Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Klod100

Zegarek klubowy 2010 Stowa Antea KMZiZ limited edition

Rekomendowane odpowiedzi

Przegapiłem ten zegarek ale trochę dziwne że wahników jest 55szt w tej edycji i jeszcze są niedoróbki... :blink: to nie jest ilość ciężka do ogarnięcia... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jorgowi się podobno coś z maszyną stało, jak naprawi, to zrobi jeszcze raz. A maszynę ma strasznie starą, gdzieś mam zdjęcia, jak znajdę to wkleję.


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jorgowi się podobno coś z maszyną stało, jak naprawi, to zrobi jeszcze raz. A maszynę ma strasznie starą, gdzieś mam zdjęcia, jak znajdę to wkleję.

 

Mnie to szczerze mówiąc nie bardzo interesuje maszyna, tylko czy to ma działać tak, jak napisał kolega lobuz1 trzy posty wyżej:

"Rozmumiem, że rotor zostanie wysłany na mój adres a ja muszę na własną rękę zorganizować jego wymianę i opłacić jej koszty?"

 

Pozdrawiam

Pułkownik


Davosa Classic L.E., Blonex po Dziadku, Poljot budzik (MISTRZ dokładności!), Seiko 5 Aviator, Klubowa Stowa Antea,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kreska w "5" jest widoczna tylko przy ostrym świetle.

Rozmumiem, że rotor zostanie wysłany na mój adres a ja muszę na własną rękę zorganizować jego wymianę i opłacić jej koszty?

 

Mój 46/55 ma piątki równie słabe - wygląda, że problemy zdrowotne zaczynają się po czterdziestce :blink:


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będę ustalał szczegóły z Jorgiem i zainteresowani zostaną poinformowani co i jak, jestem dobrej myśli. Na razie rotor, jak rozumiem spełnia swoją funkcję. Z niecierpliwością czekam na swój rotor, mam co prawda jedną piątkę, ale za to ostatnią.


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

proszę w takim razie o informację dot. terminu przesyłki jak już maszyna zostanie naprawiona.

 

Jakość i ta dbalość o szczegóły nie jest ostatnio priorytetem u wielu producentów. Prawie każdy z moich zegarków był wysyłany do naprawy na gwarancji: to wyskoczyła jakaś plama na tarczy, paprochy, uszkodzony chronograf, kalendarz w module DD nie działa, problemy z zakręcaną koronką, niska dokładność chodu...po prostu standard :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w mam zgoła odmienne doświadczenia, na przeszło 50 zegarków kupionych jako nowe i używane miałem problem z dwoma, w obu przypadkach drobnostka. Może dlatego ufnie podchodzę do sprawy :blink:


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w mam zgoła odmienne doświadczenia, na przeszło 50 zegarków kupionych jako nowe i używane miałem problem z dwoma, w obu przypadkach drobnostka. Może dlatego ufnie podchodzę do sprawy :)

 

no to gratuluję dobrego wyboru producenta, szczęścia...kto wie :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawie każdy z moich zegarków był wysyłany do naprawy na gwarancji: to wyskoczyła jakaś plama na tarczy, paprochy, uszkodzony chronograf, kalendarz w module DD nie działa, problemy z zakręcaną koronką, niska dokładność chodu...po prostu standard :)

 

 

No i mamy winnego wszystkich niedoróbek. Po prostu przyniosłeś pecha całej edycji :):blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam, że niedorobiony grawer u takiego dobrego producenta jak Stowa będzie kiedyś więcej wart niż perfekcyjnie wykonany. No i trzeba jednak mieć trochę szczęścia aby na taki trafić. Zobaczcie jak jest ze znaczkami pocztowymi - ile potrafią kosztować serie z fabrycznymi błędami :blink:


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam, że niedorobiony grawer u takiego dobrego producenta jak Stowa będzie kiedyś więcej wart niż perfekcyjnie wykonany. No i trzeba jednak mieć trochę szczęścia aby na taki trafić. Zobaczcie jak jest ze znaczkami pocztowymi - ile potrafią kosztować serie z fabrycznymi błędami :blink:

Eee nie przesadzaj. W przypadku znaczków polega to na tym, że tych bez wad było milion, a tych z wadami było powiedzmy 100. Na tym polega ich unikalność. Tutaj mamy 55 rotorów, i na tym wystarczy ich unikalności. Jorg dał ciała i już, nie ma co go usprawiedliwiać.

 

 

Nawiasem mówiąc, pierwszy kaliber Rolexa Day-Date 6511 miał wadę fabryczną i szybko został zamieniony na kaliber 6611. Wada polegała na tym, że mechanizm nie bardzo sobie dawał radę z przerzucaniem dnia tygodnia przy słabym naciągu. Rolex jakoś poprawiał tą wadę bezpłatnie w ramach gwarancji. Ale podobno niektórzy kolekcjonerzy usilnie poszukują zegarków z pierwszej serii, które nie zostały odniesione do naprawy gwarancyjnej i mają tą "pierwotną" wadę.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eee nie przesadzaj. W przypadku znaczków polega to na tym, że tych bez wad było milion, a tych z wadami było powiedzmy 100. Na tym polega ich unikalność. Tutaj mamy 55 rotorów, i na tym wystarczy ich unikalności. Jorg dał ciała i już, nie ma co go usprawiedliwiać.

