Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

KURNAJANEK

PUDZIAN VS ....

PUDZIAN VS NAJMAN   

75 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

W przypadku Artura Szpilki dużo........

Może mój przekaz był dla Ciebie nieczytelny. Natomiast sedno mojej wypowiedzi ujął idealnie przedmówca Jędrek_38 :)

Aby nie być gołosłownym podam przykłady. Znam bezpośrednio Marcina Najmana i pomimo sympatii jako człowieka zawsze uważałem go za bokserskie zero. Znam pośrednio Adamka i o ile w wagach niższych był bokserem kompletnym o tyle w HW nie będzie nigdy mistrzem. Natomiast miałem zaszczyt poznać mistrza Foremana, genialnego boksera o niespotykanej gardzie i potwornej sile. I takich bokserów nam potrzeba. Genialnych a nie ulicznych obijaków. Kompletnym przeciwieństwem chuligana Szpilki jest np Mateusz Masternak czy Grzesiek Proksa. Dlaczego nie wymieniasz ich jako prospektów????? To ludzie inteligentni, przyszłościowi i nie musieli bić w mordę niewinnych ludzi pod stadionem Wisły aby pokazać bokserski kunszt. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż - całe "szoł" można uznać za niesamowitą żenadę szkoda iż pan Najmam robi z siebie... hmm idiotę? niestety nie wiem czym jest to spowodowane? Czy jest to specjalnie kreowana przez niego "osobowość" aby zwrócić na siebie uwagę czy też jest taki prywatnie - szczerze wątpię... jednak mógłby zmienić zdecydowanie wizerunek.

 

http://www.dziennikzachodni.pl/wiadomosci/288570,walka-najmana-dla-chorego-11-latka-z-czestochowy,id,t.html - Z powodu tego gestu jestem pełen podziwu.

 

Zaś osobowość i stronę medialną pana Marcina okryję kurtyną milczenia... Powinien dać sobie spokój bo niepotrzebnie się tak "błaźni" w mediach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogląda ktoś cyrk? :lol:

 

Najman :lol: :lol: :lol:

Ciekawe co teraz Najman powie. Pewnie, że wygrał :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta walka to była jakaś żenada...

 

Ale podobno w 4 edycji "Gwiazdy biją Najmana" ma wystąpić Adam Małysz. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość EPPL

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Najman to człowiek pozbawiony czynności honorowych :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ale podobno w 4 edycji "Gwiazdy biją Najmana" ma wystąpić Adam Małysz. :D

Dobre :D


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś zaslyszalem ze Małysz będzie walczył w nartach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość EPPL

Nie wydaje mnie się. Kto normalny ustawiłby się na miejscu Najmana :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Walka była ustawiona. To widać.

Burneika przed walką powiedział, że będzie miał góra 2 minuty zanim spuchnie.

Najman postanowił go zmęczyć każąc za sobą biegać po ringu przez kilka minut.

Utrzymując dystans 3-4 metrów nie zmusił Koksa do żadnego ruchu, a przez 2 marne kopniaki przegrał pierwszą rundę.

Żeby nie przegrać od samego stania w miejscu, w 2 rundzie musiało dojść do mordobicia i skończyło się jak się skończyło.

Co tu mogło być ustawione?

 

Najbardziej podobał mi się komentarz Borka - człowiek, który nazywa siebie bokserem. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Walka nie była na pewno ustawiona, bo gdyby najman wygrał to dostałby propozycje kolejnej walki za grubą kase, więc nigdy by się nie podłożył

 

Po prostu dał ciała, bał się kopniaków i dlatego nie podchodził. A w 3-4 minucie 1 rundy łatwo było znokautować koksa który strasznie opuszczał ręce ze zmęczenia, wystarczyło doskoczyć i lewy prawy na szczęke. Ale jak się ktoś boi to tego nie zrobi, do tego trzeba być bokserem.


Nie ma rzeczy których nie da się naprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre,dawno się tak nie uśmiałem,jak przy tej walce .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin EL KLEPACZ Najman nie próbował za bardzo nawet.

 

Przecież Hardcorowy nie może nawet pięścią zasłonić brody - biceps mu przeszkadza.

 

El Klepacz bał się kopnięć i uderzeń, choć ciosy takiego nadmuchanego gościa nie mają siły.

 

Wyszedł po wypłatę...

 

A Hardcorowy nie wystraszył się "boksera".

