Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość sszwedo

Pokażmy nasze chińskie zegarki

Rekomendowane odpowiedzi

Nie no ... a za ile go kupiłeś?

Strzelam że za parę złotych i się dziwisz?

Taki target też ma swojego odbiorcę co za zegarek nie da więcej niż 30 zł. ... to jak to ma być jakościowo dobre?

W ogóle ze stali nie będzie bo jak to możliwe 😉

Kup homara za 200 $ to oplujesz Seiko ;)

 

Edytowane przez tomaliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Noodles

Nie nie żadnych homarów. Żadnych stildajwów. No ale  co kto lubi :)

 

ps w cenie do 100zl casio a158 zjada każego chińczyka 

Edytowane przez Noodles

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Noodles napisał(-a):

Nie nie żadnych homarów. Żadnych stildajwów. No ale  co kto lubi :)

 

ps w cenie do 100zl casio a158 zjada każego chińczyka 

Mam nadzieję, że taką samą granicę cenową stosujesz dla Casio i dla chińczyków?  Jeżeli tak, to w zasadzie zgoda, że Casio to firma produkująca zegarki dobrej jakości nawet za 50 zł. Gorzej gdybyś porównywał WSZYSTKIE CHIŃCZYKI niezależnie od ceny z tanim Casio i podtrzymywał powyższą opinię, to już byłby fanatyzm ;) . 

Żeby zbić Cię odrobinę z tropu, to pokażę Ci chińczyka za 26 USD, czyli teraz równa stówka, którego jakość i wygląd (oczywiście subiektywne) nie powinna u noszącego powodować (absolutnie) wstydu. Mam ten zegarek od kilku miesięcy. 

 

 

 

 

IMG_20210805_101543.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Noodles

Hmmm może się nie zrozumieliśmy. Ja do chińskich zegarków nic nie mam. Ba! Taki Seagull 1963 z in-houseowym werkiem to bardzo fajny zegar :) i to szanuję! 

 

To czego nie lubię to homary. Logo może nie ma, ale cały design zajumany. I to się tyczy nie tylko chińszczyzny. Homary od Seiko wklejone wyżej? Nie szanuję. Od innych, uznanych firm także. Aha a Invicty co całej nie lubię właśnie za homarowe podejscie do designu ich zegarków.

 

Niemniej wspomniany Seagull jest spox:

1963_2_1_1.thumb.jpg.c20386faded9669f199321c61bdec311.jpg

Edytowane przez Noodles

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co kryją "antyhomarowe" szafy w domach, czy w szafce z butami są tylko trampki Converse, adidasy tylko z trzema paskami a na półkach tylko dżinsy Levi's ... dalej pióra, garnki i e.t.c. ... zapewne nie znajdziemy tam żadnych homarów ani inspiracji :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Noodles napisał(-a):

Hmmm może się nie zrozumieliśmy. Ja do chińskich zegarków nic nie mam. Ba! Taki Seagull 1963 z in-houseowym werkiem to bardzo fajny zegar :) i to szanuję! 

 

To czego nie lubię to homary. Logo może nie ma, ale cały design zajumany. I to się tyczy nie tylko chińszczyzny. Homary od Seiko wklejone wyżej? Nie szanuję. Od innych, uznanych firm także. Aha a Invicty co całej nie lubię właśnie za homarowe podejscie do designu ich zegarków.

 

Niemniej wspomniany Seagull jest spox:

1963_2_1_1.thumb.jpg.c20386faded9669f199321c61bdec311.jpg

Ja myślę, że póki coś jest legalne, to szanujmy własne wybory. Temat kopiowania, to zawsze powód do kontrowersji a często i nawet kłótni. Każdy z nas ma określone możliwości finansowe i tzw. potrzeby zegarkowe. Jak się ma stówkę, chce być na tzw. pełnym legalu (tzn. żadnych kopii, nawet legalnych), to kupuje Royala Casio i wie która godzina ;) . 

Pomyśl, czy rzeczywiście wszystkie "szanowane" firmy nie biorą z dorobku innych? Gdyby tak potraktować temat ortodoksyjnie, to marny byłby wybór w przedmiotach które przecież wszyscy tu obecni tak lubimy. 

