Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Voli

"RUSKIE" OKAZJE NA AUKCJACH - Okazje, unikaty, bardzo dobre stany na aukcjach

Rekomendowane odpowiedzi

Hmmm ja wiem gosc pisze że nie wie czy dziala ! 3 stowki + ewentuAlna wymiana bebechòw to wyjdzie okolo 5 stowek ! A to już nie do konca okazja :)

Jak mówił mój forumowy kolega kupując taką unitrę na bazarze w niewiadomym stanie za 100 zł - bez ryzyka nie ma zabawy :) 


Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm ja wiem gosc pisze że nie wie czy dziala ! 3 stowki + ewentuAlna wymiana bebechòw to wyjdzie okolo 5 stowek ! A to już nie do konca okazja :)

Czy ja wiem czy dzisiaj to już nie okazja mieć sprawnego warelka za 500zł

http://allegro.pl/unitra-warel-led-kultowy-zegarek-z-prl-lata-70-i3888283793.html      :blink:  :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakieś cztery miesiące temu kupiłem na giełdzie w Bytomiu Warelkę w wersji młodzieżowej, w stanie prawie NOS, co prawda bez pudełka i papierów, ale za całe 10 zł. Najważniejsze, to trafić na sprzedawcę, który nie wie co sprzedaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cena w tym momencie nie jest zła (57zł) ale się pewnie nie utrzyma chociaż wyświetleń relatywnie mało

http://allegro.pl/slava-automatic-i3892187346.html

 

Cena raczej nie będzie zabójcza. Aukcja kończy się o 9:20 rano, co niewątpliwie nie jest najlepszym czasem na kończenie aukcji. Ludzie nie korzystających ze snajperów i innych tego typu udogodnień mogą po prostu nie podejść do "walki".

Edytowane przez bahuone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba danielsa nauczyć, że nie kończy się aukcji rano :D

 

A tu - Łucz Olimpijski z mankamantami na tarczy, ale olimpijski, ale z mankamentami, ale olimpijski ale..

http://allegro.pl/piekny-zlocony-lucz-olimpijski-23-j-i3913257548.html

Edytowane przez Gregorian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tutaj mamy pięknego trzeba przyznać ŁUCZA - ale najlepsza jest papierowa przywieszka i sznurek niebieski

Ci co mają tzw N.O.S z metka wiedzą jak to wyglada

http://allegro.pl/nieuzywany-lucz-de-luxe-z-metka-cudowny-i3912328917.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie- to mój Łucz. Ten zegarek mam od dawna. Metka była taka od początku- kupiony na ul. Szewskiej w Krakowie- salon Jubiler 2. Nie dam sobie ręki uciąć, ale chyba 83 rok. Zegarek kupiony przez mojego ojca w latach 80 tych. Myślę, że metkę oryginalną w sklepie uszkodzono i dano taki świstek cenowy. Nie mniej jest on od tego zegarka i ręczę za to. Zresztą kolega Nightdream kupował ode mnie NOS-y i może potwierdzić, że nie mijam się w tym, że sprzedaję taki a nie inny stan.

 

Sznureczek nie jest oryginalny- oryginał się rozsnuł- przywiązałem taką mulinką by nie zgubić po prostu.

 

Zegarki te pochodzą z kolekcji mojego taty, który kupował jako lokatę kapitału te czasomierze w latach 1981-1988. Wszystkie u jednego lub dwóch jubilerów. Genialna większość zachowane miała pudełka i paszporty, bo z nich nie były zbyt często wyciągane. Nie wystawiam od razu zawsze wszystkiego, bo zwyczajnie nie ma co odkrywać wszystkich kart. Największe smaczki ( szwajcarskie raczej ) zostają w mojej już kolekcji. Wyprzedawane JEGO NOS-y są z powodu, że ,,odkrył" przykry fakt upadku tejże lokaty i pozyskane ze sprzedaży pieniądze przeznacza na inny zegarek- podpowiem, że raczej drogiej marki... ( dla mnie lepiej- po dziadku odziedziczyłem cudowną Doxę, po Ojcu będę miał I.W.C., a po mnie dzieci dostaną te zegarki+ moje zbiory, w tym ukochaną Doxę Sport np. ;-) )

 

Na aukcji mam także Poljota w stanie nietkniętym, z bransoletą ( założoną tylko do foto ). Do niego również posiadam identyczną metkę z ceną i numerem ref.

 

 

Nie robiąc offtopu i mając kilkanaście nos-ów na stanie przez ostatnie miesiące, głównie właśnie od dwóch jubilerów- zauważyłem, że jedni mieli metki ( i tu mniemam, że fabryczne ) z pieczątką i ceną na rewersie, a drudzy papierki z numerem ref i ceną. Może ktoś rozwieje moje przemyślenia czym to było podyktowane?

 

P.S.

 

Zdjęcia robię w namiocie bezcieniowym...metka wygląda na świeżutką, białą karteczkę- prawda? W rzeczywistości jest zdrowo wyżółkła i widać, że ma swoje lata.

