Wojskowe polskie

[Piotr Ratyński 551]

Interesuje mnie wiedza i ewentualnie materiały, czy przykłady na temat polskich zegarków wojskowych. O okresie przed II wojną nie mam żadnej wiedzy, natomiast wczesny okres powojenny według mojej wiedzy to Blancpainy w Marynarce Wojennej i Breitlingi w Lotnictwie, ale nie znam żadnych konkretów na ten temat. Może ktoś je zna? W późniejszym okresie powymieniano je na zegarki radzieckie, może też ktoś coś o tym...

Edytowane 3 Lutego 2010 przez Piotr Ratyński

[Gość kaido2]

Od 1936 do 39 MSWojsk(Ministerstwo Spraw Wojskowych) kontraktowalo z Zenithem wartowniczy zegarek kieszonkowy.Posrednikami/dostawcami zegarkow dla MSWojsk byli glownie Jeznacki i Grabau z Warszawy,dostarczali oni glownie zegarki wartownicze kieszonkowe.Podczas bitwy o Wielka Brytanie na rekach polskich lotnikow widnialy omegi sygnowane PAF.

Edytowane 3 Lutego 2010 przez kaido2

[ossomac 0]

Z tą Omegą to prawda nawet wiem, że jest taka w Klubie oznaczenie PAF było tylko dodatkiem i nie jestem pewien czy nie nanoszonym we własnym zakresie przez lotników poniżej właściwych oznaczeń brytyjskiej armii , jeśli chodzi o zegarki z okresu I Wojny Światowej oraz oresu miedzywojennego to mam niepotwierdzone jeszcze informacje o Longinesach dla lotnictwa. Posiadam takowego i z początku podejrzewałem, że może być to pasówka choć detale wcale na to nie wskazywały dopiero gdy ujrzałem identyczny zegarek na angielskim Ebayu okazało się, że jest to prawdopodobnie orginalny wyrób.

Sprzedający był kolekcjonerem i powoływał się na opinie z muzeum Longinesa, że jest to zegarek wykonany na potrzeby Polskich Sił Powietrznych w okresie międzywojennym.

Zdjecia można zobaczyć w galerii to ten z czarną tarczą ma około 42mm średnicy co było całkiem sporo jak na tamte czasy

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/11322-starsi-panowie-trzej/page__p__153623__hl__ossomac__fromsearch__1#entry153623

[Janek Sarnowski 6]

Za komuny na pewno Polska Marynarka uzywala Primow Sport,lecz nie wiem w jakim okresie.Jak znajde cos wiecej to dam znac.

[Gość kaido2]

Z tym PAF nanoszonym pozniej przez lotnikow to raczej watpie.Wystarczy sie dpkladnie przyjzec biciom na deklu i nie wyglada to na dobijane, a tak jakby wyszlo spod jednego bicia matrycy.Oznaczenia PAF i (bodajze)CSAF byly nabiajanne jako dodatkowe by mozna bylo latwiej zinwentaryzowac zegarek jako informacja do jakiego dywizjonu narodowosciowego on idzie.Dywizjony gdzie przewyzszala ilosc brytyjczykow na deklach w miejcu PAF mialy RAF.Oczywiscie z tymi omegami trzeba uwazac gdyz istnieje duzo falszerek chociazby samych dekli.

 

Longines przyjmowal wiele kontraktow od sil zbrojnych wielu krajow jako odrebne zlecenia.Model z przeznaczeniem dla danej armii byl modelem produkowanym tylko dla tej armii i po tym mozna je glownie identyfikowac,gdyz nie wszystki maja oznaczenia .Takich przykladow produkcji longinesa jest wiecej,chociazby model dla czechoslowackich sil zbrojnych9zwany czeskim longinesem) ktory zostal wprowadzony dopiero po wojnie ze wzgledu na zajecie czechoslowacji przez niemcow.

Edytowane 3 Lutego 2010 przez kaido2

[Piotr Ratyński 551]

<

[Voli 25]

W latach '80 piloci przydziałowo mieli Poljoty chrono na 3133, czasami szturmańskie na 31659 (3133 z dodaną stop-sekundą), choć latali w czym kto chciał.

foto:

http://www.netgrafik...ce-watches2.htm

http://www.netgrafik.ch/chrono8.htm

 

EDIT:

Dokładka do czasów PRL:

 

Nie zdziwiłbym się gdyby w marynarce używano zegarków obserwacyjnych, które standardowo były na pokładach radzieckich okrętów, a które stanowiły przecież znaczną część jednostek bojowych w MW. Nie mam na to dowodów jest to jednak bardzo prawdopodobne.

http://www.netgrafik.ch/poljot-deckwatch.htm

http://www.netgrafik.ch/1mwf-deck-chronometer.htm

 

