Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Okładziny z aluminium, nóż kupiony w 2012 roku, jeszcze stara dobra produkcja. Generalnie go nie używam bo jest za duży jako EDC , a do roboty obozowej w tym rozmiarze lepsza Mora Garberg. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stówkę Ci dam, będę miał więcej a Tobie zbędny ;)

Mój chyba 2014...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

2 godziny temu, Darecki napisał:

 

 

Na początku mojej nożowej drogi byłem fascynatem wielkości i taktyczności.

Praaaaawie kliknąłem w Stanach M21. Ale poszedłem na piwo z lokalną gawiedzią i po przegadaniu, i przemyśleniu sprawy, następnego  dnia, na sporym kacu, kupiłem Behchmade MiniPika: na tamte czasy najlżejsze i najmniej widoczne EDC. Dłuuuugo podstawowy nóż z jakimiś przestojami, np. na SOGa: 

m3W6ahU.jpg

 

Dopiero jak strykera kupiłem to poszedł na półkę na kilka lat.

FM8neTJ.jpg

 

A po ponownym odkryciu przeszlifowana na pełny płaski odżyła i poszła do domowego warsztatu - tu ze szczerbą po jakiejś robocie:

smgMa1K.jpg

 

uxYadKQ.jpg

 

I tak już chyba dobre piętnaście lat tniemy i rżniemy :D


porcelanowy: Nóż to Narzędzie => ntn.knives.pl

Z pamiętnika strapmakera amatora :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Burns napisał:

Stówkę Ci dam, będę miał więcej a Tobie zbędny ;)

Mój chyba 2014...

Zbyt sentymentalny jestem :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Darecki napisał:

co jakiś czas któryś bratanek ma szczęście i zyskuje dziabkę. 

 

Kłamiesz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takiego SOG ale z głownia zębatą. Wygląda fajnie, ale generalnie jakość wykonania jest cienka. No i ten mechanizm wspomagania otwarcia to jakaś lipa. U mnie już padła. Mój EDC no 1 to Ka-Bar Dozier Folder. Mam i spear  point i z głownia klasyczna. A do ciężkiej pracy CRKT Hammond.Mam jeszcze kilkanaście różnych noży, ostatni nabytek to ten Rat 3, ale te powyższe zawsze są pod ręką. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

M16-03 to wbrew pozorom całkiem malutki folder do czasu rozłożenia a uzupełniając wypowiedź czemu takie a nie inne:

 

- mam tak w podświadomości, że na dłuższą metę drażnią mnie wszystkie inne okładziny niż metalowe,

- nie lubię jeżeli długość ostrza jest mniejsza niż 88mm ponieważ ciężko tym później pokroić przysłowiowego pomidora (chyba jest jakiś powód dlaczego noże kuchenne  są takie długie)

- w M21/16 doceniam kołki w ostrzu, które po rozłożeniu stanowią dodatkowe oparcie dla ostrza, również na przeciążenia boczne

 

98089063_176976846934126_3351084370835275776_n.jpg?_nc_cat=102&_nc_sid=b96e70&_nc_ohc=oV8760XuE6cAX_IIamb&_nc_ht=scontent.fpoz2-1.fna&_nc_tp=7&oh=a67529ab7f74cdb7aeae663e749963cd&oe=5EE33404

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, loco50 napisał:

Mam takiego SOG ale z głownia zębatą. Wygląda fajnie, ale generalnie jakość wykonania jest cienka. No i ten mechanizm wspomagania otwarcia to jakaś lipa. U mnie już padła. Mój EDC no 1 to Ka-Bar Dozier Folder. Mam i spear  point i z głownia klasyczna. A do ciężkiej pracy CRKT Hammond.Mam jeszcze kilkanaście różnych noży, ostatni nabytek to ten Rat 3, ale te powyższe zawsze są pod ręką. 

Dozier rządzi :) jest tani, dobry, w sam raz i wygodnie siedzi w kieszeni. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Święte słowa ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubię tematy nożowe, ale kupując, macając, wywalając kasę (podobnie jak na zegarki) stwierdzam, że najlepszym dla mnie EDC jest nie folder a Vicek Nomad:)

Edytowane przez vpyr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość HaveFun

Idealny do otwierania paczek i piwka (Kershaw Cinder) ?

 

20200518_114059.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bał bym się, że wpadnie do koperty i nie znajdę ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Lubię tematy nożowe, ale kupując, macając, wywalając kasę (podobnie jak na zegarki) stwierdzam, że najlepszym dla mnie EDC jest nie folder a Vicek Nomad:)
Mam ten scyzoryk i bardzo często się przydaje. Jedyne czego mi w nim brakuje, to klamra na kieszeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, w temacie noży jestem kompletnym "lajkonikiem". Czy coś takiego jak CJRB jest warte zakupu? Zastanawiam się nad modelem Centros i Briar, ewentualnie Talla. Można z US za całkiem rozsądne pieniądze ściągnąć. Nóż ma służyć po prostu do "bycia w plecaku" w razie "W" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:)  Mój Ka-bar Dozier leży w pudełku nie używany, zupełnie nie przypadł mi do gustu od nowości,  jest po prostu za krótki do przekrojenia bułki czy chleba.  Na jego miejsce nabyłem Ontario RAT 1.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z Dozierem sobie radzę. I chwalę. No chyba, że kroisz wiejski chleb o średnicy koła od żuka. To jest problem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, Timezone napisał:

A ja mam taki zabytkowy

Super, napisz o nim coś więcej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znaleziony jakieś 20 lat temu na parkingu przed blokiem rodziców, gdzie grzebałem przy samochodzie. Ma uszkodzoną blokadę ostrza po otwarciu - ułamany trzpień zabezpieczający. Brakuje też bolca do odblokowania ostrza, kiedy chcemy złożyć nóż. Mechanizm otwierania działa bez zarzutu.

