Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

kaczor76

Rolek w Warszawie :)

Rekomendowane odpowiedzi

Caly czas bede twierdzil ze to nie wina celebrytow, ze sa jacy sa. Na takich jest zapotrzebowanie. To publika ich tworzy, a oni sostosowuja sie do potrzeb. Jezeli imbecyl chce czytac o np. Mroczku i jego narzeczonej, to Mroczek bedzie ta narzeczona eksponowal tym bardziej. Nie wiem jak bym sie zachowal, gdyby zaproponowali mi "bycie" gdzies przez 2 godziny, i placili za to np. 10k zl. Pewnie bym poszedl. Ci ludzie rozumieja ze maja swoje 5 minut, i chca ten czas maksymalnie wykorzystac. Mysle ze czesto zdaja sobie sprawe ze swojej miernoty. Poza tym nalezy rozdzielic rzeczywistosc od fikcji. Wiekszosc z nich przyjmuje pozy na potrzeby chwili, a w rzeczywistosci moga to byc inteligentni, wrazliwi ludzie. Czym innym Jola Rutowicz, a czym innym Krystyna Janda. Uogolnianie jest krzywdzące, obojetnie czy dotyczy posiadaczy BMW, sluchaczy radia Maryja, czy tzw. "celebrytow". Z chwila kiedy ludzie przestana kupowac "Fakt", "SE", przestana ogladac te wszystkie gwiazdy na lodzie, spiewajace, tanczace, i robiace Bog jeszcze wie co, to one samoistnie znikna. Jak myslicie, kiedy to nastapi? Gospodyni domowa, ktorej brakuje na chleb, czuje sie zaraz duzo lepiej wiedzac ze np. Doda sie rozwodzi. Kazdy ma idoli jakich potrzebuje. Nie ma sie co oburzac, tylko przyjac to do wiadomosci.

Artur jestes inteligentny facet, i wiesz ze to nie Twoj target. Tylko ze tacy jak my sa w mniejszosci, i kto ma "wartosc" zalezy od ogladalnosci kolejnej bzdury. Zyj i daj zyc in innym.

 

Perrelet, opowiedz mi co takiego ciekawego jest na tym forum Bravo Girl? Moze mnie przekonasz i faktycznie kiedys wpadne. Jaki masz tam nick?

 

Pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Celebryta - osoba znana z tego ze jest znana. Nie mylić z osobami znanymi ze względu na swoje umiejętności. Nie wolno mylic tych pojec!!!!

Celebryta to zwykły "produkt" marketingowy jak każdy inny - służy do zarabiania pieniędzy, przy okazji sam zarabia :-) Nie widzę w tym nic złego. Mogę dać się złapać na ten chwyt albo nie, mój wybór i nic oprócz tego.

A tak przy okazji: pomyślcie ile nienawiści w narodzie ma swój upust dzięki temu że ludzie maja z kogo szydzić i kogo poniżać w myślach i wypowiedziach......

Gdyby ich nie było (czyt. celebrytów) te wszystkie emocje wyszłyby na ulice i mielibyśmy wojnę domową! Z tego wynika ze celbryta możne być pożyteczny!

 

 

A nawiazując do Radia Maryja i produktu celebryty to to jest w dużej mierze ten sam target!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że została przytoczona moja dyskusja z chronofilem na temat słuchaczy RM.

Skoro już została przytoczona to się do niej odniosę.

Jak ja nazwałem ludzi wpłacających resztę pieniędzy na kolejnego Maybacha Ojca R. idiotami to byłeś wielce oburzony, że tak nie wypada nazywać tych ludzi bo przecież każdy może robić co chce itp. itd., a teraz sam nazywasz ludzi, którzy mają okazję dostać kasę (praktycznie za nic) plastikowo-silikonowymi brzydulami i homosiami :)

Dla mnie to trochę zakręcone, ale może to ja znowu się mylę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że została przytoczona moja dyskusja z chronofilem na temat słuchaczy RM.

Skoro już została przytoczona to się do niej odniosę.

