STARUSZEK 348 #1 Napisano 18 Czerwca 2010 Koledzy ponieważ wykluł się temat "naprawy" mojego Longineska , mam kilka pytań , z góry dziękuję za opinie doświadczonych Kolegów etc.Pytania są nastepujące 1. Czy serwis fabryczny w siedzibie firmy ma jakiekolwiek oryginalne elementy koperty , tarcze, wskazówki , dekle, plexi itd ?2. Czy serwis fabryczny w siedzibie firmy postepuje w sposób klasyczny ewnetualnie nadrukowując/nanosząc na nowo fakturę tarczy etc. , czy odnawia wskazówki , czy istnieje dział dorabiania takich elementów , czy firma montuje tylko oryginalne ( pochodzące z okresu produkcji) elementy zegarka ?3. ponieważ zegarek jest w 100% sprawny mechanicznie , konserwowany itd. czy ma jakikolwiek sens próbowanie przywrócić go do stanu pierwotnego "wizualnego"?4.Ogolnie chodzi o to ze moge wysłać zegarek , ale zastanawiam się nad sensem takiego posunięcia , ponieważ jesli serwis nie dysponuje oryginalnymi elementami :tarczą , wskazówkami , plexi , górą czesćią koperty itd. to cały proces traci dla mnie jakikolwiek sens , zastanawaim sie czy firmy maja takie części na skłdzie i czy jest to regułą czy tylko pojedynczymi przypadkami , na razie poprosiłem o określenie czy Longines posiada jakiekolwiek elementy zegarka oryginalne , gdyż jesli tak nie jest to całość nie ma najmniejszego sensu - znaczy "naprawa" jak to okreslił serwis Longinesa w siedzibie firmy .Chodzi o to, ze zniszczenie stanu oryginalnego jest bardzo proste natomiast przywrócenie go z powrotem - NIEMOŻLIWE ! dziękuję za poświęcony czas i ewentualnie bardzo miło bedzie poznać opinie , dosiadczenie w kwestii serwisowania takich przypadków .jeszcze omawiany egzemplarz :http://zegarkiclub.pl/forum/topic/34053-65-lat-longines-greenlander/Piotr. 0 cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy ! Piotr. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
y60 2052 #2 Napisano 18 Czerwca 2010 ja bym go nie ruszał, w przypadku Tag-a już model z lat 80-tych był problemem dla centralnego serwisu..ciekawe jak z Longinem..? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cytochrom 47 #3 Napisano 18 Czerwca 2010 Piotrze - bron cie ruszac - jedyne co to plexi jak i wskazowki - mozna sprobowac dostac ale bez wysylania zegarka i tylko bezposrednio w longinesie w szwajcarii - generalnie kazda wspomniana modyfikacja znacznie obnizy wartosc zegarka - napisz do nich, wyslij zdjecia i zapytaj czy maja szklo i wskazowki (sadze iz beda to 2 dostepne rzeczy, ewentaulanie korona). pozdrR 0 Od wielu już lat liczne wypowiedzi uczonych i fantastów obracają się wokoło pytania: ,,Czy poza Ziemią istnieje życie rozumne?''. Słysząc je mam ochotę spytać, skąd bezwzględna pewność, że na samej Ziemi istnieje to rozumne życie Adam Wisniewski - Snerg Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chronofil 153 #4 Napisano 18 Czerwca 2010 A co Ty od niego chcesz? Piękny zegarek i ja bym nie ruszał. Drobną "nieingerencyjną" kosmetykę to przecież mozesz sam zrobić. A rasować go na NOS-a? Eee, zostaw go jaki jest. Ma klase i styl i jest sobą 0 Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
grzesiek 2 #5 Napisano 19 Czerwca 2010 Ja bym chyba nie ruszał. Zapeniasz mu konserwację i przechowywanie w dobrych warunkach. Ma 65 lat, wygląda na tyle, ma swoją hostorię i nie widzę sensu tego zmieniać. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach