Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
PRGreg

RENOWACJA SKRZYŃ STARYCH ZEGARÓW

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, LESKOS napisał(-a):

nie męcz się ...  po co ci to

Znajduję duszy ukojenie w męczarni ciała i umysłu

9 godzin temu, LESKOS napisał(-a):

nie marudź jak przedszkolak

 

9 godzin temu, LESKOS napisał(-a):

zapytaj o konkrety

 

Jeszcze trochę pomarudzę - taki typ z charakteru i życiowego doświadczenia. Inaczej do tematów podchodzi się mając wiedzę a inaczej wiedzę tę zdobywając - czasami nawet nie wiadomo jak i o co zapytać.

Była porada :zmywaj spirytem, to zmywam.

Brak pełnej skuteczności w zmywaniu spirytem, to pytam dalej.

Nie spieszy mi się, ale wiem, że można szybciej sobie radzić.

Nie wiem jak - ale sugestie pomagają.

 

Idę zaraz do roboty (niedziela/nocka - takie życie) może będzie czas, to poczytam.

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok są rozpuszczalniki, że tak powiem różnej mocy i różne rzeczy zmywające z różną siłą. Trzeba je stosować po kolei, aż uzyskasz pożądany efekt , czasami mieszać kolejność stosowania. Niestety nie ma instrukcji obsługi przy takich pracach . jest pewien schemat działania, ale środki stosowane w schemacie są na bazie doświadczenia i wiedzy "eksperymentalnej" . Nigdy też nie ma pewności co do efektu końcowego. Taka specyfika prac konserwatorskich w drewnie. Ten rodzaj prac uczy pokory. Nie da się też przekazać jednoznacznie wiedzy , bo nie widać na zdjęciach niuansów i specyfiki materiału. Drewno trzeba poczuć w ręce.  Zatem musisz przyzwyczaić się, że dostajesz wskazówki, a nie wspomnianą już "instrukcję naprawy" lub renowacji. Szczególnie doświadcza politurowanie i trochę trzeba się nad tym zadaniem  pomęczyć .

Ps.1. pamiętaj że nie ma co płakać nad politurą bo zmatowieje ;)   

ps.2. rozumiem zatem, że to narzekanie to albo genetyka , albo kokieteria (taka męska bezradność) 😂 i dobrze CZASAMI trzeba sobie ponarzekać ...

Ps.3. Powodzenia 👍 - dasz radę ✌️ 

:rolleyes:


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, LESKOS napisał(-a):

Ps.1. pamiętaj że nie ma co płakać nad politurą bo zmatowieje ;)   

 Świetne :) 👍


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zostańmy przy męskiej kokieterii  😊

 

nie chciałbym zrobić kuchy,  która później przy nakładaniu wosku czy politury wyjdzie jako trudnozmywalna plama gdzieś pod pierwszą z nakładanych warstw.

Chciałem jak najmniej posiłkować się mechanicznym czyszczeniem, bo zawsze po części niwelujemy również drewno. 

Mogę strzelić papierem ściernym "do gołego" ale chciałbym wiedzieć, czy tak robicie  - kto się przyzna??

 

Prozaiczne pytania mi się pchają. 

1.

Ile politury (gotowej) należy kupić żeby zrobić całą skrzynkę?

starczy 0,5l zakładająć te 5-7 warstw, czy będzie mało?

może wystarczy ćwiartka?

2.

Terpentyna - co powoduje ta terpentyna?

pamiętam, że chyba się plamy z atramentu tym wywabiało, ale przy zastosowaniu "na drewno" to nie wiem - jest rozpuszczalnikiem "czegoś"?

ma uwydatnić skazy albo pozostałości lakieru?

jakie są rodzaje terpentyny- znalazłem t.bezwonną..

 

gdy już pozbędę się starej nawierzchni to zacznę zadawać kolejne pytania.

 

Co do czytania - czytam, ale tak jak piszesz, wnioski wyciąga się z własnych doświadczeń a wolałbym nie wyważać już otwartych drzwi. 

dlatego jak uczniak będę marudził, że trzeba się uczyć ale może na szkołę kamieniami nie rzucę. 

 

gdzieś przewinął się temat przygotowania pod politurę.

 

jeśli mamy już samo drewno, to nakładamy w kolejności: ???

1. olej (sztuczny- syntetyczny/mineralny, czy naturalny- pochodzenia roślinnego?)

