Dzisiejszy spacer po sklepach w Warszawie

[grzesiek 2]

Po krótce:

-Pracownia: masa Eberhardtów

-Zaleska na Emilii Plater: Longines Hydro Conquest - bardzo pozytywne wrażenie; sprzedawca podał zegarek bez pokazywania palcem - brawo.

-OCDC: obejrzałem Eposa garniturzaka, śliczności, szkoda, że rzymskie indeksy.

-Apart w Złotych: Louis Erard Heritage: kolejny LE z nierówno i nie do końca wciśniętą lunetą. Czy oni nie mają kontroli jakości, czy taki spad ślą na Polskę? Gdyby nie to bardzo fajny.

 

I jak zwykle espresso w Filtrach - fantastyczne.

 

Edytka: w Warszawie można obejrzec co najmniej 3 modele Zeno. Są na wystawie takiego dziwnego sklepu "ze wszystkim" przy Świętokrzyskiej. Leżą w towarzystwie noży, golarek, garnków, trzepaczek do jajek, "debilatorów", żarówek, świetlówek .....

[grzesiek 2]

Dzisiaj skromnie, nie sklepy z zegarkam były głównym celem. Z ciekawostek to spotkałem Wiktora śliniącego się przez szybę do pięknej Vistuli. Na szczęście musiał wracać do pracy gdzie kręciliśmy wielkimi datami.

[hddvd 0]

Wszedłem do Apartu w Galerii Mokotów bo zauważyłem że są akurat 2 zegarki, które baaardzo mi się podobają. Jaki by nie był mój następny czasomierz, powinien mieć długą rezerwę chodu, a te takową posiadają:

Test nadgarstkowy wygrał IWC. Jest bardziej "widoczny" ze względu na swoją wielkość, która jest zdecydowanie współczesna. Co ciekawe, lepiej się układał na moim wąskim przegubie. No i było na co popatrzeć z drugiej strony - piękny rotor, pięknie wyeksponowany mechanizm. JLC jest delikatny, elegancki, nie rzuca się w oczy. Ekspozycja "od tyłu" jest mniej imponująca niż w IWC.

Jest jednak trochę tańszy.

Mimo wszystko 8 dniowa rezerwa w połączeniu z ręcznym naciągiem jest moim zdaniem fajnym zestawem w JLC. Tak na marginesie to jestem ciekawy jak długo nakręca się ten zegarek :?:

Z przyjemnością przeczytałbym, co bardziej niż ja zorientowani forumowicze, muślą o mechanizmach tych dwóch zegarków.

Pozdrawiam

[AgentBart 0]

Wczoraj w Arkadii zobaczyłem, że sklepie jubilerskim Jubitom (poziom +1, niedaleko fast-foodów) pojawiły się w ofercie Fortisy (duży wybór modeli, ceny chyba średnio wysokie, np. Fortis Square 3900 zł) i Chronoswissa - też niezły wybór, mają np. perpetual calendar (ceny nie pamiętam, chyba coś ponad 50K), repetiera i złotego Opusa za 44K zł.

[RadG 2]

Ja podczas środowej wizyty w Warszawie w ZT znalazłem kupę fajnych spraw, a najbardziej zainteresowała mnie bogata oferta Poljota/Burana/Szturmanskie - z kilku modeli się wyleczyłem. No i widziałem U-booty - koszmar :roll:

[antjama 28]

wczoraj bedac w ZT wstapilem do salonu Od czasu do czasu i zrobilem sobie test nadgarstkowy tego eposa

Musze przyznac, ze zegarek bardzo milo mnie zaskoczyl, duzy, gruby super lezal na reku. Nieswiadoma cenowo moja zona zaczela mnie namawiac zebym go od razu kupil bo tak jej sie spodobal

niestety ten zakup bedzie musial jeszcze troche poczekac :cry: ale mysle, ze go w koncu zrealizuje.

generalnie eposy zaskoczyly mnie swoja wielkoscia - sa zdecydowanie wieksze niz sie wydaja na zdjeciach.

szkoda, ze akurat nie mieli tego modelu

bo, gdyby spodobal mi sie tak samo jak poprzedni to bylaby duza szansa na zakup

[hddvd 0]

Byłem w Jansen na Placu Piłsudskiego, gdzie mierzyłem PAMa 164 i 240.

Fajne maszyny. Ceny odpowiednio 15k z groszami i 17k z groszami.

Generalnie to sporo modeli wykupionych. Jak dowiedziałem się od właścicielki (niezwykle miła obsługa) niebawem będzie dostawa.

Jak już tam byłem to wstąpiłem też do konkurencji (Hermitage) gdzie założyłem IWC F.A.Jones i Ulysse Nardin Maxi Marine.

Ale wracając, w głowie miałem tylko PAMy.

Cholerna "klątwa Panerai" działa :wink:

[grzesiek 2]

Kruk, Złote Tarasy - Glashuette Original!