Do tego kondycji mu starczyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobre,dawno się tak nie uśmiałem,jak przy tej walce .

 

Nawet moja żona mówiła, że dawno takiej komedii nie oglądała :D

 

Najman się zdziwił kolejny raz, bo nie spodziewał się takiej taktyki koksa. Myślał, że chwilę będzie uciekał przed goniącym go koksiarzem i go zamęczy, a tu klops :D

Koksu dobrze dowalił najeżdżającemu na niego bez przerwy trenerowi Najmana tekstem "gratulacje dla trenera, że tak dobrze wytrenował swojego zawodnika" :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem w Katowicach, bardzo fajna gala. Freaki to fajne przerywniki - nawet szkoda, że tylko jeden był. Śmiechu dużo przy walce Najmana z HK, reszta walk na bardzo wysokim poziomie. Publiczność fajnie żegnała Najmana, wszyscy skandowali wyp.....j :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po tych walkach ( Najman , Burneika , Podzianowski ) to tylko chłopaki którzy ćwiczą MMA maja sters jak ich ktos pyta czy zajmuja tym samym co Najman czy Burneika . z drugiej strony to ci Panowie wypromowali MMA w Polsce. Tylko przykro było patrzeć jak na walke Damiana Grabowskiego raptem zostało wiele pustych miejsc a Damian dał naprawdę dobrą walkę ( i tydzień później wygrał również nastepną( chociaz nie było lekko ) - tylko o tym to już mało osób wie ) . To samo walka Różalskiego z V.Overeemem na KSW - Różalski bez szans a MIchał Kita poskładał Overeema bardzo szybko i bez problemu ale kto wie w Polsce kto te jest Kita. No niestety tak to jest. Polecam najlepsze MMA na Orange gale UFC - tam jest obecnie najwyższy poziom i tu nie ma dyskusji . Najlepsi zwodnicy w Polsce muszą tam sie sprawdzić ( Grabowski , Kita , Błachowicz ,Mamed ).


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie rozumiem ludzi co pakują się w mma. Strasznie kontuzje, połamane kości, porozbijane głowy kompletnie, a pieniądze z tego FATALNE. Co innego boks - tam nawet średniak się dorobi, a przy odrobinie szczęścia nie dostanie tak dużo po głowie.


Nie ma rzeczy których nie da się naprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie rozumiem ludzi co pakują się w mma. Strasznie kontuzje, połamane kości, porozbijane głowy kompletnie, a pieniądze z tego FATALNE. Co innego boks - tam nawet średniak się dorobi, a przy odrobinie szczęścia nie dostanie tak dużo po głowie.

 

Mam inne zdanie - uważam, że ciągłe obrywanie po głowie robi więcej szkód niż walka przekrojowa taka jak w MMA. A kontuzje są praktycznie w każdym sporcie kontaktowym i nie tylko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W boksie jak masz dobrą obronę to mało obrywasz, w dodatku są bandaże + rekawice więc to nie to samo co dostać z pięści. Za to w mma zajedziesz sobie wszystkie kości + kręgosłup. Ale to nie o to chodzi. Chodzi o pieniądze. dobry zawodnik w mma ( dobry, nie taki na poziomie mistrzowskim) np taki bijący się na ksw, dostanie za walkę np 20 tysięcy, z czego jeszcze koszty przygotowania ma. A bokserzy ? Piotrek wilczewski który jest zawodnikiem europejskiej klasy , za ostatni pojedynek dostał około 100 tysięcy euro, po odliczeniu nawet wszystkiego, niech by mu zostało 60% z tego, to i tak 60 tysiaków i to w euro.. Co się opłaca bardziej ? chyba wiadomo.


Nie ma rzeczy których nie da się naprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wiesz, niektórzy to robią bo lubią a często zawodowcy mają dodatkowe interesy powiazane mniej lub bardziej z branżą. Kiedyś czytałem obszerny artykuł o boksie i uwierz mi, że cios z rekawicy bokserskiej robi więcej szkód niż cios rekawicą mma. Po za tym to inne ciosy i nie jest ich często az tak dużo. Cios rękawicą bokserską to jak cios obuchem a każde trafienie w głowę to większy lub mniejszy wstrząs mózgu. Nie słyszałem żeby zawodnik mma zmarł po walce, natomiast o bokserach tak. Zauważ jak czesto rozmawiają bokserzy i jakie dolegliwosci ich trapią(m.in Parkinson) po latach walk a jak się prezentują zawodnicy mma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważ jak czesto rozmawiają bokserzy i jakie dolegliwosci ich trapią(m.in Parkinson) po latach walk a jak się prezentują zawodnicy mma.