Leżał razem z narzędziami na zasadzie przyda się.W końcu stwierdziłem, że go wyczyszczę i przywrócę jako taki wygląd.

Próbowałem naprawić  blokadę, ale to robota dla ślusarza.

 

Spróbowałem też ustalić co ot za nóż.

Na Polskich stronach cisza (na jakimś portalu był podobny, ale bez żadnego opisu).

Spróbowałem na zagranicznych i okazało się, że jest to produkcja więźniów Radzieckich zakładów karnych - to była jakaś tradycja, że więźniowie produkowali noże.

Rok produkcji jakiś 1960. Ten typ nazywa się AK-47 (od karabinu Kałasznikowa).

Największe zdziwienie było jak znalazłem takie na jakieś aukcji zagranicznej  po 2 500 USD.

https://autoknife.com/index.php?l=product_detail&p=5451

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Znaleziony jakieś 20 lat temu na parkingu przed blokiem rodziców, gdzie grzebałem przy samochodzie. Ma uszkodzoną blokadę ostrza po otwarciu - ułamany trzpień zabezpieczający. Brakuje też bolca do odblokowania ostrza, kiedy chcemy złożyć nóż. Mechanizm otwierania działa bez zarzutu.
Leżał razem z narzędziami na zasadzie przyda się.W końcu stwierdziłem, że go wyczyszczę i przywrócę jako taki wygląd.
Próbowałem naprawić  blokadę, ale to robota dla ślusarza.
 
Spróbowałem też ustalić co ot za nóż.
Na Polskich stronach cisza (na jakimś portalu był podobny, ale bez żadnego opisu).
Spróbowałem na zagranicznych i okazało się, że jest to produkcja więźniów Radzieckich zakładów karnych - to była jakaś tradycja, że więźniowie produkowali noże.
Rok produkcji jakiś 1960. Ten typ nazywa się AK-47 (od karabinu Kałasznikowa).
Największe zdziwienie było jak znalazłem takie na jakieś aukcji zagranicznej  po 2 500 USD.
https://autoknife.com/index.php?l=product_detail&p=5451
 

Ciekawa historia z tym nożem. Prawdziwa gratka dla kolekcjonerów.

"Jesteśmy architektami swojego przeznaczenia" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie do końca sprawny.

Może uda się jakoś naprawić.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś widziałem kolekcję kilku noży wykonanych przez więźniów w Rosji. Autentyczne dzieła sztuki. Nie piszę o samym wykonaniu, ale o bogactwie ornamentów na głowniach i rękojeściach. Co do materiałów nie miałem tylko żadnych informacji.

Wtedy dziwiło mnie, jakim cudem więźniowie w ogóle mieli dostęp do niebezpiecznych z więziennego punktu widzenia materiałów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, że nie do końca sprawny.
Może uda się jakoś naprawić.
 

Ja bym nie naprawiał, ten nóż raczej nie będzie miał zastosowania praktycznego.
Swoją drogą ciekawe jest, skąd taki nóż wziął się w okolicy, w której go znalazłeś.
Naprawdę ciekawy przedmiot.

"Jesteśmy architektami swojego przeznaczenia" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

O, "szczypawka"! :D

Nie dorabiałbym do tego noża wielkiej martyrologii ;)

Swego czasu było tego pełno u tzw. "Ruska" na bazarze, nawet u mnie we wsi się pojawiały.

Może te noże miały jakiś zacny pierwowzór, może któreś były robione w zakładach karnych, albo w fabrykach przez delegowanych więźniów, ale raczej nie były to samodziały spod celi/baraku łagru - zbyt skomplikowane na to.
Znajomy ze starszej klasy ;) z takim się na ogniskach obnosił - miał napis US Army, czy coś w ten deseń. Ja miałem wtedy zwykłego sprężynowca, bo byl tańszy i nie szczypał sprężyną przy obsłudze :D

 

Do poczytania - stary wątek i sporo zdjęć uciekło, ale zarys info został:

https://forum.knives.pl/index.php/topic,92206.0.html

p.s. Jeśli znajdziesz kogoś kto będzie chciał dać te 2,5kUSD to sprzedawaj i sp... uciekaj ;)


p.p.s. Żonka powiedziała, że przydałby się jakiś dłuższy smarowacz niż pikutek - pokancerowany gerlach i rękojeść oliwka z odzysku:
O4sTOaS.jpg 
Nie jestem przekonany. Topornie dosyć wygląda.

p.p.p.s. Wczoraj odgrzebałem moje stare EDC. Smutno mi się zrobiło gdy go zobaczyłem...
nIfFXct.jpg 
Dziś mu podaruję odrobinę miłości ;) tzn.: płazy przepolerujemy, KT zrobimy nową i naostrzymy do poziomu golenia komara :)

Edytowane przez porcelanowy

porcelanowy: Nóż to Narzędzie => ntn.knives.pl

Z pamiętnika strapmakera amatora :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.