Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

51 minut temu, szymar napisał(-a):


mam nadzieję, że korkociąg siedmiolatkowi jeszcze chwile nie będzie potrzebny. 

No jak nie jak tak 😂

Korkociąg najlepiej nadaje się do rozwiązywania supłów/supełków czy do wyciągania wkrętów/gwoździ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Kopytko" w krzakach się zaplątało.

Mój pierwszy nóż który kupiłem jako nastolatek w 1992 roku na bazarze od handlarza za wschodniej granicy. Wtedy przywozili towar wytworzony jeszcze u siebie, a nie chińskie badziewie. Jak mnie pamięć nie myli to zapłaciłem 120000 złotych.

Sam nóż zrobiony jest bardzo starannie. Stal mocno nierdzewna, wypolerowana, raczej miękka, dobrze idzie naostrzyć.

 

IMG_20211108_111756011.jpg

IMG_20211108_111534905.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, szymar napisał(-a):


mam nadzieję, że korkociąg siedmiolatkowi jeszcze chwile nie będzie potrzebny. 

 

https://www.amazon.pl/gp/product/B000AR79UC/ref=ppx_yo_dt_b_asin_title_o03_s00?ie=UTF8&psc=1

 

Natomiast 7 lat to za mało, na wszystko co posiada ostrze. Uwierz mi, że przy tobie będzie piłował gałązki a jak spuścisz z oka to prędzej czy później i tak otworzy ostrze. To będzie kusiło, ile byś nie ględził i nie przemawiał do rozumu

6 godzin temu, Jędrula.wawa napisał(-a):

 

26DD678A-E7EF-417F-929E-569EDF0BB7B3.jpeg

 

Ładny kolor, taki jak lody śmietankowe o smaku jagodowym.

Przyłóż go jeszcze do Mini Presidio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, szymar napisał(-a):

 

Wolałbym żeby to była taka pila-pila czyli całe ostrze zębate. Tak żeby mógł sobie np gałązke przepiłować. 

Scyzoryk Mikov Praktik Red 115-NH-2/AK

Może Ci się spodoba, choć ja bym siedmiolatkowi noża nie dawał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Burns napisał(-a):

 

Natomiast 7 lat to za mało, na wszystko co posiada ostrze. Uwierz mi, że przy tobie będzie piłował gałązki a jak spuścisz z oka to prędzej czy później i tak otworzy ostrze. To będzie kusiło, ile byś nie ględził i nie przemawiał do rozumu

Dlatego moje dzieci dostały własny nóż z pochewką czyli kolorowe Mora gdy najmłodsze miało lat 5.

Przeszkolenie, parę zabaw pod moim okiem, parę zbierañ grzybów wspólnie razem...i widzę, że jest odpowiedzialność i ostrożność

20200927_164647.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, hezio napisał(-a):

Dlatego moje dzieci dostały własny nóż z pochewką czyli kolorowe Mora gdy najmłodsze miało lat 5.

Przeszkolenie, parę zabaw pod moim okiem, parę zbierañ grzybów wspólnie razem...i widzę, że jest odpowiedzialność i ostrożność

 

Widzę mamy różne dzieci,

albo:

są różne dzieci,

albo które wyrosną na bardziej ogarnięte lub większych psychopatów ;)

(kiedyś pstrykałem sobie wieczorem przed telewizorem, dziecko niby siku przed snem, ale przyuważyło - później ja przyuważyłem jak pstryka sobie vickiem, trzeba chować się ze wszystkim, bo naśladują wszystko, nie zdając sobie sprawy)

 

Abstrahując od dzieci, ostatnio tyle kwiczą w telewizji o atakach odpałów z użyciem noża, obstawiam kwestię czasu jak znowelizują prawo do tego w UK  i będzie można sobie folderami w zębach dłubać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, Burns napisał(-a):

znowelizują prawo do tego w UK  i będzie można sobie folderami w zębach dłubać

Jeszcze nie ma u nas tyle beżowych co w UK, ale wszystko jest na „dobrej” drodze :unsure:


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, szymar napisał(-a):

Koledzy może to trochę za wysokie progi i mnie wyśmienicie ale szukam małego scyzoryka dla syna. Ważne żeby był nieduży i miał piłę. Żadnych wodotrysków i miliona opcji nie szukam. To ma być jeden z drobnych upominków do domowego kalendarza adwentowego. Budżet powiedzmy do 100zł. Przejrzałem ofertę victorinox (chyba najbliżej oczekiwań jest model walker) ale może coś jeszcze podrzucicie?

