Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Krystian

Piłka nożna, football, soccer czy jak kto zwał

Rekomendowane odpowiedzi

Pomijając już słabą gre Barcelony, chciałbym zwrócić uwage na bramke Villi - mistrzostwo świata !


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Wynik lepszy niż gra. Dobry wynik przed rewanżem.

 

mimo ze sezon dopiero sie zaczyna i druzyny nie graja jeszcze tej wielkiej hiszpanskiej piłki, czy kiedykolwiek doczekamy się w Polsce druzyny która będzie choć w połowie tak grała jak Hiszpanie? taką techniką, takim tempem... chyba nie za naszego życia..

 

Zgadzam się z tym, co napisał Marcin. Rzeczywiście mamy w Polsce dno, ale nawet tam, gdzie jest nędza, trafiają się dobrzy piłkarze. Na przykład Kosecki, ale żeby aż tak daleko nie sięgać, to Kuba Błaszczykowski dobrze sobie radzi. Z Roberta Lewandowskiego też będą jeszcze ludzie. Ma nierówną formę, ale nieraz potrafił błysnąć i widać, że gość ma talent. No i mamy świetnych bramkarzy. Szczęsnego widzę w gronie najlepszych bramkarzy świata. Myślę jednak, że na sukcesy musimy jeszcze poczekać tak z 15-20 lat. Musi nastąpić zmiana pokoleniowa. Jak przyjdą Ci, których uczy się przede wszystkim techniki (jak w szkółce Koseckiego), a nie kładzie nacisk na szybkość i atletyczny futbol, to może znowu będziemy cieszyć się sukcesem. Bo jedyny wielki sukces polskiej reprezentacji jaki ja pamiętam, miał miejsce na olimpiadzie w Barcelonie w 1992 roku.

Edytowane przez McIntosh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Błaszczykowski, to sobie dobrze radziŁ, teraz już troszeczke gorzej - niestety.

 

Na tej olimpiadzie Andrzej Juskowiak był przecież królem strzelców.

 

Z tej reprezentacji o której wspominasz, dobrze pamiętam jeszcze Tomasza Nowaka, Kowalczyka, Warzyche Zielinskiego, Łapinskiego, Michalskiego itd

Edytowane przez carlito1

"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Błaszczykowski, to sobie dobrze radziŁ, teraz już troszeczke gorzej - niestety.

 

Może to chwilowy spadek formy. Jesteśmy tylko ludźmi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, ale ten spadek formy trwa od juz dłużeszego czasu. Przecież wszyscy pamiętamy Kube za czasów gry w Wiśle Kraków, no i początki w BVB - rewelacja.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kuba....jest szybki i dynamiczny to jego zalety ale posiada te same wady co reszta naszych kopaczy....na 10 podań wyjdą może 3. To i tak robi szał w PL....ale w Borussi doskonale wiedzą o tych wadach. Potrafi się zakiwać sam ze sobą. Dlatego nigdy nie wskoczy na wyższy poziom. Prezentuje przyzwoity europejski poziom pogra jeszcze ze 4 lata w Bundeslidzie ...a potem jak Krzynówek będzie schodził coraz niżej....aż wyląduje w 2-giej Bundeslidze...a potem może na cyprze :P

Kuba masakrycznie dużo okazji marnuje....owszem stara się...biega...szarpie...ale za dużo z tego nie wynika...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

troche mnie drażni to nakręcanie się przed tym meczem. Wisła ponoć już rozmawia z Lechią o wypożyczaniu stadionu na grę w LM bo stadion Wisły jest nie gotowy.

Pamiętam jak się nakręcał cały piłkarski światek przed meczem z WIsły z Panathinaikosem....byli niemal pewni awansu....i skończyło się jak się skończyło.

Nie lubię takiego pompowania balona i rozbudzania oczekiwań....to pośrednio dociera do piłkarzy i jednym pomaga a innym szkodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko tym teraz żyje, nic innego się dla mnie nie liczy więc jestem w stanie to zrozumieć i moim zdaniem nie ma w tym nic dziwnego. Tym bardziej, że już tyle razy próbowaliśmy.

