Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

lewandek

Omega Seamaster GMT - serwis Swatch Group Polska

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowny Panie,

 

chciałem się przedstawić. Nazywam się Jean-Marc Vacheron i to ja nadałem początek jednej z najwybitniejszych firm zegarkowych - Vacheron Constantin :D:D.

 

Nie to żebym był jakiś szczególnie podejrzliwy, ale skąd wiadomo czy post, który napisał Pan Stanley, to nie jest jakaś ściema ?. Może ktoś robi sobie z nas żarty ?. Jeżeli jednak posta napisał autentyczny prezes SGP, to oczywiście serdecznie witam. Pomysł wycieczki bardzo fajny i gdyby inne sprawy mi nie kolidowały, to i ja chętnie wziąłbym udział.

 

 

Wystarczy napisac meila i sie przekonać, tez podejrzewam, ze to moze być ściema...

A nawet gdyby, to i tak moze, to byc dobry pomysł dla prawdziwego Prezesa SGP...

 

P.s. Czas pokaże co będzie dalej...

 

Mariusz, kolego tik-tak, powiem krótko, trochę się teraz wygłupiliście- przecież można było zapytać przed rzucaniem jakichkolwiek oskarżeń :D

 

 

Witam serdecznie Panie Stanley'u, oczywiście liczymy na regularne odwiedziny naszego Forum :)

 

 

Pozdrawiam,

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Mariusz, kolego tik-tak, powiem krótko, trochę się teraz wygłupiliście- przecież można było zapytać przed rzucaniem jakichkolwiek oskarżeń :D

 

Marcin,

 

ja nie rzucam oskarżeń tylko dopuszczam do myśli taką oto opcję, że ktoś sobie z nas zażartował. Tylko tyle.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin,

 

ja nie rzucam oskarżeń tylko dopuszczam do myśli taką oto opcję, że ktoś sobie z nas zażartował. Tylko tyle.

 

Pozdrawiam

Dokładnie nikt nie rzuca oskarzeń, bierzemy pod uwagę taką ewentualność...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Panie Stanley'u. Co do propozycji to mam pytanie, czy w grę wchodzi tylko 4-5 osobowa grupa, czy może większa? Myślę, że gdzie jak gdzie, ale na tym forum będzie zdecydowanie więcej zainteresowanych obejrzeniem serwisu SGP od kuchni :D

Ps. Zgadzam się ze Staruszkiem, że takie wizyty nigdy w 100% nie pokazują tego jak na prawdę to wszystko wygląda, ale mimo wszystko propozycja jest kusząca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie WITAMY ! Na Forum Panie Stanley Bark :D

Jesteśmy mile zaskoczeni pana postem i liczymy na dalsze wpisy...

 

 

P.s. Informacja jest prawdziwa, jestem pierwszą osobą na liście...

 

Wszystkich zainteresowanych wizytą w SGP zachęcam do napisania meila na adres:

[email protected]

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy nie rezygnujcie z zakupów tylko dlatego ze serwis jest delikatnie to ujmując z tego co napisaliście niekompetentny wg. opinii z którymi miałem okazje się zapoznać na łamach forum w wielu tematach.

 

Do Pana Stanley Craig Bark, Prezesa Zarządu The Swatch Group (Polska) Sp. z o.o. B)

 

Jako osoba, której decyzja jest tu komentowana powiem tak: jak większość osób zgromadzonych na tym forum darzę zegarki szczególnym uczuciem. To, że do tej pory kupowałem Państwa zegarki świadczy o moim szacunku i zaufaniu do Was i Waszych wyrobów. Szacunku wynikającego nie z działań marketingowych, ale z szeroko rozumianej kultury zegarkowej kojarzonej z firmą Swatch Group. Projektujecie i produkujecie wspaniałe zegarki, z pasją i osobistym zaangażowaniem - to widać i czuć, jak tylko weźmie się Wasz zegarek do ręki. Niestety czar pryska w momencie, gdy to małe dzieło sztuki użytkowej wymaga troskliwej opieki. Szukam wtedy u Was pomocy. Pomocy rodzica, z którego rąk wyszedł nasz - nie mój - wypieszczony zegarek.