Na pewno używano także stoperów (we wszystkich rodzajach wojsk):

http://www.netgrafik.ch/application1.htm

http://www.netgrafik.ch/application1.htm

http://www.netgrafik.ch/application1.htm

 

W lotnictwie np. wbudowane w fotokarabiny służyły zegarki oparte na naręcznych:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/14235-aczs-1-moja-mala-kraina-szczesliwosci/page__st__320__p__313487__hl__aczas__fromsearch__1&?do=findComment&comment=313487

i

http://www.netgrafik.ch/application12.htm (np. na pokładach mig-15/17)

 

a w wojskach lądowych zegary AczaS na pokładach wiekszości pojadów pancernych, transportu specjalnego etc.

http://www.radzieckiezegary.pl/ - sporo o zegarach pokładowych

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/34482-radzieckie-zegary-wojskowe/page__p__407664__hl__aczas__fromsearch__1&?do=findComment&comment=407664

 

 

W okresie przedwojennym były kieszonkowe Zenithy, ale nie znam blizszych informacji.

(ktoś chyba pokazywał swego czasu na forum, ale nie mogę znaleźć - może będziesz miał więcej szczęścia.

Edytowane 7 Lutego 2010 przez Voli

[spartasongo 1]

Swego czasu gdzieś czytałem o enicarach sherpa, które służyły w Marynarce Wojennej na ebay też można zanleść takiego z opisem "Rare Huge Enicar Polish Navy"

[y60 2048]

Swego czasu gdzieś czytałem o enicarach sherpa, które służyły w Marynarce Wojennej na ebay też można zanleść takiego z opisem "Rare Huge Enicar Polish Navy"

 

widziałem tego Sherpę ,świetny zegar ,ale nie widzę niestety ,żadnych żródeł potwierdzających użycie go przez MW

 

edit znalazłem coś takiego ale też mnie te bicia jakoś nie przekonują..

 

http://www.flying-time.de/wbb2/thread.php?postid=47593&sid=15936ba096cc7398c9a58eb1f9b03d18

 

,co do Blancpaina też są wątpliwości czy ktoś nie stunningował ich biciami MW na deklu tworząc legendę..jak na razie z nowożytnych jedynie Prim wydaje się być wiarygodny..

 

http://forum.chronomag.cz/index.php?showtopic=5386&pid=61614&mode=threaded&start=#entry61614

 

 

 

aha Doxa na swojej oficjalnej stronie również pisze:

 

..The DOXA SUB was used by the U.S. Navy and issued to U.S. Navy saturation divers in the early seventies, it was also used by the British, French, Polish Navy Forces....

 

jak dotąd nie znalazłem nigdzie potwierdzenia..

Edytowane 9 Lutego 2010 przez y60

[Piotr Ratyński 551]

,co do Blancpaina też są wątpliwości czy ktoś nie stunningował ich biciami MW na deklu tworząc legendę..jak na razie z nowożytnych jedynie Prim wydaje się być wiarygodny..

 

Blancpainy mogę potwierdzić, osobiscie widziałem dość dawno temu niewielki kartonik tych zegarków z demobilu, gdy wymieniali je na ruskie. Były w stanie prawie agonalnym po tzw. kasacji, wszystkie z puncami MW i bezsprzecznie należały do naszej Marynarki Wojennej.

A tuningowanie zegarka nabijaniem puncy naszej Marynarki Wojennej...hmm...a czemu nie Royal Navy?

Jeszcze dawniej widziałem zezłomowane Breitlingi z naszego lotnictwa, ale to było już tak dawno, że pamiętam tylko dużo przycisków...

[lechu_wroc 14]

Za linkiem kryje się temat, w którym wrzuciłem to czego udało mi się dowiedzieć od Rzecznika MON nt. stanu aktualnego.

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/29542-zegarek-polskich-sil-powietrznych/page__st__40__p__348973__hl__mon__fromsearch__1entry348973

[y60 2048]

"Tunningowanie" zegarka puncami wojsk Bloku Wschodniego mogło mieć sens ,jeżeli my do dziś nie możemy dotrzeć do jednoznacznej dokumentacji to ktoś mógł wyprodukować taki kolekcjonerski rarytas.. z przemożnej chęci zysku oczywiście... takie gdybanie...

 

Ale jeśli Piotrze widziałeś na własne oczy te FF to chyba wyjaśnia sprawę przynajmniej Blancpaina,ciekawe jak z Sherpą?

 

Fajnie gdyby się okazało ,że to prawda....skoro Czesi mogli mieć Eternę i Longinesa to może i my się na coś porządnego zdecydowaliśmy....

[STARUSZEK 348]

 

Zegarek jest z lat 60-tych i na pewno służył w naszej Marynarce wojennej.

 

Szukam jeszcze Breitlinga służącego w naszym lotnictwie, ale jak na razie nic...

