Nurkowanie - ktos uprawia?

[ladek22 1904]

Ani głębokościomierz, ani stoper.

Obejrzyj dokładniej Submarinera, jego funkcje wystarczą w zupełności.

 

Czyli co? Obrotowy bezel z podziałką wystarczy?

[meXy 300]

Wodoodporność, niezawodność, bezel obracający się w jednym kierunku i odpowiednia czytelność pod wodą /kształt wskazówek i indeksów oraz jasność lumy/. Bransoleta i zapięcie z przedłużką na piankę jako uzupełnienie.

[meXy 300]

Oraz podstawowe pojęcie jak z tego korzystać.

[ladek22 1904]

A tak skonstruowane pytanie?

 

A zegarek? Jestem miłośnikiem czasomierzy i wydaje mi się, że jest to element niezbędny jeśli chodzi o wyposażenie nurka. Taki zegarek nurkowy na pewno powinien mieć obrotowy bezel, dobrą czytelność wskazań w trudnych warunkach kiedy jest niedobór światła oraz, co oczywiste, musi być wodoszczelny! Czy jeszcze jakieś inne funkcje się przydadzą pod wodą? Może głębokościomierz?

[Centurio 3]

Czy pytanie w tej formie jest ok?

 

Ja - Podstawowe wyposażenie każdego nurka to butla z tlenem i co dalej?

 

 

No raczej butla z tlenem to nie :-)  Tlen jest toksyczny już na 6 m głębokości poniżej 6 m dość skutecznie by Cię zabił. Nurkuje się na powietrzu, nitroxie EAN32 nitroxie EAN 36 poniżej 40 m na trimixie ( mieszance powietrza i helu) Tlenu używa się na przystankach dekompresyjnych od 6 m do powierzchni. 

 

Jeżeli chodzi o zegar to tu możesz luknąć okiem masz tam prawie pełny przegląd tego co się stosuje  http://divezone.pl/zegarki-nurkowe-c-435.html

[Piotr Ratyński 407]

No raczej butla z tlenem to nie :-)  Tlen jest toksyczny już na 6 m głębokości poniżej 6 m dość skutecznie by Cię zabił. Nurkuje się na powietrzu, nitroxie EAN32 nitroxie EAN 36 poniżej 40 m na trimixie ( mieszance powietrza i helu) Tlenu używa się na przystankach dekompresyjnych od 6 m do powierzchni.

Czysty tlen jest toksyczny nawet na powierzchni powodując oksydację białek i lipidów, przyjmuje się, że już przy gazie zawierającym 50% tlenu tempo uszkadzania jest większe od tempa regeneracji. Podawanie czystego tlenu musi mieć uzasadnienie w zagrożeniu zdrowia lub życia spowodowanym jego brakiem, czyli np zatrucie czadem, uraz czy choroba ciśnieniowa itp., a korzyści z takiego działania powinny przewyższać wielokrotnie skutki ujemne.

 

Wodoodporność, niezawodność, bezel obracający się w jednym kierunku i odpowiednia czytelność pod wodą /kształt wskazówek i indeksów oraz jasność lumy/. Bransoleta i zapięcie z przedłużką na piankę jako uzupełnienie.

Bezel to jest tylko pamięć, która nic nie odmierza, chronograf pomimo, że nie konieczny to jednak czas odmierza.

[ladek22 1904]

Chyba jednak stoper ułatwi nam życie pod wodą! Myślę, że takie pytanie będzie dobre. O same odpowiedzi niech martwi się mój rozmówca

 

A zegarek? Jestem miłośnikiem czasomierzy i wydaje mi się, że jest to element niezbędny jeśli chodzi o wyposażenie nurka. Taki zegarek nurkowy na pewno powinien mieć obrotowy bezel z podziałką lub najlepiej stoper, dobrą czytelność wskazań w trudnych warunkach kiedy jest niedobór światła oraz, co oczywiste, musi być wodoszczelny! Czy jeszcze jakieś inne funkcje zegarka nam się przydadzą? A głębokościomierz nie będzie przydatny i nie ułatwi nam życia?

[nash13 16]

No właśnie to musiało być naprawdę bardzo dawno temu, zgodnie z dzisiejszymi standardami prawdopodobnie zdecydowałbym się na przecięcie nożyczkami Twojego starego certyfikatu i zaprosiłbym Cię na darmowy upgrade.

