Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

ded

Tani szwajcarski diver

Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno zakupilem seiko atlas. Zegarek bardzo fajny ale apetyt rosnie w miare jedzenia. Zastanawiam sie czy nie zmienic go na jakiegos szwajcara. Koniecznie diver, szafirowe szklo, bransoleta, ofc automat. Zastanawiam sie nad mozliwie tania opcja ale nie chcialbym wymienic siekierki na kijek bo czytalem ze seiko jest nawet lepszy od niektorych szwajcarow pod wzgledem jakosci wykonania.

 

Podoba mi sie omega jamesa bonda (glownie tarcza), ma cos w sobie co przyciaga. W gre wchodzi oczywiscie uzywany zegarek. Ile warto wydac aby kupic cos lepszego od seiko?


Obecnie na nadgarstku Orient Star SDK05003W0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

seiko sumo może okazać się remedium :) :)

albo - jak się omega podoba - Orient nowe mako

ze szwajcarów - ale to najczęściej będą większe pieniądze niż seiko czy orient - to wg mnie można rozważać ofertę eposa (ale tutaj albo coś zbyt bezpośrednio nawiązuje do rolka, albo po prostu nieładne, choć to że mi się nie podobają nie oznacza, że Ty nie znajdziesz coś dla siebie), ewentualnie (czy może nawet przede wszystkim):

post-23896-0-04019400-1331244937.jpg

post-23896-0-44205900-1331244938.jpg

Mido do nabycia za ok. 500 usd (sklep netowy w USA), Orisa widziałem niedawno w Aparcie za ok. 2500pln, dobra cena bo z ebaya byłaby podobna, a przynajmniej z oficjalnej dystrybucji

 

EDIT: miała być bransoleta, to kwestia wyszukania, akurat nawinęły mi się zdjęcia na gumach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mathu
post-0-0-90181400-1331244940.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Zasadniczo kolega powinien nieco dokładniej sprecyzować ile chce wydać dukatów na nowego divera. Wtedy byłoby prościej. Sumo to dobry wybór i w tej kategorii cenowej nie ma konkurencji, tym bardziej, że wykonany jest jakby kosztował 3 razy tyle ile kosztuje, oferuje dobre wartości robocze i przede wszystkim jest odrobinę oryginalny. Legend Diver - cudo, ale płacić tyle pieniędzy za zegarek który poza wyglądem i legendą nie ma nic. Oczywiście jeśli Cię na to stać to i owszem, ale zapłacić za zegarek prawie 6500zł kiedy powinien kosztować co najwyżej połowę tego. Jak ktoś lubi ok. Epos w sumie też może być. Nie mniej jak już wspomniałem na początku - napisz proszę ile chcesz wydać na zegarek ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mathu

Legenda można mieć za 4600 z ebaya. Przy dalszym spadku dolara robi się jeszcze ciekawiej. Oczywiście PO też tanieje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wg mnie tani i szwajcarski a w dodatku diver - wykluczają się wzajemnie.

Jak Koledzy mówili - musielibyśmy wiedzieć jaką kwotą dysponujesz. Ale wydaje mi się, że w zakresie powiedzmy 1500 pln nie znajdziesz nic powalającego od helvetów. Seiko rządzi tutaj bez dwóch zdań, a powiem że jest mocno niedocenianie, niestety ostatnio też przez Najlepszą z Żon, na moją odpowiedź ze Seiko Spirit kosztuje ok 350$ usłyszałem - aż tyle? przecież to seiko:(((

 

moja rada - masz atlasa - idź dalej! sumo, skx007, monster, może 6309 .. rany wybór przeogromny!

 

ps. a seikowego hardlexa można zawsze na szafir wymienić:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Legenda można mieć za 4600 z ebaya. Przy dalszym spadku dolara robi się jeszcze ciekawiej. Oczywiście PO też tanieje :)

 

Można mieć i taniej, ale nie o to chodzi. Podałem cenę sklepową, bo taką posługuję się na co dzień, poza tym nie każdy kupuje zegarki na ibeju;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Atlas jest imho przydki :)...taki przerost formy nad treścią. Jak chcesz mieć prawdziwego divera w rozsądnej cenie a nie tylko atrapę to polecam Ci skx007 lub skx011J taki jak sprzedaję na bazarku :). Sumo tyż fajowe ale trochę za ciężkie żeby je nosić na codzień...no i jak sam się przekonałem z racji ze to drogie seiko to trudniej później odsprzedać. Pozdrawiam. A dla mnie ideałem divera jest diver po niemeicku Stowa Seatime :)...ale to powyżej 2tys zl. Ale i tak myślę że warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

za 1500 widziałe Tissota Divera. W okolicach tej ceny Candino Diver. Fajne zegarki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mathu

Sumo tyż fajowe ale trochę za ciężkie żeby je nosić na codzień...no i jak sam się przekonałem z racji ze to drogie seiko to trudniej później odsprzedać.

