Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Krystian

Piłka nożna, football, soccer czy jak kto zwał

Rekomendowane odpowiedzi

Bez niespodzianki. Druga połowa nerwowa, ale wszystko zgodnie z planem


I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żarty żartami ale robi się niezła zawierucha. Z perspektywy kibica nawet jeśli najczęściej oglądam tylko hity to zabetonowanie tego układu odcinające inne kluby od możliwości sprawienia niespodzianki czy wręcz dołączenia nowych klubów do sportowej  elity jest przerażające. Sport przez długi czas był ostatnim bastionem lubianego przez gawiedź scenariusza gdzie Dawid może dokopać Goliatowi. Jakoś ten skok na kasę  przypomina jako żywo próbę zdominowania  naszego życia i domowego budżetu przez firmy technologiczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ta sytuacja z Super League spowoduje radykalne zmiany w rozgrywkach UEFA?

Przecież w formacie Super League praktycznie nie ma miejsca dla zespołów, które wypracowały rzeczywisty postęp (np. LEI, WHU, EVE) ale jest miejsce dla takich przeciętniaków jak TOT czy ARS (którego kibicem byłem przez ponad 20 lat).

Poza tym co ze "słabszymi" ligami (Portugalia, Holandia)? Jaką motywację będzie miała np. Sevilla, Atalanta lub Slavia Praga?

 

Jeżeli Super League rzeczywiście powstanie i przetrwa to wydaje mi się, że UEFA nie będzie miała wyjścia jak właśnie zmienić formułę rozgrywek. Taka zmieniona formuła wcale nie będzie skazana na pozostawanie w cieniu.

Z całym szacunkiem dla "ojców założycieli" Super League ale ile razy w roku można oglądać np. derby Mediolanu? 


What we do in life, echoes in eternity.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, desmo napisał(-a):

 Jakoś ten skok na kasę  przypomina jako żywo próbę zdominowania  naszego życia i domowego budżetu przez firmy technologiczne.

Zgadzam się, ale bardzo często słyszę i czytam komentarze mówiące właśnie o "skoku na kasę". 

Trochę mi się wtedy chcę śmiać z hipokryzji np. zarządców Premier League. Co jak nie skok na kasę zrobiły angielskie kluby 30 lat temu? :D a teraz mówią o hańbie i wydaleniu z rozgrywek. 

Co jak nie skokiem na kasę jest wyrzucenie z aktualnych rozgrywek 3 drużyn i... Zamiast przyznanie tytułowi PSG, to na siłę chcą przywróci drużyny które już odpadły bo nie było by kasy z transmisji pozostałych meczów. Co jak nie skokiem na kasę jest szantaż zawodników i banowanie ich w udziałach w wielkich światowych turniejach (co mają mecze klubowe do meczów reprezentacji???). 

 

Nie jestem za formułą Super League. Gwarancja startu w rozgrywkach dla niektórych to bardzo słabe rozwiązanie. Chociaż trzeba przyznać że dla mnie ciekawsze mecze to właśnie te, w których spotykają się kluby z największymi piłkarskimi nazwiskami. Niekoniecznie zawsze to idzie w parze z osiągnięciami w danym sezonie. 

 

Zarządzanie klubem piłkarskim to właśnie biznes i coraz rzadziej liczą się sukcesy sportowe, a to ile sprzeda się koszulek z nazwiskiem danego piłkarza. 

 

Pewnie wielu z was ma własne firmy.

