Pokażmy swoje WORLDMASTERY!

[Gość xylog]

Całkiem nieźle , jedynie czego bym się czepiał to dolne napisy są chyba trochę za wysoko.

Edytowane 25 Lipca 2012 przez xylog

[ross74 6]

Całkiem nieźle , jedynie czego bym się czepiał to dolne napisy są chyba trochę za wysoko.

Nie są za wysoko, zobacz jak wygląda oryginał na Helwecji - rozdział 9 strona 23.

Bardziej, jak pisałem wcześniej nie podoba mi się napis Worldmaser- spójrz na krztałt liter W, L i r- liczyłem że będą bardziej bliskie oryginałowi.

pozdrawiam

[Gość xylog]

 

Chyba jednak wszystko jest w porządku Litery raczej też

Edytowane 25 Lipca 2012 przez xylog

[ross74 6]

Z Twojej kolekcji ? - cały czas mnie zaskakujesz jej wielkością- pozazdrościć

[Gość xylog]

Trochę się tego uzbierało

[Stary 79]

Trochę Jacku ?? cały magazyn

[Cashigus 1]

To i ja pochwalę się swoim "podziadkowym" Worldmasterem Druga połowa lat 50., a w środku siedzi ETA 1087.

 

Edytowane 26 Lipca 2012 przez Cashigus

[Gość xylog]

Jesteś pewien tego co tam w środku siedzi? Nie jest to przypadkiem 1100? Zobacz czy nie ma oznaczeń pod kołem balansowym.

 

Lumę uzupełniałeś? Poza tym bardzo fajnie zachowana koperta , graty

[Cashigus 1]

Dzięki

 

Wskazówki były uzupełniane (ale nie masą świecącą), jak go dostałem leżały luzem w kopercie (sekundnik był nieoryginalny). Zegarmistrz znalazł i założył oryginalny, koronki niestety nie udało się znaleźć. Koperta w dobrym stanie, bo w połowie lat 70. dziadek kupił w Libii Atlantica Automatic Benmatic DD i Worldmaster wylądował w szufladzie

 

Co do mechanizmu, to zdjęcie (jeszcze sprzed wizyty u zegarmistrza) w TYM temacie. Teraz dekiel jest tak zakręcony, że ciężko mi go ruszyć, a nie chcę go porysować jakimiś nieudolnymi próbami otwarcia Kaido napisał mi na PW, co siedzi w środku.

 

Najbardziej zastanawiał mnie brak oznaczenia modelu pod napisami, bo wszystkie, które widziałem wcześniej je miały, ale już się wszystko wyjaśniło.

Edytowane 26 Lipca 2012 przez Cashigus

[Gość xylog]

Nie chciałbym podważać autorytetu Marcina, ale moim zdaniem to ETA 1113.

 

A co do dekli to sugeruję zakup piłeczki do odkręcania dekli. Mocno zakręconych nie odkręcisz, ale te lżej powinno się udać.

 

PS pokaż też tego Benmatica, to dość rzadki model...

Edytowane 26 Lipca 2012 przez xylog

[Cashigus 1]

Chyba rzeczywiście będę musiał się w nią wkrótce zaopatrzyć, bo mnie zaintrygowałeś Dobrze wiedzieć na 100%, co siedzi w środku.

 

Benmatic

 

EDIT: Znalazłem na drugim komputerze zdjęcia mechanizmu w wyższej rozdzielczości - masz rację. ETA 1113

Edytowane 26 Lipca 2012 przez Cashigus

[Gość xylog]

A benmatic trochę sterany życiem. Wypoleruj mu szkiełko, to odżyje. Jeśli kiedyś będziesz chciał się go pozbyć, daj znać, trafi w dobre ręce. Ale nie spodziewam się, skoro to z rodziny...

[sneer 153]

a tak wygląda w stanie szufladowym - chyba jeden z moich ulubionych atlanticów

 

 

 

 

Edytowane 26 Lipca 2012 przez sneer

[Gość xylog]

Ale Piter, ten twój, to jednak inny model, popatrz na literę "W". Taki kształt jak w moim jest trochę rzadszy...

[sneer 153]

tak - różnica to litera i wskazówka sekundowa - chociaż wymyślne "r" w obu podobne

 

i...chyba mój stan mojego "mniej rzadkiego" podoba mi się bardziej

Edytowane 26 Lipca 2012 przez sneer

[Cashigus 1]

A benmatic trochę sterany życiem. Wypoleruj mu szkiełko, to odżyje. Jeśli kiedyś będziesz chciał się go pozbyć, daj znać, trafi w dobre ręce. Ale nie spodziewam się, skoro to z rodziny...

