Zamknięty temat w "Galerii"

[Gość Blaz]

nie da się słowem pisanym

zapraszam Kolegów Sszwedo , Blaz , Alamo , Karczochrulez na spotkanie ( przy piwie czy przy czym tam ) i dyskusję . Może uda mi się wyjasnić motywy etc

proszę o Wasze opinie , czy chcecie się spotkać i porozmawiać

 

Wiesz... Jakby Ci to powiedzieć... Ja już raz chciałem się spotkać, ale Twój kolega stwierdził, że ja jestem w Stowarzyszeniu niemile widziany, mam fatalną opinię i w ogóle jak śmiałem zaproponować (bezinteresowną) pomoc przy Spotkaniu 2009. Ja na wszelkie spotkania jestem otwarty i na wszelką dyskusję, ale jeśli się na wstępie drugą stronę obraża i traktuje per noga (bo na te obrażające słowa w ogóle nie reagowałeś, choć o nich wiedziałeś), to wybacz, ale jakieś wątpliwości co do spotkania mogę mieć. Jeśli będziemy się nawzajem szanować, to mogę się spotkać choćby dziś. Sorry, zagalopowałem się, bo właśnie przez Warszawę przechodzi potężna wichura, więc może jednak nie dziś.

[dariusz chlastawa 708]

Panowie , no chyba z tym pobiciem to żarty !

 

Blaz - nie bądź hipokrytą , bo na spotkanie forum GMT , które NIC nie miało wspólnego ze mną ani z naszym forum , też nie przyszedłeś pomimo deklaracji , więc nie szukaj usprawiedliwień

Nie wiem o jakim Koledze piszesz , więc miej odwagę cywilną i napisz tak lub nie . Ja proponuje spotkanie , a nie jacyś enigmatyczni ONI , co ponoć Cię obrażali w mailach czy PM . Ja mam nadzieję ( wewnętrzną pewność ) pomimo zdecydowanych sądów i opinii nie obrażam moich przeciwników w dyskusji .

[Gość Blaz]

Panowie , no chyba z tym pobiciem to żarty !

 

Blaz - nie bądź hipokrytą , bo na spotkanie forum GMT , które NIC nie miało wspólnego ze mną ani z naszym forum , też nie przyszedłeś pomimo deklaracji , więc nie szukaj usprawiedliwień

Nie wiem o jakim Koledze piszesz , więc miej odwagę cywilną i napisz tak lub nie . Ja proponuje spotkanie , a nie jacyś enigmatyczni ONI , co ponoć Cię obrażali w mailach czy PM . Ja mam nadzieję ( wewnętrzną pewność ) pomimo zdecydowanych sądów i opinii nie obrażam moich przeciwników w dyskusji .

 

Dariuszu Chlastawo - na spotkanie nie przyszedłem z prostego powodu: miałem w tym czasie wizytę z córką u lekarza i wielu ludzi o tym wie, bo mówiłem o tym wcześniej. Może mam pokazać receptę? Dla mnie zdrowie córki jest ważniejsze, może dla Ciebie nie.

Po drugie - obrażał mnie nie w mailach i nie w PW, ale publicznie i pisał, że oświadcza to w imieniu Zarządu Stowarzyszenia niejaki Staruszek. Dać Ci linka do tej dyskusji? Myślę, że nie potrzebujesz, bo dobrze wiesz o co chodzi. Nadal się od tego nie odciąłeś, więc wybacz, ale mam prawo sądzisz, że niejaki Staruszek wypowiadał rzeczywiście pogląd całego Zarządu Stowarzyszenia.

Ty proponujesz spotkanie. Ja się na nie zgadzam pod warunkiem, że nie będę na wstępie oceniany i obrażany. Widzisz, deklarujesz, że nie obrażasz, a na dzień dobry używasz określenia "hipokryta". Bądź łaskaw się więc zdecydować na coś i przy tym trwaj, OK?

[karczochrulez 3]

"..... i tak umawiali się na spotkanie. Wokół panowały ciemności rozświetlane błyskawicami potępieńczo wył wicher ......."

 

każdy przeciętny kinoman wie, że to się musi źle skończyć

[Gość Blaz]

No wiesz - jeśli chcesz pomóc przy organizacji spotkania, choćby nawet ustawiać krzesła i się dowiadujesz, że Stowarzyszenie mojej pomocy nie przyjmie, bo mam takie, a nie inne poglądy właśnie na temat MM (i tylko z tego powodu) to nie ma się co dziwić, że do spotkania z Prezesem tego Stowarzyszenia chęcią nie pałam. Bo przecież jeśli by krzesła ustawiał zwolennik chińskich zegarków to uczestnicy spotkania mogli by się jeszcze czymś zarazić.

 

Aby było jasne: spotkać się chcę i porozmawiać również, bo mam nadzieję, że W KOŃCU dowiem się o co w tym wszystkim chodzi.

[Gość zimny-wiatr]

 

 

Joł, chłopaki, znowu wchodzicie na niebezpieczne tematy, spotkajcie się na tym piwku, choćby tylko we dwóch i sobie wyjaśnicie Zacznijcie tylko najpierw od oglądania zegarków a potem od sporów

[Gość ALAMO]

nie da się słowem pisanym

zapraszam Kolegów Sszwedo , Blaz , Alamo , Karczochrulez na spotkanie ( przy piwie czy przy czym tam ) i dyskusję . Może uda mi się wyjasnić motywy etc

proszę o Wasze opinie , czy chcecie się spotkać i porozmawiać

 

Darek, ja się z przyjemnością spotkam, przy okazji, i bez okazji

[hot_wax 1]

Hej !! Ja też oblewam z wami pokój który zawitał tak miło w tym wątku

Cieszę się za staneliście tak równo w szeregu walcząc o swoje (nasze) przekonania z rasistowsko - dyktatorskimi dyskutantami, którzy chcieli nam pokazać gdzie jest barykada i nasze miejsce.

No swiss No China No russia No germany - Only Watches - World Wide Watches

[Gość ALAMO]

 

Łukasz, weź dwa wdechy, walnij sobie dobrą kawę ... Zaczyna się robic jesli nie sympatycznie, to chociaż przyzwoicie - szkoda to psuć.Darek nie miał z tego co widzę niczego złego na myśli - troszkeś przewrażliwiony, jak Adrian jeszcze niedawno Słuchać Woskowatego Gorąca!

[Gość Blaz]

Alamo, ja jestem w stanie uwierzyć, że Dariusz do końca nie wie o co chodzi, bo trzeba przyznać, że trochę zakręcony jest. Ale nadal czuję niesmak po tym jak jeden z członków Stowarzyszenia twierdząc, że wypowiada pogląd całego Stowarzyszenia, oświadczył, że odrzucili propozycję mojego wolontariatu właśnie ze względu na moje poglądy na temat MM. To było coś tak absurdalnego, bo nawet w PRLu oficjalnie nie było segregacji na takim tle. A tak się składa, że mamy na temat MM rozmawiać, więc sytuacja od razu mi się przypomniała.

Tak samo jak jeden taki pewnie niechcący dotknął dziś kolegę Sszweda, to i niechcący Dariusz dotknął mojego czułego punktu, jakim jest zdrowie mojej córki. Zdarza się, ale mam nadzieję, że to się nie powtórzy, bo nie rokuje to dobrze.

 

Aha, kawy nie pijam.

[karczochrulez 3]

Blaz certolisz się jak stara panna przed randką

[Iko 1161]

Panowie, na miłość boską.

Jest propozycja spotkania, więc przyjdźcie i pogadajcie.

Skoro Darek nie udziela się w sposób emocjonalny podgrzewając emocje, to dlaczego Wy - miłośnicy chińskich zegarków nadal toczycie nacechowaną emocjami i obrażalskimi tekstami dyskusję - nie widzicie, że już tylko Wy sobie sami głosu udzielacie?

 

Negocjacje polegają na tym, że przed spotkaniem nie prowadzi się wojny podjazdowej w stylu - a kiedyś tam coś tam... ta druga strona jest beeee. My nie, my OK.

 

Po co to komu? Dajcie sobie szanse. Obu stronom.

 

Życzę zresetowania sytuacji przed spotkaniem i owocnych obrad.

 

POzdrawiam

Iko

[Gość Blaz]

Blaz certolisz się jak stara panna przed randką

A to ma być randka? To ja do fryzjera muszę iść! Manicure, pedicure zrobić!

[kkwpk 453]

Temat został zamknięty bo zaczynał uwłaczać poziomowi forum. Wczoraj ostrzegałem że nie bedę tolerował głupich wyzwisk i jawnej dulszczyzny. To tyle.

Osobiście nie mam nic przeciwko tym chińczykom. Stoję na stanowisku legalności prawnej tychże produktów. Z tego co wiem pod tym względem wszystko z nimi w porządku. Na próbę jednego nabyłem. Za kilka dni postaram sie napisać coś w rodzaju obiektywnej recenzji.

Rzekłem.

[Gość sszwedo]

Propozycję spotkania przyjmuję i chętnie spotkam się z kolegami i Zarządem w osobie Darka. Tyle tylko że z realizacją tego spotkania z mojej strony mogą być problemy, chęci są , nawet bardzo, pozostają jednak przeszkody obiektywne. Po pierwsze mieszkam bardzo daleko od Warszawy, po drugie wybieram sie na długo oczekiwany urlop, po trzecie moje obowiązki zawodowe kolidują z wyjazdami, po czwarte jeżeli już mam chwilę wolnego czasu to raczej będę starał się poświęcić go o mojej rodzinie i to ostatnie jest dla mnie najważniejsze. Ale kiedy będę służbowo w Warszawie to wtedy bardzo proszę, chętnie się spotkam. Jednocześnie uważam że forum to jest miejsce na wyjaśnienie sobie spraw drażliwych.

 

Na koniec cytat który powinien być podsumowaniem całej tej bezsensownej dyskusji o MM, Parnisach, No_name i innych

 

No swiss No China No russia No germany - Only Watches - World Wide Watches

 

Edit

Dla wyjasnienia, nie jestem ortodoksyjnym zwolennikiem chińskich zegarków, mam ich dokładnie 5 szt. co stanowi ułamek procenta mojej kolekcji.

Ale badzo nie lubię kiedy ktoś narzuca mi co, jak, gdzie, kiedy, i za ile mam kolekcjonować. Od kilku dni noszę na ręku Chiński zegarek z tarczą a'la OP z koronką od Vodolaza tylko dlatego że mi sie podoba....No swiss No China No russia No germany - Only Watches - World Wide Watches

[Spinner 30]

To ja dla rozluznienia, tak OT "ciut", powiem, ze najlepsze piwa to weissbiery

 

Pzdr

Spinner

[Adi 3410]

Z jednymi da się dojść do porozumienia. Z innymi ... za cholerę

 

Spinner - mój faworyt to Paulaner. Dobry jest też litewski Svyturys, białe od Trappistów i tu miła niespodzinka - biały Frater.

[Kyle 3]

muszę się z Wami zgodzi, jak kiedyś nabyłem piwo tego typu w pierwszy lepszym dyskoncie w Bonn (acz oczywiście nie w plastiku, tak nisko nie upadłem ), było rozkoszą w porównaniu z naszymi "markowymi" lagerami (może z powodu przesytu tymi ostatnimi?)

[Spinner 30]

Dodalbym do tego jeszcze "Franciszkanina"...

 

Pzdr

Spinner

[Gość Blaz]

Sylwek - ja służę pomocą w sprawie noclegu w razie czego.

 

Edit

Dla wyjasnienia, nie jestem ortodoksyjnym zwolennikiem chińskich zegarków, mam ich dokładnie 5 szt. co stanowi ułamek procenta mojej kolekcji.