 

Proszę zrozumieć, że to właśnie w tym momencie najwięcej mogą Państwo w oczach klienta zyskać lub stracić, często bezpowrotnie. Nie serwis, nie zegarmistrz, tylko Swatch Group. Nie polski czy szwajcarski - dla mnie firma jest jedna. Kupując Państwa zegarek chcę odczuwać radość z zakupów, a nie myśleć z przerażeniem co się stanie z moim wymarzonym obiektem zegarkowych westchnień, gdy przyjdzie czas na pierwszy przegląd.

 

Poniżej parę punktów, które mam nadzieję przybliżą naturę problemu:

 

1. Brak przejrzystości procedur serwisowych. Oprowadzenie paru osób po serwisie jest ciekawym pomysłem, ale nie załatwi podstawowego problemu: nie wiem / nie rozumiem co dzieje się z naszymi zegarkami w Państwa serwisie -> brak poczucia bezpieczeństwa, potęgowane przez ewidentne wpadki. Nie chodzi o szczegóły, lecz o podstawowy proces "przepływu" zegarków przez serwis: kto, co, w jakiej kolejności i dlaczego robi. Przecież macie ścisłe procedury, których powinniście się trzymać, jesteście cyklicznie audytowani.

 

2. Zdarza się, że osoby przyjmujące zegarki do serwisu nie posługują się poprawnie podstawowym słownictwem branżowym - to nie wzbudza zaufania u bardziej świadomych klientów i często uniemożliwia przekazanie natury problemu. Przykłady na życzenie.

 

3. Nie mam wpływu na ocenę stanu zegarka ani wiedzy, jak został ten stan oceniony - jak widać w postach przewijających się przez forum jest to źródłem nieporozumień, zupełnie niepotrzebnych. W serwisie samochodowym niemieckiego koncernu przed przekazaniem kluczyków przedstawiciel serwisu wraz ze mną spisuje protokół przyjęcia samochodu: stan lakieru, wnętrza, poziom paliwa, przejechane kilometry itp. Da się ze sporym samochodem, często nie najczystszym, da się też z małym zegarkiem. Jeden z kolegów parę postów powyżej napisał jak to wygląda w jego przypadku.

 

4. Niedotrzymywanie terminów, niestety nagminne. Ja rozumiem, że naprawa zegarka to dość skomplikowany i pracochłonny proces. Nie rozumiem za to, dlaczego jeśli wiadomo, że naprawa się przeciągnie to nie jestem o tym informowany, tylko sam muszę się upominać o podstawowe informacje. Żeby daleko nie szukać - zegarek którego smutne dzieje opisałem powyżej, po złożeniu reklamacji przez ponad 3 tygodnie był w Państwa serwisie. Przez ten czas nikt nie poinformował mnie czy reklamacja jest zasadna oraz kiedy zostanie załatwiona. Pomijam tu wymagania polskiego prawa. Tak się nie robi, jeśli chce się być traktowanym poważnie. Po moim e-mailu z pytaniem o stan reklamacji dowiedziałem się, że zegarek jest do odbioru, od ręki. Znów ani słowa o tym co było przyczyną zgłoszonego problemu - chyba nie była to prosta sprawa, skoro zajęła 3 tygodnie. Nie chcę żeby Państwa zegarmistrz mnie osobiście przepraszał (to też już przerabialiśmy). Chcę informacji, chcę zrozumieć co było przyczyną problemu. Przecież to takie ludzkie.

 

Podsumowując powyższe - bardzo Pana proszę, byście większy nacisk położyli na jakość obsługi posprzedażnej. Ponieważ w obecnej chwili poziom zaufania do serwisu jest delikatnie mówiąc niesatysfakcjonujący bardziej świadomych klientów, proponuję byście postawili na szeroko rozumianą informację i komunikację. Klient może wiele znieść, jeśli jest informowany na bieżąco o problemach oraz rozumie co się dzieje z przedmiotem reklamacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zuch chłopak! lepiej bym tego nie ujął!

Pozdrawiam,


Wasyl
Mam różne zegarki

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zuch chłopak! lepiej bym tego nie ujął!

Pozdrawiam,

Odswieze temat...

