Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

th

Czy chronograph może pracować non stop?

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nietypowe pytanie...

od jednego z zegarmistrzów usłyszałem, że nie jest dobrze by chronograf w automatycznych zegarkach pracował stale.

Chodzi o włączony chronograf tak by duża wskazówka sekundowa mogla płynąć non stop - bo oczywiście cieszy oko ;-)

Czy to może szkodzić mechanizmowi czy jest bez znaczenia? Co o tym sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

W większości zegarków chronografy są 12-sto godzinne, więc jak mogą chodzić stale ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W większości zegarków chronografy są 12-sto godzinne, więc jak mogą chodzić stale ?

 

I co, myślisz, że dlatego wyłączają się same po 12 godzinach? :rolleyes:


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to może szkodzić mechanizmowi czy jest bez znaczenia? Co o tym sądzicie?

 

Szkodzić? No jak coś się rusza to sie zużywa i są dodatkowe opory, obciążenia...

No, ale moim zdaniem wszelkie mechanizmy są po to żeby sie ruszały (i przy tym zużywały), bo nieruchome to są bezużyteczne. :rolleyes:


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, tez przychylalbym sie do zdania, ze to az tak bardzo nie szkodzi, chociaz pewnie zalezy od tego, jakiej jakosci jest modul chronografu (jestem sobie w stanie wyobrazic wersje oszczednosciowa, ktora rozsypie sie przy dlugotrwalym obciazeniu - cos jak modul recznego naciagu w 2824 :D) . Ale to trzeba by wiedziec o konkretnym mechanizmie. Wiele 50-cioletnich chronografow chodzi bez zarzutu, a przeciez przez te 50 lat musialy troche pochodzic - pierwszy przyklad z brzegu to Landerony w "chronographe suisse" a przeciez nie sa to werki z najwyzszej polki.

 

Mala uwaga - chronograf jest tez napedzany przez sprezyne glowna, wiec przy jego ciaglym uzywaniu rezerwa chodu sie zmniejsza (zegarek wczesniej sie zatrzyma).


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o mechanizm - to Valjoux 7750.

Rzecz w tym, że po prostu lubię patrzeć na płynącą dużą wskazówkę sekundową - a ta płynie tylko przy włączonym chronografie.

Jash - oczywiście mała górna tarcza jest 12 godzinna, ale po tym czasie zaczyna swój bieg od nowa (nie przerywa go) ;-)

 

Czyli nie zaszkodzę mechanizmowi gdy dam chronografowi działać :-)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

I co, myślisz, że dlatego wyłączają się same po 12 godzinach? :D

 

No tak się akurat składa, że pośród zegarków które sprzedaję są chronografy takie które po 12 godzinach mówią papa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o mechanizm - to Valjoux 7750.

Czyli nie zaszkodzę mechanizmowi gdy dam chronografowi działać :-)?

 

Jeżeli pod pojęciem zaszkodzę mechanizmowi masz na myśli, że zegarek się szybko zepsuje, to oczywiście nie. Zużycie samego mechanizmu stopera nie jest nic szybsze niż całej reszty.

 

Ale tak jak wspomniał zbyszke, trzeba brać pod uwagę że zegarek ma wtedy mniejszą rezerwę chodu i automat może nie nadążyć nakręcać zegarek przy dłuższych przerwach w noszeniu, czyli jak zegarek nie noszony (np. noc), to w tym czasie lepiej chronograf wyłączyć.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Wiem, że duża centralna płynąca sekunda cieszy oko, ale mała też daję rade. Tak jak piszą przedmówcy chodzący chronograf nie zaszkodzi, jedynie, jak wspomniał Piotr, zmniejszy rezerwę chodu. Może po prostu lepiej mieć/kupić zegarek bez chrono, albo przyzwyczaić się do małej sekundy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak się akurat składa, że pośród zegarków które sprzedaję są chronografy takie które po 12 godzinach mówią papa.

 

Mechaniczne? Hmm... Jeszcze się nie spotkałem. Jakie to są mianowicie?


