Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Rekomendowane odpowiedzi

Mam prośbę - czegoś więcej chciałbym sie dowiedzieć o historii roczniaków, idei jaka przyświecała przy tworzeniu takiej konstrukcji - może coś skrobniecie, albo jakiś link podrzucicie :roll:

 

Pozdrawiam Mariusz


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ZETES

>Jeśli zaś chodzi o roczniaki, to nie jestem pewien, ale chyba (podkreślam, chyba) w czasopiśmie "Zegarki & biżuteria" coś było na ten temat.

 

W tych numerach, do których miałem pośredni dostęp nic nie było na temat roczniaka, ale jest rozdział w "Technologii mechanizmów zegarowych. Mechanizmy" Bartnika i Podwapińskiego. Jak masz dostęp, to poczytaj, jak nie masz, to daj znać. Również w książce "Zegary", wydawnictwa Arkady, jest kilka stron na temat roczniaków. Podziękowania dla wkuter'a, który to sprawdził.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
(...) ale jest rozdział w "Technologii mechanizmów zegarowych. Mechanizmy" Bartnika i Podwapińskiego. Jak masz dostęp, to poczytaj, jak nie masz, to daj znać. (...).

 

Nie mam tak na szybko :oops: ... moze skan i mail ? :roll:


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ZETES

> Nie mam tak na szybko :oops: ... moze skan i mail ?

 

Wysłałem info na priv.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wysłałem info na priv.

Dzięki serdeczne - dotarło :)

 

Doczytałem się o konieczności stabilnej podstawy pod roczniaka.

Póki co przy większych drganiach w mieszkaniu ( sasiad+wiertarka, głośna muzyka+ balanga) wagi nie zachowują sie stabilnie mimo stabilnej podstawy na której stoi zegar.

Nie wiem czy nie będzie potrzebna podkładka absorbujaca drgania rozchodzace się po betonowych konstrukcjach budynków.

 

Czy może ma ktoś jakies doswiadczenia w tym kierunku ? :roll:


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ZETES

>Nie wiem czy nie będzie potrzebna podkładka absorbujaca drgania rozchodzace się po betonowych konstrukcjach budynków.

Czy może ma ktoś jakies doswiadczenia w tym kierunku ?

 

Doświadczeń żadnych nie mam, ale tak mi przyszło do głowy. Może coś takiego, jak standy (czy jakoś tak to się nazywa) pod kolumny głośnikowe? Marmurowa podstawa i kolce w miejsce nóżek? Nie wiem. Pewno głupoty gadam :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Roczniak powinien być usadowiony na najcięższym meblu w pokoju.

Najgorsze z możliwych są pomieszczenia z podłogami z desek lub paneli, które uginają się pod ciężarem chodzących domowników.

Napewno drgania pochodzące od sąsiadów nie powinny zakłócać pracy roczniaka.

Najlepszym miejscem na tego typu zegary jest kominek ( niestety nie zdarza się często w naszych domach). Kominek murowany jest bezpośrednio do stropu i przez to nie drga wraz z podłogą przy każdym małym tupnięciu.

Jednym z lepszych wyjść jest półka ścienna bardzo mocno przykręcona do ściany (najlepiej w kilku miejscach).

Koniecznie trzeba użyć poziomicy przy ustawianiu tego typu zegara.

Jeżeli roczniak zatrzymuje się od przelotu muchy :) świadczy to o niedokładnym wyregulowaniu mechanizmu drobnym uszkodzeniu lub konieczności czyszczenia mech.

 

Pozdrawiam

Adam Mroziuk


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jako nowy czytam interesujace mnie tematy.

A ze jestem na etapie rocznych znalazlem ten watek, i pytanie do:

 

[Najlepszym miejscem na tego typu zegary jest kominek ( niestety nie zdarza się często w naszych domach). Kominek murowany jest bezpośrednio do stropu i przez to nie drga wraz z podłogą przy każdym małym tupnięciu.]

 

Ale czy nie bedzie przeszkadzala, okresowa i szybka zmiana temperatury?

Jesli nie - a wiecie to z doswiadzenia - nastepny moj roczny skonczy na kominku.