Edytowane przez sudix

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwole sobie wtrącić swoje nie 3 a 5 groszy ;)

Rzeczywiście kupowałem kilkakrotnie zegarki od kolegi sudix'a. Nigdy nie było z nimi żadnego problemu. NOS'y były NOS'ami. Zegarki ma fajne, w bardzo dobrych stanach, ceny...różne, ale to rzecz subiektywna - mnie raczej odpowiadają ;) Zegarki sprzedawane jako NOS'y nie maja ŻADNYCH śladów użytkowania. A metki....istotnie ta z aukcji może wygladać na inną manufakturę, można mniemać, że własnego wyrobu nawet ;) Niemniej jednak na tyle na ile poznałem kolegę sudix'a, nie sądze, żeby dokonał jakichś kombinacji alpejskich z papierem. Uważam, że zegarek jest piękny, zachowany chyba w oryginale - chyba, bo nie widzę foty szkiełka z profilu, i na pewno wart swojej ceny. Prosze więc nie wyciągać pochopnych wniosków, bo na forum jest wiele osób, które u zegaryna_24 (sudix'a) robiło zakupy i jak dotąd nie narzekało. Na koniec więc...metka...jak metka - nosicie z metką czy bez? Mnie z metką uwiera :P


Pobieda "czerwona 12" - 1-47

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwole sobie wtrącić swoje nie 3 a 5 groszy ;)

Rzeczywiście kupowałem kilkakrotnie zegarki od kolegi sudix'a. Nigdy nie było z nimi żadnego problemu. NOS'y były NOS'ami. Zegarki ma fajne, w bardzo dobrych stanach, ceny...różne, ale to rzecz subiektywna - mnie raczej odpowiadają ;) Zegarki sprzedawane jako NOS'y nie maja ŻADNYCH śladów użytkowania. A metki....istotnie ta z aukcji może wygladać na inną manufakturę, można mniemać, że własnego wyrobu nawet ;) Niemniej jednak na tyle na ile poznałem kolegę sudix'a, nie sądze, żeby dokonał jakichś kombinacji alpejskich z papierem. Uważam, że zegarek jest piękny, zachowany chyba w oryginale - chyba, bo nie widzę foty szkiełka z profilu, i na pewno wart swojej ceny. Prosze więc nie wyciągać pochopnych wniosków, bo na forum jest wiele osób, które u zegaryna_24 (sudix'a) robiło zakupy i jak dotąd nie narzekało. Na koniec więc...metka...jak metka - nosicie z metką czy bez? Mnie z metką uwiera :P

Nic do kolegi sudix nie mam - tak samo jak do zegarka jest bardzo ładny - pisałem o metce i sznureczku - metki oczywiście nikt nie nosi na nadgarsku ale czy czasem nie ma ona wpływu na koncową cenę ???

Czy łucz w stanie NOS  sprzeda się za tą samą cene co łucz NOS  z metką pudełkiem gwarancją itp... ?????????

Metka została wycięta z papierka coś tam napisane i jest nówka

Nieraz spotykam aukcje zegarka gdzie na paszporcie numery inne niz na zegarku nieraz nawet od innego modelu pudełko jeszcze od innego ale NOS pełna gębą !!!

Jesli ktoś kupuje do noszenia to metkę wypierniczy gdy tylko otworzy paczke i jemu ona "lata"  ale dla kolekcjonera do gabloty bedzie ona miała  znaczenie i za taki jest gotów więcej wyłożyć czy tutaj nie zostanie aby nabity w butelke ???

Co do zegarka to niech się sprzeda jak najlepiej z metką czy bez

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Często też ktoś dopisuje czy w aukcji czy tak jak tutaj - że ktoś kupował wtedy zegarki jako lokata kapitału - kupno zegarka takiego jak łucz czy poliot de lux wiązało się z wydaniem połowy czy nawet całej pensji robotnika - nawet jesli ktoś mógł sobie pozwolić na zakup większej ilości to po co było to robić jeśli zaraz po zakupie tracił na nim 1/3 wartości - wtedy nie było na nie zapotrzebowania kolekcjonerów nikt tego nie zbierał - zegarki takie traciły na wartości z dnia na dzień - nie mówiąć już jak poleciały gdy pojawiły sie kwarcowe - mój zegarmistrz dawał jednego kwarca elektronika za całe pudełko sprawnych łuczy poliotów i tym podobnych - czasy wtedy były takie że niczego nie było i jak cos się pojawiało to ludzie brali na zapas bo pewnie pózniej nie bedzie i tak zegarek trafiał do góralsko zdobionego drewnianego pudełka i do barku obok telewizora a gdy pojawiły sie kwarcowe to juz wogóle o nim zapominano i raczej to jest prawdziwy powód posiadania dzisiaj nietkniętych egzemplarzy

