na tarczy, która jest prawie dokładną kopią Longinesa. Ileż się na niej dzieje.... Zacznijmy od wykonania. Pokryta jest delikatną gliszowaną siateczką w kształcie rombów, dodatkowe tarcze są lekko wypukłe i odznaczają się zarówno odrębną fakturą i obramowaniem. Cyfry z godzinami są nakładane (a przynajmniej wypukłe, może wytłoczone i pomalowane), a indeksy dni miesiąca i godzinne - malowane. Wykonanie tarczy zrobiło na mnie duże wrażenie, jak na zegarek za 50USD. Z reguły w tak tanich zegarkach mamy tarcze malowane, a tu wszystko ładnie wykonane. Do tego mamy całą masę wskazówek - wszystkie są ciemno niebieskie, kolor naprawdę pięknie wygląda w słońcu, w sztucznym świetle niestety są prawie czarne.

 

 

 

Na tarczy mamy 3 małe subtarcze:

• na godzinie 12 tarcza z półgodzinnym zegarem oraz okienkami roku (lewe) i miesiąca (prawe). Rok i miesiąc nie są powiązane z zegarkiem, ustawia się je ręcznie za pomocą przycisków - roku z lewej strony koperty (ukryty), miesiąca z prawej strony - przycisk powyżej koronki. Tarcza z latami ma zapas do 2028, więc jeszcze 10 lat mamy spokój. Po co jest ten półgodzinny zegarek? Nie wiem - ale Longines też ma taki.
• na godzinie 6 tarcza z zegarem 24-godzinnym i okienkiem pory dnia (słońce/księżyc). Wskazówka jest na sztywno połączona z dyskiem i u mnie jest dobrze "spasowana" z godziną 12 na głównej tarczy, chociaż podobnież nie zawsze tak jest.
• na godzinie 9 tarcza z dniami tygodnia i dziwną dwuręczną wskazówką. Wbrew pozorom i opisowi na tarczy, nie jest to 24 godzinny zegar - ta wspomniana dziwna wskazówka udaje tylko układ wskazówek zegara 24h - oba jej "ramiona" pozostają w stałym kącie 120 stopni w stosunku do siebie, krótsza z nich wskazuje dzień tygodnia (1-7), który ustawiany jest poprzez przycisk ukryty na lewej stronie koperty. W wypadku oryginału Longines w tym miejscu mamy zegarek 24h (jedno ramie, dłuższe) i niezależny wskaźnik dni tygodnia (to krótsze ramie). Chińczykom udało się upchnąć tylko wskaźnik dni tygodnia (dni zmieniają się automatycznie w połączeniu z datownikiem)

 

Na głównej tarczy mamy 4 wskazówki - godzinowa, minutowa, sekundowa i wskazówka dni miesiąca. Dni miesiąca pokazywane są najdłuższą wskazówką z półksiężycem - szczerze mówiąc obecność tej wskazówki utrudnia odczyt godziny - w zegarku z czarną tarczą ta wskazówka ma czerwony półksiężyc i to jest o wiele lepsze rozwiązanie. Dni miesiąca rozmieszczone są na obwodzie tarczy głównej pod godzinami, natomiast minuty na okalającym tarczę ringu.

 

Jak widać, sporo pokombinowane. Ale sam zegarek jest dobrze wykonany, przyciski chodzą pewnie i bez zacięć, mechanizm sprawny, dobrze się nakręcający. 

 

 

 

Zalety:

• sporo dzieje się na tarczy - działające komplikacje dnia miesiąca, dnia tygodnia, "day-night", czas 24h, zegar półgodzinny
• dobre wykonanie tarczy i koperty
• obłędnie niska cena za zegarek

 

Wady

• bardzo wtórny design, kopia  Longines, co skutkuje dziwolągami w postaci mylnego oznakowania tarcz czy dziwnych wskazówek
• dużo się dzieje na tarczy, dla zwolenników czystych tarcz może być problemem

 

Edytowane 13 Października 2018 przez jacek17

[Raflo74 21]

Od jakiegoś czasu mam czarną wersję, ale pod marką Binger. Naprawdę fajny zegarek za takie pieniądze. W czarnej wersji wskazówki są trochę mało czytelne, ale da się przeżyć. Wklejam link, gdzie wrzuciłem zdjęcia zegarka.

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/162509-wymiana-wskazówek/?fromsearch=1

[dodge66 14439]

 

Fajna recenzja, dzięki

 

[13lesiu 987]

[jacek17 84]

 

[dodge66 14439]

[arturzbsk 3947]

Super się prezentuje. Gdzie to można kupić ?

[dodge66 14439]

Np. tutaj: https://www.ebay.com/itm/Sharkey-SKX007-Automatic-Wrist-watch-Mens-Divers-watch-Sport-200M-Stainess-Steel/173604788920?_trkparms=aid%3D222007%26algo%3DSIM.MBE%26ao%3D2%26asc%3D20160323102634%26meid%3D090e6539e3d744408c7009056ab07434%26pid%3D100623%26rk%3D5%26rkt%3D6%26sd%3D332693474544%26itm%3D173604788920&_trksid=p2047675.c100623.m-1

[arturzbsk 3947]

dzięki !

[dawid_999 546]

Na powietrzu

 

[Obik 90]

Ale Ci tarcza zżółkła na tym słońcu!    

[dawid_999 546]

Ale Ci tarcza zżółkła na tym słońcu!    

 

To od zachodu słońca 

[tofiks_th 7957]

Dzisiaj przyszedł

[AnonimowyAlkoholik 88]

Fajny, tylko datę bym zlikwidował

[hrabia 85]

Si, średnio pasi. Ale mało rzuca się w oczy, więc zegarka nie psuje.

[tofiks_th 7957]

Si, średnio pasi. Ale mało rzuca się w oczy, więc zegarka nie psuje.

 

 

Fajny, tylko datę bym zlikwidował

Dzięki koledzy. Fajny dżizajn, taki bauhausowy, świetna jakość wykonania, ale drażni mnie mocno głośność naciągu rotoru, to bodajże seagull st16 lub st17. Jeszcze nie miałem tak głośnego werku.