Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Encanto

DOXA CALIFORNIA

Rekomendowane odpowiedzi

muszę się pochwalić swoim pierwszym w życiu zegarkiem automatycznym (kupionym poniekąd z powodu lektury tego forum). wcześniej miałem same quartze :blink:

tak więc przyszła kolej na zegarek Doxa California- model w moim odczuciu o wyglądzie dość surowym, ale przy tym bardzo elegancki... chyba pasuję do mojej osobowości, bo pomimo że jestem na codzień spokojnym człowiekiem to uwielbiam sport i zdarzają się dni w moim życiu w których wiele się dzieję ;)

 

pokrótce o zegarku:

 

mechanizm: 2824-2 ETA

średnica koperty: 40mm

wodoszczelność: 10 ATM

stalowa koperta

szafirowe szkło

skórzany pasek

 

zegarek mam dosłownie od kilku dni i jestem w nim zakochany ;)

w pierwszym dniu zmierzyłem odchylenie dobowe: wynosi +9 s. zegarek planuje ponosić przez ok 2-3 tyg i wykonać następny pomiar, ale jeśli wynik się nie poprawi to i tak nie mam zamiaru oddawać mojej doxy do regulacji... :)

nie chcę narazie aby nikt poza mną ją dotykał :)

 

tyle słowami laika - resztę o moim zegarku niech opowiedzą zdjęcia, choć może nie są super jakości:

 

 

post-29817-0-95705600-1331338434.jpg

 

imga0891.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

B. ładny zegarek. Gratulacje, niech się dobrze nosi. Jak zegarek się dotrze ( bo rozumiem, że kupiłeś nowy ), odchyłki powinny się zmniejszyć. Poza tym - to automat a nie zegar atomowy :blink:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, kupiłem nowy i w sumie w zakresie tych kilku sekund na dobę, to narazie jest to dla mnie wynik do przyjęcia... więc nawet po dotarciu jakby się odchyłka utrzymała to raczej narazie nie widzę sensu dawać do regulacji :blink: jak słusznie wspomniałeś, w końcu to nie jest zegar atomowy i co innego się w nim liczy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zegarek ten mogę podsumować po 7 latach codziennego użytkowania:

 

- w drugim roku użytkowania odkleiły się w nim indeksy,

- w czwartym roku użytkowania odkleiły się kolejne indeksy, (te wcześniejsze były sklejone przez zegarmistrza i trzymały)

- w piątym roku użytkowania zrobiłem pierwszy przegląd, pomimo że mechanizm pracował ok.

- w 7 roku użytkowania zegarek przestał chodzić (Doxa była sporadycznie dokręcany koronką i po którymś takim dokręcaniu po prostu się zatrzymała. Gdy noszę ją teraz na ręku potrafi chodzić 2-3 godziny dokręcana rotorem, potem zaczyna się późnić i zatrzymuję się),

 

Mój egzemplarz potwierdził to, że ETA 2824-2 nie jest w ogóle odporna na dokręcanie i moim zdaniem w przypadku tego werku powinno być to zabronione w instrukcji użytkowania. Po przeglądzie minęło niecałe 2 lata, zegarek dokręcałem sporadycznie przez ostatnie pół roku (raz w tygodniu po weekendzie), więc w sumie zawiedziony jestem wystąpieniem takiej awarii.

 

Podsumowując, obecne zegarki marki Doxa w tym przedziale cenowym to nic specjalnego. Nie ryzykowałbym ponownego zakupu zegarka tej firmy, bo już same te odklejanie się indeksów mówi o jakości obecnie robionych czasomierzy. Na plus mogę tylko dodać, że mechanizm do momentu awarii spisywał się bardzo dobrze pod względem stabilności chodu i dokładności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie martw się nie jesteś sam :D moja (na szczęście już była) DOXA miała problemy już od pierwszego dnia.

Niestety jakość nie jest mocną stroną współczesnej DOXY

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) no słabo trochę z aktualną Doxą porównując jej zegarki z lat 60-tych czy 70-tych.... a jakie problemy wystąpiły z Twoim zegarkiem i co to był za model??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja miałem DOXA ETHO, na początku była porysowana luma na indeksach, wymienili zegarek a w nowym wyszło że mechanizm naciągu jest uszkodzony bo rezerwa chodu wynosiła 22 h.

Ale i tak szczytem była kompetencja obsługi klienta DOXY w naszym kraju i ich zegarmistrza :) Ciężko nazwać to było obsługą a tamten Pan z pewnością zegarMISTRZEM to nie jest :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a no właśnie ... coraz słabsze mam zdanie o tej firmie czytając właśnie przeypadki takie jak Twój... a propos rezerwy chodu to mój egzemplarz też miał sporo mniej od tej zakładanej w specyfikacji :/ około 24 godzin... ale jak sobie pomyślałem, że w Szczecinie jest jeden zegarmistrz autoryzowany przez Doxę, któremu przegląd i smarownie mechanizmu zajmuje ponad miesiąc to odpuściłem, bo zegarek i tak nie był już na gwarancji... szczerze mówiąc to już nawet mi się nie specjalnie chce ją naprawiać... kupię sobie chyba jakiegoś ruskiego Pilota na 3105 albo 2426.01 ... koszty samego zegarka niższe, jakość lepsza i problemy z ewentualnym serwisem zdecydowanie mniejsze......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie zniechęcaj się ;) oprócz nowej DOXY jest dużo zegarków nie kosztujących majątku którymi można się nacieszyć.

Po prostu wybrałeś zły zegarek na pierwszy automat - tak jak ja :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zniechęciłem się do Doxy narazie... miałem już inne automaty i droższe i tańsze od niej :) i jedne i drugie wypadały lepiej ... z droższych Longinesy miażdżyły ją jakością, ale to wiadomo :) z tańszych automatów Citizeny, Moscow Classic czy K-34 dawały lepszą jakość i były do tego bezproblemowe i trwałe :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałem jeszcze wspomnieć o jednym irytującym drobiazgu - zapięciu motylkowym, ładnym, ale non stop odpinającym się podczas noszenia. Na własną rękę, przy użyciu młoteczka zegarmistrzowskiego musiałem zniwelować ten problem. Współczesna Doxa robiona jest niechlujnie, po najniższej linii oporu i przy użyciu najtańszych środków.... Szkoda, bo miałem kiedyś naprawdę dobre zdanie o tym brandzie :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tęsknota za felerną Doxą jednak wygrała i dziś oddałem ją do zegarmistrza... Ostatecznie koszty jej napraw przewyższą lada chwila jej wartość, ale co zrobić... zegarki to w końcu pasja ;)


 


1383df1d2b0b.jpg


 


Za tydzień umówiłem się na odbiór, wybrałem randomowy punkt zegarmistrzowski w galerii handlowej, bo serwis Doxy w Szczecinie wydaję mi się jednak niezbyt profesjonalny... pomijam ciągłe awarie zegarka, ale ponad miesiąc oczekiwania na przegląd ze smarowaniem po którym zegarek psuję się zaskakująco szybko może budzić wątpliwości.... :/


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doxa naprawiona, Pani nie potrafiła powiedzieć co dokładnie się popsuło... 180zł skasowano... ale działa i jest gwarancja na 6 miesięcy. 


 


5aa90dfc2a7f.jpg


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.