Klub Miłośników Zegarków TISSOT

[Gość fidelio]

I to jest Tissot 👌

[Hogg 934]

I to jest Tissot

Heritage... Czyli najlepsze już było

Hogg

[Gość fidelio]

Dokładnie 😉

[mmaniek 2339]

sprawdziłem zanim opisałem w temacie, ale jak wiadomo, Wy wiecie więcej i dokładniej niż wujek G..
 
Nie drążąc głębiej..  omijać z daleka, bo bliżej do Wielkiego Muru niż do Genewy.. ?

Kowalska robota, on sie pojawia na Olx co jakiś czas.
Tak powinien wyglądać.

[zadra 1456]

oczywiście - odpuściłem, cena również świadczyła o poziomie..

Dziękuję z potwierdzenie przypuszczeń.

[mmaniek 2339]

Ale modelu nie odpuszczaj, to świetny zegarek. Nosi sie idealnie, nie łapie rys, to tego bardzo paskolubny, nawet jak by go na uplecionym sznurku uwiązać będzie stroił.

 

Edytowane 28 Listopada 2020 przez mmaniek

[Hogg 934]

Mój pierwszy "prawdziwy" zegarek

Hogg

[Pentangun 10]

Witam:)

[cordi7 3655]

Witamy  Ładna sztuka

 

[Hogg 934]

Wielki powrót

Hogg

[cordi7 3655]

https://monochrome-watches.com/tissot-heritage-navigator-sageata-orientului-limited-edition-price/

 

 

Tonacja kolorystyczna jak moj MV Nereide GMT basalto

 

[Scaut 6704]

Jeśli ktoś nie brał udziału w głosowaniu niech nie zwleka. 

 

[Lincoln Six Echo 63092]

4 godziny temu, cordi7 napisał:

https://monochrome-watches.com/tissot-heritage-navigator-sageata-orientului-limited-edition-price/

 

 

 

Tonacja kolorystyczna jak moj MV Nereide GMT basalto

 

 

Też mi się podoba. Miałem sam wrzucić, ale skoro już byłeś szybszy ;), to może wrzucisz też tutaj i, dzięki temu, temat nie stanie się zupełnym "monologiem"? https://zegarkiclub.pl/forum/topic/192012-premiery-zegarkowe-nowości-ciekawe-wydarzenia/

[cordi7 3655]

3 minuty temu, Lincoln Six Echo napisał:

 

Też mi się podoba. Miałem sam wrzucić, ale skoro już byłeś szybszy ;), to może wrzucisz też tutaj i, dzięki temu, temat nie stanie się zupełnym "monologiem"? https://zegarkiclub.pl/forum/topic/192012-premiery-zegarkowe-nowości-ciekawe-wydarzenia/

Sir yes Sir

 

Zrobione.

 

[Lincoln Six Echo 63092]

1 minutę temu, cordi7 napisał:

Sir yes Sir

 

Zrobione.

 

 

Thank you, Hopkins. Very well, indeed. 

[pit55 501]

Od dzisiaj dołączam do klubu Tissota

[Hogg 934]

Klasyka w pięknym wydaniu

Hogg

[pit55 501]

Dziękuję, zawsze mi się podobał.

W jakich latach ten model był produkowany ? 

2003, na 150-cio lecie istnienia firmy ?

[Hogg 934]

Raczej nie, to nie jest edycja jubileuszowa, cały czas są w ofercie. Ja mój kupiłem jakoś w 2011

Hogg

[pit55 501]

W sumie racja, chociaż nowe mają inny werk  Powermatic 80

[arturdebicki 5]

W dniu 25.11.2020 o 21:33, Hogg napisał:

Prawdziwek z dzisiaj

 

W dniu 26.11.2020 o 07:56, Hogg napisał:

Heritage... Czyli najlepsze już było
 

 

Bardzo ładny ... niestety Rzymianka Marine Stenka jest ładniejsza ...