I tak też właściciele tych klubów podchodzą do tej sprawy. Po co grać dla wielkiej korporacji, jeżeli można grać dla siebie :)


Longines Spirit ZuluTime | Seiko SPB143J1| Nomos Club ref. 703 | Casio G-Shock DW-5610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Smieszne sa teraz hasla o jakims romantyzmie w pilce. Gdzie ten romantyzm i kiedy? :)  UEFA z FIFA piecze teraz tylek, bo oni maja wiecej do stracenia. Specjalnie nie grzeje mnie to juz, bo pilke przestalem regularnie ogladac pare lat temu, ale caly zamysl tej Super Ligi to generowanie dobrego przychodu, dlatego miejsce znalazl taki Arsenal, ktory sportowo lezy juz od dawna, ale nadal sa w czolowce jesli chodzi o marke i rozpoznawalnosc. W kwestii turniejow miedzynarodowych to tez sobie juz wobrazam jak obrazeni 'wykluczaja' wszystkich zawodnikow, ktorzy uczestnicza w tym 'tworze' :D  I co? Mundial bez polowy top grajkow z najlepszych klubow?  Powodzenia :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka że to kluby i piłkarze swoją chciwością i coraz bardziej napompowanymi do granic absurdu kwotami transferów pensji zawodników doprowadzily do sytuacji w której teraz są te najbogatsze kluby. Jako wieloletni kibic Realu Madryt ze zmartwieniem słuchałem całego nocnego programu Chiringuito w którym Florentino się wypowiadał. Ogólnie wynikało z tego że bogate kluby mają ból d.. bo nie mogą zarabiać w pandemii tyle ile zarabiały. A na Boga kto kazał płacić piłkarzom te absurdalne kwoty? Kto kazał im nakręcać spirale transferową? Zamiast tego trzeba było kitrac kasę na czarną godzinę. Barcelona jest finansowym bankrutem przez absurdalny sposób zarządzania.

Z drugiej strony UEFA i FIFA też z tymi coraz to dziwniejszymi rozgrywkami i ich formatami strzelała sobie w kolano. Liga mistrzów powinna być liga mistrzów a nie jeszcze drużyny z 3 czy 4 miejsc. To zwiększyłoby konkurencyjność rodzimych lig. Po co się starać w Hiszpanii wielkiej trójce skoro i tak będę miały miejsce premiowane awansem do LM?

Po co nam Liga Narodów ? Te rozgrywki są idiotyczne. Lepiej było zmienić format eliminacji do mistrzostw świata czy Europy. Co w Copa América robiły Japonia czy Arabia Saudyjska ( jaki by to był absurd jakby np wygrała któraś z nich ten turniej)

Jedno jest pewne piłka światowa potrzebuje gruntownej przebudowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może się mylę, może już jestem stary, ale mam wrażenie, że w klubowej piłce, cały syf zaczął się od momentu, kiedy zniesiono większość ograniczeń, co do liczby zawodników zagranicznych w klubach. Teraz, kiedy gra np. Liverpool z Bayernem to określenia "Anglicy" i "Niemcy" nie mają sensu. Właściwie można czasem pomyśleć, że wszystko jedno, kto z kim gra...

 

Wolałem też system pucharowy od początku rozgrywek. Były emocje właściwie w każdej rundzie. A teraz nawet już mi się nie chce włączać LM...

 

Z drugiej strony, kiedy spojrzeć na "żonglerkę obywatelstwami" w wielu reprezentacjach, podwójne, a nawet potrójne paszporty niektórych graczy albo po prostu "naturalne rezultaty polityki kolonialnej/post-kolonialnej lub migracyjnej", to może musiało się to wszystko tak potoczyć, jak się potoczyło...


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba pomysł Super League umarł śmiercią nagłą: angielskie kluby albo już opublikowały oświadczenia o wycofaniu się z tego projektu (LIV, MUN, MCI, TOT, ARS) albo maja zrobić to w najbliższych godzinach (CHE). Gdyby tak się rzeczywiście stało, to wygląda to na pułapkę zastawioną m.in na głównych pomysłodawców (Florentino Perez i Andre Agnelli wyszli na kompletnych durniów).

Tym niemniej niesmak pozostał i jestem pewien, że UEFA jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa w tej sprawie.