Tak jak napisałem fajka zostaje na powierzchni stanowi realne zagrożenie zaczepu i utraty maski oraz utrudnia podanie zapasowego automatu partnerowi w sytuacji oog. W dawnych czasach rurka spełniała swoje zadanie na powierzchni ale to było dawno temu jak jeszcze nie było kompensatorów pływalności

No nie zgodze sie. Fajka moze sie przydac i to mocno. Wyobraz sobie sytuacje, prad cie przeniosl, jest spora fala, masz do przeplyniecia kilkaset metrow ( zdarza sie). Jeszcze ok jak masz powietrze w jackecie i dodatnia wypornosc. Mnie akurat uczono ze fajke zawsze wypada miec a zaczynalem 7 lat temu. Czyli Piotrze pamiec Ciebie nie myli:)

[nash13 16]

Bez problemu, ma sekundnik ale to i tak przerost formy nad treścią. Po pewnym czasie proces wynurzenia to prawie jeden płynny ciąg z wyjątkiem dłuższych przystanków deko dłuższych w sensie od kilku minut do kilkudziesięciu minut. Szczególnie przy dłuższych czasach nurkowania i dekompresji zegar analogowy jest przyjazny dla nurka bo pozwala lepiej czuć czas po prostu widać ile to jest jeszcze do wynurzenia łącznie z deko 3 h Elektroniczny wskaźnik to tylko cyferki i w sumie nie ma znaczenie czy do końca nurkowania zostało 180: 00 czy 110:59 czy 014: 01 :-)

I znow sie mijasz z prawda no ale nikt nie jest doskonaly. Uzywam glownie Suunto komputera i zapewniam cie ze jestem w stanie korzystac z tabel ale jest 21 wiek i tak jest duzo wygodniej. Glebokosc tez Cie nie interesuje? Na pewno tak a skoro tak to nie lepiej miec tego w jednym miejscu na rece z kompasem, temperatura wody, max czasem dennym? A i przerwy pomiedzy nurkowaniami ladnie policzy. Ja oddycham ean32 z reguly i tu tez mi sie bardzo przydaje. Nie mowie ze jest niezbedny ale bardzo bardzo pomocny

[ladek22 1904]

@ nash13 co byś tutaj jeszcze dodał?

 

Co taki zegarek nurkowy powinien mieć czyli co jest niezbędne .

 

1. obrotowy bezel z podziałką lub najlepiej stoper

2. dobra czytelność wskazań w trudnych warunkach kiedy jest niedobór światła

3. wodoszczelność 20 bar

4. głębokościomierz

5. kompas

6. termometr

[nash13 16]

Ladek to nie tak ze kompas czy termometr sa niezbedne. Po prostu ulatwiaja zycie i moga sie przydac a skoro moga zyc na przegubie w formie zegarka komputera to czemu nie? Na pewno wodoszczelnosc i dobra czytelnosc w zlej widocznosci. I bez glebokosciomierza nie wyobrazam sobie plywac

[ladek22 1904]

Nawet dla laika wydaje się, że zegarek nurka powinien mieć cztery rzeczy czyli stoper, głębokościomierz, dobrą czytelność wskazań w trudnych warunkach oraz odpowiednią wodoszczelność (20 bar)! Myślę, że teraz pytanie będzie dobrze skonstruowane.

 

A zegarek? Jestem miłośnikiem czasomierzy i wydaje mi się, że jest to element niezbędny jeśli chodzi o wyposażenie nurka. Taki zegarek nurkowy na pewno powinien mieć głębokościomierz, obrotowy bezel z podziałką lub najlepiej stoper, dobrą czytelność wskazań w trudnych warunkach kiedy jest niedobór światła oraz, co oczywiste, musi być wodoszczelny (przynajmniej 20 bar). Czy jeszcze jakieś inne funkcje zegarka nam się przydadzą np. kompas czy termometr?

[Centurio 3]

Nawet dla laika wydaje się, że zegarek nurka powinien mieć cztery rzeczy czyli stoper, głębokościomierz, dobrą czytelność wskazań w trudnych warunkach oraz odpowiednią wodoszczelność (20 bar)! Myślę, że teraz pytanie będzie dobrze skonstruowane.