 

Sterany, sterany niestety - szkiełko będzie wypolerowane, miałem to nawet zrobić przed założeniem tematu, ale zachęciłeś mnie, żeby go pokazać i od razu wziąłem aparat w ręce. Co do pozbycia się, jestem pewny, że trafiłby w dobre ręce, ale masz rację - pamiątka rodzinna, więc zostaje w rodzinie A jeśli wiesz o nim coś więcej niż mi się udało ustalić, to proszę o wypowiedż w stosownym temacie

 

Pozdrawiam, Patryk

 

Edyta: swoją drogą kolor tarczy tego Benmatica na początku wydawał mi się tak brzydki, że aż zaczął mi się podobać i jak już będzie działał, to czuję, że często będzie gościł na moim nadgarstku. Co prawda jest ciut mały, ale mam taki wąski nadgarstek, że nie wygląda najgorzej.

Edytowane 26 Lipca 2012 przez Cashigus

[szuja_79 5]

to i ja pokaże swojego staruszka

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/143dc91752dd1bfa.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ce4a3bcfa19be5ea.html

Edytowane 31 Lipca 2012 przez szuja_79

[Gość xylog]

Przyzwoity, 21-kamykowy Original.

 

Ale jak będziesz robił zdjęcia zegarkom, to ustawiaj wskazówki tak 10:10, żeby było widać i napisy i wskazówki.

 

Edit: I naucz się wstawiać zdjęcia

Edytowane 31 Lipca 2012 przez xylog

[szuja_79 5]

Przyzwoity, 21-kamykowy Original.

 

Ale jak będziesz robił zdjęcia zegarkom, to ustawiaj wskazówki tak 10:10, żeby było widać i napisy i wskazówki.

 

Edit: I naucz się wstawiać zdjęcia

dzięki za wskazówki

[ross74 6]

a tak wygląda w stanie szufladowym - chyba jeden z moich ulubionych atlanticów

 

 

 

 

Witam, jeżeli możesz to zamieść zdjęcie w lepszej rozdzielczości bo być może się mylę ale wygląda mi to na dobrą malowankę. Owszem, z tego co widać ze zdjęć to koperta nie była odnawiana i jest w super stanie, ale indeksy godzinowe trochę zbyt błyszczą jak na 60 lat leżenia w szufladzie.

pozdrawiam

[sneer 153]

Witam, jeżeli możesz to zamieść zdjęcie w lepszej rozdzielczości bo być może się mylę ale wygląda mi to na dobrą malowankę. Owszem, z tego co widać ze zdjęć to koperta nie była odnawiana i jest w super stanie, ale indeksy godzinowe trochę zbyt błyszczą jak na 60 lat leżenia w szufladzie.

pozdrawiam

 

ross jak kupiłem ten zegarek od starszego Dziadzia to był na szerokim pasku który przechodził pod spodem. Paska nie mogłem odkleić od dekla ze starości....

Zegarek używany jak to ten Pan określił "do Kościoła" a codziennie miał styranego atlantica z lat 60 (nie byłem zainteresowany).

według mnie i znajomych zegarmistrzów nie odnawiany

 

mam kilka w podobnym stanie i sposob pisania napisów, bardzo wyraźne giloszowanie tarczy, koperta przemawia za oryginalnością

Edytowane 5 Sierpnia 2012 przez sneer

[Gość xylog]

Taki nowy przyszedł, nie był malowany

 

[chronofil 153]

To jest bardzo ładny model. Wiem, bo mam

Gratulacje

Widzisz go na żywo, więc zapewne jest tak, jak piszesz (co do oryginalności tarczy), ale napisy wydają mi się dosyć grube. Nie masz takiego wrażenia?

[Gość xylog]

Napisy są takiej samej grubości jak w drugim, którego gdzies tu pokazywałem. Jedynie Worldmaster jest może o 0,5 mm wyżej niż w tamtym. Mam wrażenie, że na zniszczonej tarczy napisy są po prostu gorzej widoczne i dlatego tu są wyraźniejsze, przez to wydają się grubsze.

 

Gilosz, drobna kratka, jest idealnie widoczny, boki indeksów nie są zalane farbą. Gdyby tak robili renowacje, to chętnie oddam im swoje złomki.

[sneer 153]

a tak wyglądał mój

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/45030-pokazmy-swoje-worldmastery/page__st__540