 

Może coś takiego: https://www.militaria.pl/mil-tec/scyzoryk_mil-tec_german_old_style_-_olive_15337000_p1013592.xml

 

Jest spoko, kumplowi kupiłem na prezent kiedyś i jakoś nie zniszczył, a jak się zgubi to i mniej szkoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Burns napisał(-a):

Abstrahując od dzieci, ostatnio tyle kwiczą w telewizji o atakach odpałów z użyciem noża, obstawiam kwestię czasu jak znowelizują prawo do tego w UK  i będzie można sobie folderami w zębach dłubać.

I tną się tapeciakami bądź dłubią śrubokrętami zwłaszcza Ci bardziej śniadzi... 🤦‍♂️

UK to przykład zbyt daleko idącej poprawności politycznej i ustanawiania głupich praw dla wspólnego "bezpieczeństwa".

Dla "bezpieczeństwa" wkrótce trzeba będzie siedzieć w domach, a wychodzić tylko w ekstremalnych przypadkach...bo przecież jest ryzyko śmierci.

 

W UE już masz próby ustanawiania prędkości max w mieście 30km/h, bo wtedy pieszy będzie miec 90 %. szans na przeżycie wypadku.

Następnym krokiem bedzię nakaz pchania swojego auta w mieście, a potem już całkowity zakaz poruszania się jakimkolwiek pojazdem w celu ochrony życia 😂

 

https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/8264548,ograniczenie-predkosci-do-30-kmh-przepisy-parlament-europejski.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może nie nóż, ale z branży. Średnio jakoś tak byłem nastawiony do tego typu urządzeń a tu wyszła całkiem miła niespodzianka. Myślałem jeszcze nad trianglem od spyderco ale doszedłem do wniosku, że 400 PLN tli już przesada za kawałek plastiku i parę kamyków. Można już za to kupic jakąś endelę albo delicę😁

Pierwsze wrażenia pozytywne tylko trzeba się przyzwyczaić do prowadzenia ręki zwłaszcza forhandem😁. Trzy kąty ostrzenia. Pogłaskałem kuchenne vicki - bardzo ładnie. Chyba można polecić, zwłaszcza, że cena rozsądna. 

 

 

 

 

DSC_0486.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, loco50 napisał(-a):

Może nie nóż, ale z branży. Średnio jakoś tak byłem nastawiony do tego typu urządzeń a tu wyszła całkiem miła niespodzianka. Myślałem jeszcze nad trianglem od spyderco ale doszedłem do wniosku, że 400 PLN tli już przesada za kawałek plastiku i parę kamyków. Można już za to kupic jakąś endelę albo delicę😁

Pierwsze wrażenia pozytywne tylko trzeba się przyzwyczaić do prowadzenia ręki zwłaszcza forhandem😁. Trzy kąty ostrzenia. Pogłaskałem kuchenne vicki - bardzo ładnie. Chyba można polecić, zwłaszcza, że cena rozsądna. 

 

 

 

 

DSC_0486.JPG

Dasz namiar?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, szymar napisał(-a):

@Burns masz racje, na pewno będę musiał go przypilnować i odbyć pare pogadanek. 

Z doświadczenia same pogadanki nic nie dają 😉

Ja powiem Ci jak było u mnie.

Dzieci widzą co robią rodzice i chcą robić to samo i tak samo było u mnie.

Posiadanie i używanie noża to przede wszystkim wejście na wyższy poziom samodzielności, odpowiedzialności i bycie trochę "dorosłym" dla dziecka.