Czy ktoś z obecnych tu na forum zapisał sie na wizytę w SGP?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej wspominałem, że gdy tylko odbiorę zegarek z serwisu The Swatch Group z ul. Marynarskiej 15 to podzielę się swoimi spostrzeżeniami.

I tak:

Pacjent ? to Speedmaster Professional Moonwatch ?50th Anniversary Patch? Limited Series, caliber 1861.

Kupiony w kraju dwa lata temu i od momentu wyjęcia z pudełek i nakręceniu na ciągłym chodzie! Bez dnia przerwy. Nakręcany systematycznie, co rano, ale nie do oporu tylko tak w okolicach 2/3 naciągu max.

Miesiąc temu zaczął delikatnie zwalniać, tak, że zaczęło to być zauważalne, czyli kierunek serwis i standardowy przegląd. Co prawda wydawało mi się, że to jeszcze nie pora na przegląd /nie wiem ile czasu przeleżał wcześniej w salonie/, ale symptomy były jednoznaczne, więc nie było, co czekać.

Przyjęcie na IX piętrze było przyjemne i miłe, zegarek został sprawdzony ? potwierdziło się to, że zwalnia i następnie oznajmiono mi, ze usługa serwisowania zostanie wykonana w ramach gwarancji, czyli nic za to nie płacę! ? to duża niespodzianka, bo byłem przekonany i przygotowany na to, że będzie to usługa płatna. Dostałem odpowiedni dokument i informację o tym ze cały zabieg potrwa około miesiąca, po czym zostanę powiadomiony telefonicznie lub mailowo o odbiorze. Zegarek był bez jakichkolwiek uszkodzeń ani zadrapań. Miał tylko kilka drobnych zmatowień na zapince i w kilku miejscach bransolety, które powstały w wyniku normalnego użytkowania.

Zegarki rzeczywiście trafiają do szarych plastykowych kaset, ale to moim zdaniem nie powoduje jakichkolwiek zarysowań koperty lub uszkodzeń zegarka. To raczej koperta zegarka mogłaby zarysować tworzywo, z którego wykonana jest kaseta. Zresztą podobne szare plastykowe kasety używane są, w Jaeger-LeCoultre ? widziałem to na własne oczy goszcząc z grupą klubowiczów w Le Sentier.

 

7 maja dostałem informację, że zegarek jest przygotowany do odbioru. Odebrałem go dopiero wczoraj w stanie LEPSZYM niż ten, gdy go zostawiałem w serwisie! Koperta została doprowadzona do blasku fabrycznego, bransoleta jest czysta i lśniąca, zapinka bez śladów użytkowania, czyli z zewnątrz zegarek został poddany myciu i polerowaniu. Co w środku nie wiem, bo nie widać, ale dostałem dokument, z którego wynika, że mechanizm został wyczyszczony, nasmarowany i wyregulowany. Zostały też wymienione wskazówki /świecą teraz jak ?ksenony?/, uszczelka pod dekielkiem i koronka. Wszystkie te części zwrócono mi w foliowym woreczku. Zegarek został wydany w foliowej torebce, ale był on zapięty na poduszce z pianki tak, aby bransoleta nie stykała się z kopertą tj. żeby nie rysowały się wzajemnie. Miła Pani, która wydawała mi zegarek nie patrzyła na mnie jak na dziwoląga w momencie, kiedy pod lupką sprawdzałem nr zegarka, limitacji i bransolety, przyjęła to zachowanie ze zrozumieniem.

 

Nie mam najmniejszych zastrzeżeń, co do wykonanej usługi przez serwis Swatch Grup, bynajmniej! Jestem bardzo mile zaskoczony tym jak mój Speedmaster wygląda po serwisie.

 

Dostałem też wydruk dotyczący dokładności chodu. Jestem zadowolony, chociaż przed oddaniem zegarka miałem mieszane uczucia czytając opinie klubowiczów o tym serwisie. Prawdą jest, że cały proces trwał miesiąc /w tym soboty, niedziele i święta/ czy to długo? Nie wiem, bo nie mam doświadczeń i nie wiem ile czasu serwisowany jest taki zegarek np. w Genewie lub Biel. Dla mnie ten czas jest do przyjęcia.