Apart, Galeria Matołów - Eterna KonTiki 4hands jest świetna.

Wiktor - u Wiktora zawsze można obejrzeć coś ładnego :wink:

[eye_lip 18952]

Ja też bylem dziś :shock:

 

GO fantastyczne!

[grzesiek 2]

Co chcesz zrobić z tych zwłok, co były u Wiktora. Ja obstawiałem, że poczernisz.

[AgentBart 0]

Co chcesz zrobić z tych zwłok, co były u Wiktora. Ja obstawiałem, że poczernisz.

 

Wypraszam sobie, to nie były żadne zwłoki (jeśli masz na mysli to co tam zostawiłem we wtorek)

Z zewnątrz bieda - fakt, a w środku sprawny mechanizm King Seiko high-beat :twisted:

[grzesiek 2]

Zaintrygowała mnie tarcza, myślałem że tarcze są malowane. Z tej odłazi jakaś cynfolia :roll:

[SphinX 82]

Jak wy tak mozecie lazic po tyl sklepach i przymiezac wszystko, co wam sie podoba ....

 

Ja sie krempuje i nigdy nei prosz eo pokazanie :/....

 

Dzisiaj, bedac w Arkadi, zajrzalem oczywiscie do sklepow zegarkowych.

 

W Aparcie wybor jak zwykle duzy - i musze przyznac ze ORIS Sinatra na skorzanym brazowym pasku wyglada rewelacyjnie - o niebo lepiej niz na zdjecicach .

 

W Time Trend nic ciekawego nie widzialem - chociaz kilka ladnych modeli seiko sportowych chrono maja .

 

W Excelsiorze ogladalem dluzsza chwile ruski - przymierzam sie do jednego z Aviatorow - neistety krempuje sie poprosic o przymiarke :/...

 

Na gorze w Swiss duzo fassionow, plus Tissot i Certina....jest moj wysniony model LELocle z biala tarcza

 

I wreszcie Jubiler "Jubitom" - istotnie wybor imponujacy...szczegolnei z racji obecnosci marek z wyzszej polki..bo i ChronoSwiss, i Frederick, i Fortis sie pojawil, i Omega..i nie pamitam co jeszcze ..i na plus fachowa obsluga (podsluchalem, jak pracownik tlumaczyl jakiejs kobiecie - naprawde z sensem i z pojeciem)....na minus OMEGA Planet Ocean za prawie 11k - masakra.

[Tsuki 0]

Potwierdzam - w jubitomie pojawił się sprzedawca (facet) który ma pojęcie o zegarkach.

 

W Kruku w Klifie zobaczyłem Tag Heuera golfa w czarnym PVD :shock: :shock: :shock: wspaniały. Sprzedawczyni powiedziała, że to nielimitowana edycja ale nic nie mogę zleźć o tym modelu w internecie.

[grzesiek 2]

Ja mierzę, na ogół, tylko to co pozostaje w moim kręgu zainteresowań i możliwości. Resztę oglądam przez szybę. No chyba że AP u Wiktora - ale to wynikło z rozmowy o łożyskowaniu wahnika.

Sensownego sprzedawcę w Jubitomie potwierdzam.

Nie wiem, czy nadal przacuje - kiedyś trafiłem na fantastycznego sprzedawcę w Kruku na Konstytucji.

Miła atmosfera jest w Pracowni Czasu - zasługa personelu i, jak sądzę, braku garniturów.

[hddvd 0]

Ja mierzę, na ogół, tylko to co pozostaje w moim kręgu zainteresowań i możliwości. Resztę oglądam przez szybę. No chyba że AP u Wiktora - ale to wynikło z rozmowy o łożyskowaniu wahnika.

Sensownego sprzedawcę w Jubitomie potwierdzam.

Nie wiem, czy nadal przacuje - kiedyś trafiłem na fantastycznego sprzedawcę w Kruku na Konstytucji.

Miła atmosfera jest w Pracowni Czasu - zasługa personelu i, jak sądzę, braku garniturów.

 

Dokładnie. Ja też raczej nie testuje na ręku zegarków, które w bliskiej albo dalszej, ale dającej się nakreślić przyszłości :wink: nie mogłyby stać się moją własnością. Przynajmniej mierząc tak mi się wydaje

Co do Kruka na Placu Konstytucji, to rzeczywiście, jeśli mówimy o tym samym sprzedawcy, dobrze zorientowanym w Zenitach i Rolkach, to naprawdę miło się z nim rozmawiało. Zresztą u Kruka w Galerii Mokotów, czy w Alejach Jerozolimskich jest przynajmniej jeszcze dwóch bardzo dobrze zorientowanych i miłych sprzedawców.

[SphinX 82]

tak sie tylko zastanawiam, skad ta cena ORIS'a Frank SInatra w Aparcie ?????? kosztowal jesli mnei pamiec nie mysli 4250 zł....podczas gdy najdrozszy na chrono24 kosztuje niesplena 4k, a ta wersja z Aprata okolo 2,5 ?????