 

Tutaj o nowych planach transferowaych :

 

http://www.sport.pl/lechpoznan/1,104429,10116473,Mial_grac_w_Lechu_Poznan__Wezmie_do_Wisla.html

 

Robi się ciekawie w polskiej lidze :lol:

Edytowane przez carlito1

"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trzeba pompować balon jak najbardziej...niech Wiślacy zdają sobie sprawę, że to jeden z ważniejszych meczów współczesnej tworzącej się historii Wisły Kraków...mamy naprawdę szanse awansować i wydać mądrze zarobione pieniądze choćby na szkółki piłkarskie z prawdziwego zdarzenia... ja sobie nie wyobrażam co może się stać jeśli nie awansujemy, prawdopodobna znów wyprzedaż drużyny, nie wiadomo jak wtedy długo zagrzeją miejsca Maaskant i holenderski dyrektor sportowy Stan Valckx którego zwłaszcza uważam za świetnego fachowca a czy wreszcie P.Cupiał nie powie dość

 

i wcale nawet kiepska zaliczka czy nawet remis 0:0 czy 1:1 nie stawiają Wisły w tragicznej sytuacji w rewanżu, gdzie moim zdaniem będzie im się grało bardziej na luzie, u siebie wiadomo kibice mogą być 12 zawodnikiem ale mogą też paraliżować nogi

Edytowane przez xxxyyy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ależ wieczór się nam szykuje, w pierwszym najważniejszym spotkaniu Wisła zaczyna bitwe o Ligę Mistrzów, a w drugim rewanż o superpuchar Hiszpanii. Wracając jednak do tego ważniejszego spotkania, to strasznie się już denerwuje od samego rana - marzy mi się wynik 2:0.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Barcelona wciąż (znów) nad Realem.

 

A to co robił Pepe, i zrobił Marcelo, to woła o pomstę do nieba.

Edytowane przez carlito1

"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Blaugrana znowu górą :). Wynik cieszy zwłaszcza, że Real ostro cisnął. Przy okazji dodam, że Pepe i Marcelo to buraki jakich mało :). Wnerwili mnie dzisiaj maksymalnie. Nie cierpię Realu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No szkoda tej całej sytuacji na koniec bo zepsuła trochę wrażenia z dwumeczu. Świetne dwa pojedynki wielkich drużyn no i ten gol Villi z pierwszego meczu :)

Edytowane przez krisp1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety, szkoda Śląska :)


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ślązeczek poległ :)

 

Co było do przewidzenia. Niektórzy w WKS w ogóle nie powinni grać bo prezentują poziom 1-ligowy a nie na ekstraklasę ( np. Socha)...o poziomie międzynarodowym nawet nie wspomnę. Niby pieniądze nie grają...ale WKS jest niedoinwestowany.

Rapid od lat przewija się w rozgrywkach europejskich...i widać że nie przez przypadek...bardzo dobry futbol, poukładany zespół...każdy wiedział co ma robić na boisku...jestem nawet w małym szoku że tak młody trener potrafił tak dobrze poukładac taktycznie zespół.

 

Tak jak pisałem wczesniej dla Śląska już po losowaniu było wiadomo że to koniec przygody z pucharami....wykonaliśmy plan maximum z tym składem nic więcej się osiągnąć już nie da.

 

Z plusów...bardzo dobry mecz Mili...widać że mu się chciało...i opaskę nosi nie bez przyczyny.

 

Legia także raczej poza burtą...tym bardziej że w rewanżu nie zagra libero czyli Radović.

 

Jedynie Wisła zachowała realną szansę.....oby się udało....:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Polska liga jest do niczego. W rozgrywkach europejskich nie istniejemy, w meczach tzw. "Ekstraklasy" albo idzie kasa bokiem i prokuratura ma robotę albo nudy takie, że usnąć można. No czasami nudę zakłóci ciężki przedmiot rzucony przez jakiegoś debila, któremu się wydaje, że może demolować Stolicę, bo przyjechał na mecz. Dziękuję za takie wrażenia. Wolę zapakować się w samolot i śmignąć na Camp Nou. Przynajmniej nie będzie poczucia straconego czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Od Tadka się odwal, kolega :) Bardzo go lubię, ale też często się zastanawiam po co Orest go wpuszcza na boisko. Boi się strzelać na bramkę, jakiś taki nie ogarnięty.

Przed meczem cudów się nie spodziewałem, ale takiego wyniku też nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, takiej atmosfery na trybunach jaka jest na Wiśle, Legii, Lechu, Śląsku, Lechii, czy innym Widzewie, nie uświadczysz na koszmarnie nudnym Camp Nou. Oczywiście mówię tylko i wyłącznie o zabawie na trybunach :)

 

Przykład człowieka, który nie interesuję się piłką nożną - moja luba. Będąc na meczu Barcy z Interem się wynudziła jak nie wiem co, a jak ją zabrałem na mecz Wisły z Legią, to po meczu powiedziała, że takiej zabawy, śpiewów na trybunach się nie spodziewała, aż ciarki przechodziły, i chętnie jeszcze kiedyś tutaj wróci - wrażenia niesamowite :)