 

A zegarek? Jestem miłośnikiem czasomierzy i wydaje mi się, że jest to element niezbędny jeśli chodzi o wyposażenie nurka. Taki zegarek nurkowy na pewno powinien mieć głębokościomierz, obrotowy bezel z podziałką lub najlepiej stoper, dobrą czytelność wskazań w trudnych warunkach kiedy jest niedobór światła oraz, co oczywiste, musi być wodoszczelny (przynajmniej 20 bar). Czy jeszcze jakieś inne funkcje zegarka nam się przydadzą np. kompas czy termometr?

Prawdopodobnie w 99% dostaniesz odpowiedź - Kup Uwatec Digital

[ladek22 1904]

A właśnie. Jakie firmy oprócz SUUNTO, kojarzą się Wam z zegarkami do nurkowania? Myślę, że lepiej będzie jeśli weźmiemy pod uwagę zegarki z cyfrowym wyświetlaczem i wieloma funkcjami.

[Centurio 3]

Poniżej masz ranking ułożony pod względem popularności

1- Scubapro Uwatec ( na świecie)

2- Suunto ( w Polsce nr1)

3- Liquivision

4- Mares

5- Oceanic

6- Tusa

7- Heinrich Weikamp

8- DeltaP

 

Ostatnio dużo się mówi o polskim nowym produkcie xdeep oled ghost, może się okazać że ro dobra propozycja.

[Wahnik 3587]

Wodoodporność, niezawodność, bezel obracający się w jednym kierunku i odpowiednia czytelność pod wodą /kształt wskazówek i indeksów oraz jasność lumy/. Bransoleta i zapięcie z przedłużką na piankę jako uzupełnienie.

 

To i tylko to . 

Problem bywa z mocowaniem zegarka . Czasem tylko używam bransolety , ostatnio opinam na rękawie nato , lub dobry długi pasek.  Zegarek , który na powierzchni był ciasno opięty na nadgarstku na większej głębokości zaczyna luźno latać. Spowodowane jest to ściśliwością neoprenu ( zamknięte w nim pęcherzyki powietrza kurczą się od ciśnienia i pianka robi się "cieńsza") .

Ponowne zaciskanie paska pod termokliną i w ciemności nie jest ani proste ( rękawice ) ani dla zegarka bezpieczne , ale warto wtedy mieć wszystko na swoim miejscu. 

[nurkowyarek 0]

Ostatnio dużo się mówi o polskim nowym produkcie xdeep oled ghost, może się okazać że ro dobra propozycja.

 

 

Ghost jest już dostępny, ale niestety xDeep OLED dalej w trakcie "oczekiwania", choć ponoć ma być za jakiś miesiąc - można o tym przeczytać tutaj: xDeep OLED w sprzedaży?

 

Pozdrawiam

[Centurio 3]

To i tylko to . 

Problem bywa z mocowaniem zegarka . Czasem tylko używam bransolety , ostatnio opinam na rękawie nato , lub dobry długi pasek.  Zegarek , który na powierzchni był ciasno opięty na nadgarstku na większej głębokości zaczyna luźno latać. Spowodowane jest to ściśliwością neoprenu ( zamknięte w nim pęcherzyki powietrza kurczą się od ciśnienia i pianka robi się "cieńsza") .

Ponowne zaciskanie paska pod termokliną i w ciemności nie jest ani proste ( rękawice ) ani dla zegarka bezpieczne , ale warto wtedy mieć wszystko na swoim miejscu. 

W przypadku pianki zjawisko o którym piszesz dotyczy tylko bardzo starych technologicznie pianek praktycznie dziś już nie spotykanych. Obecnie "neopreny" są tak skompresowane że ściśliwość na potrzeby trzymania zegarka jest pomijalna. Inna sprawa że w naszym klimacie stosuje się już generalnie suche kombinezony z trilaminatów lub co raz żadziej z cordury które w ogole nie są ściśliwe więc problem z montażem zegarka nie występuje.

Natomiast przy piance w cieplejszym klimacie np Egipt, Chorwacja itp zegarek zapina się klasycznie bezpośrednio na nadgarstku

[Piotr Ratyński 407]

W przypadku pianki zjawisko o którym piszesz dotyczy tylko bardzo starych technologicznie pianek praktycznie dziś już nie spotykanych.