Piotrze z tym "na pewno" to trzeba uważać - zresztą pogadaj z Kaludiuszem - miał identycznego - najfajniejszy jest wkład bezela noo moze tamten egzemplarz nie miał spękanej masy luminescencyjnej na wskazówkach , miałem go w ręku kilka razy , w dyskusji podano argumenty chyba to było na gmtforum - ale nie pamiętam dokładnie , ze tak naprawdę to raczej fikcja z Blancapinem a juz na pewno z tą tarczą i tym modelem ! Był okres ze wiele identycznych wypłynęło nagle - same NOS-y i wtedy zaczęły sie poszukiwania i dochodzenia . Ja pomimo ze mam greenlandera i mam go od lat - to śmiem twierdzić ze za kilka lat i tak nikt nie uwierzy ze ten zegarek to oryginał i ze faktycznie takie były , technika idzie naprzód i coraz łatwiej zrobić stary nowy zegarek a tym bardziej jeśli moze to przynieść wymierny zysk . Dzisiaj coraz trudniej stwierdzić czy bicia są oryginalne , czy zegarek faktycznie pochodzi z przed lat czy z przed kilku miesięcy ...

[y60 2048]

Dlatego ideałem byłoby znależć kogoś kto służył w tych czasach w MWoju i może to potwierdzić lub zaprzeczyć względnie trafić na jakieś zdjęcia lub dokumenty..

 

Przypadku Prima są zdjęcia z czeskiego muzeum z podpisem,że to egzemplarz z MW,to mnie przekonuje ,zwłaszcza ,że znalazłem co najmniej 3 sztuki z róznymi a jednak zbliżonymi numerami...

 

na jakimś forum widziałem listę FF z tymi samymi numerami (ewidencyjnymi)nie seryjnymi, ale na zegarkach różnych specyfikacjach...nie wczytywałem się w temat,ale można by to zgłębić...

 

to chyba to:

 

I have tried to assemble a list of Blancpain Fifty Fathoms caseback markings to see if we can discern any patterns.

 

Serial Number / MW number / Dial pattern

 

205142 / MW7346 / Milspec I

 

206226 / MW 7346 / No Radiations

 

206400 / MW 7705 / Fifty Fathoms Rotomatic Incabloc

 

207655 / No MW # / Large square markers

 

207926 / MW 7370 (crudely marked) / Large square markers w/ red

 

208248 / MW 7843 / No Radiations

 

208262 / MW 7615 / No Radiations

 

208350 / MW 7843 / No Radiations

 

209133 / MW 7346 / Milspec I

 

209281 / MW 7634 / Milspec I

 

209292 / MW 7634 / Milspec I

 

209385 / MW 7634 / No Radiations

 

209747 / MW 7634 / No Radiations

 

209791 / MW 7634 / Milspec I

 

209829 / MW 7617 / No Radiations

 

209842 / MW 7343 / No Radiations

 

209892 / MW 7634 / Milspec I

 

 

 

209523 / MW 7705 / No Radiations

 

209815 / MW 7343 / No Radiations

 

208136 / MW 7346 / milspec1

 

 

ale to może być w jakimś innym temacie ,coś takiego po prostu wypatrzyłem...

Edytowane 9 Lutego 2010 przez y60

[Piotr Ratyński 551]

<

Edytowane 10 Lutego 2010 przez Piotr Ratyński

[y60 2048]

"Taa... Nie dawało mi to spokoju"..

 

widzę właśnie ,post o 5.30 brrr..

 

ale fajnie ,że znalazłeś ...

 

Pierwsze co widać to że to inny Blancpain niż te MW popularne w świecie ...

 

 

Zdjęcie pozwoliłem sobie dla dobra nauki zwędzić z sieci

 

jakbyś znalazł resztę...byłoby super..

 

ja też grzebię dalej ...

 

edit: a może to był taki ff ,kształt koperty i umiejcowienie koronki by się zgadzało..:

 

 

znów przeproszę autora zdjęcia ,ale to dla "dobra śledztwa"

 

edit: http://www.watchdeco.com/fiftyfathoms/imagepages/image54.html

Edytowane 10 Lutego 2010 przez y60

[Janek Sarnowski 6]

Cos mi sie przypomnialo.Dziadek byl przez 30 lat oficerem lotnictwa marynarki.Dzisiaj do niego zadzwonie i zapytam (-:

[y60 2048]

koniecznie!

