RENOWACJA SKRZYŃ STARYCH ZEGARÓW

[motoolo 136]

Kurde jak bym mógł zobaczyć taka deskę /fornir w Dębie zrobiona na gładko w politurze to bym może prędzej załapał o co z tym chodzi że kiepsko to wygląda 

 

Edytowane 17 Grudnia 2021 przez motoolo

[Enkil 7255]

Dzień dobry

Posiadam taki jak na fotografiach zegar; czy jest może jakiś sprawdzony sposób, aby usunąć z białej farby zanieczyszczenia, głównie w zagłębieniach i rysach? 

[mkl1 14841]

Napisz w poradach, albo bezposrednio zapytaj @Yodek

 Gosia to specjalistka od takich problemów...

 Rozumiem że tarcza jest z drzewnianego drewna ???

Edytowane 19 Stycznia 2022 przez mkl1

[LESKOS 3339]

Na początek, moim zdaniem,  dobry płyn do mycia naczyń i delikatnie patyczek z wacikiem (zawsze robię testy z boczku)  Potem benzyna ekstrakcyjna delikatnie. 

Wydobycie brudu ze spękań jest trudne , ale nasuwa mi się dodatkowe pytanie - czy konieczne ? pewne ślady są jak delikatna patyna , albo zmarszczki na Twarzy ... świadczą o wieku i nie koniecznie trzeba je usuwać. 

Ja lekko doczyszczam takie miejsca (ale na porcelance! ) używając wybielaczy (np do prania - koszule)  w sztyfcie lub na patyczku do uszu (jeśli wybielacz w płynie) - po nałożeniu zostawiam na jakież 1/2h . W przypadku lakieru może być to trudne i wymaga stałej kontroli i nadzwyczajnej uwagi! To tak ode mnie , ale może ktoś ma inne doświadczenia i wiedzę w tym zakresie. 

[Enkil 7255]

A z tą sową można coś zrobić, czy lepiej nie ruszać? 

[mkl1 14841]

 a z czego ona?

 

 Okleić dookoła taśmą budowlaną/malarską i oczyscic..

 

[LESKOS 3339]

Ja bym delikatnie na wykałaczkę nawinął wełny stalowej 000 lub wręcz 0000 i ręcznie przecierał wypukłe części znaku - w celu uwidocznienia . Można wcześniej umyć płynem na patyczku. Zabezpieczenie - jak napisał Mirek . TYLKO taśma malarska - inaczej mogą zostać ślady ! 

[Yodek 2540]

A nie lepiej było kupić takie "Pieszyce"? 😁

Sowę odczepiałam i czyściłam osobno - była przybita dwoma maciupkimi gwózdkami.

 

 

Edytowane 19 Stycznia 2022 przez Yodek

[mkl1 14841]

U @Enkil też widac gwoździki

 

[Enkil 7255]

Faktycznie czyli trzeba zdjąć i wtedy wyczyścić

[zadra 1457]

2 godziny temu, LESKOS napisał(-a):

doczyszczam takie miejsca (ale na porcelance! ) używając wybielaczy

można też użyć proszku do prania. 

Proszek dodatkowo sproszkować,  żeby był tylko "pył" bez grubszych granulek,  z odrobiną wody zrobić pastę i wetrzeć w oczyszczone miejsce. 

Wytrzeć do czysta wacikiem na wodzie destylowanej. 

Oczywiście przeprowadzić testy w mało widocznym miejscu... 

Przede wszystkim ja proponuję na początku próby szarym mydłem na wilgotne sciereczce albo miejscowo szare mydło szczoteczką do zębów (najlepiej czyszczą szczoteczki teściowej.. ).

Dalej proszki do prania a dopiero na końcu benzyny, rozpuszczalniki i inną chemia.. 

 

[PM1122 1685]

Tak, trzeba spróbować. Bo to jednak malowana tarcza, więc indexsy także. Bo od nowa malować i by zachować zgodność z oryginałem, to już gorzej. 

[Gość Ritter]

Gdy już wszystko zawiedzie będzie czas na Plan B przez duże B. Do jego realizacji będzie potrzebna: biała farba akrylowa, wikol, opalarka/suszarka. Sposób od dziewczyny odnawiającej stare meble, to co może się nie udać  ?

Do farby akrylowej dodaje się nieco wikolu, miesza i do dzieła. Powierzchnia powinna być wstępnie schropowacona papierem ściernym 80...120 ale lekko "po łebkach" od niechcenia.