2. politurę..

 

ech..

Z telefonu to nie pisanie..

na dzisiaj dosyć.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, jak kolega Leskos napisał.... trzeba popróbować. Spirytus, spirytusowi nie równy. Skoro politura spirytusowa, to on jest najlepszym rozpuszczalnikiem i zmywaczem. No, chyba, że to coś innego. Ja mam dość dużo spirytusu technicznego....nie wiem jakiej mocy, ale daje radę. Więc mocny! 

Skoro gdzieś,  tak jak piszesz, nie puszcza, to czemu, sobie nie pomóc, papierem ściernym. Podjechać nieco i poprawić spirytusem. Oczywiście, ciągle zmieniać miejsce na ściereczce, bo inaczej będzie zwykłe mazanie. 

PS. 

Mówimy o politurze szelakowej i zwykle, to my sami ją rozrabiamy i przygotowujemy do kładzenia. 

...... więc nie czytałeś! 

.... olej lniany - uwydatnia wzór - słoje drewna i barwę. Spróbuj, gdzieś na zupełnie innej desce, a nie odrazu na zegarze. 

..... a politury starczy nawet mniej niż ćwiartka..... no, chyba że dużo w gąbkach-gałgankach zostanie. 

Edytowane przez PM1122

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, PM1122 napisał(-a):

więc nie czytałeś

mylisz się, czytałem.

mówimy o szelakowej, ale przygotować trzeba umić. 

tu również chodzi o jakość i pewnie nie jest tak, że za pierwszym razem się udaje.

co z tego, że rozmieszam w spirycie żywicę, jeśli wyjdzie mi mętne "niewiadomoco" .

Wiem, że np 25%szelaku (są różne proporcje) wymieszam,  ale później to przesączyć,  wyklarować i pewnie coś jeszcze..

20 minut temu, PM1122 napisał(-a):

zwykle, to my sami ją rozrabiamy

 

W takim razie podaj przepis- taki, który się tobie sprawdza oraz źródło dobrego szelaku i spirytusu, żeby była pewność, że nie żaden kicz..

 

znalazłem na alle..o oferty gotowej politury szelakowej. 

zrobię na dniach screeny tych specyfików, będziecie mogli dokonać budującej krytyki..

 

Spiryt mam równie mocny - techniczny, nie nada się do topienia łez nad oporną skrzynią..

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, zadra napisał(-a):

Zostańmy przy męskiej kokieterii  😊

 

nie chciałbym zrobić kuchy,  która później przy nakładaniu wosku czy politury wyjdzie jako trudnozmywalna plama gdzieś pod pierwszą z nakładanych warstw.

Chciałem jak najmniej posiłkować się mechanicznym czyszczeniem, bo zawsze po części niwelujemy również drewno. 

Mogę strzelić papierem ściernym "do gołego" ale chciałbym wiedzieć, czy tak robicie  - kto się przyzna??

 

Prozaiczne pytania mi się pchają. 

1.

Ile politury (gotowej) należy kupić żeby zrobić całą skrzynkę?

starczy 0,5l zakładająć te 5-7 warstw, czy będzie mało?

może wystarczy ćwiartka?

2.

Terpentyna - co powoduje ta terpentyna?

pamiętam, że chyba się plamy z atramentu tym wywabiało, ale przy zastosowaniu "na drewno" to nie wiem - jest rozpuszczalnikiem "czegoś"?

ma uwydatnić skazy albo pozostałości lakieru?

jakie są rodzaje terpentyny- znalazłem t.bezwonną..

 

gdy już pozbędę się starej nawierzchni to zacznę zadawać kolejne pytania.

 

Co do czytania - czytam, ale tak jak piszesz, wnioski wyciąga się z własnych doświadczeń a wolałbym nie wyważać już otwartych drzwi. 

dlatego jak uczniak będę marudził, że trzeba się uczyć ale może na szkołę kamieniami nie rzucę. 

 

gdzieś przewinął się temat przygotowania pod politurę.

 

jeśli mamy już samo drewno, to nakładamy w kolejności: ???

1. olej (sztuczny- syntetyczny/mineralny, czy naturalny- pochodzenia roślinnego?)

2. politurę..

 

ech..

Z telefonu to nie pisanie..

na dzisiaj dosyć.