Nie wszyscy kupują zegarki po to żeby je odsprzedawać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wszyscy kupują zegarki po to żeby je odsprzedawać...

Ci którzy kupują jeden zegarek na całe życie raczej nie wchodzą na to forum.

Hobby polega między innymi na ciągłej chęci posiadania czegoś nowego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Ci którzy kupują jeden zegarek na całe życie raczej nie wchodzą na to forum.

Hobby polega między innymi na ciągłej chęci posiadania czegoś nowego :)

 

A kto powiedział, że jeden. Można mieć w kolekcji 20 zegarków z czego 19 w ciągłym obrocie, że tak powiem, a ten jeden jedyny mieć przez całe życie. Jest kilka takich zegarków, których po zakupie nigdy bym nie sprzedał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kto powiedział, że jeden. Można mieć w kolekcji 20 zegarków z czego 19 w ciągłym obrocie, że tak powiem, a ten jeden jedyny mieć przez całe życie. Jest kilka takich zegarków, których po zakupie nigdy bym nie sprzedał.

 

Ja bym nigdy nie sprzedał Omegi Aqua terra....może kiedyś sobie kupię :) ...IWC inżynier jakikolwiek też jak dla mnie nie do oddania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mathu

Ci którzy kupują jeden zegarek na całe życie raczej nie wchodzą na to forum.

Hobby polega między innymi na ciągłej chęci posiadania czegoś nowego :)

Jak kupuję kolejny nóż to mało mnie interesuje za ile mógłbym go odsprzedać. I zapewniam cię że chęć posiadania ciągle czegoś nowego nie wygasa i jest realizowana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co prawda nie automat, ale spełniający pozostałe kryteria - Zodiac V-Wolf.

Mam porównanie do skx009 i moim skromnym zdaniem Zodiac jest znacznie lepiej wykonany od Pepsi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak skupie sie na seiko. Ladne diverki, do tego solidnie wykonane w dobrej cenie. Mozna wyprobowac kilka ciekawszych modeli nie tracac duzo przy odsprzedazy :rolleyes:


Obecnie na nadgarstku Orient Star SDK05003W0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość zimny-wiatr

Ded, nie wygłupiaj się. Atlas jest nie gorzej wykonany od połowy zaprezentowanych tutaj zegarków :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, spodziewalem sie ze cos takiego napiszesz. Troche mi ten kompas w nim nie pasuje ale jak rozgladam sie za diverem seiko ale z datownikiem majacym dzien tygodnia to wybor sie ostro zaweza. chyba 007 zostaje. Monster ma bezel nie w moim guscie, sumo datownik bez dnia tygodnia i indeksy okragle mi nie leza, w 007 tarcza mi sie nie podoba, samurai uszy za toporne i tez datownik, 6309 to fajny klasyk ale koperte ma jakas taka toporna... Moze wybredny jestem ale moim idealem bylby sumo z paskiem 22mm, indeksy samuraia, datownik z dniem tygodnia a bransoleta i uszy jak w atlasie.

 

Oczywiscie szukam dziury w calym bo atlas jest swietny ale chec zmiany jak zwykle pozostaje :)


Obecnie na nadgarstku Orient Star SDK05003W0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

POwitoł

Wszystkie tańsze nurki seiko począwszy od sterydowanych piątek, po SKXy, monstery czy samuraje (choć te już tak tanie nie są :) ) to ta sama półka jeśli chodzi o wykonanie i mechanizm. Jeśli szukasz wśród nich to IMO kupuj co ci się wizualnie podoba.

Kinetyki mam rozumieć cię nie interesują?

tkinetic1.jpg

http://www.gmtplusnine.com/2007/03/18/thoughts-on-seiko-kinetics-part-iii-the-forgotten-divers/

 

Sam czekam aż seiko wypuści jakiegoś fajnego nurka na mechanizmie 6R15 (sumo dopracowany i w ogóle, ale IMO nudny i bez dnia tygodnia, który dla mnie też jest ważny). Może kup jakiegoś SKXa i go zmoduj podług uznania?

Ile kasiury chcesz na nowy zegarek przeznaczyć?


porcelanowy: Nóż to Narzędzie => ntn.knives.pl

Z pamiętnika strapmakera amatora :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukam raczej automatow. Jesli wybieralbym w seiko to 1000zl za uzywany zegarek w bdb stanie jest dla mnie ok pod warunkiem ze bedzie na prawde fajny. Za szwajcara moglbym dac dwa razy tyle ale nie chcialbym zeby prezentowal gorsza jakosc wykonania niz seiko. Co do modowania to moze do tego dorosne bo na razie rozgladam sie w gotowych modelach. Co prawda jest to lakomy kasek ale jeszcze nie teraz :)


Obecnie na nadgarstku Orient Star SDK05003W0

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.