To, że z Panią przyjmującą zegarek do serwisu nie da się pogadać o tarczach, mechanizmach i różnych innych zawiłościach świata zegarków ? fakt, ale ta Pani nie jest zegarmistrzem i raczej nie powinna wdawać się w niekończące się dyskusje zegarkomaniaków tylko sprawnie obsługiwać klientów w zakresie przyjmowania i wydawania zegarków do i z serwisu i według mojej oceny robi to bardzo dobrze.

 

W mojej ocenie serwis jest ?okay? i bez obaw można Mu powierzyć zegarek ? to jest moja opinia, którą wypowiadam na podstawie własnych doświadczeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najwyraźniej coś się zmieniło. I oby na stałe....

pozdrawiam,


Wasyl
Mam różne zegarki

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pacjent ? to Speedmaster Professional Moonwatch ?50th Anniversary Patch? Limited Series, caliber 1861.

 

To dopiero jest "pacjent" :)

Wrzuć proszę jakieś fajne foty tego pacjenta ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro tu piszemy o wrażeniach związanych z serwisem SG, to dopiszę się i ja. Od lutego była u nich moja Omega Geneve z roku 1975. Kiedy dostałem wycenę remontu generalnego, nogi się pode mną ugięły ale ją zaakceptowałem. Pozostało czekać, po umówionych 5-ciu tygodniach dostałem mail, że muszą sprowadzić jakąś brakującą część ze Szwajcarii. Po kolejnych 3 tygodniach nastąpiła wymiana maili, z której wynikało iż części wszystkie już są i lada dzień remont będzie ukończony. Jako że po kolejnych 3 tygodniach nie dostałem odpowiedzi na maila i z telefonu do SG niewiele wynikało, to wczoraj napisałem przez niniejsze Forum mail do Pana Stanley'a. Reakcja była błyskawiczna, zostałem przeproszony mailowo i telefonicznie a dziś kurier dostarczył mi moją Omegę. Powiem tak: jeśli nie wygląda jak ze sklepu, to w każdym razie jej odróżnienie od NOS-a nie jest łatwe. O ile zegarek wygląda w środku tak, jak na zewnątrz (a nie mam powodu przypuszczać że jest inaczej) to wiem, za co zapłaciłem. Kolejną miłą niespodzianką był 10% rabat od pierwotnie ustalonej ceny. Serdeczne podziękowania dla SG i Pani Sylwii (asystentki Pana Stanley'a).


Pozdrawiam

TomeK (Teston)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...napisałem przez niniejsze Forum mail do Pana Stanley'a. Reakcja była błyskawiczna, zostałem przeproszony mailowo i telefonicznie a dziś kurier dostarczył mi moją Omegę...

 

Fajnie, już wiemy jak reagować na problemy, to krok do przodu. Jak znajdę wreszcie trochę czasu i odbiorę kolejną Omegę De Ville z przeglądu, to uczciwie opiszę efekt pracy serwisu. Jak będzie za co chwalić - pochwalę. Jak będzie trzeba ganić, piszę do Pana Stanley'a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety, pierwszy zachwyt minął. Wczoraj wieczorem zdziwiłem się kiedy nie mogłem ustawić zegarka - wskazówki nie reagowały pomimo kręcenia koronką. Zdziwiłem się jeszcze bardziej, kiedy owa koronka (została wymieniona w trakcie remontu zegarka) została mi w rękach, bo nie była poprostu porządnie przykręcona. Wolę już nie myśleć, czego jeszcze tam nie dokręcili.


Pozdrawiam

TomeK (Teston)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aż się wystraszyłem, przed chwilą sprawdziłem i w moim zegarku jest wszystko dobrze, a nawet dokładność wskazań się poprawiła. Krystekomega - zdjęcia już mam /było trudno bo w komplecie z aparatem nie było tzw 'smykałki' :blink:/, wstawienie ich to następne wyzwanie, ale staram się ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety, pierwszy zachwyt minął. Wczoraj wieczorem zdziwiłem się kiedy nie mogłem ustawić zegarka - wskazówki nie reagowały pomimo kręcenia koronką. Zdziwiłem się jeszcze bardziej, kiedy owa koronka (została wymieniona w trakcie remontu zegarka) została mi w rękach, bo nie była poprostu porządnie przykręcona. Wolę już nie myśleć, czego jeszcze tam nie dokręcili.