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

VJ nie zatrzymuje sie po 12h. O innym takim też niesłyszłem - ale i nie zgłębiałem w tym kierunku.

SPotkałem sie za to z opinią, że "ciągłe" działanie chrono nie służy VJ 7750 i pokrewnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Mechaniczne? Hmm... Jeszcze się nie spotkałem. Jakie to są mianowicie?

 

Z "wiedzy jaką mi przekazano" Omega cal. 3313. Jeśli to jednak nie prawda zmienię nauczyciela :D Sam nie sprawdzałem, ale źródło na tyle wiarygodne, że pomyślałem, że nie trzeba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SPotkałem sie za to z opinią, że "ciągłe" działanie chrono nie służy VJ 7750 i pokrewnym.

 

A spotkałeś się z faktem zepsucia się 7750 z powodu stale włączonego chrono?

Miałem Valjoux 23 (manual, lata 50-te)) włączonego stale przez ok. dwa lata, zanim poszedł do klienta i w tym czasie żadnych negatywnych skutków, a klient też zadowolony.

Oczywiście, że nie włączony chronograf, to się nie zużywają jego części i nie obciąża mechanizmu napędu i chodu, ale...


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie - ponieważ nie wypowiadam się jako zegarmistrz. Moja wypowiedź to nie było "stanowcze nie" a raczej sygnalizowanie opinii. A opinia ta pochodzi od uznanego zegarmistrza. Liczę, że nie "wyssał" jej z palca. Tosamo mówił o 2824 z modułem DD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z "wiedzy jaką mi przekazano" Omega cal. 3313. Jeśli to jednak nie prawda zmienię nauczyciela :D Sam nie sprawdzałem, ale źródło na tyle wiarygodne, że pomyślałem, że nie trzeba.

Co tzn. "mówią papa" ? to Piguet 1285 z modyfikacjami i na pewno się nie zatrzymuje , a najnormalniej w świecie idzie dalej "od nowa " . Są mechanizmy posiadające drugą spręzynę do pracy chronografu , a 7750 jest na tyle popularny i na tyle powszechny ze nawet jeśli kilka części się zużyje - to nic takiego złego sie nie stanie , jak juz Koledzy napisali - rezerwa chodu oraz dokładność chodu moze ulec zmianie - tzn. na pewno ulegnie , rezerwa sie zmniejszy a dokładność ...

Tą Omesię chrono najlepiej sprawdż - gdyby się zatrzymywał po 12 godzinach to byłoby bez sensu - nawet jeśli chodzi o pomiar i jeśli Omega dodała jakąś zapadkę czy coś podobnego w celu zatrzymania pracy stopera po upływie danego czasu - to byłoby to najbardziej bezsensowne posunięcie jakie mogli zrobić - nie wierzę - są minimalne szanse na to ze tak jest ale - ja pomimo iż nie miałem nigdy doczynienia z tym werkiem - zakładam ze to niemożliwe - szanse moim zdaniem są 1:100 ze tak jest .

EDIT : wydaje sie , ze jeśli faktycznie Omesia coś takiego zafundowała - to nie omieszkaliby napisać o tym w instrukcji - na pewno masz ich sporo - więc zerknij gdyż mnie to ciekawi jeśli faktycznie tak jest , a gdy będziesz sprawdzał - wrzuć Omesię na rotomat jakiś na pewno macie nie jeden - żeby dotrwała do 12 godzin , przecież nikt z chyba nie nosi tych zegarków ???


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Co tzn. "mówią papa" ? to Piguet 1285 z modyfikacjami i na pewno się nie zatrzymuje , a najnormalniej w świecie idzie dalej "od nowa " . Są mechanizmy posiadające drugą spręzynę do pracy chronografu , a 7750 jest na tyle popularny i na tyle powszechny ze nawet jeśli kilka części się zużyje - to nic takiego złego sie nie stanie , jak juz Koledzy napisali - rezerwa chodu oraz dokładność chodu moze ulec zmianie - tzn. na pewno ulegnie , rezerwa sie zmniejszy a dokładność ...

