Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość Marcin99

Motocykle

Rekomendowane odpowiedzi

Macie racje Panowie. Trzeba mierzyć siły na zamiary. W tej chwili definitywnie odpuszczam v-roda.. ale nie rezygnuję z HD :D

Dla mnie przede wszystkim liczy się wygląd, motor ma mi się po prostu podobać dlatego aktualnie moim numerem 1 do zakupu jest HD Sportster Iron 883

 

2010_HD_Iron.jpg

 

Czytałem na forach motocyklowych że jest idealny dla początkujących i.. kobiet :)

Cena około 33kPLN więc moim zdaniem przyzwoita jak za legendę.

Jak już uporam się z prawkiem to umówię się na jazdę próbną i wtedy podejmę decyzję.

No teraz zaczynasz mowic rozsadniej :D Ja wlasnie ze wzgladu na styl , wygode i historie firmy od zawsze jezdze na Moto Guzzi .


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mimo tego ze v-rod nie skreca, to statystyki sa nieublagane. W Polsce smiertelne wypadki na motocyklu typu chopper stanowia niecaly 1 % wszystkich smiertelnych motocyklowych. Jezeli ktos ma aspiracje do bicia rekordow predkosci, oczywiscie musi szukac wsrod motocykli innego typu, moj sie np. zupelnie do tego nie nadaje. Watpie zebym przekraczal 100 km/h.Dotad przez 1500 km mi sie nie zdarzylo.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdziwilbym sie gdyby bylo inaczej . Jednak znacznie latwiej jest przecholowac na motorze co ma 150-200KM i wazy okolo 400-450lb niz na czyms co ma 50-70KM i wazy 650-750 lb . Co nie zmnienia faktu ze dalej nie polecam V-rod'a jako pierwszego motoru pomimo tego ze to cruiser . Jest ciezki , dosyc mocny i jako pierwszy motor wg mnie totalna pomylka . Ale kazdy moze robic jak mu sie spodoba.

Tak jak pisalem poprzednio jezdzic szybko i poprostej potrafi kazdy . Wez sobie cruisera V-rod'a na parking pomiedzy pacholki i poprobuj " wolna jazde po miescie pomiedzy samochodami " , a pozniej zrob to samo na chocby na H-D sportster zobaczysz czy jest duza roznica .

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mimo tego ze v-rod nie skreca, to statystyki sa nieublagane. W Polsce smiertelne wypadki na motocyklu typu chopper stanowia niecaly 1 % wszystkich smiertelnych motocyklowych.

 

Trudno powolywac sie na statystyki dotyczace chopperow - bo ich w Polsce jest mniej niz 1%.

Jezeli mowisz o cruiserach, to jest ich troche wiecej ale badzmy szczerzy - przecietny wlasciciel takiego moto robi rocznie 1000-1500 km? Jedyne wypadki na cruserach jakie widzialem - chyba ze 3 w sumie polegaly na glebie przy dohamowywaniu do skrzyzowania. Wlasciciele byli bardzo zdziwieni, ze skreciwszy na max kierownice i wciskajac hamulec do konca nie sa w stanie utrzymac motocyka jedna noga, a cala wypolerowana armaturke szlag trafil...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie racje Panowie. Trzeba mierzyć siły na zamiary. W tej chwili definitywnie odpuszczam v-roda.. ale nie rezygnuję z HD :)

Dla mnie przede wszystkim liczy się wygląd, motor ma mi się po prostu podobać dlatego aktualnie moim numerem 1 do zakupu jest HD Sportster Iron 883

 

Diesel - jezeli chcesz kupic znaczek za 33k pln i dostac gratis motocykl to faktycznie jest to niezly wybor :D Ale sa tez inne ciekawe znaczki - np. Ducati - pojezdzij na wszystkim na czym Ci pozwola, a potem wybieraj - nie ma idealnego motocykla :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lewandek

 

Tutaj sie z toba nie zgodze . Jest jeden jeden idealny GRISO :):D :D ( zart oczywiscie .co nie zmienia faktu ze akurat ten motor jest jakby uszyty dla mnie na miare )


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze mi sie wydawalo ze z tym silnikiem to trzy powinny wystarczyc


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno powolywac sie na statystyki dotyczace chopperow - bo ich w Polsce jest mniej niz 1%.

