Czasomierze wojsk niemieckich od poczatku po czasy dzisiejsze.

[Markiz1974 9]

Aha, no tak tez moze byc

[salvador dali 9]

witam 

czy w wojsku niemieckim były używane rolexy ?

[Piotr Ratyński 551]

witam 

czy w wojsku niemieckim były używane rolexy ?

W Bundeswehra na pewno.

[salvador dali 9]

W Bundeswehra na pewno.

zatem może jest to zegarek wojskowy ?

ma oznaczenie na rancie koperty ....

[kiniol 2519]

I taka dziura w czasoprzestrzeni...

 

 

 

Edytowane 6 Marca 2018 przez kiniol

[Kossutiusz99 57]

Portal do ii wś !

[Grigoris1 392]

Zatrzymane w czasie... ale tak bez formaliny? 

[kiniol 2519]

To jeszcze kilku niemych świadków...

Buren 

Arsa

Helvetia

 

Edytowane 14 Marca 2018 przez kiniol

[Grigoris1 392]

Czyli na plaży nie tylko muszelki...

Teraz i mój Zenith tutaj pięknie pasuje

 

[Paweł Bury. 7190]

To jeszcze kilku niemych świadków...

Buren 

Arsa

Helvetia

 

DSCN9755.JPG

DSCN9756.JPG

DSCN9757.JPG

DSCN9767.JPG

DSCN9762.JPG

Ciekawe czy zegarek odpadł od właściciela czy właściciel od zegarka ? 

Wiem.... dziwne pytanie 

[kiniol 2519]

Ciekawe czy zegarek odpadł od właściciela czy właściciel od zegarka ? 

Wiem.... dziwne pytanie 

Już mnie ktoś tu przepraszał za takie insynuacje...  Zegarki pochodzą z magazynu jednostki obrony wybrzeża na Helu, oczywiście Niemieckiej, lub jednostki KM na Helu.

Informacja jest potwierdzona przez Muzeum Obrony Wybrzeża na Helu. Przekazałem im pięć sztuk stoperów Breitling jako dar....takich jakie używano na U-bootach przy pomiarze prędkości torped. Nie pochodzą one z rąk zabitych i pochowanych żołnierzy,  gdyż stan zachowanych sztuk świadczy o tym, że były nowe. Poza tym, jest ich po kilka z danego modelu.

Tu jeszcze zdjęcie zatopionego U-boota leżącego na lewej burcie pod katem 45st. w odległości ok. 4 mil morskich od wyjścia z portu na Helu na głębokości 65m. Zatonął prawdopodobnie w wyniku sabotażu, gdyż ma otwarte zewnętrzne zawory. Leży z całą załogą młodych chłopaków, którzy byli na Helu szkoleni...

Edytowane 14 Marca 2018 przez kiniol

[Paweł Bury. 7190]

Zupełnie o coś innego mi chodziło - pytałem czy zegarki spadły podczas boju i leżały luzem w piachu jako zguby, czy właściciel poległy wyparował a został sam zegarek.

Nawet przez myśl mi nie przyszło że mogłeś je zdjąć z ręki kogoś poległego - bez przesady 

Wybacz jeśli tak to zostało odebrane 

[Piotr Ratyński 551]

 Zegarki pochodzą z magazynu jednostki obrony wybrzeża na Helu, oczywiście Niemieckiej, lub jednostki KM na Helu.

Informacja jest potwierdzona przez Muzeum Obrony Wybrzeża na Helu. Przekazałem im pięć sztuk stoperów Breitling jako dar....takich jakie używano na U-bootach przy pomiarze prędkości torped. Nie pochodzą one z rąk zabitych i pochowanych żołnierzy,  gdyż stan zachowanych sztuk świadczy o tym, że były nowe. Poza tym, jest ich po kilka z danego modelu.

A numery ewidencji wojskowej masz pewnie kolejne, szczególnie tych po kilka z jednego modelu?

[kiniol 2519]

Zupełnie o coś innego mi chodziło - pytałem czy zegarki spadły podczas boju i leżały luzem w piachu jako zguby, czy właściciel poległy wyparował a został sam zegarek.

Nawet przez myśl mi nie przyszło że mogłeś je zdjąć z ręki kogoś poległego - bez przesady 

Wybacz jeśli tak to zostało odebrane 

Nie no spoko, Paweł... opieram się na opinii muzealników...Oglądali ten cały złom, przeglądali jakieś materiały, które mają u siebie i wydali opinię  Ja mogę tylko oprzeć się na wiedzy fachowców...

Edytowane 15 Marca 2018 przez kiniol

[nupel 49]

Może ktoś pomoc co to za bicia?

Ponoć z niemieckiego demobilu

[marrko 27]

Witam,

 

Wstawię jeszcze tutaj, na razie mam jedną fotkę zrobioną tego KM. Będę chciał go uruchomić, zobaczymy co w ogóle będzie w środku, może sama rdza.