Ale badzo nie lubię kiedy ktoś narzuca mi co, jak, gdzie, kiedy, i za ile mam kolekcjonować. Od kilku dni noszę na ręku Chiński zegarek z tarczą a'la OP z koronką od Vodolaza tylko dlatego że mi sie podoba....No swiss No China No russia No germany - Only Watches - World Wide Watches

 

Właśnie. Ja także pisałem wiele razy, że chińskich zegarków nie mam, ale nie zamierzam stać bezczynnie jak tworzy się tu dyktatura, która arbitralnie każe nam kolekcjonować jedne, a odrzucać inne zegarki.

 

A tak w ogóle spotkanie spotkaniem, ale innym kolegom, którzy nie będą uczestniczyć w spotkaniu, należy się publiczne wyjaśnienie w kwestii forum zegarków chińskich, a w szczególności kto i w jaki sposób będzie decydował które będą cacy, a które be. Wydaje mi się, że ta kwestia jakoś zniknęła.

 

Wszystkie czarne piwa - tylko takie pijam.

[GrzecH 7]

Temat został zamknięty bo zaczynał uwłaczać poziomowi forum. Wczoraj ostrzegałem że nie bedę tolerował głupich wyzwisk i jawnej dulszczyzny. To tyle.

Osobiście nie mam nic przeciwko tym chińczykom. Stoję na stanowisku legalności prawnej tychże produktów. Z tego co wiem pod tym względem wszystko z nimi w porządku. Na próbę jednego nabyłem. Za kilka dni postaram sie napisać coś w rodzaju obiektywnej recenzji.

Rzekłem.

 

Roztropny człek! Podoba mi się Takie podejście!

[Gość Blaz]

Hy Moser - masz rację. Zresztą jak mi się wydaje tu nikt do kkwpk nie miał pretensji.

[Gość McIntosh]

Teraz się jeszcze sprzeczacie o spotkanie ???. Wina i piwa nie pomagają, to ja za zgodę na forum napiję się Jacka Danielsa. Może mocniejszy trunek pomoże . A jak się nie uda, to już tylko 72% absynt, a w ostateczności czysty spiryt zostaje .

[Gość sszwedo]

Teraz się jeszcze sprzeczacie o spotkanie ..

 

Nie, nie sprzeczamy się , spotkać się zawsze możemy , możemy porozmawiać i pokazać swoje zegarki, możemy wiele spraw załatwić przy "zielonym stoliku" , jednak uważam że sprawa subforum poświęconego Chińskim zegarkom powinna być załatwiona na forum publicznym, bo jakoś ni jak nie mogą zrozumieć dlaczego ja i jeszcze do tego , Blaz , Alamo i Karczochrulez mielibyśmy wspólnie z Darkiem decydować o jego powstaniu. Osób zainteresowanych Chińskimi zegarkami jest znacznie więcej niż się wydaje, cześć z nich wypowiada się w tematach poświęconych Chińskim zegarkom, znaczna cześć milczy, bojąc się że zostaną w niewybredny sposób zaatakowani. No moja skrzynkę dostaję wiele zapytań o te "niepoprawne politycznie czasomierze" , odpowiadam na każde, ale większość z tych którzy pytali nie wypowiada się na ten temat publicznie. Ja ich rozumiem i nie mam o to żalu.

Edit

Hot_wax, pisząc o bojaźni nie miałem nikogo konkretnego na myśli, a już na pewno nie Ciebie

[Gość Blaz]

Dokładnie. Nikt tu od spotkania się nie uchyla. Miałem tylko wątpliwości czy nie zostanę na dzień dobry potraktowany z buta, jak to już zrobił jeden z członków Stowarzyszenia w imieniu całego tego Stowarzyszenia. Mam nadzieję, że nie.

 

I słusznie mówi kolega Sszwedo, że spotkanie spotkaniem, ale nie rościmy sobie prawa do jakichś ustaleń. Na spotkaniu możemy sobie porozmawiać o naszych poglądach, ale wszystkie kwestie dotyczące forum zegarków chińskich dotyczą wszystkich i powinny zostać podane publicznie. W tym właśnie sprawa najważniejsza o której ciągle piszę: kto i w jaki sposób będzie decydował które marki i zegarki będą prawomyślne, a które nie. Mamy prawo to wiedzieć.