Piłka nożna, football, soccer czy jak kto zwał

[seiken 311]

Lipa i tyle , Wasilewski jeszcze niech sobie wiecej "dziar" zrobi ale na emeryturze , Lewy do niczego -jak zawsze Piszczek brame strzelił chyba przypadkiem

Kosecki dziś d*py nie pokazał i strzelił najlepsza bramę reszta do piachu -może i sa trzy punkty ale blamaż na całego

[QuadrifoglioVerde 3222]

Włączyłem na 5 minut na ten mecz...Nie nie nie. Mimo bramek....poziom i styl gry fatalny. Zero inteligencji w grze. I zero strategii i organizacji. Na San MArino to wystarczy ale przy każdym przeciętnie poukładanych zespole są już schody. Podejrzewam że nawet od reprezentacji Cypru by nasi dostali baty.

[krisp1 2829]

Mimo bramek....poziom i styl gry fatalny. Zero inteligencji w grze. I zero strategii i organizacji.

 

Nie ma komu tego poukładać bo ten Pan który tam siedział na ławce co go wszyscy nazywają trenerem reprezentacji tego nie robi niestety.

Przykro patrzeć a najbardziej mnie rozbawili komentatorzy którzy od początku meczu z podnieceniem w głosie zachwycali sie jakie to ładne i składne akcje dzisiaj naszym wychodzą w porównaniu do meczu z Ukraina

Aż strach pomyśleć jakbyśmy dzisiaj mieli grać z Anglikami.

[Solve 177]

To jest żałosne! Wielka radość po wygranej z San Marino! Oczywiście należy zauważyć że jakiś czas temu wygraliśmy z nimi 10 do 0, czyli wczorajszy mecz prawie przegraliśmy! Strzelenie bramki San Marino nawet nie powinno ich cieszyć! Owszem Lewandowski miał pełne portki przed karnym i bramkarz wyczuł go i gdyby miał trochę więcej ogrania to by wybronił karnego pierwszego - piłka mu po ręce przeszła. Mecze z takimi drużynami jak San Marino powinny się zaczynać od 0 - 2 dla San Marino - skoro to taka słaba drużyna to przecież wszyscy odrobią - jednak nasi by od razu wyszli zdołowani na murawę i zastanawiali się kiedy oni im te bramki strzelili???

 

Nie jestem kibicem o mentalności chorągiewki - jak jest dobrze to POLSKA BIAŁO CZERWONI a jak źle to POLACY NIC SIĘ NIE STAŁO!!! Od dłuższego czasu nie podoba mi się gra naszej reprezentacji - mamy drużynę złożoną z indywidualności, które nie potrafią ze sobą grać - jakoś w innych reprezentacjach potrafią się zgrać. Ok wiem, że piłkarze z innych reprezentacji grają razem w klubach 50 meczy w sezonie to i na zgrupowaniu się rozumieją bez słów - a u nas 3 z Dortmundu która wypracowała bramkę z Ukrainą i d*pa koniec - reszta biega za własnym ogonem.

 

Ok znowu mnie żółć zalała - sorry!

[carlito1 66]

Dla mnie największą porażką, to jest to co się dzieje na trybunach. Na miłość boską, stadion to nie teatr! Kiedyś, kiedy na reprezentacje chodzili prawdziwi fanatacy wyglądało to zdecydowanie lepiej, ten stadion żył! 100 razy bardziej wolałem jak reprezentacja grała na staryn stadionie na Łazienkowskiej a Legia ciągnęła doping. Teraz to jest poprostu żenada, zero dopingu, nie wspominając już o tym, że większość tych "niedzielnych kibiców" wygląda jak jakieś klauny. Bal przebierańców i cyrk w jednym, dosłownie

[TIK TAK 962]

Michał, miałes siwtny doping na EURO i co z tego wyszło? ...

Kibice to nie tylko fanatycy złożeni z pseudokibiców polskich drużyn.

[carlito1 66]

Kibice to nie tylko fanatycy złożeni z pseudokibiców polskich drużyn.