Wystarczy trochę zaufania i odsunięcie panikującej żony, aby nie uczestniczyła w pierwszych lekcjach ;)

 

Pierwsze zabawy to określenie jasnych zasad przed dostaniem noża w ręce (noża fixed zaznaczam nie scyzoryka - moim zdaniem scyzoryk jest niebezpieczny dla dzieci) czyli ZASADY:

- trzymaj nóż mocno jak należy - tak jak dajesz komuś cześć tak trzymaj rękojeść

- używasz noża to siedzisz lub stoisz - zakaz poruszania 

- ostrza używasz z daleka od innych osób, nie ma być w bliskim pobliżu innych rąk i nóg

- ostrza używasz nie do siebie, nie używasz siły w swoim kierunku- używając od siebie nie kierujesz noża w swoje nogi 

- wycieraj nóż nie używasz palców - przesuwasz nóż od strony grzbietu do ostrza po spodniach najczęściej 

- po robocie wkładasz nóż do pochewki i dopiero możesz robić coś innego czy iść dalej po lesie

 

Po takiej nauce był "egzamin" i trzeba było zdać ;)

Po zdaniu egzaminu była część zabawy praktyczna, jakieś ostrzenie patyków, przecinanie, wykrawanie wzorków, które zrobiłem itd... moim nożem początkowo, a potem jako nagroda po zdaniu "egzaminu" wybór własnego noża z kolorowych nierdzewnych Mora - każde dostało swój własny kolorowy nóż z pochwą 😜

 

Pamietaj - "Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą"  – miej pod ręką zawsze jakieś plastry i bandaż w razie co,bo skaleczeń nie unikniesz!

Ważne, aby być też z dzieckiem przy skaleczeniu, bo dzięki temu uczysz właściwej reakcji emocjonalnej.

U mnie zacięcia delikatne były może raz lub dwa na dziecko.

 

Teraz każdy wypad na grzyby, czy do lasu, czy biwak - biorą nóż i pomagają czy w krojeniu czy bawią się po swojemu patykami.

I największą karą jest możliwość zabrania przeze mnie noża w razie złamania zasad.

Żona już nie panikuje, już jest ok 😉 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, hezio napisał(-a):

Z doświadczenia same pogadanki nic nie dają 😉

Ja powiem Ci jak było u mnie.

Dzieci widzą co robią rodzice i chcą robić to samo i tak samo było u mnie.

Posiadanie i używanie noża to przede wszystkim wejście na wyższy poziom samodzielności, odpowiedzialności i bycie trochę "dorosłym" dla dziecka.

Wystarczy trochę zaufania i odsunięcie panikującej żony, aby nie uczestniczyła w pierwszych lekcjach ;)

 

Pierwsze zabawy to określenie jasnych zasad przed dostaniem noża w ręce (noża fixed zaznaczam nie scyzoryka - moim zdaniem scyzoryk jest niebezpieczny dla dzieci) czyli ZASADY:

- trzymaj nóż mocno jak należy - tak jak dajesz komuś cześć tak trzymaj rękojeść

- używasz noża to siedzisz lub stoisz - zakaz poruszania 

- ostrza używasz z daleka od innych osób, nie ma być w bliskim pobliżu innych rąk i nóg

- ostrza używasz nie do siebie, nie używasz siły w swoim kierunku- używając od siebie nie kierujesz noża w swoje nogi 

- wycieraj nóż nie używasz palców - przesuwasz nóż od strony grzbietu do ostrza po spodniach najczęściej 

- po robocie wkładasz nóż do pochewki i dopiero możesz robić coś innego czy iść dalej po lesie

 

Po takiej nauce był "egzamin" i trzeba było zdać ;)

Po zdaniu egzaminu była część zabawy praktyczna, jakieś ostrzenie patyków, przecinanie, wykrawanie wzorków, które zrobiłem itd... moim nożem początkowo, a potem jako nagroda po zdaniu "egzaminu" wybór własnego noża z kolorowych nierdzewnych Mora - każde dostało swój własny kolorowy nóż z pochwą 😜

 

Pamietaj - "Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą"  – miej pod ręką zawsze jakieś plastry i bandaż w razie co,bo skaleczeń nie unikniesz!