Edytowane przez Navy
Literówka

What we do in life, echoes in eternity.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, MieszkoMieszko napisał(-a):

Prawda jest taka że to kluby i piłkarze swoją chciwością i coraz bardziej napompowanymi do granic absurdu kwotami transferów pensji zawodników doprowadzily do sytuacji w której teraz są te najbogatsze kluby. Jako wieloletni kibic Realu Madryt ze zmartwieniem słuchałem całego nocnego programu Chiringuito w którym Florentino się wypowiadał. Ogólnie wynikało z tego że bogate kluby mają ból d.. bo nie mogą zarabiać w pandemii tyle ile zarabiały. A na Boga kto kazał płacić piłkarzom te absurdalne kwoty? Kto kazał im nakręcać spirale transferową? Zamiast tego trzeba było kitrac kasę na czarną godzinę.

Niestety tak wygląda cała machina biznesu sportowego.

Ludzie chcą oglądać daną dyscyplinę, drużynę lub sportowca.

Oglądają transmisję w TV / internecie.

Reklamodawcy oferują kasę organizatorom, klubom, sportowcom.

Czym więcej chętnych do oglądania -> tym większa wartość reklamy.

Biznes sam się nakręca.

 

Teraz powiedz Barcelonie, Man City czy PSG że mają mają zakaz sprowadzania drogich piłkarzy bo trzeba odkładać kasę na czarną godzinę... Zresztą drodzy piłkarze = duża wartość ze sprzedaży koszulek. Juventus zarobił na koszulkach Ronaldo 60 milionów $ w 24 godziny :) 

 

A jak ktoś ma finansowe problemy, cóż. Będzie musiał odpuścić szastanie kasą na lewo i prawo i spojrzeć przychylnym okiem na wychowanków akademii. 


Longines Spirit ZuluTime | Seiko SPB143J1| Nomos Club ref. 703 | Casio G-Shock DW-5610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie trudno się nie zgodzić. Uważam że Jeżeli wydajesz miliony na transfery oraz gaże to musisz też mieć rezerwę a wypadek kryzysu. A teraz to wyszedł cyrk że bogate kluby płaczą że mają ogromne wydatki a za małe wpływy.

Dobrze że jeszcze mogę Porto oglądać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tego, by kluby zarabiały coraz więcej, nie trzeba UEFA i FIFA.  Stąd pomysł bogaczy - jak robić mniej, a zarobić więcej.

Komercyjny Top 12 to ogromne przedsiębiorstwa, które w zasadzie niczym nie różnią się od innych biznesów.

Z jednym wyjątkiem - mentalności kolonialnej ich prezesów chcących zamknięcia się w złotej klatce.

Problem w tym, że tzw. statutowa działalność UEFA i FIFA czyli głównie popularyzacja piłki na świecie - ogranicza się w zasadzie do organizacji MS i ME oraz Lig M i E.  Afera goni aferę, choćby przy przyznawaniu krajom turniejów.

Resztę federacje zostawiają krajom. 

 

W kraju natomiast liczy się tylko repra, a resztę zostawia się klubom. 

Spójrzmy na to, co w polskiej piłce zrobił prezes Boniek.  Gdzie jest polska piłka na początku jego kadencji i na końcu.  Wszyscy patrza na reprezentację.  A czy tylko od reprezentacji jest PZPN? Boniek sprawnie i agresywnie odbija dziennikarzy jak matołków mówiąc, ze piłkarze sa od  grania, trenerzy od trenowania, a nie on.   Dziennikarze łykają to jak pelikany, bo krytyka spowoduje, że PZPN im nie da biletów...

Gdzie są nasze kluby?  Gdzie jest Lech? Legia? Wisła? Inne kluby?

Gdzie szkolenie młodzieży?

Którzy piłkarze podbijają świat?  Jeden.... Boniek ucieka za granicę zostawiając polską piłkę na poziomie średnioeuropejskich wyrobników będących wymarzonym rywalem dla europejskiego topu.  Liga - europejskie dno, jak się to ogląda - pękają oczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, MieszkoMieszko napisał(-a):

Nie trudno się nie zgodzić. Uważam że Jeżeli wydajesz miliony na transfery oraz gaże to musisz też mieć rezerwę a wypadek kryzysu. A teraz to wyszedł cyrk że bogate kluby płaczą że mają ogromne wydatki a za małe wpływy.