[Pagan 12]

GO u Kruka w ZT ...wielkie przeżycie,wczoraj sliniłem sie przez szybę

Obleciałem całe ZT i troszku Jerozolimskich,mierzyłem i Omegę (speedy) i Eposa,założyłem też Pontosa...jednakże dopiero przy Portugalczyku zrobiło mi się strasznie gorąco,łapa mi sie trzęsła.Żonka ,biedna nieświadoma co mówi,kazała mi natychmiast sobie sprawić IWuCa

Najciekawij spędziłem jednak czas z ruskami u Lewanowicza (?),Aviatorek juz prawie do mnie smiga

[SphinX 82]

ja ZT odwiedzilem SObei dzisiaj...jest an co popatrzec ...

 

zaczynajac od wejscia..najpierw Apart...jak to w Aparcie - ale w koncu zobaczylem live Adriatice Pilot na Unitasie - i przyznam ze chyba stanie wkoncu na tym zegarku zamiast ruska (na wiecej mnie nie stac )....

 

Dalej "Lewanowicz" i calkiem ladny wybor ruskow - tylko szkoda, ze cen nie widac...

 

Do Aparta Exclusive nei wchodzilem - utwierdzilem sie jedynie w przekonaniu, ze Brajtlingi mi sie nie podobaja :/

 

Time Trend i Swiss - jak to w tych sklepach - popatrzylem sobei an mojego ulubionego LeLocle ...

 

Dalej Od Czasu Do Czasu - piekne maszynki....obejrzalem sobie Fortisy. No i na zywo zobaczylem Zenka Klubowego - i niestety musze ze smutkiem powiedziec, ze nie robi najlepszego wrazenia .

 

No i wreszcie Kruk , sliczne GO...no i obejrzalem sobie cudowan OMEGE De Ville Hour Vision z bialo-srebrnym cyferblatem - za 17k naprawde rewelacyjnym zegarek - poprostu piekny. Seamastery jak to w polsze po ponad 10k :/

 

I na koniec mala anegdotka...jest w ZT taki maly otwarty punkt Swatcha...przechodzac obok zuwazylem, jak jedna z prowadzacych ten sklepik Pan usilowala przy pomocy wybijaka i mlotka zmniejszyc klijentowi bransolete...zebyscie widzieli mine kolesia, jak obserwowal poterzne, niczym kowalskie walniecia mlotem w delikatny zegarek .

[S-3 173]

W Galerii Mokotów w Kruku leży sobie piękna

Omega Speedmaster Chronograph "From Moon to Mars" na żywca robi naprawdę niesamowite wrażenie.

[artisan 31]

Kruk, Złote Tarasy - Glashuette Original!

Apart, Galeria Matołów - Eterna KonTiki 4hands jest świetna.

Wiktor - u Wiktora zawsze można obejrzeć coś ładnego :wink:

 

nie wiedziałem że Glashuette Original są już sprzedawane w Polsce, to dla mnie miła wiadomość,

 

ta firma ma bardzo sympatyczne podejście do potencjalnego klienta, nam np przysyłają swoje czasopismo "Momentum" już od 2 lat, katalogi i płytki, pomimo że do tej pory nie było oficjalnego przedstawiciela na Polskę.

[S-3 173]

Wczoraj odwiedziłem "JUBITOM" w Arkadii w celu przymiarki longines maste colection i powiem szczerze że zrobił na mnie ogromne wrażenie, następnie "NOWA OBSŁUGA" pokazała mi to cudo

zegarek na żywo wygląda naprawdę niesamowicie i chyba juz wiem co mam nabyć.

Cena w jubitomie wysoka 6800 kPLN, uff jak dobrze że są na forum dobrzy ludzie w Switzerland.

[Gość Morwa]

czyżbyś kupił go od klubowego cinkciarza?

[Gość Gato]

czyżbyś kupił go od klubowego cinkciarza?

 

Lepiej przepłacać kolosalne pieniądze w Polsce za zegarki prawda? Skoro widać sporą różnicę to po co przepłacać? Wiadomo że na zachodzie zegarki są znacznie tańsze.

 

Wczoraj odwiedziłem "JUBITOM" w Arkadii w celu przymiarki longines maste colection i powiem szczerze że zrobił na mnie ogromne wrażenie, następnie "NOWA OBSŁUGA" pokazała mi to cudo

[url=""]Obrazek[/url]

zegarek na żywo wygląda naprawdę niesamowicie i chyba juz wiem co mam nabyć.

Cena w jubitomie wysoka 6800 kPLN, uff jak dobrze że są na forum dobrzy ludzie w Switzerland.

 

A ile u dobrych ludzi w Szwajcarii trzeba za niego zapłacić (jeżeli to nie tajemnica oczywiście :cool: )?

[hddvd 0]

<