Jak możecie proszę o jakieś info na temat tego zegarka, ewentualnie gdzie najlepiej poczytać, dzięki.

 

 

[marrko 27]

[Antiquarius 1067]

Może ktoś pomoc co to za bicia?

Ponoć z niemieckiego demobilu

Jak obejrzysz kilka dekli vintygowych Rodanii to zobaczysz, że to raczej fabryczne numery seryjne. Z niemieckiego demobilu? Raczej nie wojskowego ale o tym interner dużo nie wie. Kanadyjskie Siły Powietrzne maiały chrono Rodanii i to łatwo potwierdzić ale tam sa jeszce sygnatury RCAF.

 

Diver fajny

Edytowane 13 Maja 2018 przez antiquarius.maximus

[Gość Maras 68]

może komuś ? BUREN do wzięcia....
http://zegarkiclub.pl/forum/topic/167110-buren-ag-alunser-berlin-i-lotnicza-helvetia/

Edytowane 27 Września 2018 przez Maras 68

[Paweł Bury. 7190]

Rzućcie proszę fachowym okiem 

 

1 -   https://allegro.pl/1934-r-zegarek-dla-formacji-leibstandarte-ss-i7645202759.html

 

2 -  https://allegro.pl/wojskowa-doxa-dla-luftwaffe-iii-rzesza-i7645168215.html

 

Bardzo proszę o konkretne odpowiedzi - czy mogą być oryginalne (zegarki wiadomo ale grawery) 

[Piotr Ratyński 551]

Rzućcie proszę fachowym okiem 

[...]

 

No przestań.

[Grigoris1 392]

...do tego dziwne miejsce do grawerowania... handlarz neonazista

[Paweł Bury. 7190]

Dziękuję wam bardzo za opinie 

 

Sprzedający to mój znajomy - dostałem zdjęcia 2 dni temu do oceny

Odpisałem że grawery są trefne - opisałem lata powstania jednego i drugiego, mechanizmy jakie w nich zastosowano, oprócz tego linki do oryginałów i listy numeracji zegarków przydziałowych itd.... sporo informacji

 

Niestety nie uwierzył mi i wystawił - opisy czytaliście 

 

Dla tego poprosiłem o garść informacji nie sugerując mojego zdania aby wyszło to od was 

 

Dziękuję jeszcze raz 

 

 

Wczorajszy mój mail do kolegi:

 

Zbyszku - ten grawer to na 100% falsyfikat (współczesny)  

Po pierwsze w czasie 2 wojny światowej Hitler nie rozdawał żadnych zegarków nie mówiąc o grawerowanych z przynależnościami do jakichkolwiek formacji - jedynymi zegarkami przydziałowymi była cała masa naręcznych i kieszonkowych ( w tym Doxa)  sygnowane na deklach od tyłu D......H   w miejscu kropek numery przydziałowe - jest lista tych numerów bo Niemcy od zawsze byli bardzo skrupulatni i wszystko ewidencjonowali 

Ani Hitler ani nikt z jego świty nie wręczał zegarków nagrodowych ani przydziałowych - było trochę kieszonek i tzw DECK WATCH na ich deklach występowały małe grawery ale od tyłu - małe oznaczenia jednostek ale nigdy napisy typu SS czy Hitler

Twoja Doxa wpisuje sie w czasy 1939 - jest trochę starsza ale grawer ja dyskwalifikuje na pewno nikt takiej kury by nie przepuścił - już wtedy stosowano tłoczone koperty coś jak mój Piłsudski ze zdjęcia.

Ten drugi to cylinderek a więc cos bardzo marnego jakościowo juz wtedy - Niemcy mieli swoje fabryki Glashutte i Lange & Sohne - ze Szwajcarii zamawiali dla żołnierzy Doxy, Zenity, Grana, Buren, Arsa itd... np nigdy Omega nie robiła dla nich zegarków - Koperty w kieszonkowych zawsze musiały być z zakręcanym deklem (taka była specyfikacja ) Ten twój to cylinderek lata 1880-1905 max więc w 39tym miałby już minimum 30 lat i jakościowo bubel juz wtedy o tym wiedzieli i w latach 30tych cyliderki dawno nie były produkowane

ZDJĘCIA NA DOLE

Pozdrawiam Paweł

ED : Lata tych cylinderków mogłem popieprzyć ale to i tak nie ma znaczenia 

[Piotr Ratyński 551]

Bardo wyczerpująca informacja, jak kolega nie uwierzył, to tylko z powodu złej woli.

[kiniol 2519]

Bardo wyczerpująca informacja, jak kolega nie uwierzył, to tylko z powodu złej woli.

Powiem może dosadniej, gość ma z gorem i jako takie aukcje powinny być zgłoszone do administracji allegro jako szerzenie nazizmu... IMO

Edytowane 1 Listopada 2018 przez kiniol