Nic takiego nie napisałem. Nie miałem na myśli chuliganki, to zupełnie co innego. A jeżeli twierdzisz Paweł, że na EURO był wspaniały doping, to Ty w życiu prawdziwego dopingu nie widziałeś i nie słyszałeś Bez urazy oczywiście. Doping to był, ale kilka lat wstecz, na starych stadionach. Mówie o reprezentacji rzecz jasna. Był też ten niepowtarzalny klimat, a nie ta szopka co jest teraz - nastała głupia moda na pajacowanie. Oczywiscie jest to moje zdanie i nikt się z nim zgadzać nie musi.

[carlito1 66]

Zobacz Paweł, pierwszy lepszy przykład, tutaj np. Ruch na Reymonta :

 

 

Podgłośnij i przez chwile posłuchaj.

 

Czy takie coś nie uskrzydla? Bo mnie aż ciary po plecach przechodzą Sami piłkarze przyznają, że tego im brakuje.

 

Oczywiście doping klubowy a reprezentacyjny, to zupełnie inna bajka, ale pamiętam czasy jak się jeździło na repre i doping był podobny. To jest właśnie ten klimat

[Gość McIntosh]

Dla mnie największą porażką, to jest to co się dzieje na trybunach. Na miłość boską, stadion to nie teatr! Kiedyś, kiedy na reprezentacje chodzili prawdziwi fanatacy wyglądało to zdecydowanie lepiej, ten stadion żył! 100 razy bardziej wolałem jak reprezentacja grała na staryn stadionie na Łazienkowskiej a Legia ciągnęła doping. Teraz to jest poprostu żenada, zero dopingu, nie wspominając już o tym, że większość tych "niedzielnych kibiców" wygląda jak jakieś klauny. Bal przebierańców i cyrk w jednym, dosłownie

 

Michał,

byle jakiej baletnicy to i rąbek u spódnicy przeszkadza. Przed ME napisałem tak...

 

A co do braku godła na koszulkach, to ma to swoje dobre strony. Jak Polska nie wyjdzie z grupy, to dumny polski orzeł nie zostanie zhańbiony. Może dostanie mi się za to czarnowidztwo, ale uważam, że Polska nie osiągnie niczego wielkiego na tych ME. Prawdopodobnie nie wyjdą z grupy.

 

Sprawdziło się. A teraz napiszę, że na MŚ nie pojedziemy. W najlepszym wypadku zajmiemy 4 miejsce (za Ukrainą) o ile Mołdawia nie okaże się lepsza. W naszej grupie jesteśmy lepsi tylko od San Marino. Czas przestać żyć złudzeniami.

[uhaehuehehe 1]

Mimo wszystko wyprzedzamy jednak zegarmistrzow z San Marino

 

[de la hoya 2]

Nic takiego nie napisałem. Nie miałem na myśli chuliganki, to zupełnie co innego. A jeżeli twierdzisz Paweł, że na EURO był wspaniały doping, to Ty w życiu prawdziwego dopingu nie widziałeś i nie słyszałeś Bez urazy oczywiście. Doping to był, ale kilka lat wstecz, na starych stadionach. Mówie o reprezentacji rzecz jasna. Był też ten niepowtarzalny klimat, a nie ta szopka co jest teraz - nastała głupia moda na pajacowanie. Oczywiscie jest to moje zdanie i nikt się z nim zgadzać nie musi.

 

Przepraszam, że wtrące swoje 3 grosze. Jestem od 21 lat na Lechu, kiedyś trochę wyjazdów (w tym na Reymonta ) i wiem co to dobra atmosfera. Wg mnie Carlito ma rację. Na kadrze jest teraz straszna stypa, a wyjaśnienie jest proste - bo pozbyto się fanatyków i tylko ich powrót może coś tu zmienić. Wolne miejsca wypełnili celebryci i fani ala skoki,siatkówka, itp. i mamy co mamy. Piłka wg mnie to inny rodzaj emocji. Jeden z nielicznych charakternych i zasługujących na szacunek piłkarzy A.Boruc, który sam jest zagorzałym fanem Legii, już nie raz wypowiedział się na ten temat - im naprawdę nie gra się dobrze przy obecnej publice, a skoro ten doping jest dla nich, to ich zdanie jest dość istotne. A odnośnie fanatyków - nie trzeba być chuliganem, by być fanatykiem i tak naprawdę rzadko który nim jest.

 

P.S. Carlito - od kiedy na Wiśle?

[TIK TAK 962]

Będzie jakość w grze , będzie i właściwe kibicowanie.