Gdy miałem jakieś 10-15lat moj tato miał w szufladzie ze 20 starych zegarków pytałem czemu ich nie nosi a on "przecież to nakręcane" nikt wtedy tego nie kolekcjonował nie zbierał i nie podniecał się tak jak robimy to my teraz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odbiegnę trochę od powyższej dyskusji kolegów. Rakieta 24H http://allegro.pl/rakieta-24h-oryginal-mech-2623h-zlocony-i3913110722.html

Cena na razie przyzwoita, ale na pewno skończy się w granicach trzycyfrowej liczby. Po czyszczeniu koperty i ogólnym SPA powinna wyglądać bardzo przyzwoicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paweł Bury- Widzisz...tylko, że mój ojciec nie był robotnikiem, zarabiał w latach 80 tych krocie bo był artystą, który wstrzelił się wtedy w europejską niszę. Artystów nikt nie pojmie i ich mechanizmów działania. Zakładam, że ów ciułactwo zegarkowe zostało mu po moim dziadku, który robił to samo, tylko, że w znacznie większym i droższym kalibrze- złote zegarki.

 

Miałem taką metkę- dodałem. Jak komuś będzie na niej zależało to dobrze, jak nie to wywali lub schowa do szuflady. Zegarek jest nosem, ale tak jak napisałem w aukcji- ma drobne ślady od przechowywania ( widoczne na foto, na lewym, górnym uszku - do wypolerowania, ale ja tego nie zrobię ). Owszem- rzutuje to na cenę, ale ja, a raczej mój tato, do którego należy ten akurat zegarek ( tak jak i Poljot NOS z allegro ) nie jesteśmy PCK i wiadomo- im wyższa cena tym lepiej. Ojciec chce sobie kupić IWC i nawet już ma coś na oku- oczywiście vintage. Podpowiem, że niemal w tym samym miejscu co kupował 30 lat temu radzieckie zegarki - ot taka historia.

 

Według mnie tutaj nikt w butelkę nabijany nie jest, bo wszystko jest klarowne. Owszem- byłoby podejrzane jeśli byłby paszport z innym numerem. Jednego takiego Łucza ma ode mnie Nightdream, gdzie w paszporcie jest wpisany inny numer, ale tylko dlatego, że przy wypisywaniu gwarancji sprzedawca rąbnął się się dwóch ostatnich, faktycznie dość niewyraźnie wybitych cyferkach. Ale historia+ stan+ cała reszta budowały solidną obronę.

 

Ot i tyle ;-) Choć doskonale rozumiem purystów...bo sam zbieram zegarki i szukam zawsze perełek- jak już natrafię na czarną perłę, to taki zegarek ma dożywocie. Ostatnio trafiłem Worldmastera Originala w stanie NOS- poszedł do szkatuły...choć metek niestety nie mam ;-(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz podkreślam nie czepiam się stanu zegarka tylko metki która została doczepiona tylko i wyłącznie po to aby wywindować cene a jest podrobiona - ci co tu zaglądają albo sie znają będą wiedzieli o co chodzi ci co nie będą się przebijać brnąc w nieświadomości a to już raczej uczciwe nie jest

Sytuacja podobna w tej aukcji

http://allegro.pl/cudowny-chronograf-endura-szwajcarskie-cacko-i3890232825.html

Na wszystkich twoich aukcjach są zdjęcia mechachizmów ponieważ są to zegarki których mechanizmy warto pokazać - natomiast ten jak dla mnie to taki "chronograf" ala ruchla - biedne ludziska przebijają się w cenie chcąc kupić CHRONOGRAF licząc że zegarek posiada mechanizm typowy dla chronografów - w opisie jest napisane co to za mechanizm ale czy to coś laikowi mówi???? niespodzianką okaże sie gdy zegarek dojdzie do kupującego otworzy go a tam KOŁEK Z BUDZIKA BEZKAMIENIOWY JAK SĄDZE

W skrócie pokazujesz to co chciałbyś aby ludzie widzieli ukrywajac "drobne niuanse" z naciskiem na piekne opisy rodem z basni braci Grim

Tak jak w przypadku ŁUCZA metka a tutaj brak zdjęcia mechanizmu jedno i drugie ma jeden cel .......................

Kończe bo to nie ten temat na takie dyskusje - wnioski każdy samemu wyciągnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i tak się zaaferowałem dyskusją, że przegapiłem te Slavę, o której Piszesz Gregorian- chciałem dla siebie do kolekcji, bo takiej jeszcze nigdy nie miałem, a od dawna się sadziłem...

 

ajajaj... poszła tanio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I w sumie ładna cena - 76zł. Normalnie dochodzą do 100zł i raczej przebijają setkę.

 

Tak jak mówiłem, cena bardzo ok. Niestety, z perspektywy sprzedającego cenę zabił czas zakończenia aukcji, a kto wygrał może sobie pogratulować :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, ja nie. Lubię automaty, ale w szczególności Poljowowskie. Na Sławy może kiedyś przyjdzie czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.