Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Krystian

Piłka nożna, football, soccer czy jak kto zwał

Rekomendowane odpowiedzi

Pogratulował potrójnej korony Krzysiu, to wasz sezon !

 

Dzięki bardzo :)

Jako kibic nie mogłem wymarzyć sobie lepszego sezonu w ich wykonaniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Ależ Legia leje Śląsk! Coś nietęgie miny mają na zbliżeniach ubiegłoroczni śpiewacy ;-). Jeżeli Śląsk się nie obudzi to Legia jeszcze kilka bramek wbić może.

Śląsk zasnął już dawno i na pewno się nie obudzi :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tam piłka nożna mężczyzn. Byłem niedawno w Krakowie na Finale Festiwalu Zaczarowanej Piosenki i równolegle z tym festiwalem odbywały się sportowe imprezy towarzyszące. Widziałem mecz piłki nożnej dziewczyn i to dopiero jest widowisko!! Dziewczyny są niezwykle waleczne co (w tym przypadku) jest niezwykle urokliwe w przeciwieństwie do brutalnej czasem gry mężczyzn.


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i trójka holenderskich szmaciarzy załatwiła nam mecz...


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby dlaczego? Jak sie nie umie grać, to tak się kończą eliminacje. Sobota na spalonym nie był, ale karnego trzeba by jeszcze strzelić.

W ostatnich sekundach był spalony i to chyba nie podlega dyskusji...

Trzeba było wcześniej grać w piłkę.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i trójka holenderskich szmaciarzy załatwiła nam mecz...

 

Sędziowie faktycznie przynajmniej 2 razy się pomylili na naszą niekorzyść, szczególnie ten pajac przy lini bocznej bo sędzia główny nie był taki zły. Ale trzeba też uczciwie sobie powiedzieć , że Czarnogóra miała ze 3 100% sytuacje. Więc wynik i tak szczęśliwy dla naszych. Nie było pomysłu na ataki, tempo gry żenujące. Ostatni gasi światło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za liniowego odpowiada główny, ma też technicznego i kolesia za bramką. Jego obowiązkiem jest należyte wykonywanie pracy , bo po to przyjechał na Narodowy.

 Można pomylić się na półmetrowym spalonym, ale nie na takim.

Bozović za faul na Kubie powinien dostać czerwoną kartę z dodatkowym kopem w d....
Pomija inne drobniejsze wpadki.

Kwestia czy "nasi" umieją grać jest sprawą zupełnie drugorzędną.

Edytowane przez TIK TAK

 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kwestia czy "nasi" umieją grać jest sprawą zupełnie drugorzędną.

No właśnie niestety nie...gdyby Zieliński na początku meczu lekko podbił piłkę, zamiast strzelać 'na palę', to może mecz ulożył by się inaczej. Gdybyśmy zorganizowali chociaż jedną składną akcję, zamiast kilku w których liczymy na przypadek, może do przerwy byłoby 3:1.

Ale niestety nie było, bo było jak zwykle.

Sędziowie mylą sie wszędzie, ale w przypadku gdy drużyna potrafi grać w piłkę, to nie przeszkadza w awansie na mistrzostwa.

Bo to nie dzisiejszy mecz o tym decydował, tylko całe eliminacje.


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sędziowie mylą sie wszędzie, ale w przypadku gdy drużyna potrafi grać w piłkę, to nie przeszkadza w awansie na mistrzostwa.

Bo to nie dzisiejszy mecz o tym decydował, tylko całe eliminacje.

 

Amen.

Nasza zbieranina pseudogwiazd po raz kolejny liczyła na cud.

Ale cudu nie było.

A teraz to można sobie gdybać - bo sędzia złośliwy, bo trawa za rzadka, bo dach otwarty, bo ble ble ble...

Tylko komu się chce?


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomijając tych łapciuchów, to trzeba przyznać, że kibice nie zawodzą - stadion zawsze pełny. Chyba, że to magia nowego stadionu :-).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wynik odzwierciedla obraz meczu. Na dobra sprawe to goscie mieli wiecej 100tek. A nasi bez koncepcji, bez szybkosci, bez wyjscia do pilki rozgrywali pilke wzdluz lini srodkowej czesto angazujac slabiutkiego Boruca. Zmiana slabego Soboty na jeszcze slabszego Wszolka i wprowadzenie Mierzejewskiego, ktory ani raz celnie nie podal to kompromitacja Fornalika. I na dodatek taki Fornalik ma tupet powiedziec, ze ma kontrakt jeszcze rok. Zrozum chlopie , ze oprocz geriatryka Piechniczka nikt cie tu nie chce. A co do sedziowania to ten boczny plastus mylil sie wielokrotnie. Glowny rowniez. Za faul na Sobocie powinien byc rzut karny, podobnie jak po wyskokubbramkarza z wyprostowana noga do przodu prosto w bark Lewego. Liczylem ze przegramy. Moze wtedy nie musialbym patrzec wiecej na Fornalika, bo jakiz ten czlowiek moze miec w szatni autorytet...zaden

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk


Pozdrawiam
Piotrek
 

imageproxy1.jpg.39195932474b734d12bdf1ef8370670e.jpg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i trójka holenderskich szmaciarzy załatwiła nam mecz...