Jezeli mowisz o cruiserach, to jest ich troche wiecej ale badzmy szczerzy - przecietny wlasciciel takiego moto robi rocznie 1000-1500 km? Jedyne wypadki na cruserach jakie widzialem - chyba ze 3 w sumie polegaly na glebie przy dohamowywaniu do skrzyzowania. Wlasciciele byli bardzo zdziwieni, ze skreciwszy na max kierownice i wciskajac hamulec do konca nie sa w stanie utrzymac motocyka jedna noga, a cala wypolerowana armaturke szlag trafil...

Malo kto wie u nas co rozni choppera od cruisera, a nazwa chopper jest uzywana przewaznie do obu, stad i ja jej uzylem. Cruiserow jest zdecydowanie wiecej niz 1 %, i nie wszyscy robia 1000 km rocznie. Osobiscie od tygodnia zrobilem 800. :D Nie ma miedzy nami konfliktu zdan, uwazam dokladnie jak i Wy. V-rod jako pierwsze moto to nieporozumienie, ale maly cruiser czemu nie? Szczerze mowiec jako polemeryt, wole wykotlowac sie pod swiatlami niz wkomponowac sie w bok ciezarowki. A wiem na 100%, ze gdybym mial mocny, szybki motocykl, i tak wczesniej czy pozniej musialbym pocisnac.

Pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jędrku,

Wybacz ale dla mnie utożsamianie choppera z cruiserem jest takim samym bledem, jak pisanie o Goldwingu "motocykl sportowy".

Cruiserow jest duzo - to fakt, glownie dlatego, ze kupuja je panowie w sile wieku, ktorzy maja za soba jakies tam przygody motocyklowe w mlodosci i teraz maja mozliwosci zeby wrocic do pasji z mlodosci. Co do przebiegow, nie wyssalem ich z palca tylko widze wsrod znajomych bikerow i znajomych w serwisach, jakie przebiegi osiagaja te sprzety. Po pierwszym roku, kiedy jest "zachłyśniecie" nowa zabawka, okazuje sie, ze jak jest cieplo to jest za cieplo na kask i skore, jak pada, to za mokro... w efekcie sprzety glownie stoja w garazu, regularnie polerowane i pieszczone przez wlascicieli, ktorym po tych zabiegach brakuje juz czasu na jezdzenie.

 

Dla mnie Cruiser jest "na nie", ze wzgledu na konstrukcje i filozofie - po prostu zajmuje sie na nim nieprawidlowa pozycje :) Jezeli przyjmiemy, ze pozycja motocyklisty jest ewolucja pozycji jezdzca na koniu, to pozycja na cruisero-chopperze jest od niej bardzo daleka. Ja czuje sie bardzo niepewnie, majac nogi z przodu, rece z przodu i cialo w pozycji spadochronu, lapiacego wiatr. Pomijam juz kwestie bezpieczenstwa i wygody - na cruiserze dosc ciezko stanac na podnozkach, a na naszych, dziurawych drogach bardzo czesto sie to przydaje, zeby nie grzmotnac wraz z motocyklem na progach, dziurach, itd.

 

Nie mam wielkiego doswiadczenia cruiserowego ale sprzety, na ktorych jezdzilem byly nieporeczne, slabo hamowaly i w zasadzie jedyne dobrze sie prezentowaly.

 

Jestem milosnikiem wszelkiej masci nakedow - pozycja jest ok, mozna calkiem sympatycznie pokonywac zakrety, a pocisnac i tak jest trudno, bo powyzej 140 wiatr daje sie mocno we znaki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko - MT-01 bylaby idealna jakby miala 6-biegow :)

Griso byloby tez naprawde idealne , gdyby mialo" troche" wiecej mocy . No ale jak juz wiemy nie ma idealnego motoru .


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jędrku,

Wybacz ale dla mnie utożsamianie choppera z cruiserem jest takim samym bledem, jak pisanie o Goldwingu "motocykl sportowy".