 

Wszelkie materiały możesz w dobrej jakości kupić tu ...

https://domex.sklep.pl/10-artykuly-do-renowacji

Zamiast papieru ściernego naucz się używać wełny stalowej ... - na obrazku .

Aceton zdecydowanie głębiej usuwa politurę i stary wosk oraz odtłuszcza od spirytusu.

Terpentyna jest węglowodorem i wytwarzanym z żywicy drzew iglastych, a służy do nasycania starego drewna - odzyskuje barwę i elastyczność powierzchni - ( działa tak jak oliwka dla skóry) służy do nasycenia  umytego drewna. 

Napisałem co trzeba zrobić przed politurowaniem ... wosk na ciepło , jak nie masz to  olej naturalny do drewna (jest w sklepie np -"żywe drewno") 

Do tego zegara wystarczy 200 ml politury ...

:rolleyes:

welna-stalowa.jpeg

rko-60-025-lib-j-politura-do-mebli-025-l.jpeg

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja używam papieru ściernego!

Jak zegar pomaziany lakierami to pewnie że używam. Po zdjęciu żelu gdzieniegdzie placki zostają. Papieru drobnego oczywiście. Jeszcze mi się nie zdarzyło zedrzeć forniru.. 🤗

25% politury nie używałam. Najczęściej taka 8 i 14%, rzadko 4%.

 

Przechodząc przez otwarte drzwi bez ich wyważania trzeba pamiętać o progu. Dziarskie pokonywanie tychże ze wzrokiem wbitym w horyzont za oknem grozi tzw. "glebą".

🤪😆😁

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Yodek napisał(-a):

pamiętać o progu

Jeśli natomiast skupisz się na progu , łacno przyrżniesz czerepem w powałę - efekt tym groźniejszy im mniej włosów na łbie nosisz. 

U mnie nie ma już czym ran wojennych w tenże sposób zdobytych przykrywać..

 

W taki razie papierem w gada(ale przerwę mam z robotą bo drewno ode mnie musi odpocząć )

Ten V33 to który polecisz (znalazłem 2 różne, ale z opisu wsio radno)..

 

7 godzin temu, Yodek napisał(-a):

25% politury nie używałam

różne są w sprzedaży. 

Pewnie jak wyżej opisano- sama sobie politurkę merdasz na ostatnim palniku w tym samym czasie co pomidorową..

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, zadra napisał(-a):

Jeśli natomiast skupisz się na progu , łacno przyrżniesz czerepem w powałę 

 

 

Hola - hola! W powałę? Wzrostu mam wystarczająco, ale żeby tak w powałę to chyba w domku dla lalek 😁

 

Godzinę temu, zadra napisał(-a):

 

Pewnie jak wyżej opisano- sama sobie politurkę merdasz na ostatnim palniku w tym samym czasie co pomidorową..

 

Merdam, merdam ale gdybym na palniku to robiła obok pomidorówki to łacno bym bez koafiury się ostała 🤪.

 

3V3 - wersja do drewna.. taką używam ale czy rzeczywiście jest istotna różnica to nie wiem 🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, szanownym forumowiczom :)

Nie chcę zakładać nowego tematu, więc zapytam tutaj, wydaje mi się, że jest tu kilka osób, które mogą znać odpowiedź na moje pytanie :)

Cóż to takiego? 

 

DSC_4202.thumb.JPG.8b365ddf084de57bbc6bb0aa7815387b.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem "deska do rozruchu", sprawdzania mechanizmu , najprawdopodobniej z montażem pod Junghansa (lub podobnego mechanizmu) chyba pod chodzika .

coś takiego tylko na starej desce i do sprężyny z zawiesiem na mostku.

Zrzut ekranu 2021-04-27 o 18.38.26.jpg

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak ....skrzynia prawie skończona . Jeszcze tylko sterczynki , oraz zwieńczenie i broda , zostały do oczyszczenia i woskowania .

Ale , jak widać , to cała góra wyszła nieco ciemniej niż drzwi . No , trochę nie tak , jak myślałem . To tak , jakby terpentyna bardziej uwydatniła kolor .

Więc takie pytanie .... czy jest jakiś sposób , gdy zauważymy , że terpentyna chce za bardzo uwydatnić kolor , by użyć coś innego , czy zrobić coś inaczej , tak by barwy były jaśniejsze , nie tak głębokie ?