Dobrze że jeszcze mogę Porto oglądać emoji4.png

Są firmy, które sobie radzą. Man Utd jakoś nie narzeka, że brak mu kasy. Tottenham zawsze miał rygorystyczną politykę transferową i wynagrodzeniową. Levy woli mieć fajny stadion, niż gwiazdy na boisku. City czy PSG mają petrodolary. Tam bidy nie będzie.

Taki Ajax zarabia na wychowankach i młodych talentach. Jak ktoś chce to się da.

 

4 minuty temu, Iko napisał(-a):

Do tego, by kluby zarabiały coraz więcej, nie trzeba UEFA i FIFA.  Stąd pomysł bogaczy - jak robić mniej, a zarobić więcej.

To nie pomysł bogaczy. Każdy by chciał zarabiać jak najwięcej a pracować jak najmniej. A jak już masz perspektywę robić to samo co do tej pory, bez konieczności oddawania ogromnej części zarobków do korporacji... Cóż, nie jeden by się połasił. Ale ich zachłanność (w postaci np. braku degradacji z ligi) została szybko zweryfikowana przez świat piłkarski.

Jeżeli konstrukcja Super Ligi byłaby inna - bardziej pro-sprtortowa, pro-kibicowska, myślę, że mogłoby się to udać (np. jak się udało z Premier League).

A tak to zostają starzy, znajomi, zachłanni bogacze...

 

 


Longines Spirit ZuluTime | Seiko SPB143J1| Nomos Club ref. 703 | Casio G-Shock DW-5610

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Iko napisał(-a):

Gdzie są nasze kluby?  Gdzie jest Lech? Legia? Wisła? Inne kluby?

Gdzie szkolenie młodzieży?

Którzy piłkarze podbijają świat?  Jeden.... Boniek ucieka za granicę zostawiając polską piłkę na poziomie średnioeuropejskich wyrobników będących wymarzonym rywalem dla europejskiego topu.  Liga - europejskie dno, jak się to ogląda - pękają oczy...

Lech był, jest i mam nadzieję że będzie w Poznaniu, i właśnie wygrał mecz! :)

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

We Wronkach siedzi wielu... ;)

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Iko napisał(-a):

Gdzie szkolenie młodzieży?

 

A po co? Nawet w moim lokalnym klubie mamy zagraniczne gwiazdy. Na przykład Niemca, który grał w słynnym Tennis Borussia Berlin, a w sezonie 2018/19 w legendarnym "Bez Klubu", Słoweńca z kultowego ND Gorica albo Słowaka, który większość kariery spędził w szeregach imponującego MFK Ruzomberok (chociaż był w składach i takich tuzów, jak MSK Rivamska Sobota, czy Zlate Moravce!).  :D


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I w Superlidze został Real z Barcą - dziwnym przypadkiem ci, którzy wydają najwięcej i mają największe długi...

 

A w Polsce nadal będziemy żyć nadzieją o kolejnej szansie na Ligę Mistrzów.

Tak dla przypomnienia, w fazie grupowej oprócz Legii były takie tuzy z typowo piłkarskich krajów, jak MFK Koszyce, NK Maribor, FC Thun, Artmedia Bratysława (to już drugi słowacki zespół), Debreczyn VSC, MSK Żylina (Słowacja po raz 3), Otelul Galati, FC Nordsjaelland, FK Astana itp.

Ale policzkiem dla PZPN powinny być kluby takie jak Bate Borysów (Białoruś) - cytat : "W sezonie 2008/2009 jako pierwszy białoruski klub wystąpił w fazie grupowej Ligi Mistrzów, powtarzając ten sukces w sezonach 2011/2012 i 2012/2013. 2 października 2012 roku w drugiej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów BATE pokonało Bayern Monachium 3-1."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.