[Hogg 934]

Miałem ją i mam zdanie odrębne Po drugie to kawał kloca, a po trzecie... Nie porównujmy rzeczy nieporównywalnych-rzymianka a cyfry arabskie to jednak jest różnica. No i ostatnie: co to jest Steinhart
PS
Dopiero zauważyłem, że piszesz o Le Locle, a nie Petite Seconde więc uwaga o cyfrach arabskich jest nietrafiona... Reszta aktualna

Hogg

[arturdebicki 5]

46 minut temu, Hogg napisał:

Miałem ją i mam zdanie odrębne Po drugie to kawał kloca, a po trzecie... Nie porównujmy rzeczy nieporównywalnych-rzymianka a cyfry arabskie to jednak jest różnica. No i ostatnie: co to jest Steinhart
PS
Dopiero zauważyłem, że piszesz o Le Locle, a nie Petite Seconde więc uwaga o cyfrach arabskich jest nietrafiona... Reszta aktualna

Hogg


 

 

A to nie był ten sam zegarek (na obu zdjęciach)? Na moje niewprawne oko to wierzch i spód tego samego modelu, Tissot Heritage Petite Seconde. Nie wrzucałem do cytowania zdjęć.

Kawał kloca to plus, nie minus.

Owszem, Steinhart wygrywa właśnie cyframi rzymskimi i niebieskim kolorem wskazówek. Manual to już wisienka na torcie (chore, wiem, wisienką powinien być kolor wskazówek, coż poradzę). Dla mnie oba są utrzymane w bardzo podobnej stylistyce, więc porównanie ich jest jak najbardziej zasadne.

 

Jakby to tak najprościej powiedzieć co to jest Steinhart .... może tak: Steinhart to taka firma której właścicielem nie jest Swatch 🙂

 

Dla mnie zakup Ocean 1 jest w złym guście: albo podoba mi się Rolex i stać mnie na niego, albo nie i wtedy się nie wygłupiam. Co do ichniego pilota Nav B-Uhr 44 B tak jednoznacznego zdania nie mam, ma coś w sobie, ale chyba wygra Laco (ale w Laco zdecydowanie Leipzig).

Ale Marine Rome jest nad wyraz udanym zegarkiem rzadkiej urody, zdecydowanie spoza grupy ctrl_c ctrl_v. Numero Uno dla mnie od Steinharta.

 

De gustibus non disputandum est ... ja na przykład nie jestem w stanie zrozumieć upodobania do Navigatora, moim zdaniem to bardzo przeciętny zegarek. Być może uważam tak dlatego, że nie widziałem go jeszcze na żywo, nie wykluczam.

 

Sorry za zaśmiecenie wątku Tissota innym produktem.

Edytowane 18 Grudnia 2020 przez arturdebicki

[Hogg 934]

Luz, po to jest forum żeby rozmawiać Rzymiankę miałem, dla mnie za duży na garnitur, a za elegancki na edc
Co do Navigatora - miałem, sprzedałem i... Wróciłem do niego. Dla mnie jest piękny, a zgadzam się z Tobą co do gustów. Dlatego jest tyle różnych czasomierzy, pozdrówko

Hogg

[arturdebicki 5]

Mojego Visodate traktuję właśnie jak EDC - jeździ ze mną do pracy rowerem, siedzi na nadgarstku cały dzień. Pewnie za dużo wrażeń dla biedaka, do niedawna miał niecałe 2 sekundy opóźnienia na dobę, teraz od kilku dni zaczął fiksować, a to 7 sekund, a to 12 ...

 

Ja mam taki problem z Tissotami, że w moich oczach zawsze jest z nimi coś nie tak, jakiś element jest "nie teges". Na przykład: Le Locle - datownik (moooże też odrobinę ta kratka na cyferblacie). Ten co go mmaniek pokazuje - niejednolitość tarczy. Mój Visodate - ten nieszczęśny autorefleks.

I tak jest zawsze, od momentu jak zacząłem obserwować Tissoty. Dużo mi się podoba, ale każdy ma coś, co mnie w nim uwiera i uniemożliwia mi w efekcie jego nabycie. Na przykład dla mnie Visodate bez datownika z AR byłby zegarkiem bliskim ideałowi.

 

Kilkanaście lat temu kupiłem PR100 Chrono, kwarcowy, to był mój pierwszy Tissot. Nie lubię pozłotki, ale na nim jakoś mnie wyjątkowo nie drażniła, miał coś w sobie. Tylko po paru latach dwie wskazówki przestały trzymać pion. Poszedłem do zegarmistrza, ten obejrzał i zaczął mi tłumaczyć, że to wynika z plastikowych elementów mechanizmu, że one się wyrabiają, że można je wymienić, ale po paru latach będzie tak samo. Nie byłem w stanie go nosić bo irytowało mnie to niemożebnie, w końcu zegarek powędrował do szuflady, nawet baterii mi się nie chciało w nim zmieniać.