Tylko przedłużyliby naszym cierpień. Jeśli nie potrafią wygrać przy takim stadionie to nie zasługują na awans. Szkoda tylko że jeśli już nie wygrali to powinni przegrać sromotnie ( kilka 100-ek Czarnogórcy mieli ) może wtedy Fornalik coś by zrozumiał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fornalik człowiek bez godności....

Swoją drogą klasę trenera poznajemy po zmianach jakie wprowadza.... ;)


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba jechać na niezłym sorcie, żeby takie kaleki jak Mierzejewski brać do składu...Ciekawe gdzie on to kupuje :)


Pozdrawiam
Piotrek
 

imageproxy1.jpg.39195932474b734d12bdf1ef8370670e.jpg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oglądacie , denerwujecie się i dalej oglądacie ten cyrk :-) Myślę, że bardziej motywujący byłby strajk włoski. Po prostu bojkotować mecze reprezentacji dopóki nie zaczną normalnie grać w piłkę i nie przynosić hańby Polsce. Nie chodzić na mecze. No ale magia nowego stadionu, ludzie spragnieni igrzysk...więc przyjdą nawet na najmierniejszą rozrywkę.

 

Ja nie oczekuję od tej reprezentacji cudów i tytułów na imprezach ale 40 milionowy naród ma prawo oczekiwać reprezentacji choćby na przeciętnym średnim poziomie która nie będzie przegrywać z Hiszpanią 6:0 , będzie grać czasem na remis z zespołami z pierwszej 15tki rankingu FIFA i ogrywać przynajmniej jedną bramką taki zespoły jak Czarnogóra, Ukraina itd.

Tak było jeszcze kilka lat temu. Obecnie poziom naszej reprezentacji mimo posiadania teoretycznie takich gwiazd w niej jak nigdy wcześniej , spadł.

 

Najbardziej zauważalny w grze naszych zespołów jest brak taktyki, pomysłu na rozegranie akcji. W tym meczu ciągle były podania do Boruca co świadczy naprawdę źle o kreatywności zawodników. Było widać bezsilność, nie wiedzieli co mają grać.

Edytowane przez QuadrifoglioVerde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem gdzieś porównanie składu do tego za czasów Engela i wcale obecny nie wygląda gwiazdorsko....przewaga jest tylko na pozycji Lewandowskiego i Kuby. Obrona np. to już katastrofa personalna...


 

epos_logo.jpg.8c112fd1fff37da5649af0cec7869bc5.jpg  Jak go nie lubić!

.................................................................
"Mieć rację to niewiele, nawet stary zepsuty zegar dwa razy na dobę ma rację. - Jean Cocteau
.................................................................
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem gdzieś porównanie składu do tego za czasów Engela i wcale obecny nie wygląda gwiazdorsko....przewaga jest tylko na pozycji Lewandowskiego i Kuby. Obrona np. to już katastrofa personalna...

 

A to fakt, obrona jaka była tak była ale grali tam przez wiele lat bardzo doświadczeni zawodnicy jak Żewłakow ( kilka ostatnich meczów już wyraźnie nie dawał rady ), Bąk wcześniej Wałdoch, Głowacki, Baszczyński. Narzekaliśmy na nich bo i oni popełniali błędy ale jak widać z perspektywy czasu trzeba ich docenić bo nie było wyników takich jak 6:0 z Hiszpanią.

 

Moim zdaniem jednak najbardziej widoczny w naszej drużynie jest brak dobrych środkowych pomocników, obecni nie są ani twardzi ani kreatywni, przegląd pola niedostateczny...takie zapchajdziury. Przez słabych pomocników niemal wyłączony z gry jest Lewandowski.

Edytowane przez QuadrifoglioVerde

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę sensu istnienia innych polskich grup kabaretowych. Ta jest najlepsza ze wszystkich!!! Poza tym gra od kilku lat i ma najdłuższe 90min. spektakle...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest prosta gra, trzeba myśleć albo mieć intstynkt , spotkać kilkunastu podobnych sobie i trenować te akcje do upadłego...I mieć takie zaufanie do swoich i kolegów umiejętności by nie bać się ryzyka. Dlatego nam na 10 podań otwierających wychodzi 1 a najlepszym 1 nie wychodzi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety, niby nie wypada być malkontentem, ale patrząc na to, co dzieje się w ogóle z polskim sportem, trudno być optymistą.

Są nieliczne przypadki, gdy solidnym treningiem da się osiągnąć sukces (Kowalczyk, Małysz, Włoszczowska i inni), ale w zdecydowanej większości przypadków osiągamy coś fartem.