IMG_8116-crop.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękny zegar i pięknie odnowiony 👍

Nie wiem czemu o ton ciemniejsza barwa Ci przeszkadza, jak dla mnie jest okej.

Może to trochę inny gatunek drewna tam?

Góra ma sporo snycerki, być może klasyczny dąb nie nadaje się do tego celu ze względu na swoje właściwości? 🤔

Ciesz oczy swoją pracą, nie szukaj jakiś tam drobnostek 😄

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takie samo zdanie jak Yodek, ślicznie zrobiłeś wszystko. Odrobinę ciemniejsza góra daje ciekawy efekt i przełamuje monotonię identycznego koloru na tych ornamentach. Ja bym jeszcze tak samo leciutko przyciemnił górne i dolne detale drzwi. Ogólnie- bajka!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piękny zegar i super zrobiony!  A czy tam obok niego na ścianie nie siedzi jakiś fruwający drewnojad? U mnie niedawno taki wyfrunął z kominkowego drewna (dębu) i goniłem go po mieszkaniu. Ma takie długie czułki i jest b. twardy (Leskos na pewno zna jego polską i łacińską nazwę).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taki?

kozioróg bukowiecKozioróg bukowiec (Cerambyx scopolii)

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, fibo napisał(-a):

Mam takie samo zdanie jak Yodek, ślicznie zrobiłeś wszystko. Odrobinę ciemniejsza góra daje ciekawy efekt i przełamuje monotonię identycznego koloru na tych ornamentach. Ja bym jeszcze tak samo leciutko przyciemnił górne i dolne detale drzwi. Ogólnie- bajka!

Ja bym spróbował wyrównać kolor woskami koloryzującymi...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Woskami raczej nie , bo przebarwienia mogą się ścierać. W razie czego podbarwiam delikatnie terpentynę  bejcą terpentynową - łyżeczka na szklankę i do skutku - jeden , dwa trzy przetarcia ... daje trwały efekt .

co do drewnojadów ...

- to na ścianie obok zegara - kawałek taśmy samoprzylepnej z fragmentem napis...

- kozioróg bukowiec żeruje i rozmnaża się na ŻYWYCH drzewach a nie na drewnie . Popularne drewnojady poniżej.

Co do drewna kominkowego to są dziesiątki drewnojadów żerujących na martwym drewnie . NIE wolno przechowywać drewna kominkowego w domu . Tylko tyle ile można spalić na raz.

Na drewno kominkowe jest przeznaczone przede wszystkim drewno pochodzące z chorych drew i opanowanych przez drewnojady.  

 

Zrzut ekranu 2021-04-30 o 11.12.54.jpg

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wole ich nie widziec w domu. Ani dorosłych, a tym bardziej larw..


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

żeby ich nie mieć nie trzeba panikować tylko zrozumieć warunki życia i rozmnażania, sposoby przemieszczania się. Wtedy można zapobiegać... "Niechcenie widzenia" niewiele tu pomoże ... ;) 

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będę nawracał kijem do mojej aktualnej roboty.

Praca posuwa się opornie, ale cały czas do przodu.

Zostało jeszcze kilka godzin szlifowania (mam tylko drobnoziarnisty papier wodny - jadę na sucho zaczynając od #400).

Odkryję w końcu całe drewno "do żywego" i wówczas zamierzam co następuje (Tu proszę o poprawki i uwagi) :

 

1. Zmyję powierzchnię najpierw spirytusem dalej acetonem.

2. Przemyję lekko terpentyną (pokaże efekty gdyby coś się źle zadziało)

3. być może zastosuję bejcę aby zmienić i ukryć połączenia klejone  - po ścieraniu papierem uwidoczniły się te miejsca a wcześniej było wykonane "przydymienie" na krawędziach które ukrywały niedoskonałości.

4. przemaluję delikatnie olejem wrzecionowym

5. dalej będę wpajał politurę aż do znudzenia.

 

Domyślam się, że wraz ze zwiększającą się ilością warstw politury powierzchnia politurowana będzie systematycznie ciemniała.

Gdzieś w moim planie zabrakło wosku na ciepło..

Po każdym politurowaniu przetrę powierzchnię wełną stalową..

 

Dobry plan to połowa sukcesu, tylko czy to jest dobry plan?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Średni ... ale doświadczenie jest do zdobycia .😉

Życie nie jest takie proste ... plan i zrobione .

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.