Taa... Raczej teoretycznie, bo z tego co ja obserwuję, to praktycznie jest inaczej. Gdy pod uwagę weźmiemy tylko nurków profesjonalistów, to pewnie masz rację, ale to nie wszyscy którzy nurkują...

[Centurio 3]

Taa... Raczej teoretycznie, bo z tego co ja obserwuję, to praktycznie jest inaczej. Gdy pod uwagę weźmiemy tylko nurków profesjonalistów, to pewnie masz rację, ale to nie wszyscy którzy nurkują...

Zgaduję że masz na myśli suche skafandry? Jeżeli tak to w ogóle ich nie brałem pod uwagę choć rzeczywiście stanowią ok 90% stosowanych dzisiaj "kombinezownów" 

Wracając: Obecnie stosuje się skompresowane neopreny tkzw crash neopreny. Są tak skompresowane że dzisiejszy 3 mm skafander odpowiada 7+5 mm skafandrowi sprzed kilku lat nie wspominając tych sprzed 10 lat. W każdym razie rzadko zdarza mi się nawet początkujący kursant w piance w ciągu roku nie więcej niż 1 - 2 osoby reszta stosuje suche skafandry. 

 

Więc faktycznie w piankach nurkuje się co raz rzadziej wynika to z tego że pianka ma mało zalet o ile w ogóle jakąś ma a na dodatek ceny obecenie produkowanych suchych skafandrów zwiększyły ich dostępność. 

Tak czy inaczej czy nurkuje się w piance czy w suchym skafandrze dopasowanie "paska" zegarka nurkowego to nie problem. Nawet w piance wystarczy jednym ruchem podciągnąć go kilkanaście milimetrów w górę ramienia.... u mężczyzn kilka milimetrów :-) 

[Wahnik 3587]

Salve ,

 

Właśnie wróciłem z nad Hańczy i z ciekawością zaglądam na forum. Taak , wszyscy oczywiście mają rację w tej dyskusji . Ja też mam swoją. Od kilkunastu lat nurkuję w Equesie Ultimate

i zapewniam Was , że opisany problem z koniecznością zaciskania paska na rękawie jest u mnie cały czas aktualny , choć ostatnio nie nurkuję profesjonalnie tylko z nałogu. 

[Robert Frączak 22]

Jaka szkole polecacie w Warszawie? Chce zaczac od zwyklego PADI i mozliwe, ze skonczyc na dive master Chce to zrealizowac w jednej szkole. Wazne zeby klub/firma posiadala baze w egipcie, gdzie bedzie mozna sie dodatkowo szkolic.

 

[Norbert G. 8]

ooo00ooo odpuść sobie to PADI - są inne o wiele "lepsze" organizacje.

Tu chodzi o twoje zdrowie i życie więc jeśli robisz kurs u nas w kraju to polecam np. SSI.

[Wahnik 3587]

 To co mogę polecić to zdobywanie uprawnień w CMAS , która współpracuje w Polsce z Komisją Działalności Podwodnej PTTK .

Klub , który darzę zaufaniem niestety jest z Bydgoszczy ( Aquarius ) , ale także w W-wie coś by się znalazło.

Co do Egiptu to wiadomo co się tam teraz dzieje , wiele klubów ma bazy nurkowe w Chorwacji , która piękna jest. 

Tak , czy inaczej po zaliczeniu teorii i zajęć basenowych  do zdobycia P1 niezbędne jest nurkowanie szkoleniowe np. w polskich jeziorach ( ćwiczenia na 5 , 10 , max 20 m ).

[@rtur 9]

Odgrzewam temat ponieważ przygotowuję się do rozmowy z instruktorem nurkowania i chcę do tej rozmowy przemycić jedno pytanie zegarkowe.

 

 

Ja - Podstawowe wyposażenie każdego nurka to butla z tlenem i co dalej?

 

 

Proszę ,błagam ladek22 tylko nie Butla z tlenem!!!Tam mogą być mieszanki różnych gazów ale nigdy tlen! Najczęściej jest tam po prostu sprężone powietrze! Przepraszam , że dopiero teraz przegapiłem temat.

Przepraszam , widzę że ktoś już to wyjaśnił!

A co do zegarka to obrotowy bezel i już! W dobie komputerów nurkowych to sprzęt dodatkowy wg zasady dublowania osprzętu dla bezpieczeństwa nurkujących! No i oczywiście tabele dekompresyjne!