Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość Ritter

Czyszczenie i smarowanie mechanizmu analogowo-kwarcowego

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ritter

Naprawa zegarka analogowego przypadła mi w udziale tylko dlatego, że nieopatrznie pochwaliłem się, że

takie rzeczy robię... Dobra rada. Nie przyznawajcie się do niczego!!! A nawet jeśli ktoś podejrzewa, że

macie takie umiejętności to idźcie w zaparte!:)

Wracając do zegarka. Ładny damski zegarek z metalową matową kopertą i bransoletką . Prostokątny, pozłacane

wskazówki,centralna sekunda, ładny metaliczny niebieski cyferblat ze złoconymi kreskami w miejscu godzin.

No i najważniejsze sygnowany jakimś francusko brzmiącym nazwiskiem... Wypas! Prawda?! ;-)

A w środku?! Bezkamieniowa Myota 2039 jaką posiada większość np. Perfectów! Bateria typu SR626.

Objawy: Mechanizm zatrzymał się i nie chodzi.

Prawdopodobna przyczyna: Zużyta bateria.

Wyjąłem baterię i zwyczajem zmierzyłem jej napięcie miernikiem uniwersalnym i tu pierwsze zaskoczenie ~1.4V!

Na wszelki wypadek wymieniłem baterię na nową sprawną i... Mechanizm jak stał tak stoi. Kolejne podejrzenie

padło na przełącznik uruchamiany wałkiem i koronką. Niestety ten trop okazał się mylny. Mierząc impulsy

zarówno na oscylatorze kwarcowym jak i cewce silnika krokowego okazało się, że elektronika działa. Tu przyszło

podjąć decyzję. Grzebać dalej czy przełożyć mechanizm ze zużytego zegarka? Zrobiłem obie rzeczy.

Przełożenie mechanizmu nie nastręcza większych kłopotów i po umyciu z odcisków palców tarczy i mechanizmu

działający zegarek wrócił do właścicielki. Tymczasem w spokoju zająłem się wadliwym mechanizmem. Dla napięcia

~1.5V mechanizm działał ale po kilku godzinach zatrzymywał się. Postanowiłem więc sposobem zegarków mechanicznych

przeczyścić go i nasmarować. Tu mała dygresja. Mechanizmy w zegarkach kwarcowych mają znacznie drobniejsze

ząbki przekładni i są delikatniejsze. W Casio można spotkać koła zębate wykonane z plastiku co ma znaczenie

przy składaniu. Łatwo zrobić z takiego koła zębatego koło szczerbate! Nie mniej w Myocie są porządne mosiężne

(brązowe) koła zębate.

Rozebrałem mechanizm, który w ogóle nie okazał się brudny. Najpierw trafił do kąpieli naftowej a potem

izopropylowej. Przyszedł czas na złożenie mechanizmu w całość. Pojawił się jednak problem. Czym to smarować?!

Uznałem, że zegarek to zegarek i dlatego będę go smarował tak jakby był mechaniczny. Zrobiłem jednak mały wyjątek

wynikający z faktu, że spora część korpusu mechanizmu zrobiona jest z plastiku. Tam gdzie jest połączenie

plastik-metal bądź plastik-plastik zastosowałem smar teflonowo-silikonowy. Po zakończeniu smarowania i składania

mechanizm trafił do Perfecta dawcy. Po skręceniu całości zegarek zadziałał od pierwszego włączenia i tak sobie

działa i działa...

Po tym doświadczeniu uważam, że zegarki kwarcowo-analogowe wymagają takiej samej konserwacji jak mechaniczne.

Zapewne typowy np. Perfect nie dożyje takiego zaszczytu ale zegarki dużo droższe nie wykluczone, że tak. Dawno temu

zezłomowałem kwarcowe Casio właśnie z tego powodu. Wiem, że to żaden rarytas ale używałem go na co dzień.