 

 

Nawiasem mówiąc, pierwszy kaliber Rolexa Day-Date 6511 miał wadę fabryczną i szybko został zamieniony na kaliber 6611. Wada polegała na tym, że mechanizm nie bardzo sobie dawał radę z przerzucaniem dnia tygodnia przy słabym naciągu. Rolex jakoś poprawiał tą wadę bezpłatnie w ramach gwarancji. Ale podobno niektórzy kolekcjonerzy usilnie poszukują zegarków z pierwszej serii, które nie zostały odniesione do naprawy gwarancyjnej i mają tą "pierwotną" wadę.

 

No wiesz, ironizowałem.


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja ma gdzieś w szufladach Poljota w którym z grubsza nic nie działa więc niedługo będę milionerem :):blink::) :) :) :) :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i mamy winnego wszystkich niedoróbek. Po prostu przyniosłeś pecha całej edycji :):blink:

 

sorry, ale najgorsze jest to, że jestem zainteresowany edycją 2011 :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, ironizowałem.

 

 

hehe, ja też tego nie złapałem :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, po przerwie. Przepraszam, ale wyjazdy służbowe uniemożliwiły mi śledzenie forum.

 

Przykro mi z powodu opóżnień, dzisiaj dostałem info iż ostatnie zegarki osób, które zamówiły je na stronach będą wysłana w środę.

 

Nadal nie potwierdziły chci nabycia zegarka osoby:

 

No 9 olek

No 15 Homer

no 52 WOLNY NUMER.

 

Tak więc 3 szt są do wzięcia: nr 9, 15 i 52. Czekam na ew akces i info od osób zainteresowanych.

 

Jorg Będzie na spotkaniu klubowym, więc reklamacje osobiście mu przekażecie :lol:

 

Sprawa rotorów z niewypełnionym złoceniem lub wadami wypełnienia złocenia - proszę to zgłaszać do Stowy i do mnie, ustalone jest z Jorgiem iż te rotory zostaną zrobione ponownie i przesłane na ich koszt. Szczegóły realizacji takiej reklamacji będą ustalone.

 

Wszystkim tym, którzy już mają zegarki - serdecznie gratuluję i dziękuję za ich zakup. To pierwsza w tej skali produkcja na zamówienie i nie obyło się bez problemów, ale wyciągamy wnioski i następnym razem będzie sprawniej. Dziękuję za cierpliwość i przepraszam za kłopoty.

Czy oferta jest dalej aktualna? Od niedawna jestem na forum. Byłem przekonany, że zegarki z edycji 2010 już się rozeszły. Jeżeli jest taka możliwość to bardzo chętnie jeden z tych zegarków przygarnę. Numer nie ma dla mnie znaczenia.

;)Ale nie gniewałbym się gdyby był nieparzysty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolejny tydzien i dalej cisza :)

to chyba bedzie zegraek na 2011 :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Thotune, sprawdzę co i jak i dam Ci znać. Zupelnie zapomialem.


_________
Klaudiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
post-684-0-67606300-1331574837.jpg

Ja, niżej podpisany oświadczam, że będę zabierał głos na forum KMZiZ tylko w dyskusjach związanych z zegarmistrzostwem, lub dotyczących sposobu funkcjonowania tegoż forum.

13-08-2010

 

Mirek Kornaszewski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ałć :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o małych różnicach - między innymi o tym


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie musiałeś nawet rysować tej czerwonej linii - i tak widać że koronka odstaje mocniej z jednej strony... :rolleyes: :rolleyes:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi o koronkę chyba.. a może :rolleyes:


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety to nie problem koronki. Obejrzałem dokładnie mój egzemplarz i mam to samo ale w drugą stronę :rolleyes:

Na szczęście jest to widoczne po długim wpatrywaniu się.

Chyba podczas robienia nadruku tarcze nie były równo ułożone. Lekka poracha :rolleyes:


rXQHFG4.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku jednak chodzi o koronkę. Linia została dodana, aby wzmocnić wrażenie :rolleyes: (zdjęcie zostało odpowiednio obrócone, aby linia między środkiem tarczy a indeksem godziny 3 była pozioma)

Na mojej tarczy nie znajduję żadnych "usterek" a mógłbym patrzeć na nią godzinami... :rolleyes:


Ja, niżej podpisany oświadczam, że będę zabierał głos na forum KMZiZ tylko w dyskusjach związanych z zegarmistrzostwem, lub dotyczących sposobu funkcjonowania tegoż forum.

13-08-2010

 

Mirek Kornaszewski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.