Cruiserow jest duzo - to fakt, glownie dlatego, ze kupuja je panowie w sile wieku, ktorzy maja za soba jakies tam przygody motocyklowe w mlodosci i teraz maja mozliwosci zeby wrocic do pasji z mlodosci. Co do przebiegow, nie wyssalem ich z palca tylko widze wsrod znajomych bikerow i znajomych w serwisach, jakie przebiegi osiagaja te sprzety. Po pierwszym roku, kiedy jest "zachłyśniecie" nowa zabawka, okazuje sie, ze jak jest cieplo to jest za cieplo na kask i skore, jak pada, to za mokro... w efekcie sprzety glownie stoja w garazu, regularnie polerowane i pieszczone przez wlascicieli, ktorym po tych zabiegach brakuje juz czasu na jezdzenie.

 

Dla mnie Cruiser jest "na nie", ze wzgledu na konstrukcje i filozofie - po prostu zajmuje sie na nim nieprawidlowa pozycje :) Jezeli przyjmiemy, ze pozycja motocyklisty jest ewolucja pozycji jezdzca na koniu, to pozycja na cruisero-chopperze jest od niej bardzo daleka. Ja czuje sie bardzo niepewnie, majac nogi z przodu, rece z przodu i cialo w pozycji spadochronu, lapiacego wiatr. Pomijam juz kwestie bezpieczenstwa i wygody - na cruiserze dosc ciezko stanac na podnozkach, a na naszych, dziurawych drogach bardzo czesto sie to przydaje, zeby nie grzmotnac wraz z motocyklem na progach, dziurach, itd.

 

Nie mam wielkiego doswiadczenia cruiserowego ale sprzety, na ktorych jezdzilem byly nieporeczne, slabo hamowaly i w zasadzie jedyne dobrze sie prezentowaly.

 

Jestem milosnikiem wszelkiej masci nakedow - pozycja jest ok, mozna calkiem sympatycznie pokonywac zakrety, a pocisnac i tak jest trudno, bo powyzej 140 wiatr daje sie mocno we znaki.

 

Osobiscie chcialem wybrac innego cruisera niz mam, ale faktycznie z powodu jednej tarczy z przodu hamulce byly slabe i go nie wzialem. Jestem w sile wieku, ale czasu mam sporo, wiec moze uda mi sie robic rocznie troche ponad norme :)

Nogi z przodu mi nie przeszkadzaja, przynajmniej na motocyklu, a opory powietrza dosc skutecznie niweluje duza szyba. Gdyby po ulucach jezdzily takie same moto byloby nudno, a tak kazdy wybiera (podobnie jak zegarek), co mu najbardziej odpowiada. Jak bylem maly i czasem puscili amerykanski film w telewizji, to byli tacy panowie, co jezdzili na duzych motorach co glosno warczaly. Kurcze, jak mi sie to podobalo. Moze wiec stad moj wybor ? Kto wie, wcale sie nie zapieram ze tak nie jest :) A i tak na wiosne dokupie jeszcze na 100% Yamahe XT660R.

Pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak bylem maly i czasem puscili amerykanski film w telewizji, to byli tacy panowie, co jezdzili na duzych motorach co glosno warczaly. Kurcze, jak mi sie to podobalo. Moze wiec stad moj wybor ? Kto wie, wcale sie nie zapieram ze tak nie jest :) A i tak na wiosne dokupie jeszcze na 100% Yamahe XT660R.

 

Tak! Zdecydowanie na tym opiera sie marketing Harleya i... Porsche :)

W stanach generalnie drogi maja nieco mniej zakretow niz w EU, stad wynalazki z 3 metrowym przednim widelcem mialy tam szanse zaistniec, we Wloszech nikomu by nie przyszlo do glowy tak uprzykrzac sobie jazde na motocyklu :)

 

Podejrzewam, ze kupujac nastepnym motocykl bede mial jeden, podstawowy warunek - ABS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie po wielu zawirowaniach od tygodnia stoi w garazu Yamaha Drag Star 1100 Classic. Wczoraj i dzisiaj pierwsze jazdy. Jest super :) Chcialem pojsc za glosem rozsadku i kupic jakiegos turystyka, ale wygraly emocje a zawsze podobaly mi sie czopery. Radzili mi pojemnosc 650, ale juz wiem ze dobtze zrobilem bo 650 moglo by byc za malo. Poza tym polecam kask Nolan N43 air, jest po prostu rewelacyjny, bez porownania z tymi ktore mam do tej pory. A mam jeszcze piec innych.