Tak samo w piłce. Wygrywamy fartem.

Nie liczę już meczów o wszystko, meczów ostatniej nadziei i tym podobnych - patrzę na całe eliminacje i ani trochę mi nie żal, że znowu nie pojedziemy grać na mistrzostwach. Bo niby po co? żeby zagrać mecz otwarcia, mecz o 6 punktów i mecz o nic? no błagam - trochę szacunku dla nas - kibiców. 

Niestety, nie mamy nie tylko talentów, ale również ludzi, którzy wiedzą, co to zapieprzanie do upadłego i gra z honorem. To skończyło się wraz z erą "Fryzjera" i tym podobnych panów, którzy na kilkanaście następnych lat załatwili nam mentalność piłkarzy, którzy grają dla kasy, a nie z miłości do piłki i chęci gry w narodowych barwach. Ostatni sukces - Barcelona, po której wszystko się posypało. I w najbliższej przyszłości nic się nie w tej kwestii zmieni.

Nawet nasi młodzi, którzy się dobrze zapowiadają i grają już coraz częściej w klubach, gdzie się gra w piłkę i buduje piłkarza, a nie patałacha biegającego za piłką i udającego gwiazdę, nie będą umieli pociągnąć gry w reprezentacji, bo do pomocy na boisku dostaną 8-9 innych, którzy nigdy dobrymi piłkarzami nie będą. I to nie dlatego, że nie potrafią nimi być, tylko dlatego, że im się nie chce. Już zwłaszcza w reprezentacji.

Wszyscy się śmieją np. z CR7, bo "wylizany laluś". Ale ile osób wie, jak ten facet trenuje? Ile daje od siebie i ile ma wyrzeczeń? To profesjonalista, do którego naszym gwiazdom brakuje lat świetlnych. Ktoś powie - on ma talent. Tak, ma, ale miał też profesjonalnie przygotowaną ścieżkę kariery, którą poszedł zgodnie z zaleceniami trenerów, przy olbrzymiej pracy i samodyscyplinie. Ilu takich jest u nas? 2? Lewy i Kuba? no to niestety - gra w piłkę się gra po 11...ktoś powie - za 11 mln euro rocznie to i ja bym zapierdzielał. Owszem - ale ilu po otrzymaniu takiego kontraktu właśnie zrobiłoby odwrotnie - stanęłoby w miejscu (bo się nie opyla dawać więcej, skoro jakieś łosie mi tyle płacą?). Pewnie połowa naszych zawodników "turlała by się" z taką kasą cały rok, udając kontuzjowanych.

Akurat przykład CR wybrałem świadomie - właśnie dlatego, że jest jednym z najlepszych na świecie i jeszcze mu się chce...

Polskie kluby? zespoły, w których robią różnice zawodnicy z zagranicy i to nawet ci średniej jakości, albo ci starsi.

Nie oszukujmy się - polska piłka to dno i długo z tego dna się nie podniesie.

Marudzę? A pewnie, że marudzę. Dlatego, że wszyscy naokoło widzą coś, czego dostrzec nie sposób - bo tego nie ma :) polskiej piłki po prostu na "rynku międzynarodowym" NIE MA. I długo nie będzie.    


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety, niby nie wypada być malkontentem, ale patrząc na to, co dzieje się w ogóle z polskim sportem, trudno być optymistą.

..................................

 polskiej piłki po prostu na "rynku międzynarodowym" NIE MA. I długo nie będzie.    

 

Czy to malkontenctwo? Raczej nie, bo z czego niby mamy się cieszyć? Reprezentacja z definicji reprezentuje Polskę. Jeśli tak ma reprezentować, to lepiej niech sobie jej członkowie siedzą w swoich klubach, gwiazdorzą, reklamują kondomy i w ogóle robią, co chcą, tylko niech nie reprezentują. To nie reprezentowanie, tylko kompromitowanie. W dodatku za grubą kasę.

 

Polskiej piłki nie ma. Zastanawiam się, czy ona musi być? Może wcale nie musi, skoro nie da się zgromadzić kilku facetów, którzy potrafią kopać piłkę i ze dwóch, którzy potrafią im powiedzieć, jak to robić. Może zamiast na siłę ciągnąć tę farsę za grube miliony to po prostu rozgonić to towarzystwo na cztery wiatry, a pieniądze przeznaczyć na jakiś sensowny cel


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i szans nie mamy to i Lewemu nie chce się grać w reprezentacji :). Z San Marino nie zagra.


Pozdrawiam
Piotrek
 

imageproxy1.jpg.39195932474b734d12bdf1ef8370670e.jpg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i szans nie mamy to i Lewemu nie chce się grać w reprezentacji :). Z San Marino nie zagra.

Ja słyszałem o urazie. Możesz podać źródło informacji o "niechceniu się"?

Uważasz, że RL jest kluczowy dla tego meczu?


zegarkiclub.pl Driver Error

There appears to be an error with the database.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.