Nakładamy wałkiem, tu moja dygresja, jak ma być w miarę na gładko  to gąbka jak faktura to wałek welurowy. Po wstępnym lekkim zaschnięciu oblatujemy/suszymy opalarką celem wywołania stylowych rysek "pękań".

Proporcję farba/wikol należy sprawdzić i dobrać zaczynając od 5%...10% wikolu "trochę", doświadczalnie gdyż to zależy od farby. Taka rozbiegówegczka przed właściwym malowaniem celem podłapania fachu w ręce.

Edytowane 19 Stycznia 2022 przez Ritter

[Anansi 5479]

12 minut temu, Ritter napisał(-a):

Gdy już wszystko zawiedzie będzie czas na Plan B przez duże B. Do jego realizacji będzie potrzebna: biała farba akrylowa, wikol, opalarka/suszarka. Sposób od dziewczyny odnawiającej stare meble, to co może się nie udać  ?

Do farby akrylowej dodaje się nieco wikolu, miesza i do dzieła. Powierzchnia powinna być wstępnie schropowacona papierem ściernym 80...120 ale lekko "po łebkach" od niechcenia.

Nakładamy wałkiem, tu moja dygresja, jak ma być w miarę na gładko  to gąbka jak faktura to wałek welurowy. Po wstępnym lekkim zaschnięciu oblatujemy/suszymy opalarką celem wywołania stylowych rysek "pękań".

Proporcję farba/wikol należy sprawdzić i dobrać zaczynając od 5%...10% wikolu "trochę", doświadczalnie gdyż to zależy od farby. Taka rozbiegówegczka przed właściwym malowaniem celem podłapania fachu w ręce.

 

 

[Gość Ritter]

Jaś Fasola to nic . Usuwałem ze skrzyni stojącego zegara, koniec XIXw farbę olejną w kolorze zielonym. Nie pytałem czy był to sposób na Korniki czy też komuś tak się spodobało?

Edytowane 19 Stycznia 2022 przez Ritter

[Enkil 7255]

 

 

Można fotkę jak powinno wyglądać "wahadełko"? 

[mkl1 14841]

No i ładnie...

[Enkil 7255]

wskazówki dobierane, minutową znalazłem taką jak u Yodek, ale godzinowej już nie. 

Edytowane 19 Stycznia 2022 przez Enkil

[Gość Ritter]

Skoro Plan A nie bez przyczyny A zadziałał to mogę jedynie pogratulować umiejętności.

 

[LESKOS 3339]

Plan B niestety był beee... o to zdecydowanie .

[zadra 1457]

14 godzin temu, Enkil napisał(-a):

jest może jakiś sprawdzony sposób

Napisz proszę co tak ładnie zadziałało? 

[JASI 1062]

Pewno zadziałała metoda Jasia Fasoli... 😃

 

Myślałem, że wszystkie pieszyckie zegary były fornirowane,

a ten ktoś sobie pomalował na biało, ale nie - były też białe. 

 

 

https://archiwum.allegro.pl/oferta/zegar-pieszyce-i7590472490.html

 

A na tej starej aukcji są zdjęcia wahadełka. 

 

Pozdrawiam Jacek 

[Enkil 7255]

5 godzin temu, zadra napisał(-a):

Napisz proszę co tak ładnie zadziałało? 

Otóż, operacja była bardzo zawiła

 

Skrzynka pokryta jest zwykłą farbą olejną, więc się nie cackałem za bardzo. Wyjąłem mechanizm, odczepiłem sowę, a skrzynkę wsadziłem do umywalki w łazience i wyszorowałem szczoteczką do paznokci i żelową pastą BHP do rąk, używając zimnej wody. Następnie wytarłem ręcznikiem papierowym wzdłuż słoi i pęknięć. Cały brud spłynął, została farba w stanie oryginalnym. 

:) 

[Wojtek796 65]

Cześć!

 

Poproszę o pomoc.

Nawiasem, to jeden chyba z najbardziej rasowych tematów na forum. Gratulacje dla piszących.

Czym jest, właściwie to bardziej była, intarsjowana ta skrzynka zegara? Chodzi mi o te kolorowe elementy, prócz mosiądzu.

 

 

 

 

Z góry dziękuję za wszelką pomoc

Edytowane 1 Kwietnia 2022 przez Wojtek796

[shreq 234]

Kolorowy podkład pokryty celuloidem, zastąpił szlachetniejszą formę inkrustacji, np. z macicy perłowej, koralowca, czy kości zwierzęcej.