Pozdrawiam

 

Swietny wybor - chyba najlepszy motocykl w tej klasie. Dobrze ze nie wziales 650. 1100 ma nie tylko lepsze hamulce (1 tarcza z przodu i beben z tylu w 650 powodowal ze czasami robilo mi sie cieplo :) ) to na dodatek ma lepsza geometrie i lepiej sie prowadzi :) . Jak jezdzisz solo roznicy pomiedzy 650 i 1100 prawie nie ma. Gorzej gdy zaladujesz bagaz + pasazera. 1100 jezdzilem na Mazury i kanapa w duzym DG jest ogromna zaleta. Po podrozy na 650 zawsze potrzebowalem masazu :)

Edytowane przez switch107

nie spiesz się ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zrobiłem przymiarkę do Sportstera

 

post-5825-0-13807800-1331588637.jpg

 

Powiem krótko - zakochałem się!!! :)


Andrzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za rok i tak bedzie Ci sie wydawal za slaby, za wolny i bez hamulcow :)

Ja na poczatek kupilbym uzywany sprzet - mniej boli w razie obcierki, czy gleby. Jak koniecznie chcesz V2 z fajnym dzwiekiem to uparcie polecam Yamahe BT-1100. Prosty silnik (taki sam jak w Drag-starze), naped walem i o niebo lepsze hamulce niz w Sportsterze. Sound tez niezly:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za rok i tak bedzie Ci sie wydawal za slaby, za wolny i bez hamulcow :)

....

 

plus brak szyby przemieniajacy jazde powyzej 100km/h w meke :)

 

Ale trzeba przynac ze wyglada interesujaco. Sam na niego usiadlem 2 tygodnie temu :) . A do tego ma calkiem przyzwoita cene - $11k za 1200cc.


nie spiesz się ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak koniecznie chcesz V2 z fajnym dzwiekiem to uparcie polecam Yamahe BT-1100.

 

Nadal obstaje przy tym że motocykl ma mi się podobać :)

 

Sound tez niezly

 

Co do soundu tej Yamahy to na początku filmiku masz napisane: "no inserts" :)

Jeżeli kupię tego HD to w pierwszej kolejności wymieniam wydech na coś takiego:

 

post-5825-0-11754100-1331588652.jpg


Andrzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednego H-D nie mozna zazucic , maja swoj styl , i jezeli takie motory by mi sie podobaly to nie kupil bym nic innego jak H-D . Robia motory od 107 lat jak sie myle , biorac pod uwage cala mase japonskich klonow cos w H-D robia dobrze . Natomiast argument ze mozna kupic Yamahe , S uzuki lub Honde ktora wyglada tak samo ale ma lepszy silnik , lepsze hamulce itd do mnie nie przemawia . Kupujesz H-D placisz za legende firmy -taka prawda


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do soundu tej Yamahy to na początku filmiku masz napisane: "no inserts" :)

 

Tak - bez wkrecanych "gwizdkow", ktore montuje sie na srubke na samym koncu rurki wychodzacej z tlumika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednego H-D nie mozna zazucic , maja swoj styl , i jezeli takie motory by mi sie podobaly to nie kupil bym nic innego jak H-D . Robia motory od 107 lat jak sie myle , biorac pod uwage cala mase japonskich klonow cos w H-D robia dobrze . Natomiast argument ze mozna kupic Yamahe , S uzuki lub Honde ktora wyglada tak samo ale ma lepszy silnik , lepsze hamulce itd do mnie nie przemawia . Kupujesz H-D placisz za legende firmy -taka prawda

 

Zgadzam sie z Toba. w tej chwili kupilem Yamahe, ale docelowo raczej bedzie H-D. Chce nabrac troche wprawy, aby nie wyrznac pierwszego dnia na nowym moto :) Harley ktory mi sie podoba, uzywany kosztuje okolo 80k zl, wiec niebardzo nadaje sie do nauki.

Pzdr.

Edytowane przez Jędrek_38

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.