Edytowane przez carlito1

"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, takiej atmosfery na trybunach jaka jest na Wiśle, Legii, Lechu, Śląsku, Lechii, czy innym Widzewie, nie uświadczysz na koszmarnie nudnym Camp Nou. Oczywiście mówię tylko i wyłącznie o zabawie na trybunach :)

 

Przykład człowieka, który nie interesuję się piłką nożną - moja luba. Będąc na meczu Barcy z Interem się wynudziła jak nie wiem co, a jak ją zabrałem na mecz Wisły z Legią, to po meczu powiedziała, że takiej zabawy, śpiewów na trybunach się nie spodziewała, aż ciarki przechodziły, i chętnie jeszcze kiedyś tutaj wróci - wrażenia niesamowite :)

 

Masz Michał rację Polacy bawić się potrafią i to chyba najlepiej w europie. Ale meritum jest to co dzieje się na boisku a niestety nasi piłkarze nie nadążają za kibicami :) . przerażające jest to że to był mimo przegranej jeden z najlepszych meczów w wykonaniu śląska jakie widziałem w ostatnich latach. To oddaje jak daleko nam uciekła piłka europejska...dzisiaj wyzwaniem jest przejście Lokomotivu Sofia ( porównał bym do Polonii Bytom). W rozgrywkach grupowych LM nie było nas 15 lat !!! a były w niej już małe klubiki ze Słowacji, Cypru ...itd....to jest dramat z którego PZPN nic sobie nie robi.

W Wiśle nadzieja bo ''na szczęście'' gra tam mało Polaków...i nie są wypaczeni tą ''polską'' myślą szkoleniową rodem z lat 70tych.

 

Inny aspekt...słabość naszego Państwa i słabość gospodarki....tak to także ma przełożenie na sukcesy w sporcie....zwyczajnie brakuje dobrych i hojnych sponsorów....większość drużyn gra zawodnikami którzy byli na rynku za darmo....a nie oszukujmy się....to nie gwarantuje sukcesów. Albo trzeba samemu szkolić zawodników albo mieć porządnego sponsora i kupować graczy przynajmniej za 2mln euro którzy będą prezentować jako taki europejski poziom.

Nawet tak wielkie koncerny jak ITI boją się zainwestować porządnie w Legię.

Edytowane przez marcomartin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od Tadka się odwal, kolega :) Bardzo go lubię, ale też często się zastanawiam po co Orest go wpuszcza na boisko. Boi się strzelać na bramkę, jakiś taki nie ogarnięty.

Przed meczem cudów się nie spodziewałem, ale takiego wyniku też nie.

 

O to właśnie chodzi ''nieogarnięty'' 88 rocznik. On w tym wieku powinien grać w zespole pierwsze skrzypce!! to najlepszy wiek dla piłkarza...szybkość, spryt, kondycja. W tym wieku on powinien już być ukształtowanym piłkarzem tymczasem gra na poziomie 16 latka z holandii czy niemiec. Będzie wiecznym talentem w PL. Owszech chwali się że Orest stawia na wychowanków ale w takim meczu niestety to nie jest dobry pomysł na ogrywanie no chyba że trener z góry założył że przegramy i trzeba mecz potraktować treningowo. Myślę że Lenczyk dobrze sobie zdawał sprawę że na Rapidzie przygoda się skończy...ale wiadomo nie wypada tego mówić na konferencjach....to trener realista :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Tak jak napisał Marcin. Ważne jest to, co się dzieje na boisku. Jakie Legia ma szanse w Moskwie po remisie na własnym boisku ?. Na Camp Nou bywa "nudno", ale mecz ogląda się z przyjemnością. a po meczu idziesz do pubu i już nie jest "nudno" :). Postanowiłem, że nie będę oglądał naszej Ekstraklasy. Szkoda mojego czasu i nerwów. Gra Barcelony też nie zawsze napawa mnie dumą, ale można przegrać z klasą i przegrać jak patałach. Blaugrana przegrywa z klasą. O naszych klubach nie często da się to powiedzieć. Niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezbramkowym remisem zakończyło się dzisiejsze spotkanie w Kielcach, gdzie Wisła, grająca w mocno rezerwowym składzie, rywalizowała z miejscową Koroną.

 

Nie moge zrozumieć jak można wystawiać tak bardzo rezerwowy skład, wiedząc, że czołówka zaczyna nam uciekać. Rozumiem, że we wtorek gramy arcyważny mecz na Cyprze, ale na Boga, przecież są to profesjonaliści ! Problemem są dla nich na początku sezonu mecze co trzy dni? Przecież tak grają od dawien dawna czołowe europejskie drużyny ! Rozumiem końcem sezonu, kiedy piłkarze już rzeczywiście czują w nogach zmęczenie, ale teraz? Bez przesady. Ocen piłakrzy się nie podejme - tragedia.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.