Jak ja nazwałem ludzi wpłacających resztę pieniędzy na kolejnego Maybacha Ojca R. idiotami to byłeś wielce oburzony, że tak nie wypada nazywać tych ludzi bo przecież każdy może robić co chce itp. itd., a teraz sam nazywasz ludzi, którzy mają okazję dostać kasę (praktycznie za nic) plastikowo-silikonowymi brzydulami i homosiami :)

Dla mnie to trochę zakręcone, ale może to ja znowu się mylę :)

 

Po raz któryś posypuję głowę popiołem, bo wczoraj nerwy trochę mnie poniosły.

Od wczoraj zdania o celebrytach nie zmieniłem, ale chyba czasami lepiej ugryźć się w język.

Widzisz, słuchacze RM słuchają i wpłacają w zaciszu swoich domów. Nie odpowiada mi RM, to po prostu nie właczam tej stacji i nie ma problemu.

Z celebrytami inaczej..

Właczam Internet - są.. Nie muszę rozwijać wiadomości, ale na startówce już się objawiają

Czytam gazetetę (wcale nie tabloid) - też się zawsze trafi, bo jest ambasadorem marki, twarzą firmy...

Słucham radia - niusy o celebrytach są nieuniknione

Włączę tv - znowu te same gęby w reklamach, zwiastunach itp

U cioci na imieninach też zawsze ktoś wyskoczy z niusem z zycia "znanych i lubianych", dla poddierżania razgawora, albo po prostu telewizor gra...

Idę na otwarcie sklepu z zegarkami - już tam są!..

Ergo - jestem nimi atakowany ze wszystkich stron, chociaż tego nie potrzebuję i nie chcę.

Uniknięcie RM, jego słuchaczy, popleczników i orędowników jest bardzo proste.

Uniknięcie celebrytów - praktycznie niemożliwe.

Gdybym mógł się od nich odciąć bez rezygnowania z ogladania, słuchania, czytania, to gwarantuję Ci, że tej rozmowy by w ogóle nie było


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po raz któryś ...

 

Tak tylko się drażnię z Tobą :)

Ja o wpłacających na kolejnego Maybacha Ojca R. również zdania nie zmieniłem :)

Ps. Co do uniknięcia Radia Maryja to nie takie proste. Ostatnio jechałem samochodem służbowym i nie było w nim radia. Jechałem przez jakieś wiochy zabite dechami i włączyłem radio w telefonie. Zacząłem wyszukiwać stacje, a telefon wyszukał tylko jedną. Zgadnij którą? :)

Ps. Nie wiem czy oni mają anteny w niebie, czy w piekle :), ale są cholernie dobre :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ps. Nie wiem czy oni mają anteny w niebie, czy w piekle :), ale są cholernie dobre :)

 

Tu masz 100% racji. Parę ładnych lat temu miałem kiepski samochód z kiepskim radiem i w niektórych rejonach tylko RM było dostępne. Teraz mam nieco lepszy sprzęt i kiedy nawet RMF zanika, to RM daje radę :)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale polecieliscie... a przeciez watek o nowo otwartym salonie Rolexa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale polecieliscie... a przeciez watek o nowo otwartym salonie Rolexa :)

 

Ano... I poniekad jam to sprawił :)

Wszystko wskazuje na to, ze w przyszłym tygodniu będę w Warszawie. Spróbuję obejrzeć nowy salon i jesli do tego doidzie, to podziele sie wrażeniami. Mysle, że celebryci już stamtad wyszli, wiec bedzie mozna spokojnie poogladać zegarki i wyczuć atmosferę nowego punktu :)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzymam kciuki za to Żebyś nie spotkał celebrytów- myślę, że jest cień szansy... inaczej nici z odwiedzin fajnego, zegarkowego miejsca :)

 

 

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otwarcie nowego salonu z tej klasy zegarkami świadczy pozytywnie o naszym rynku.Zawsze można zajść i obejrzeć zegarek, a nawet przymierzyć - moim zdaniem dzieje się dobrze. A że mnie jeszcze nie zaprosili...wszystko w swoim czasie:))

 

Co do starych Roleksów - to już historia. Rolex nie robi reedycji, limitacji itp. Ewoluuje delikatnie ale konsekwentnie. Zobaczcie ciekawe porównanie i zwróćcie uwagę na zmiany w budowie samej tylko koperty Submarinera 16613 i zeszłorocznej (2009) nowości 116613:

http://www.rolexreferencepage.com/116613/ttsubcomparison.html

 

Za to ich lubię i czekam na Basel 2010...jeszcze tylko kilka dni.