Ja wydałem już trochę na zegarki, w miarę swoich możliwości, ale ponieważ zbyt dużo mi się podoba, nie kupiłem jednego Roleksa, czy czegoś z tej półki cenowej, ale wolę mieć więcej, także przyzwoicie wykonanych homarów, najczęściej na mechanizmach firm uznanych (Seiko, Miyota). Gdybym miał taką kolekcję nie-homarową musiałbym chyba wydać milion albo i nawet więcej. To dopiero byłby obłęd, zresztą nie mój przedział finansowy. Kupując homara nie krzywdzę uznanych producentów, bo i tak bym nie kupił ich produktów. Dobrze wykonany homar cieszy moje oko, gdy ktoś pochwali a nie zna się na zegarkach, nie wmawiam mu, że to "ekskluzyw" za furę kasy. One mnie cieszą a na tym chyba warto budować swoje zbiory. 

Co do Seagulla, to jeden z nielicznych chińczyków traktowanych przez wszystkich na serio. Ja mam ich dwa zegarki, ale takie bardziej homarowe. Model który szanujesz też kupię, ale chyba wybiorę jakąś modyfikację (wzorniczą), bo ten to raczej bym tarczą do dołu nosił ;) . Mechanizm w nim jest piękny. 

Edytowane przez Paulus57

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Noodles napisał(-a):

Hmmm może się nie zrozumieliśmy. Ja do chińskich zegarków nic nie mam. Ba! Taki Seagull 1963 z in-houseowym werkiem to bardzo fajny zegar :) i to szanuję! 

 

To czego nie lubię to homary. Logo może nie ma, ale cały design zajumany. I to się tyczy nie tylko chińszczyzny. Homary od Seiko wklejone wyżej? Nie szanuję. Od innych, uznanych firm także. Aha a Invicty co całej nie lubię właśnie za homarowe podejscie do designu ich zegarków.

 

Niemniej wspomniany Seagull jest spox:

1963_2_1_1.thumb.jpg.c20386faded9669f199321c61bdec311.jpg

Jeszcze jedno ten mechanizm, to licencja szwajcarskiego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Paulus57 napisał(-a):

Jeszcze jedno ten mechanizm, to licencja szwajcarskiego. 

Licencja wykupiona więc nie podróbka😁

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chińczycy razem z licencją kupili całą fabrykę i przewieźli do Chin i to był początek firmy Seagull. Nie zdziwiłbym się gdyby ST19 wciąż schodziły z tej oryginalnej, szwajcarskiej linii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Noodles
51 minut temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

Chińczycy razem z licencją kupili całą fabrykę i przewieźli do Chin i to był początek firmy Seagull. Nie zdziwiłbym się gdyby ST19 wciąż schodziły z tej oryginalnej, szwajcarskiej linii.

Właśnie o to mi chodzi. Mają swoją fabrykę w Chinach. Produkują oryginalny werk do chronografu wg. wykupionej licencji i wprowadzili autorskie zmiany. Dostarczali zegarki chińskiej armii. Czyli kawał historii, in hałs, oryginalny design.  Takiego chinola mógłbym mieć i nosić :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Paulus57 napisał(-a):

Kupując homara nie krzywdzę uznanych producentów, bo i tak bym nie kupił ich produktów.

To chyba ten sam argument jak:

Nie oglądam filmów w kinie, tylko na zajumanyfilm.pl. Przecież nie krzywdzę producentów bo i tak, nigdy bym na ich film nie poszedł do kina 😜


Longines Spirit ZuluTime | Seiko SPB143J1| Nomos Club ref. 703 | Casio G-Shock DW-5610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, evilym napisał(-a):

To chyba ten sam argument jak:

Nie oglądam filmów w kinie, tylko na zajumanyfilm.pl. Przecież nie krzywdzę producentów bo i tak, nigdy bym na ich film nie poszedł do kina 😜

Porównanie tylko pozornie logiczne. Jak chcesz, wytłumaczę ;) . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Paulus57 napisał(-a):

Porównanie tylko pozornie logiczne. Jak chcesz, wytłumaczę ;) . 

 

Pawle nie wytłumaczysz 😉

 

... bo Ty jak domniemuję wyznajesz zasadę bliską i mi:
"Mi (mimo wszytko legalne homary) nie przeszkadzają, inni też niech robią według uznania i gustu, bo to hobby ma dawać fun hobbiście, a nie wszytskim dookoła".

a czasem tutaj widuję postawę
" Ja homarów nie uznaję, (do czego mam oczywiście prawo jak każdy z nas), więc inni też nie powinni ich kupować (a z tym trudno mi się zgodzić)".