Tą Omesię chrono najlepiej sprawdż - gdyby się zatrzymywał po 12 godzinach to byłoby bez sensu - nawet jeśli chodzi o pomiar i jeśli Omega dodała jakąś zapadkę czy coś podobnego w celu zatrzymania pracy stopera po upływie danego czasu - to byłoby to najbardziej bezsensowne posunięcie jakie mogli zrobić - nie wierzę - są minimalne szanse na to ze tak jest ale - ja pomimo iż nie miałem nigdy doczynienia z tym werkiem - zakładam ze to niemożliwe - szanse moim zdaniem są 1:100 ze tak jest .

EDIT : wydaje sie , ze jeśli faktycznie Omesia coś takiego zafundowała - to nie omieszkaliby napisać o tym w instrukcji - na pewno masz ich sporo - więc zerknij gdyż mnie to ciekawi jeśli faktycznie tak jest , a gdy będziesz sprawdzał - wrzuć Omesię na rotomat jakiś na pewno macie nie jeden - żeby dotrwała do 12 godzin , przecież nikt z chyba nie nosi tych zegarków ???

Doskonale wiem, co to za mechanizm i na jakim werku bazuje. Co do rotomatów niestety wysprzedane, a sam się zegarek nie nakręci i to na tyle, żeby sprawdzić opcje chronografu. Zacytuję jednak instrukcję:
Kalibry 3301, 3303, 3313 - pomiar czasu z dokładnością do 1/8 sekundy przez okres do 12 godzin lub do 7 dni dla kalibrów 3888 i 3890

Nie wiem może chodzi o to, że tylko przez 12 godzin zachowuje tę dokładność, ale ja zrozumiałem i tak mi przekazano jak napisałem wcześniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doskonale wiem, co to za mechanizm i na jakim werku bazuje. Co do rotomatów niestety wysprzedane, a sam się zegarek nie nakręci i to na tyle, żeby sprawdzić opcje chronografu. Zacytuję jednak instrukcję:

 

Nie wiem może chodzi o to, że tylko przez 12 godzin zachowuje tę dokładność, ale ja zrozumiałem i tak mi przekazano jak napisałem wcześniej.

Czyli przy takim rozumieniu wynika ze te dwa następne - powinny działać 7 dni czego juz nie bardzo rozumiem . Jakoś niezbyt to do mnie dociera , choć możliwe jest w zasadzie wszystko - jesli możesz to sprawdż - bardzo jestem ciekawy . Cal. wpisałem jedynie dla pojęcia - sam werk bazowy - pracuje non stop - wiec jesli jakas modyfikacja to dodana przez Omegę , jeśli okaze się ze tak jest faktycznie to również ciekawa informacja .


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Postaram się do jutra rozwiać wątpliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę stary temat.

Zaintrygowała mnie koncepcja blokowania ;) mechanizmu po określonym czasie.

zegarmistrzem nie jestem tym niemniej na logikę taka blokada komplikowałaby dodatkowo konstrukcję mechanizmu i ograniczała pomiar.

Zegar odmierza nieprzerwanie upływ czasu, w chronografie totalizatory rejestrują ilość minut, godzin a nawet dni... ???

 

Po testach podzielę się wynikami.

 

Edit: wyniki!

 

Po testach:

Jash napisał:"Z "wiedzy jaką mi przekazano" Omega cal. 3313. Jeśli to jednak nie prawda zmienię nauczyciela Sam nie sprawdzałem, ale źródło na tyle wiarygodne, że pomyślałem, że nie trzeba."

 

Chyba trzeba rozważyć zmianę nauczyciela :D , mechanizm pracuje po 12 h a rejstracja rozpoczyna się od początku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klubowicze powiem wam z autopsji bardzo dużo ludzi kupując ujętych urodą zegarków z chronografem , traktuję dużą wskazówkę za sekundnik i nigdy o prawdziwy zastosowaniu się nie dowiedzą ;) więc odpowiedź sama się nasuwa .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.