Jak oceniacie czas po między czyszczeniem mechanizmów kwarcowo-analogowych? Wprawdzie są w nich mniejsze

obciążenia mechanizmu ale z drugiej strony działają one prawdopodobnie na sucho.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kaido2

Ja robilem kwarcowe slawy,lecz na pomiarach sie konczylo,padniete cewki i silnik.A do smarowania kwarcow z plastikowymi zebatkami mozna zastosowac elj wazelinowy.Naa sucho poki sie nie zatrze,tak samo jak mechanik,tu i tu sa przekladnie,roznica jest w tym ze kolo minutowe,napedzane jeest sila naciagu sprezyny, a w kwarcu napedzane silnikiem krokowym .Mam elektro-mechanicznego casio z lcd(zegarek trzeba codziennie nakrecac),gdzie werk mechaniczny jest rownie malutki i delikatny co miyota w perfektach,wiec nie tylko kwarce sa male i delikatne.Czas zalezy od tego jak dokladnie zostal przeczyszczony i naoliwiony werk oraz czym go naoliwiono i moze dzialac dobrze rok , a moze dzialc i 10,podobnie jak mechanik.Sa przypadki ze ludziom mechaniki siadaja juz po 3 miesiacach od czyszczenia/oliwienia u majstra.Wszystko zalezy od tego jak czynnosc zostala wykonana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podczepię się troszeczkę pod temat.

 

czy ktoś mógłby mi wyjaśnić różnicę pomiędzy mechanizmami:

- kwarcowo-kamieniowymi

- elektromechanicznymi (napędzany przez baterię, taktowanie balansem)

- kamertonowymi

 

z góry dziękuję!


life's a piece of shit [...] just remember that the last laugh is on you. and always look on the bright side of life

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Google szukałeś?


Demokracja - ustrój w którym dwóch meneli spod budki z piwem ma 2 głosy, a profesor uniwersytetu ma 1 głos...

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Google szukałeś?

 

szukałem, a na forum znalazłem trochę więcej o kamertonowych.

 

ale chciałem uzyskać krótką informację, porównanie w kilku zdaniach tych trzech mechanizmów.


life's a piece of shit [...] just remember that the last laugh is on you. and always look on the bright side of life

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Może nie w trzech zdaniach postaram się to wyłuszczyć Canis, wzorem zachodnich forów, najlepiej jak potrafię choć nie jestem tak mądry jak google.

Postaram się napisać dla "zerowego" czytelnia co nie jest łatwe. Bez obrazy za "zerowy czytelnik". Nie wszyscy muszą być w temacie sprzężeń zwrotnych,

stateczności oscylacji, rezonansu własnego, dryftu cieplnego elementów etc.

Kamerton

Mechanizm elektromechaniczny o częstości drgań ~300Hz. Jest to mechanizm bardziej mechaniczny jak elektroniczny. Z baterii/ogniwa

zasilany jest generator zbudowany na 1..3 tranzystorach. Za wynikową częstotliwość drgań tego generatora odpowiada układ kamertonu

czyli widelec w kształcie litery U, który jest pobudzany do drgań przez dwie cewki umieszczone przy obu końcach widelca. Na skutek

oddziaływania pola magnetycznego na końce widelca ten sobie drga z częstością ustaloną przez jego geometrię (długość, grubość,...)

oraz położenie blaszek regulacyjnych po wewnętrznych stronach końców widelca.

Do jednego z ramion widelca przymocowane są dwie bardzo cienkie blaszki, które są ustawione pod kątem ~60o do płaszczyzny ramienia. Dzięki takiemu

ustawieniu popychają/blokują drobno zębowe koło napędowe. Reszta dzieje się dokładnie tak samo jak w zegarku mechanicznym.

Zalety:

- prosta do bólu konstrukcja

- niezależność drgań od przyspieszeń kątowych - tych które powodują odchylenia dokładności w zegarku z balansem.

- oba ramiona poruszają się z taką samą prędkością w każdym kierunku, w którym porusza się werk

- niewielki wpływ temperatury na dokładność

- wysoka częstotliwość oscylacji, która skutkuje bardzo dobrą dokładnością jak i "płynięciem" a nie skokami wskazówki sekundowej

Wady:

- trudny do regulacji mechanizm wymagający zarówno wprawy jak i przyrządów

- duża prądożerność generatora - ogniwa w tych zegarkach są największe jakie można zmieścić a czas eksploatacji jednego zestawu ogniw

zwykle nie przekracza roku.

- wysoka cena - dla niektórych jest to zaleta a nie wada.

 

Elektromechaniczny

To zegarek fazy przejściowej między czysto mechanicznymi tymi stabilizowanymi rezonatorem kwarcowym.