Edytowane 10 Lutego 2010 przez y60

[STARUSZEK 348]

O ile dobrze pamietam to Kolega Jacek. podawał bardzo rozsądne argumenty w spawie iż w polskich siłach zbrojnych nie było zegarków Blancpain - jak znajdę chwilkę to poszukam tej dyskusji i informacji tam podanych . Jeśli chodzi o zegarki wojskowe to ja do dzisiaj choruję na :

http://scubawatch.org/tudor_sub_94110.html

najgorsze ze był na allegro w 2006 roku i został sprzedany za wtedy dosyć sporą kwotę 2500 PLN ale to było wtedy ......

przepraszam ze odbiegłem od tematu - ale tylko w kwestii naszych krajowych .

Mity są ciekawe ale coraz trudniej znależć realne i prwdziwe żródło informacji na ten temat , podobnie ma się sprawa z greenlanderem i samą nazwą , ktora została nadana w 1952 roku po wyprawie w której najprawdopodobniej wcale te czasomierze nie uczestniczyły .

Edytowane 10 Lutego 2010 przez STARUSZEK

[STARUSZEK 348]

Kilka linek FF

http://www.fiftyfathoms.net/FiftyFathoms/FiftyFathoms.html

http://www.ninanet.net/watches/others15/Mediums/mbpff.html

http://www.watchdeco.com/fiftyfathoms/

no i ta dyskusja Michał Ty tam najwięcej razy głos zabierałeś więc na pewno pamiętasz .

http://www.gmtforum.pl/forum/index.php?topic=166.15

[y60 2048]

no właśnie ,cały czas szukam bezwzględnego potwierdzenia(w kwestii FF) a wciąż nie znalazłem.....

Edytowane 11 Lutego 2010 przez y60

[Piotr Ratyński 551]

"

 

 

Tak... to na pewno były takie zegarki.

 

o właśnie ,cały czas szukam bezwzględnego potwierdzenia(w kwestii FF) a wciąż nie znalazłem.....

 

No a ja jedynie znalazłem jeszcze dwie podobne koperty i pewnie nic więcej nie znajdę bo mechanizmy od nich poszły na "organy" dla innych i dlatego mi te koperty mi wogóle zostały:

 

Widać tu różne oznaczenia przynależności do MW i co się rzuca w oczy to ich niechlujność. Zegarków tych było tak dużo i były w takim stanie, że wykluczam możliwość iż doprowadził je do takiego stanu ktoś "prywatny". Co ciekawe na deklach widać ślady czerwonej farby, tak jakby zegarki były plombowane, a jeden z dekli jest uszczelniony smołą .

Edytowane 11 Lutego 2010 przez Piotr Ratyński

[STARUSZEK 348]

Piotrze świetne koperty , gdyby jeszcze tarcze były - to można by poskładać i cieszyć się świetnymi zegarkami , jeśli trafiłbyś na materiały które jednoznacznie potwierdzają obecność tych "przyrządów pomiarowych" w naszych siłach zbrojnych - to proszę podziel się taką informacją na forum .Temat jest bardzo ciekawy .

[Piotr Ratyński 551]

Piotrze świetne koperty , gdyby jeszcze tarcze były - to można by poskładać i cieszyć się świetnymi zegarkami ,

 

Dawno to było i od tego czasu przewinęło się przez moje ręce sporo zegarków, więc jedyne co dobrze pamiętam, to to, że zarobiłem na tych zegarkach "trochę grosza", a były one w takim stanie, że jedne musiały służyć za dawców organów dla drugich i te koperty są pozostałościami po tych dawcach właśnie i nic więcej juz pewnie nie znajdę niestety...

 

jeśli trafiłbyś na materiały które jednoznacznie potwierdzają obecność tych "przyrządów pomiarowych" w naszych siłach zbrojnych - to proszę podziel się taką informacją na forum .Temat jest bardzo ciekawy .

 

Ja myślę, że znaleźć jakieś pisane dowody, w tym temacie to będzie trudno, bo w komunie wojsko było nadzwyczaj tajne, a materiały ze względu na znaczny upływ czasu mogą znajdować się tylko w archiwum i to głęboko ukryte. Ludzie którzy się zajmowali wyposażaniem wojska w takie "przyrządy", w tamtych czasach, pewnie też są już dawno na emeryturze. Ja ogólnie nie mam powodów, żeby nie wierzyć temu gościowi u którego te zegarki były, a który zdecydowanie twierdził, że służyły one w naszej marynarce, ale faktycznie "twardy dowód" to nie jest.

 

I jeszcze jedno, w tamtych czasach, wszelkie sprzęty ruchome (w tym i takie zegarki służbowe) wycofywane z wyposażenia zakładów państwowych (w tym i wojska), powinny być komisyjnie niszczone po sporządzeniu protokołu złomowania, czyli teoretycznie takich zegarków nie powinno wogóle być w obiegu.

Edytowane 11 Lutego 2010 przez Piotr Ratyński

[diesel 234]

Jestem w posiadaniu takiego zegarka. Nie znam dokładnie jego historii ale grawer na deklu wskazuje że o WP się otarł