No cóż. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie poproszenie polskiego przedstawicielstwa SG o informację w jaki sposób serwisować nasze zegarki bezpośrednio w fabryce. Myślę, że wszyscy byliby zadowoleni z takiego obrotu sprawy.

 

Co Wy na to?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Wolę już nie myśleć, czego jeszcze tam nie dokręcili.

 

Po przeglądzie jednego z moich zegarków nie dokręcili jakiejś śrubki, która się "sama" odkręciła i zablokowała balans.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No coż, aby być fair napiszę, jaki jest ciąg dalszy. Po dokręceniu koronki do wału jak narazie (odpukać) innych problemów z Omegą nie mam, Pani z SG skontaktowała się wczoraj ze mną i zaproponowała odesłanie im zegarka. Kiedy powiedziałem, że nie mam na to ochoty i wolałbym jakiś zwrot poniesionych kosztów, zaproponowano mi zwrot dodatkowych 15% (10% bonifikaty otrzymałem za długi czas wykonania usługi). Tak więc, jeśli zegarek nie sprawi innych problemów, to w zasadzie większych zastrzeżeń do SG miał nie będę.


Pozdrawiam

TomeK (Teston)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najważniejsze że możesz sie już z Niej cieszyć :(


"Lepiej częściowo mieć rację, niż całkowicie się mylić"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Państwo,

 

 

 

Miło jest mi słyszeć, że większość z Was jest zadowolona z usług świadczonych przez serwis SG PL.

 

Tych z Państwa, którzy nie są zachęcam do bezpośredniego kontaktu ze mną. Proszę jednak pamiętać o konkretnym opisaniu usterek, podaniu marki i modelu zegarka. W przypadku anonimowych informacji, bez konkretów ? takich jak ta poniżej - jestem bezradny i nie mogę pomóc.

 

 

From: ramirez Gazeta.pl [mailto:[email protected]]

Sent: Wednesday, May 19, 2010 1:06 PM

To: Kulesza, Sylwia

Subject: Re: FW: : Service watch

 

To nie tyle opinia o mojej sytuacji - a strach przed oddaniem mojego zegarka w Państwa ręce. Niedługo przyjdzie czas serwisu, a biorac pod uwage opinie ludzie będąccyh z zegarkami "blisko" po prostu sie boję. I nie chodzi o to, że po interwencjach Pana Stanleya jest dla poszczególnych osób OK. Chodzi o to, że oddając zegarek za 10000zł chcę bez obaw i jakiejkolwiek protekcji być pewien, że wróci bez rys, podokręcany, bez uszkodzeń - a że tak nie jest - proszę wątek z maila do centrali przeczytać. Prosze też poszukac kilku innych bo to nie jedyny na temat serwisu Swatch w Polsce. I oprócz kilku opinii o pozytywnych odczuciach - jest kikladziesiat negatywnych. Jeśli to mało i Panstwo uważacie, że w porządku - to trudo. Na serwisie pogwarancyjnym zarobią dobrzy mistrzowie, którzy na formu KMZiZ sa polecani.

 

Pozdrawiam

 

 

 

Szanowny Panie,

 

Nawiązując do Pana negatywnych opinii dotyczących serwisu Swatch Group w Polsce, w imieniu prezesa naszej firmy bardzo proszę o sprecyzowanie, z czego wynika Pańskie niezadowolenie.

 

Czy może Pan podać nam konkretny przypadek niewłaściwego traktowania Pana lub Pańskiego zegarka?

 

Oczekując na odpowiedź.

 

Pozostaję z pozwaniem

 

Sylwia Kulesza

 

Assistant to Country Manager

 

Von: [email protected] [mailto:[email protected]]

Gesendet: Freitag, 16. April 2010 10:29

An: Swatch Group Info

Betreff: Spam: Service watch

 

The following information was collected by the contact form of www.swatchgroup.com:

 

Topic:

General Information

 

Subject:

Service watch

 

Addresses:

Mr.