W tym zegarku zrezygnowano z mechanizmu naciągu na rzecz zasilania elektrycznego. Tutaj też mamy generator, który napędza

koło balansowe z zamocowanym niewielkim magnesikiem. Cała stabilizacja/dokładność chodu jest zależna od mechanizmu

balansu. Reszta mechanizmu jest identyczna jak w zegarku mechanicznym. Można spotkać mechanizmy pozbawione koła wychwytu i

kotwicy.

Spotkałem dwa rodzaje generatorów zasilających. W jednym była dodatkowa cewka, oprócz zasilającej, która pobudzana polem

ruchomego magnesu wyzwalała kolejny impuls napędzający generatora.

Druga wersja miała tylko jedną cewkę, która generowała impulsy o "w miarę" stałej częstotliwości, które napędzały balans. Ten z

powodu swojej bezwładności "wyrównywał" niedokładności generatora spowodowane choćby zmianą temperatury, napięciem ogniwa,...

Zalety

- nie trzeba nakręcać

- dobra dokładność spowodowana "stałym naciągiem" mechanizmu. W zegarkach mechanicznych gdy sprężyna naciągowa jest prawie

całkiem spuszczona jak i prawie całkowicie nakręcona zegarek wykazuje największe odchylenia dokładności chodu.

Wady

- Wpływ temperatury na dokładność

- wpływ wyważenia balansu na dokładność

- wpływ przyspieszeń kątowych na dokładność chodu

- niska częstotliwość oscylacji balansu

- prądożerność generatora. W budzikach nie miało to znaczenia R20 załatwiało sprawę.

- moim skromnym zdaniem pokraczność rozwiązania - ale z punktu widzenia praktycznego krok naprzód w zegarkowej ewolucji

 

Kwarcowo-kamieniowy

Mechanizm pozbawiony zarówno naciągu jak i balansu. W to miejsce wstawiony został silnik krokowy i generator zasilany z ogniwa

a stabilizowany rezonatorem kwarcowym o bardzo dużej dokładności. Mechanzim działa tak. Generator wysyła impuls do cewki,

która powoduje obrót silnika najczęściej o 180o . Ten napędza koła zębate a reszta odbywa się jak w zwykłym zegarku.

Podobnie jak w zegarku mechanicznym pełnią łożyska rubinowe ograniczając tarcie a tym samym wydłużając czas pracy na jednym

ogniwie. Jeśli chodzi o liczbę kamieni to podobnie jak w czysto mechanzicznym ma ona znaczenie na jakość mechanizmu. Jeśli

przyjmiemy, że w typowym zegarku mechanicznym bez kalendarza wystarczy 17-19 kamieni by zegarek był dobrej klasy a reszta

to udziwnienie to można policzyć ile powino być w kwarcowym mechanicznym:

-5 : balans - palec wychwytu 1, górne łożysko 2, dolne łożysko 2

-4 : wychwyt - łożysko górne 1, łożysko dolne 1, palety 2

-2/-4 : koło wychwytu - łożysko górne 1/ kamień nakrywowy 1, łożysko dolne 1/ kamień nakrywowy 1

Wynika z tego że po między 6 a 8 kamieni ma porządny mechanizm.

Zalety

- niska prądożerność mechanzimu - przeskakuje co 1s

- duża dokładonąć zależna jedynie od temperatury i to w bardzo niewielkim stopniu

- prosta konstrukcja

- technologiczność mechanizmu - nie trzeba niczego dostrajać, nie ma dużych prędkości pracy, łatwo produkować powtarzalne mechanizmy

- niezależność częstotliwości drgań a więc i dokładności chodu od położenia mechanizmu czy przyspieszeń kątowych, przynajmniej

takich, które nie powodują wypadania plomb z zębów

- obsługa serwisowa wymaga zdolności średnio wykwalifikowanego manualnie szympansa :P - przepraszam, nie mogłem się powstrzymać

Wady

- starzenie się rezonatora kwarcowego skutkuje spadkiem częstotliwości jego drgań

- możliwość uszkodzenia mechanicznego rezonatora kwarcowego

- taniość produkcji - co niektórym przeszkadza

- nie jest to zegarek z duszą - co niektórym przeszkadza

 

Jak bym coś napisał niezbyt jasno labo niewyczerpująco to proszę o pytania. W miarę swoich skromnych możliwości odpowiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.