 

 

 

ps. Zegarki biżuteryjne to inna liga $$$, szkoda miejsca na dyskusje - nie ma na tym forum klientów na ten towar.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otwarcie nowego salonu z tej klasy zegarkami świadczy pozytywnie o naszym rynku.Zawsze można zajść i obejrzeć zegarek, a nawet przymierzyć - moim zdaniem dzieje się dobrze. A że mnie jeszcze nie zaprosili...wszystko w swoim czasie:))

 

Co do starych Roleksów - to już historia. Rolex nie robi reedycji, limitacji itp. Ewoluuje delikatnie ale konsekwentnie. Zobaczcie ciekawe porównanie i zwróćcie uwagę na zmiany w budowie samej tylko koperty Submarinera 16613 i zeszłorocznej (2009) nowości 116613:

http://www.rolexreferencepage.com/116613/ttsubcomparison.html

 

Za to ich lubię i czekam na Basel 2010...jeszcze tylko kilka dni.

 

 

 

ps. Zegarki biżuteryjne to inna liga $$$, szkoda miejsca na dyskusje - nie ma na tym forum klientów na ten towar.

 

 

Jak to nie ma? Mam sypnac nickami? Jeden prominentny Forumowicz ma piekna kolekcje starych zlotych zegarkow, w tym spora czesc bizuteryjnych, takoz jego zona (gdzies w Beskidach mieszka...). Inny prominentny Forumowicz wlasnie kupil zlotego Rolexa na zlotej bransolecie i zaczal przyzwyczajanie sie od noszenia go w zaciszu domowym. Ja sam co nieco posiadam (czesc do spolki z zona). Na forum zegarkowych miejsce dla zegarkow bizuteryjnych zawsze jest, o ile sa porzadnie wykonane i maja atrakcyjne mechanizmy.


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie ma? Mam sypnac nickami? Jeden prominentny Forumowicz ma piekna kolekcje starych zlotych zegarkow, w tym spora czesc bizuteryjnych, takoz jego zona (gdzies w Beskidach mieszka...). Inny prominentny Forumowicz wlasnie kupil zlotego Rolexa na zlotej bransolecie i zaczal przyzwyczajanie sie od noszenia go w zaciszu domowym. Ja sam co nieco posiadam (czesc do spolki z zona). Na forum zegarkowych miejsce dla zegarkow bizuteryjnych zawsze jest, o ile sa porzadnie wykonane i maja atrakcyjne mechanizmy.

 

Zbyszke myślę, że tu raczej chodzi o zegarki świecące się z kilometra tak uwielbiane przez raperów, a nie o złote zegarki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie - przecież "złoty zegarek" nie oznacza "biżuteryjny". Biżuteryjne to raczej te z kamieniami, macicami perłowymi itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie - przecież "złoty zegarek" nie oznacza "biżuteryjny". Biżuteryjne to raczej te z kamieniami, macicami perłowymi itd.

 

Dokładnie tak.

Złote zegarki na forum to normalka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Obecnie w ofercie Roleksa brakuje mi umiaru, design jest zbyt krzykliwy. [...] Przydałoby im się również więcej komplikacji, bo na tle konkurencji Rolex wypada dość blado.

Komplikacje: filozofia marki jest właśnie taka, że ich nie stosuje. Kiedyś były fazy księżyca i roczny kalendarz, teraz nie ma nawet tego. Po prostu. Co do stylistyki, to Cellini może się podobać, a i Milgauss, niekoniecznie z zielonym szkiełkiem, jest ok. Oczywiście, design rzecz gustu, ale kal. 3135 jest naprawdę trudny do zdarcia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.