Ważne, aby być też z dzieckiem przy skaleczeniu, bo dzięki temu uczysz właściwej reakcji emocjonalnej.

U mnie zacięcia delikatne były może raz lub dwa na dziecko.

 

Teraz każdy wypad na grzyby, czy do lasu, czy biwak - biorą nóż i pomagają czy w krojeniu czy bawią się po swojemu patykami.

I największą karą jest możliwość zabrania przeze mnie noża w razie złamania zasad.

Żona już nie panikuje, już jest ok 😉 

 

I to jest zdrowe podejście. Zakazy są mało skuteczne, a zakazany owoc smakuje najlepiej :rolleyes:


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyjechała druga Zetka. Tu w bezpośrednim porównaniu z PM2 oraz jak układa się w dłoni.

75bb912d49145be04c7295ec16f24652.jpg

04822f34e95e982a486eda301f36c476.jpg

db2535a97fa6b5708024775d93e856ba.jpg3c603f6cf6f141352cebbe2106151d96.jpg

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, goral_ napisał(-a):

Dasz namiar?

https://noze-swiata.pl/system-ostrzacy/4177-ostrzalka-work-sharp-ken-onion-angle-set-wsbchags.html

Mariusz, fajny nożyk. Jak mu a imię? Jak długa głownia? Okładki ti? Obie strony? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, loco50 napisał(-a):

https://noze-swiata.pl/system-ostrzacy/4177-ostrzalka-work-sharp-ken-onion-angle-set-wsbchags.html

Mariusz, fajny nożyk. Jak mu a imię? Jak długa głownia? Okładki ti? Obie strony? 

 

Loco na głowni, jest napisane, że to 0562TI - czyli w całości obie strony z tytanu

 

https://kolba.pl/product/40826,ostrzalka-work-sharp-precision-adjust

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaa, no teraz widzę jak powiększyłem wzdęcie 😁

Ja też dziś, mam nadzieję, odbieram zetkę z paczkomatu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noże świata mają bardzo długi okres przygotowania do wysyłki - bite 7 dni. Zawsze tak to długo trwało?


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie. Cos ostatnio. Ja też musiałem się przypomnieć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, ja też musiałem się im przypomnieć z moim zamówieniem. Ważne, że zadziałało.


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elegancki, dżentemeński, do smokingu😁. Z mechaniką nieco gorzej.

 

 

 

 

DSC_0507.JPG

DSC_0508.JPG

DSC_0509.JPG

DSC_0510.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej nikogo z tutejszych fachowców o szybsze bicie serca nie przyprawi, ale i tak się pochwalę. Miał być Civivi Elementum, ale znalazłem SOG Terminus RX w bardzo dobrej cenie i się skusiłem. SOG ma więcej bajerów: zamknięcie na przycisk a'la Benchmade i bolec na klindze. Nigdy nie miałem noża z takimi "gadżetami". Dotychczas jedyne moje takie zabawki to klasyczne Victorinoxy i Ganso Firebird FH 11 (swoją drogą bardzo fajny nóż za grosze).

 

Mam tylko nadzieję, że nie złapię nożowego bakcyla. Naprawdę, nie jest mi potrzebne kolejne "konsumenckie" hobby. Ten noż kupiłem bo są mi potrzebne dwa noże, żeby jeden był w domu, a drugi w plecaku i nie musieć przekładać. Żeby się zaraz nie okazało, ze teraz potrzebuje trzeci do samochodu, czwarty do garnitur, piąty do steków.... ten watek, jak i całe forum, szkodzą na portfel. 

 

O8d71OV.jpg

 

Zdjęcie z netu. Mój ma być za dwa dni.

 

Edit: literówki

Edytowane przez MichTheOne

It's not a hobby, it's a sickness.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, MichTheOne napisał(-a):

ten watek, jak i całe forum, szkodzą na portfel.

Przestaniesz zaglądać do internetu to i pokusy znikną :) 


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.