 

First Name:

Jan

 

Surname:

Kowalski

 

Company:

Watch Collector

 

Country:

Poland

 

E-mail address:

[email protected]

 

Message:

It is opinion of the service The Swatch Group Polska: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/41000-omega-seamaster-gmt-serwis-swatch-group-polska/ It is Terrible!!! Schock. Best Regards Ramirez

 

 

 

Wracając do mojego zaproszenia do odwiedzin serwisu, tymczasem bezpośrednio do mnie zgłosiła się jedna osoba. Aby oprowadzić Państwa po firmie czekam na kolejne zgłoszenia. Tak jak wspominałem, z wielką przyjemnością pokażę Państwu nasz serwis i przedstawię pracowników.

 

 

Pozdrawiam

 

Stanley Bark

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aby przyszłe kontakty klubowiczów ze Swatch Group Polska były jak najbardziej satysfakcjonujące wszystkich myślę, że dobrze się stanie, jeśli skorzystamy z zaproszenia, które przedstawił Pan Stanley Bark i w sposób zorganizowany reprezentując KMZiZ zwiedzimy w kilka osób siedzibę serwisu. Powinno to jednak, moim zdaniem odbyć się po uprzednim oficjalnym kontakcie i ustaleniach szczegółów pomiędzy Prezesem KMZiZ i Panem Stanley?em Bark.

Chętni na taką wizytę pewnie się znajdą. Jeśli trzeba oczywiście poświęcę się dla dobra ogółu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż. Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie poproszenie polskiego przedstawicielstwa SG o informację w jaki sposób serwisować nasze zegarki bezpośrednio w fabryce. Myślę, że wszyscy byliby zadowoleni z takiego obrotu sprawy.

 

Co Wy na to?

 

Wprawdzie nie jestem przedstawicielem SG (bo jak rozumiem, pytanie skierowane było do kogoś ze SG) tym niemniej proponuję wybrać z poniższej oferty:

 

http://www.omegawatches.com/customer-service/find-repair-center

 

Czy będzie lepiej - nie wiem, czy taniej - nie sądzę :rolleyes:.

 

Pozwolę sobie na dodanie kilku słów w dyskusji.

 

Korzystałem ostatnio z serwisu SG. W moim przypadku zegarek przekazywałem w sklepie, w którym go zakupiłem.

Na firmowym druku SGP zostały wpisane takie informacje jak model, nr zegarka, referencja, moje dane, opis usterki oraz wynik dokładnych! oględzin zegarka przez osobę przyjmującą go do naprawy - pani zauważyła delikatną ryskę na boku koperty co skrzętnie odnotowała w dokumencie.

 

Zegarek został przy mnie zapakowany w folię bąbelkową i odłożony wraz z kartą gwarancyjną do pudełka. Zostałem poinforowany o przewidywanym terminie naprawy. Po ok. 2 tygodniach otrzymałem telefoniczną informację, że ze względu na konieczność sprowadzenia części z zagranicy, naprawa zegarka potrwa dłużej. Zegarek odebrałem ze sklepu po ok. 5 tygodniach wraz z wdrukiem badania szczelności, dokładności chodu i protokołem naprawy.

Usunięto zgłoszoną usterkę. Żadnych uszkodzeń koperty, zapięcia czy paska nie stwierdziłem. Mikro-ryska na boku kopery była w tym samym miejscu ;).

 

Czy po takim "doświadczeniu" mam prawo formułować opinię na temat serwisu SGP?

 

Nie sądzę abym posiadał dostateczną ilość danych do jakichkolwiek osądów wiem natomiast, że otrzymałem to za co zapłaciłem kupując zegarek.

Profesonalną obsługę w sklepie, sprawny przedmiot po naprawie w serwisie bez żadnych uszkodzeń mechanicznych.

 

Tą małą ryskę na kopercie zegarka będę w mojej opinii utożsamiał z małą wpadką producenta co nie zmieni mojej sympatii dla marki.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z Panem Stanleyem , który podtrzymuje ofertę ( grupa do 5 osó:) umożliwienia zwiedzania serwisu SG

Proszę o zgłaszanie się chętnych :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.