 

[Jeżeli roczniak zatrzymuje się od przelotu muchy :rolleyes: świadczy to o niedokładnym wyregulowaniu mechanizmu drobnym uszkodzeniu lub konieczności czyszczenia mech]

 

To prawda, juz sprawdzone.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam jednego rocznego chodzika. Do ustawienia nie używałem poziomicy a ustawiłem tak, by wahadło znalazło sie mniej więcej na środku otworu ;) Czesto w mieszkaniu szaleje z psem i nie obce są roczniakowi drgania. Czasami sąsiad coś powierci... Czasami podudnią mocno basy (frontowe głośniki mam całkiem spore i jeden z nich stoi jakiś metr od roczniaka) A mimo to zegar chodzi. I to nawet dość dokładnie :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam jednego rocznego chodzika. Do ustawienia nie używałem poziomicy a ustawiłem tak, by wahadło znalazło sie mniej więcej na środku otworu ;) Czesto w mieszkaniu szaleje z psem i nie obce są roczniakowi drgania. Czasami sąsiad coś powierci... Czasami podudnią mocno basy (frontowe głośniki mam całkiem spore i jeden z nich stoi jakiś metr od roczniaka) A mimo to zegar chodzi. I to nawet dość dokładnie :lol:

 

Znakomita większość starszych roczniaków nie ma otworu czy tulei na środku - Nie ma na czym się bazować.

Dlatego zegarmistrz powinien ustawić u siebie w warsztacie zegar za pomocą poziomicy aby potem w domu nie było problemów z ponownym ustawieniem zegara.

Konieczność idealnego wypoziomowania rocznego zegara zależy od konstrukcji górnej zawieszki. Są zawieszki, które "same" ustawiają się do pionu i tu nie ma problemu. Są również takie gdzie włos jest zamocowany sztywno do górnej zawieszki i wtedy włos się wygina. Lepiej wypoziomować niż popsuć ;)

 

Zegar roczny na dobrze wykonanym (zaizolowanym) kominku może stać bez problemów. W okresie zimowym kiedy się pali zegar będzie miał minimalnie większe odchyłki. To tylko 4 miesiące kiedy intensywnie się pali w pozostałych miesiącach wszystko będzie OK'.

 

DSC07049.JPG

 

To nie są klony :P


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

śliczne ;) A co do włosa to faktycznie w moim jest taki "samopionujacy" :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie są klony :)

 

Jasne, czyli nastepny na kominku.

Ladna kolekcja. GB - gdybys sprzedawal ktorys z klonow moze bylbym zainteresowany.

 

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawiłem oddałem (nie zapomniałem).

Niestety nie moje :) ale mam z ich właścicielami stały kontakt.


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten temat uświadomił mi jak wiele się potrafi zmienić niemal niepostrzeżenie przez kilka lat ;)

Pierwszy post pochodzi zaledwie (?) sprzed 5 lat a zmiany ogromne :)


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten temat uświadomił mi jak wiele się potrafi zmienić niemal niepostrzeżenie przez kilka lat B)

Pierwszy post pochodzi zaledwie (?) sprzed 5 lat a zmiany ogromne :D

 

Ile ich przybylo w ciagu ostatnich 5 lat, jesli te zmiany miales na mysli...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile ich przybylo w ciagu ostatnich 5 lat, jesli te zmiany miales na mysli...

 

Myślałem głównie o wiedzy - ilość sztuk nic nie mówi - można sobie nakupić ile komu się podoba.

Od czasu do czasu mnie "nachodzi" na roczniaki, ale chyba mam ich już za dużo, bo na konserwację czasu nie starcza B)

Na półkach stoi chyba 5 i sporo zostało "na części"

Wtedy gdy pisałem pierwszy post... nie pamiętam, czy miałem już, czy przymierzałem się do kupna pierwszego.

A potem tak już jakoś poszło :D

 

Teraz chyba bym wolał zrobić sam wg własnej koncepcji, ale czasu brak .


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem głównie o wiedzy - ilość sztuk nic nie mówi - można sobie nakupić ile komu się podoba.

 

Powyzsze mi sie podoba.

 

Ja jestem na poczatku swoich 5 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.