Święte słowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilku zawodników mma zmarło po walkach dlatego ten sport jest zakazany w wielu krajach.

Poczytajcie trochę o tym ;) Co do bokserów po części macie racje, niektórzy, szczególnie Ci co szli na żywioł i dużo ciosów przyjmowali, rzeczywiście dostali po głowie i słabo się wysławiają teraz. Ale w mma jest podobne, spójrzcie na jamesa thompsona , ostatniego rywala pudziana. Powiedzcie mi że on się umie wysłowić...

 

Ale to już nawet nie chodzi o to. Z MMA jest tak mała kasa że nie da się z tego żyć, dlatego zawodnicy MMA normalnie pracują. W polsce tylko 3-4 zawodników żyje tylko z MMA. A co do bokserów, to większość żyje tylko z boksu, bo z tego idzie się spokojnie utrzymać.

 

 

http://sport.onet.pl/kickboxing-mma/zawodnik-mma-zmarl-po-walce,1,3313603,wiadomosc.html

Tu artykuł o zawodniku który jest śmiertelną ofiarą MMA. Rzeczywiście, te ciosy z rękawicy mma są tak słabe że zmarł od obrażeń głowy...

 

Inna historia to znany w polsce zawodnik KSW Krzysztof kułak, który tak zajechał w MMA kręgosłup że o mały włos nie został kaleką skazanym na wózek.

 

W boksie rzeczywiście zmarł jeden koreańczyk, ale to było 30 lat temu, zmarł po 15 rundowej walce, po której zaostrzono pewne zasady, zmieniono długość walk do 12 rund, i wprowadzono jakieś zmiany jeśli chodzi o rękawice chyba.


Nie ma rzeczy których nie da się naprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnóstwo zawodników mma zmarło po walkach dlatego ten sport jest zakazany w wielu krajach.

Poczytajcie trochę o tym ;) Co do bokserów po części macie racje, niektórzy, szczególnie Ci co szli na żywioł i dużo ciosów przyjmowali, rzeczywiście dostali po głowie i słabo się wysławiają teraz. Ale w mma jest podobne, spójrzcie na jamesa thompsona , ostatniego rywala pudziana. Powiedzcie mi że on się umie wysłowić...

 

Ale to już nawet nie chodzi o to. Z MMA jest tak mała kasa że nie da się z tego żyć, dlatego zawodnicy MMA normalnie pracują. W polsce tylko 3-4 zawodników żyje tylko z MMA. A co do bokserów, to większość żyje tylko z boksu, bo z tego idzie się spokojnie utrzymać.

 

Przypadków śmierci w mma jest mniej z uwagi na mniejszą popularność.

 

Ponadto rękawice mma zapewniają ochronę zatem ciosy są mocniej odczuwane.

Ciężej się bronić.

Ale często wystarczy jeden trafiony gdzieś na głowę i przeciwnik upada.

 

Ciosy w rękawicach bokserskich tak szybko nie przewracają. Kumulują się.

Ich ilość po takim 12 rundowym pojedynku jest naprawdę duża.

 

Boks jest bardziej popularny co przekłada się na pieniądze jakie są w tym sporcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie rozumiem ludzi co pakują się w mma. Strasznie kontuzje, połamane kości, porozbijane głowy kompletnie, a pieniądze z tego FATALNE. Co innego boks - tam nawet średniak się dorobi, a przy odrobinie szczęścia nie dostanie tak dużo po głowie.

 

 

Kolego to tak jak bym słyszał moją Żonę : co Ty widzisz w tych zegarkach. :)

Jeden lubi boks ,inny piłkę nożną a jeszcze inny łyżwiarstwo figurowe i dla każdego to jest OK. Kontuzje sa wszędzie , czasami jak popatrzę co się dzieje w piłce nozne ( patrz Wasilewski ) to tez nie jest zbyt ciekawie . Generalnie jak spojrzymy przekrojowo to kazdy sport uprawiany profesjonalnie jest kontuzjogenny i raczej ze zdrowiem nie ma nic wspólnego.


Deus Dona Me Vi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.