 

Argumentacje Kolegów, że robią je Bulovy, Atlantiki, Tagi etc. jak widzieliśmy na fotkach dowodzą tylko jednego, że lwia część branży robi źle 😉

 

Odpuśćmy temat, cieszmy się zegarkami, każdy swoimi. 

Ja nie ukrywam, mam zasadę, że jak czyiś czasomierz nie jest mi w gust to po prostu go nie komentuję i skupiam się na tych co są fajne w mojej opinii. Życie wtedy jest prostsze.   

Edytowane przez Darek p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, Paulus57 napisał(-a):

Porównanie tylko pozornie logiczne. Jak chcesz, wytłumaczę ;) . 

Oj, nie musisz :) wierzę na słowo że tłumaczenie jest bardzo logiczne i zgodne z prawem 😁

 

13 minut temu, Darek p napisał(-a):

 

Pawle nie wytłumaczysz 😉

 

... bo Ty jak domniemuję wyznajesz zasadę bliską i mi:
"Mi (mimo wszytko legalne homary) nie przeszkadzają, inni też niech robią według uznania i gustu, bo to hobby ma dawać fun hobbiście, a nie wszytskim dookoła".

a czasem tutaj widuję postawę
" Ja homarów nie uznaję, (do czego mam oczywiście prawo jak każdy z nas), więc inni też nie powinni ich kupować (a z tym trudno mi się zgodzić)".

 

Argumentacje Kolegów, że robią je Bulovy, Atlantiki, Tagi etc. jak widzieliśmy na fotkach dowodzą tylko jednego, że lwia część branży robi źle 😉

 

Odpuśćmy temat, cieszmy się zegarkami, każdy swoimi. 

Ja nie ukrywam, mam zasadę, że jak czyiś czasomierz nie jest mi w gust to po prostu go nie komentuję i skupiam się na tych co są fajne w mojej opinii. Życie wtedy jest prostsze.   

Dużo racji w tym poście. 

Dodaj proszę jeszcze moją postawę 

 

" Ja podrabianych zegarków nie uznaję, (do czego mam oczywiście prawo jak każdy z nas), ale inni mogą je kupować i się nimi cieszyć". :)

 

A niektórzy wielcy ze Szwajcarii oczywiście robią źle. 

Istnieje jednak różnica w wydaniu jednego podrobionego modelu, ale mając jednak w portfolio bogatą historię, swoje własne patenty i oryginalne wzornictwo od chińskiej firmy mającej na celu jedynie kradzież pomysłu. 

Ale chyba nikogo tu nie przekonam do przestania nazywania podrabionych zegarków homarami więc... Peace out ✌️


Longines Spirit ZuluTime | Seiko SPB143J1| Nomos Club ref. 703 | Casio G-Shock DW-5610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, evilym napisał(-a):

Oj, nie musisz :) wierzę na słowo że tłumaczenie jest bardzo logiczne i zgodne z prawem 😁

 

Dużo racji w tym poście. 

Dodaj proszę jeszcze moją postawę 

 

" Ja podrabianych zegarków nie uznaję, (do czego mam oczywiście prawo jak każdy z nas), ale inni mogą je kupować i się nimi cieszyć". :)

 

A niektórzy wielcy ze Szwajcarii oczywiście robią źle. 

Istnieje jednak różnica w wydaniu jednego podrobionego modelu, ale mając jednak w portfolio bogatą historię, swoje własne patenty i oryginalne wzornictwo od chińskiej firmy mającej na celu jedynie kradzież pomysłu. 

Ale chyba nikogo tu nie przekonam do przestania nazywania podrabionych zegarków homarami więc... Peace out ✌️

W takim razie tłumaczę. Legalny jest homar i legalny jest produkt na którym się wzoruje. Porównanie z pirackim serwerem z filmami nadawanymi legalnie, to zupełnie odmienna sytuacja. Nie próbuję narzucać Ci swojego sposobu na cieszenie się zegarkami, każdy z nas ma inaczej i niech tak zostanie. Obiecuję nie nazywać Twojej postawy rozrzutnością (jednak jestem z natury delikatny ;) ) a Ty nie nazywaj mojej, złodziejstwem (tak sugeruje Twoje porównanie).  