Btw. syn mój (7 letni wtedy) chciał pójśc ze mną na hokej. Wiadomo w Krakowie tylko Cracovia. Zwazywszy, że jego kolega z podwórka trenuje tam właśnie hokej, poszliśmy . Co ja się tam nasłuchałem razem z synem i innymi dziećmi jaka to Wisła to k....a i kogo i jak trzeba jebać. Ci fanatycy meczem w ogóle nie byli zainteresowani lecz tym, żeby Wisle , która i tak nie ma druzyny hokejowej jak najwiecej nawrzucać. Dla mnie to żenua. ... Wolę na stadionie narodowym piknik z chipsami i colą niż takich fanatyków.

Edytowane 27 Marca 2013 przez TIK TAK

[carlito1 66]

 

P.S. Carlito - od kiedy na Wiśle?

Cześć, moją przygodę z tym klubem rozpocząłem wtedy, kiedy Wisła spadała do drugiej ligi, były to z tego co pamiętam lata 94/95, wtedy pierwszy raz pojechałem na Reymonta i tak zostało po dziś dzień Złote lata 90 pamiętam jako szczawik, ale najlepiej je wspominam Jakbyś chciał pogadać to zapraszam na pw.

 

Będzie jakość w grze , będzie i właściwe kibicowanie.

Bzdura. Nie wiesz Paweł o czym mówisz. Prawdziwego, fananatycznego dopingu już nie będzie, to już nie jest "nasza" reprezentacja, teraz to jest reprezentacja złodziei z pzpnu i marionetek rudego, z którą ja nie chce mieć nic doczynienia. Zresztą nie tylko ja, bo i bardzo wielu innych ludzi również. Z mojej strony to wszystko, reszta ewentualnie na pw.

 

ps. a myślisz Paweł, że Twój syn tylko na trybunach usłyszy kto kogo jebie? To samo usłyszy wśród kolegów na ulicy, w szkole, czy pod domem.

Edytowane 28 Marca 2013 przez carlito1

[Kosma 303]

Szkoda niewykorzystanych okazji, ale mimo wszystko BVB na miszcza !!!!

[krisp1 2829]

Szkoda niewykorzystanych okazji, ale mimo wszystko BVB na miszcza !!!!

 

A ty znowu swoje

Zagrali dzisiaj strasznie nieskutecznie ale u siebie pewnie wygrają spokojnie.

Ja wczoraj oglądałem Bayern z Juve i szkoda że nie skończyło się 3-0 bo Muller w ostatnich minutach nie wykorzystał setki.

Mam nadzieje że w rewanżu nie powtórzy się sytuacja AC Milanu z Barca

Mówiłem już jakiś czas temu i powtórze moim zdaniem w tym roku Real Madryt będzie mistrzem...Ewentualnie Bayern

[Bukszpan 8]

w tym roku Real Madryt będzie mistrzem...

 

Tak właśnie będzie

[krisp1 2829]

Tak właśnie będzie

 

O Ligę Mistrzów oczywiście się rozchodzi

[Bukszpan 8]

Mi również chodziło o LM

[Kosma 303]

No to mamy dziś rewanże, BVB oczywiście moim faworytem na zwycięzce tej edycji Informacja dla abonentów Cyfry+, Liga Mistrzów dziś na C+SPORT HD !!!! - BVB vs Malaga. Drugi mecz możemy zobaczyć na nSport HD, kanał 40 na platformie C+. Po wczorajszym derby Manchesteru, chciałbym dziś zobaczyć jednak więcej bramek. Pierwsza połowa, mimo iż okraszona wieloma akcjami, to jednak bez odpowiedniego wykończenia. W drugiej połowie, już było zupełnie inaczej

[artisan 31]

BVB cienko przędzie, jak tak dalej będzie to nie zobaczymy Polaków w półfinale LM

[artisan 31]

No i po wszystkim 1:2 ale chyba ze spalonego.

[artisan 31]

Znowu sprawdza się stara prawda, że nie wykorzystane, sytuacje się mszczą tym razem 2 sytuacje BVB z drugiej połowy za 1 gol.Malagi.

[artisan 31]

coś nieprawdopodobnego 3:2 !!!!!

[artisan 31]

ależ końcówka

[artisan 31]

Piłka nozna to taki sport w którym na końcu wygrywają Niemcy