 

Pamiętaj by nie wpaść z tej poprawności w paranoję, bo zanim kupisz zegarek i sprawdzisz, czy przypadkiem nie ma w nim zapożyczeń, inni go wykupią z Ty pozostaniesz z niespełnionym marzeniem. Zakładając, że rzeczywiście był to model w pełni innowacyjny. :) 

 

 

30 minut temu, tomaliusz napisał(-a):

To na ukojenie nerwów i pogodzenie zwaśnionych stron Daytona raz jeszcze :D 

 

IMG_20210805_172746.jpg

 

Termin "zwaśnienie" sugeruje jakieś złe emocje. Otóż oświadczam, że u mnie puls w normie ;) . 

3 godziny temu, Noodles napisał(-a):

Właśnie o to mi chodzi. Mają swoją fabrykę w Chinach. Produkują oryginalny werk do chronografu wg. wykupionej licencji i wprowadzili autorskie zmiany. Dostarczali zegarki chińskiej armii. Czyli kawał historii, in hałs, oryginalny design.  Takiego chinola mógłbym mieć i nosić :D 

Mechanizm in-hausowy, to w całości zaprojektowany, wytworzony i złożony przez producenta, nie udostępniany innym podmiotom w branży.

Ściśle więc mówiąc, to w przypadku omawianego napędu nie spełnia tej definicji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba trzeba będzie na żółtego się zaczaić :) 

 

IMG_20210805_180927.jpg

 

IMG_20210805_180944.jpg

IMG_20210805_180915.jpg

Edytowane przez tomaliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, tomaliusz napisał(-a):

Chyba trzeba będzie na żółtego się zaczaić :) 

 

IMG_20210805_180927.jpg

 

IMG_20210805_180944.jpg

IMG_20210805_180915.jpg

I jak tu sprawdzać, czy czegoś nie naśladuje? Kto nie zrobił i kupił, już zaoszczędził ponad 40 USD plus VAT. ;) O tyle właśnie dziś zdrożał...  Jak wy tak (Chinole), to my, Polacy, czekamy na Święto Narodowe :) . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idą jak świeże bułeczki :D 

Muszę upolować coś z żółtą tarczą, jest taki jeden prawilny nawet wśród zagorzałych "poprawnościowców" ale weź to teraz kup :( 

 

IMG_20210805_182448.jpg

Edytowane przez tomaliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, tomaliusz napisał(-a):

Idą jak świeże bułeczki :D 

Muszę upolować coś z żółtą tarczą, jest taki jeden prawilny nawet wśród zagorzałych "poprawnościowców" ale weź to kup :( 

 

IMG_20210805_182448.jpg

Mnie jakimś cudem jeszcze żółtego ani pomarańczowego nie udało się kupić. Tego się wstydzę ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, tomaliusz napisał(-a):

jest taki jeden prawilny nawet wśród zagorzałych "poprawnościowców" ale weź to teraz kup :( 

Polowałem na niego dwa lata ponad - bez sukcesu, jak się pojawił to albo z betoniarki, albo cena wywalała z "papuci" ...


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Paulus57 napisał(-a):

Mnie jakimś cudem jeszcze żółtego ani pomarańczowego nie udało się kupić. Tego się wstydzę ;) .

Pomarańczowy to Monster i innego u siebie nie widzę :) 

 

Teraz, Daito napisał(-a):

Polowałem na niego dwa lata ponad - bez sukcesu, jak się pojawił to albo z betoniarki, albo cena wywalała z "papuci" ...

No właśnie, pamiętam jak kilka lat temu Wojtek sprzedawał i się zawahałem i to był błąd :( 

Biały jeszcze na unhforum leżał ale to już nie ten kolor ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, tomaliusz napisał(-a):

Pomarańczowy to Monster i innego u siebie nie widzę :) 

 

 

Ja szykuję się na Merkura Willarda, bo zawsze lubiłem wybory niepopularne. Zresztą jak miałem wybrać między pomarańczowym Baby Monsterem a Ice BM, to wybrałem ten drugi. 

 

 

IMG_20210630_082132.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Paulus57 napisał(-a):

Ja szykuję się na Merkura Willarda, bo zawsze lubiłem wybory niepopularne. Zresztą jak miałem wybrać między pomarańczowym Baby Monsterem a Ice BM, to wybrałem ten drugi. 

 

 

IMG_20210630_082132.jpg

Przerobiłem oba po co najmniej dwa razy gdy bez problemu za pińcet brałeś nówkę :D 

Jednak rozmiar już nie baby 😉 

I to jednak nie nurek a więc Monster został :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.